

HopeU
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez HopeU
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 39
-
Właśnie miałam się pytać mam kiedy wasze smieszki się zaczęły śmiać do was tak świadomie? Bo mój sie śmieje ale przez sen głównie, jakbmu jest dobrze to ma minie fajna ale tak żeby sie śmiał do nas to nie zauważyłam jeszcze?
-
tez mama ja nie kapalam tydzień bo tutaj zalecają tak żeby utrzymać barierę ochronną dziecka. I nie smaruje oliwka, narazie używam emolientu do buzi i tylko pupę bephantenem czasem. Chyba kupię ten oilatum też. Amerie katar to on złapał ode mnie i tak mu schodzi, przynajmniej tak mysle bo miał wtedy też chrypke więc to było przeziębienie, a ze nie umie sam się tego pozbyć to mu schodzi długo. Wstałam rano i odruchowo zjadłam jogurt, złą jestem jak nic, zapomnialam sie. A ta wysypka jest tylko na buzi raczej. Są pojedyncze czerwone vkrostki i są takie skupiska np w brewce, na uchu i te skupiska są luszczace. Ale nie widzę żeby go to swedzialo. Może dlatego taki niespokojny. I sucha spięta skórę ma na twarzy. Raz lepiej raz gorzej. Żeby wszystkie te alergeny mleczne zeszły z mleka trzeba czekać z dwa tygodnie. Ja nie wiem jak to będzie. Pójdę do lekarza jeszcze raz ale już słyszę diagnozę. Amerie a oni tobie zapisali specjalne mleko? Jak się nazywa? czy sama zamawiasz na necie?
-
agnes no co ty, wiosna idzie zostaw ta depreche na jesień. Wiem ze samej ci ciężko ale wszystko przed wami. Masz kochanego synka i będzie dobrze :) Mój bąk śpi u mnie na brzuchu właśnie bo sam leżeć nie chce. I zaczyna płakać a za chwilę się śmieje taki aparat, miny stroi śmieszne. Stwierdziłam ze od jutra mam dietę eliminacyjną nabiał całkowicie. Nie wiem co będę jeść ale muszę dojść do tego co to za wysypka. Raz gorzej raz lepiej. Czasem nie widać, jak jest chłodniej np a w necie znalazłam ze to trądzik niemowlecy. A my na pierwsze szczepienie idziemy 5 kwietnia, już się boję :-o
-
Czesc wam. Banmon zapomnialam ci właśnie napisać ze na początku mi pomogły te silikonowe nakładki :) Pociesze was ze u mnie jest to samo. Pojedzony, przewiniety i nie wiadomo o co chodzi. Na rękach złe, leżeć złe i marudzi. W nocy w miarę ok, zje, przewijam i posteka i śpi. Tylko nad ranem często sie budzi. Jak jest już widno to etap czuwania. To chyba ten wiek. Smile z katarem to jest masakra. Mój mały ma jeszcze dalej już 3 tydzień mu schodzi. Kupiłam sterimar ale pisze ze dla dzieci od 3 lat. Pozostają mi krople i aspirator. No i ciągle ta wysypka. Nie wiem co robić, na skaże mi to nie wygląda. Bije sie z myślami czy nie przejść na butle bo może coś go uczula co jem. A już nie wiem co jeść. Jem nabiał ale bardzo mało. Tylko boję sie ze będzie krzyk na butli a tak czasem pierś na chwilę podam i jest spokój i wiadomo mleko matki jest najlepsze. Cały dzień pada więc siedzimy w domu. Banmon a jak pierwsze kapanie? Marzenka wszystko sie ułoży, trzymam kciuki.
