![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/H_member_13460645.png)
HopeU
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez HopeU
-
Ola a Lila jest tylko na piersi czy podajesz jej już coś? Ja chyba zostanę przy piersi bo jest ni łatwiej w nocy tyle sie meczylam żeby mały ciągnął. Kurcze niełatwe to wszystko. Chciałabym już ten najgorszy okres mieć za sobą
-
Hej wszystkim Podałam mu ta butle ale nie był zainteresowany, coś tam zjadł ale nie wszystko i padł podczas jedzenia. No i po 2 g była pobudka :) Ten smoczek Z aventu najmniejszy jest jesCze dla niego za duży bo się krztusil przy jedzeniu. Narazie nie będę mu dawać butli a budzi sie często przez nosek zapchany bo mu katar schodzi.dopiero jak zaśnie to używam aspiratorka bo tak to jest krzyk. No i zaśnie na rękach a jak go poloze to płacz. Wogóle jakiś krzykacz sie zrobił z małego. A ja jak śpię z nim chwilę w dzień to jestem później rozbita i rozdrazniona. A m sie wyniósł do salonu bo jedzie samochodem godzinę do pracy i nie dawał rady. I dałam mu butle o 20 i zapomnialam ze nie karmię piersią a w nocy mnie normalnie zalało. Fontanna mleka :-o Jednak pierś jest lepiej podać bo jakbym miała robić mleko w nocy to nieciekawie.
-
I kupiłam to mleko ale jakos dziwnie się czuję ze mu mam dać butle. Zastanowię się. Byliśmy na spacerze i jest słoneczko ale zimne powietrze a jedna para 16 latków szła z dzieckiem- na smyczy je prowadzili i mała była z krótkim rekawem! Masakra jak te dzieci tu ubierają. Wszystkie bez czapek. Ola to fajnie macie ze będziecie pływać :) Banmon niedziela wielki dzień :) Czekam jak kupimy kompa i w końcu podlqczymy internet to wstawię zdjęcia. Ciągle nie mamy czasu, m pracuje do pozna, w wekend cały też będzie pracował :( i jak wraca to tarmosi małego a on o dziwo to lubi. Chyba czuję ze konkretne ręce go trzymają :)
-
A u nas już bardziej wiosennie choć dziś był przymrozek. W nocy miałam pobudke co 2 godz. ale teraz babel jest grzeczny, leży sobie sam i uwielbia jak mu puszczam muzykę, slucha nieruchomo. Była pani i waży ju 3,5 kg. Na noc mówiła ze mogę mu dawać Aptamil. Sama nie wiem, boję się ze przez te mixy mogą być kolki. Banmon to chociaż już coś wiesz. Wczoraj obcinalam pazurki małemu i te nożyczki są do bani, wzięłam swoje zwykle i jest ok. Zastanawiam sie nad bujaczkiem :) czy już kupić czy poczekać. Czeka na mnie prasowanie. Pralka chodzi 2 razy dziennie czasem, rzeczy małego osobno i nasze. Istna pralnia w domu.
-
Kurcze zjadłam trochę czekolady może od tego. Albo od oliwki Johnsona. Bo najpierw miał sucha skórę na czole to po kąpieli mu posmarowalam i na drugi dzień wyszło więcej. Tylko cialko ma ok a też smaruje oliwka. Jutro się zapytam pani bo przyjdzie na wazenie.
-
Hej kobiety Ale jestem niewyspana, co 2 w porywach co 3 h w nocy pobudka. Nad ranem chce pospac to też się nie da bo śpi czujnie. Wstaje to coś trzeba ogarnąć ciągle kurz, ciągle coś a ja jestem chora jak jest wszystko takie rozwalone. No i obiad muszę robić wczesniej żeby coś wartościowego leciało. Teraz czekam aż mały się obudzi zje i pójdziemy na spacer. Ostatnio się rozdarl na dworze i szybko do domu musiałam lecieć. Dagus mam pyt. Jak wyglądała skaza u Asi? Bo mój ma małe krostki na buzi. I nie wiem co to. Ograniczam nabiał ale na śniadanie zjadłam trochę serka białego bo mnie skrecalo. Czytałam ze skaza to takie plamy czerwone bardziej świecące. Kurcze już nie wiem co jeść a czego nie. Chciałabym żeby Gabi przesypual chociaż 6 godz. No i nie wiem jakoś narazie nie chudne :( 63 kg prawie 10 na plusie.