-
Dzień dobry mamuśki Banmon grunt ze obie jestescie zadowolone, Pola najedzona a ciebie nie boli. U nas dziś była health visitor i Gabrys waży 4,18. Przybrał 600gr w dwa tygodnie. Już jak go biorę w nocy do karmienia to ciężki klocek. Tak to leci a był taki malutki. Wysypka znów jest trochę na uchu trochę w brewkach. Skóra jest sucha i takie plamki jakby. Dostałam następny emolient i zobaczymy. O ulewaniu też mówiłam to jeśli przybiera na wadze to normalne bo za dużo widocznie zjada. Czasem ulewa troszkę a czasem mu chlusnie dużo. Muszę w końcu skonbinowac jak wgrać zdjęcia, teraz to kompa nie mam więc nic z tego. Narazie kupiliśmy meble więc z komputerem trochę trzeba poczekać. Słoneczko dziś święci trochę pochodzilidmy, w zasadzie taszczylam fotelik w rękach bo w dwóch bankach byłam i za cholerę nie mogę dojść do tego jak składać stelaz wózka żeby sobie do auta wziąść i wpiac fotelik. No i kupiłam dziś bujaczek z wibracjami i muzyczka. Chciałam fotelik który służy również do 18 kg ale wzięłam na początek ten do 9. Zobaczymy czy sie sprawdzi bo mały lubi kolory oglądać. Patrzy na obraz na ścianie czasem z godzinę. A spanie w nocy dalej co 2 godz." :-o Zobaczymy jak będzie dalej i może też butle podam. A co robisz banmon z pokarmem? On sam zaniknie czy jak? Bo skoro nie odciaga sie to robi sie dużo?
-
Czesc dziewczyny. Podczytuje was ale nie pisze z wiadomego powodu- czas. U nas wszystko ok, mały ma już 5 tygodni, jest ogólnie grzeczny, wiadomo trochę płacze jak to dziecko. Kocham go tak bardzo, jest taki śliczny i słodki. Narazie nie mysle o drugim ale wiem ze będziemy sie starać o dziewczynkę :) Właśnie chce mu kupić wibrujacy lezaczek i nie wiem czy nie jest za wcześnie. I ma trochę na buzce uczulenia, czerwone krostki i sucha skóra, bałam sie ze to skaza białkowa ale chyba inaczej wygląda. Poza tym jestem w nim zakochana :) Trochę tylko ciężko bo całymi dniami jesteśmy sami teraz mój m nawet w weekendy pracuje ( chcemy skończyć mieszkanie) i trochę jestem zmęczona. Ale dany radę . Pozdrawiam wszystkich Ewik powodzenia bo ty chyba już na końcówce jesteś. Pamiętam jak rodzilam to była kobieta która miała dwóch synów i urodziła córeczkę, była w szoku bo nie znała płci. Z tym to jest loteria.
-
Ja dziś w nocy miałam od 8 - 3 godz spania później 2 a później już co godzinę pisk i cyca.
-
Banmon nic na siłę. Ale to że ona chce być przy cycu to tak jest. Dzieci karmione piersią tak mają :) może nie jest głodna tylko ma odruch ssania i musi sobie possac. Mój M znowu mówi żebym mu dała butle i będzie najwdzony bo teraz te mleka są tak wartościowe jak mleko matki. Ja wolę narazie pierś choć też mnie bolą sutki. Zobaczysz czy po butli będzie spała lepiej czy będzie dalej głodna. U mnie po butli było dalej to samo a wtszlo na to że bąk sie chciał przytulić do cycusia. Po prostu musi czuć mamę blisko. Moja szwagierka też tak miała, też Pola ja pogryzla do krwi aż się szpitalem skończyło, i leżała przy cycu godzinami. Tak to jest z tymi dziećmi.
-
Banmon na początku mogła spaść z waga trochę, to normalne. Na takiej zwykłej wadze to ciężko zważyć malucha. Napewno jest wszystko ok. A to czuwanie to też normalne :) Teraz wszystko będzie nas martwić :) Ja pije zwykłą herbatę ale slaba, i większości owocowe liptona, sok jabłkowy, wodę niegazowana. Zamiast mleka kupuje ryżowe albo z otrębów mleko. Unikam soków cytrusowych i tyle. I jem wszystko tylko nie ostre, zupy, kaszę, owsiankę na śniadanie gotuję, sałatę , ogórek zielony, trochę pomidora spróbowałam ale boję sie. Wędlinę, mięso chude, ziemniaki,ryż, rybę smażę delikatnie na maśle. A tłuszczyk jest dalej :-o i ciekawe kiedy sie go pozbede. Karmienie podobno odchudza, tylko chyba nie mnie :-p
-
Czesc wam. Ciężki wczoraj dzień miałam, ale już jest lepiej. Auto jest skasowane totalnie, jak zobaczyłam zdjęcia to myślałam że zawalu dostanę, wygladalo naprawde groznie.A jechał powoli na prostej drodze, tylko były tam takie lekkie garby i zarzucilo tył ściął drzewa i dachował. Prosta droga między polami. Gdyby to było auto osobowe to mogłoby sie złe skończyć. Duże auto, napęd na 4 koła niby przyczepność lepsza i taka akcja. Mój m zawsze jeździ ostrożnie nigdy żadnego wypadku ani stłuczki. Od wczoraj pada trochę śniegu i ta maz posniegowa leżała na drodze. Auto nieważne -najważniejsze że nic mu sie nie stało i nikt nie jechał z naprzeciwka. Teraz czekamy na pieniądze z ubezpieczenia. Banmon mi dużo ułatwia karmienie, tzn przyjęcie pozycji ta poduszka banan. Dla mnie rewelka. Bo bez niej trzymać małego na rękach jest ciężko. Mój do tej pory czasem nie chce otwierać buźki, denerwuje sie bo jest głodny a dziubek zamknięty i ssie coś. Co do diety to jem "zdrowo" i tyle, nabiał też ale mniej bo już nie wiem co to zq uczulenie. Jeszcze jest ale mniej, skóra sucha i policzki czerwone sie robią jak sie denerwuje a w większości bledna. Dziś się tak rozdarl jak nigdy, bo mu nosek czyscilam, taki nerwus że sie nie dało uspokoić go. A katar ciągle zalega w nosie. Smile słodki twój Maxiu. Kurde muszę dodać te zdjęcia. Też bym chętnie poogladala wasze dzieciaczki.
-
A ja dziś normalnie mam masakrę. Rano mi kolega dzwoni i sie pyta co z moim M. A ja na to a co ma być. To mówi ze miał wypadek. Dopiero teraz vsie dodzwonilam nic mu nie jest, auto do kasacji, dachowanie. Rano spadł śnieg u nas. Tyle sie strachu najadlam ze szok. Od rana zero informacji. Już mi oczy popuchly z płaczu :(
-
Banmon w nocy np staram sie przewijac po karmieniu, ciężko jest bo usypia przy cycu i później sie rozbudza. Czasem przed karmieniem jak czuję zapaszek :) a czasem dotykam pieluche i odpuszczam bo nie jest ciezka. Dziś w dzień były 3 kupy jedna za druga . Z kapaniem możesz spokojnie poczekać :) A z tym lapaniem brodawki też miałam to samo, położne mi pomagały nadsyawiac małego bo nie umiał. Z każdym dniem będzie lepiej. Ważne jest żebyś ty nie czuła bólu podczas karmienia i dziecko żeby było dobrze przystawione, chwycilo cała brodawke. I ty i Pola musicie sie tego nauczyć bo ani ty ani ona nigdy tego nie robilyscie. Spróbuj może ciepłych okladow na pierś. Albo kapiiel. Ja wczoraj podałam mu butle 2 razy i myślałam ze eksploduje, odciagalam ręcznie ale ani to ani laktator nie odciagnie tego co mały żywy laktator :)
-
banmon max 3 godz i trzeba budzić. Mój mały na początku też był senny ale później to szybko wyrównał i budzi sie teraz co ok 2 zdarzy sie 3. maleństwa tak śpią bo są świeżo na świecie. No i po butli dzieci dłużej śpią.