-
Ale ruch Banmon rozkoszuj się ostatnimi dniami ciąży i brzuszkiem. Mi się tęskni za brzusiem. Może mała zrobi niespodziankę i się obroci.Czasem tak się zdarza. A my od dziś sami jesteśmy, babcia poleciała. Wszyscy się rozchorowali. Najpierw ja, mały, mama i dziś mój mąż. Mnie trzyma katar :( Już małego wykapalam bo miał fazę czuwania a jak jest zaspany to płacze więc zrobiłam to wczesniej. Ale i tak jeszcze się boi. Katar mu siedzi dalej ale lepiej śpi, ciężko mu oddychać. Płakał dziś strasznie aż się zaniósł nie wiem co mu było. Mam nadzieję ze to nie brzusio. No i zaczęła się mała wysypka na buzi, ograniczam nabiał ale nie wiem co mam jeść bo uwielbiam sery serki i jogurty czyli wszystko nabialowe :-( Do jutra :)
-
Mam kropelki i ten aspirator. W dzień jest ok w nocy tylko ciężko. A my dziś kończymy 3 tygodnie :) pani była zważyć małego i już waże 3,200. Od zeszłego tygodnia przybrał ok 350g. Teraz leży spokojnie i podziwia wózek od środka. Ja mysle ze za niedługo wprowadze butle na noc. Bo dziś w nocy miałam jazdę. Normalnie śpi 2 lub 3 godz. Agnes korzystaj z ostatnich chwil. Zmykam sie ogarnąć
-
wyciągam mu ale po trochu schodzi. Pójdę do apteki to zapytam. Widziałam aspiratory ale takie zwykle wyglądem jak gruszka. Banmon ja jak mnie zszyli to pierwsze co spojrzałam na brzuch jak wygląda. Nie było złe. Teraz mam płaski ale ta skóra grubsza jest. Jeszcze sie macica dobrze nie obkurczyla. Za 3 tyg zacznę ćwiczyć :) Smile ciężko było przy skutczach co 2 min siedzieć do wklucia nieruchomo. Ale jak po kilku godzinach zadziałał epidural to nawet cewnikowania nie czułam, nic kompletnie i to mnie uratowało. A siku robiłam pod woda, bo w szpitalu bidety były to lepiej lagodzilo ból.
-
Banmon obsługa malucha przyjdzie sama. Ja sie bałam bo mój to taki malutki a jak sie przelamalam to poszło z górki. Szkoda mi go bo nosek zapchany, chodzilam w masce i go zarazilam. patrzyłam na ta Fride na ebayu jest ale kilka dni na przesyłkę czekać bym musiała. A mi potrzeba już :-o Czytałam ze z maluchem można iść na dwór jak nie ma gorączki to nosek sie odblokuje trochę. Ja korzystam jeszcze ze jest mama i jestem w łóżku :) A wczoraj nas sąsiad widział na dworze i zdziwił sie że już dziecko jest. Wieczorem przyszedł z kwiatami i prezentami dla małego :) starszy miły pan.
-
Czesc. Siestka a nie lepiej znieczulenie niż cesarka. Cc to jednak operacja i dłużej sie dochodzi do siebie. Mój mały ma katar :( nie leci mu z nosa ale słychać ze ma głębiej i nie może sobie poradzić, chrumka i chrumka. Mam gruszkę do noska, ale nie wiem co jest lepsze aspirator czy gruszka? Ja zamiast lepiej to chyba gorzej, kaszel i katar. Musze kupic dziś kropelki albo sol morska. Dobrze ze mały nie ma gorączki.