-
Banmon mój też nie bardzo lubi butle, zamyka buzie na początku, a smoka uspokajacza czasem na spacerze ciągnie w domu nie da rady. Co do ciuszkow to właśnie najbardziej sprawdzają sie pajace rizpinane po całości. Ja kupiłam przez głowę kilka ale jakos dałam radę. Zakładam mu w domu body krótki rękaw i pajac. Mam masę różnych dziwnych kombinacji i też muszę je zakładać. I my kapalismy dopiero po tygodniu bo i tak tydzień był w szpitalu. Tam go położna kapała raz, a my kapalismy jak odpadł już kikut po 7 dniach. Kurcze tutaj w sklepie widziałam tylko mleko normalne i dla dzieci z kolka i zaparciami. Takie hipoalergiczne to pewnie na receptę. Narazie karmię piersią, jak wysypka sie nasili znowu to chyba przejdę na butle, nie wiem miotam sie z myślami na ten temat. Co ile Pola sie budzi w nocy? Na początku w dzien będzie spać a później sie zacznie rozglądać :)
-
Joasia nic sie nie martw, twój dzidzius jest silny skoro sie zadomowił. Nic mu nie będzie. Ważne żebyś sie wyleczyla.
-
a ja kapę wtedy kiedy ma oczy otwarte bo inaczej to jest krzyk. I jak m zdąży to ob kąpie a jak nie to sama. Nie jest zle, trzeba pewnie trzymać dziecko i ok. Na początku zawijalam go w pieluche tetrowa żeby sie czuł pewniej bo krzyczał. A ostatnio miałam niezłą akcje. Włożyłam go do wody a tu wielkie prrrrr i normalne jacuzi mi zrobił w wanience :-D kupa wszędzie i sZybko zmiana wody. I wiecie co mały wydaje takie dźwięki jak delfinek , taki jest śmieszny takie minki robi. Smile jakie mleko podajesz Maksiowi? Ja mam Aptamil odpowiednik Bebilonu.
-
banmon to super ze już w domku :)nie było cię to nie miał kto pisać :) Tak to jest z karmienie na początku właśnie. Ja miałam yo samo. Smaruj sitku wazelina pomaga. A jak będziesz przystawiac to samo się unormyje tzn ilość mleka. Kilka dni i będzie oj. Dla mnie to dużo wygodniejsze niż wstawanie i robienie butli. A laktatorem nie lubię odciagac jakos. Czasem mu daje tak ale gumowy skoczek mu nie podchodzi. Wczoraj mu dałam dwa razy butle bo wydawało mi sie ze jest ciągle nienajedzony moim mlekiem. Ale jakos mi ciężko jak pomyślę ze je butle. I dziś znów pierś bo mi rozsadzalo. No i mój Gabi też uwielbia lezec na prawym boku, przekrecam go i on swoje. Wysypka jakby trochę zbladla zobaczymy dalej. Min dlatego mu dałam butle bo może ja coś złe jem. Ale wyrzuty sumienia miałam. Ciężko jest z dieta przy karmieniu, tzn trzeba mieć czas żeby robić jedzenie żeby mleko było tresciwe. I ja sama nie wiem co to za uczulenie więc uważam z jedzeniem. Mi zostało z 8 kg do zrzucenia, brzucha niby nie mam ale taka skóra gruba jest i pi bokach tłuszczyk i uda. A dziś weszłam w jeansy sprzed ciąży :) co prawda opiete trochę ale da sie przeżyć. Czekam aż bączek sie obudzi, będzie krzyk przy ubieraniu i idziemy do sklepu. A teraz śpi i płacze przez sen bidulek.