-
a my byliśmy dziś na spacerku :) nie ma szału ale mrozu też nie, nawet paki są na drzewach jednak zimno jeszcze. Gabryś spał ładnie. Tylko kombinezon jest wielki na niego. W sumie nie mam go w co ubierać na dwór, nie chce już kupować tych małych rzeczy bo nie ma sensu. Smile ja jeszcze plamie. Krwawilam 2 tyg, pierwszy tydzień to masakra aż takie fkuki leciały a teraz już takie brązowe i mniej. Ale jeszcze mnie czasem zaboli brzuch jak kaszle. I rana sie goi ładnie. Mysle ze z pól roku mu zajmie dojście do siebie całkowite jak nie więcej. Fryzjer by sie przydał, paznokcie mi sie łamią, a tu z takim cyckiem się nie można ruszyć nigdzie.
-
Oj ja też chce wiosny :-o Pospalabym ale już jakos sie nie da. Mały sie wozi w wózku z babcia po domu. Marta ja już zapomnialam poród. Ale tylko dlatego ze miałam epidural, bez tego pewnie bym mówiła to samo. Wczoraj założyłam jeansy sprzed ciąży i dupa :-( dalej za małe. I szczerze powiedziawszy karmienie jest dla mnie tylko wygodne bo nie muszę wstawać robić mleka a tak to czuję sie jak krowa. Ciągle poplamione bluzki. Mały jeszcze zanim znajdzie cyca to z 5 min zejdzie, kręci sie wkładam mu do buzi, wygina sie a mleko kapie wszędzie. Ale to dlatego ze jest jeszcze malutki. I to szybko załapał ssanie. Może będzie lepiej jak zalapiemy kontakt wzrokowy i będzie umiał złapać pierś od razu.
-
To mój bączek taki mały ze nawet 50 jest za duże jeszcze :) a 56 to sie topi. Urósł trochę ale jest drobnej kości. A właśnie tych najmniejszych rozmiarów nie kupowalam za dużo. Smile to między naszymi jest ok.10 cm różnicy i 1 kg. A ja waże 62 kg tak z 8 kg do zrzucenia :-o najwięcej z ud bo tak to nie widać po mnie ze urodziłam. W szpitalu była ze mną babka ta co chrapala, to po porodzie miała brzuch taki jak ja do porodu :-p Chodzę dziś w pizamie nic mi sie nie chce. Mogłabym spać całymi dniami. Pogoda do niczego. Za tydzień już będę musiała sobie radzić ze wszystkim, obiad, dziecko i inne rzeczy.
-
No w końcu w poniedziałek sie ruszyło:) u nas to taki standard chyba ze w weekendy nie ma ruchu na topiku. Ja jeszcze zakatarzona, chodzę w masce. Mały ma dwa tygodnie i nie byliśmy jeszcze na spacerze bo zimno i ciągle jak nie pada to prawie 0 stopni. Zobaczymy dzisiaj. Mama jedzie w niedzielę dopiero. Chciała zostać jeszcze. Gabi cały czas by leżał przy cycu. Teraz zjadł i dalej szuka. Dałam nu smoka na chwilę większy od niego ale usnał w końcu. Agnes jak będę mieć kompa to założę jakieś konto i wkleje zdjęcia :) Wogóle jak dziecko sie zmienia szybko, już jest inny, przybrał trochę i uśmiecha sie i już jakieś uuuuu i laaaa i eeee W nocy je i śpi tylko jak po jedzeniu jest kupa to przy przewijaniu płacz. Czy wasze dzieci też sie nie lubią przewijac? I polubiłem kapanie :) a najlepiej jak tatuś to robi. Agnes ja wolę prostsze zabawki dla dzieci, narazie to nie kupuje wogóle. Rozgladam sie za bujaczkiem dopiero ale jeszcze mam cZas. I cały czas wypatruje jaki będzie miał kolor oczu, jeszcze są szare.