-
oczko jakby przechodziło jeszcze troszkę ale lepiej. Lekarką powiedziała ze to są milk spots, ze skóra sie przystosowuje. Staram się ograniczać nabiał ale czasem chce mi sie coś :-o i nie chce go odstawiac od cyca tak szybko bo tyle sie meczylam z pokarmem na początku, poza tym on lubi sie tulic. Boję sie że jak mu podam ten zwykły aptamil to będą kołki. Już nie wiem co robić. Chyba czekać pozostaje. Chciałabym iść do normalnego pediatry a nie ogólnego partacza. Dzięki dziewczyny za rady.
-
No i wyczekalam sie godzinę w kolejce zeby się dowiedzieć ze dzieci tak mają.jeśli nie ma w zgieciach lokci nóg to nie jest skaza. Na oko też nic nie dała szkoda gadac. Będę myć woda przegotowaną i zobaczę co dalej. W sumie na klatce ma dziś potowki bo chyba go na noc za grubo ubralam. I ulewanie też jest normalne. Wizyta udana :-o
-
Hej wam. Właśnie o 14 idziemy do lekarza bo nie schodzi to dziadostwo. Ma takie czerwone krostki i suche w niektórych miejscach np w brewkach. I do tego jedno oko ropieje, całe zolte rano i posklejane. Jak nie urok to sraczka.
-
amerie fajnie ze sie odezwalas. Kurcze nie wiem co myśleć już. Niby piszą ze ulewanie to normalne. Staram sie ograniczać nabiał i poczekam na rezultaty. Właśnie rozmawiałam z kolezanka i jak odstawila pierś i przeszła na butle to sie pogorszyło. Dlatego nie chce my dawać narazie tego aptamilu. A jak potwierdzili u ciebie ta skaze? Robili małemu testy? Jakbyś mogła to podaj ta stronkę :)
-
Jej Goga ale fajny chłopak :) dzieciaki rosną jak na drożdżach. Ja muszę odłożyć 3 fajne pajace kupiłam mu w mothercare super kolory i już są za małe bo dekold jest wielki i naciagniete bardzo. Agnes chyba nie mam dostępu do tego mleka co mówisz. Mam tylko aptamil. Z tego co wiem po specjalne mleko muszialbym czekać najpierw na wizytę i dietetyka. Zobaczę jak będzie dalej i jeśli nie przejdzie to pójdę z nim do lekarza.
-
Hej. Banmon trzymam kciuki! Ale te 9 mcy zlrcialo. A dopiero nie mogła uwierzyć w test :) Już jutro będzie po :) Ola nie wiem sama co to. Na czole już trochę mniej tylko na policzkach. I blednie w ciągu dnia na dworze a nasila sie raczej wieczorem. Wczoraj jeszcze mu sie ulalo dwa razy i to sporo chlusnelo. Ciągle coś. Smile mój też trzyma głowę sztywno, tak sie wygina i wije jak wąż. No ale nie wiem co w tym jest ze jak tata go bierze i robi z nim przeróżne rzeczy to jest zdziwiony i spokojny :) Też muszę zabrać sie za paszport.
-
Czesc A moja piszczalka ma już miesiąc :-D Jak to leci. Ciągle ma ta wysypke na buzce, nie wiem co to jest. Nie jem nabiał, staram sie. Czytam na necie i już zglupialam od tego. Dziewczyny ale te wasze tygodnie ciazowe lecą. Właśnie sie obudził.
-
Paczki powiadacie.... Ola rzeczywiście myślą o wszystkim. Wczoraj health advisor od razu ni poleciła Aptamil. A niby wielce propagują karmienie piersią i nawet mnie zapraszali do grupy wsparcia Fajnie ze udało wam sie pluskanie. I paczki mmmm nawet nie marze. Brak mi pomysłów na obiad :( co gotować żebym też mogła zjeść. Kurcze ja całymi dniami sama, z M mamy tylko weekendy a ten nawet nie bo on pracuje dodatkowo a w tyg wraca o 20 do domu. Nie ma czasu na nic, jeszcze w domu nie skończone ehhh
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 39