-
To ładnie Max śpi w nocy. Mi kazali na początku budzić Gabiego bo był ciągle śpiący i w nocy i w dzień, a teraz sie budzi sam w nocy śpi max 3 godz w dzień czasem dłużej. Też ma czasem 1,5 g czuwania rozgląda sie słucha ale kiedy go odkładam to płacz. Nie chce uczyć noszenia bo później będzie masakra. Czasem poplacze i przestanie. Smile ja odciagalam rękami do butli bo aż mnie od pompki bolały i unormowalo sie samo. Może spróbuj jeszcze przystawiac go bo szkoda. Jeden cyc mi się też wydaje pusty a leci z niego dużo. Gdyby nie internet w iphonie też bym pewnie nie zaglądała na forum. Gdzie się podziewa cała reszta?
-
Witam weekendowo U nas pogoda okropna nawet na spacer nie wychodzimy bo śnieg z deszczem i zimno. Ja sie przeziebilam, gardło mnie boli i katar, chodzę w masce zeby małego nie zarazić, mam nadzieję ze nic mu nie będzie :-o Smile jak sobie radzisz? Karmisz piersią ? Ja czasem odviegam mleko ale mój sie zrobił cycus i lubi sie przytulać do cyca.
-
Czesc dziewczyny U nas wszystko w porzadku, mama przyjechała mi pomoc ale szczerze powiedziawszy poradzilabym sobie, wiecie chcieliśmy z M być razem w tych pierwszych dniach a mama ciągle przy dziecku i chwili dla siebie nie mamy.Ale jest ok. Mały jest grzeczny, trochę sobie głos wyrobił już :) śpi i je, karmię go piersią chociaż na początku było ciężko. No i ulewa mi często. Poza tym wszystko w porządku. Pozdrawiamy :)
-
Marzena to gratuluje! Widzisz przeczucia czasem sie nie sprawdzają. Dobrze ze babel sie ładnie rozwija :) A mój mały już ładnie głos wyrobił, piszczy tak głośno. I ciągle mi ulewa :( kurcze noszę go żeby mu sie odbiło i nic. Wczoraj to nawet nosem mu mleko polecialo. Dopiero go przebralam i już ulane. Albo za szybko je albo nie wiem co. Czytałam ze to niby normalne. No i jak leży to potrafi tak z 40 min sie rozglądać i leżeć spokojnie. W nocy wogóle miałam shize bo szukałam go w łóżku i nie mogłam znaleźć, przestraszylam sie ze go przygnietlismy a on spał w koszyku. I śniło mi sie że drugi raz miałam rodzić bo nie do końca dziecko urodziłam :-D
-
Nie trzeba zmywać. Ja biorę wodę szybko do miseczki i wacikami myję bo czasem kupa mu się przyklei do pupy i lepiej sie myję woda. Dopiero sie przegraliśmy i już sie ulalo. Jakos nie chce mu sie beknąć i zawsze na lezaco sie popluje.
-
Ja próbowałam bephantenem niby ok ale ten zapach. Położna mi dała wazeline i jest ok. A do pupy jeszcze nic nie stosowalan bo narazie myję woda, w nocy na Szybko biorę husteczki.
-
Smile też miałam nogi jak balony w kostkach to położna powiedziała ze cyce spuchniete to nogi też. Po 3 dniach przeszło. A nawał pokarmu jest właśnie po dwóch dobach ok. Jeśli będziesz odciagac to więcej będzie sie produkować. Ból też minie. Ja brałam paracetamol. Na brodawki pomogła mi wazelina :) Ale dalej mnie boli bo ta jedna jest za miękka i nie umie jej złapać. Muszę odciagac z niej. Czasem w ciągu dnia odciagam i daje mu butelkę. No a ból dla mnie też był masakryczny. Tylko ja miałam rozwarcie normalne i gdyby nie znieczulenie to bym chyba umarła. Już masz to za sobą :)
-
Hej. Niewyspalam sie :-o ale cóz to norma teraz. Dziewczyny czy dawalyscie swoim bablom wit D? Bo mam takie kapsulki do podania i nie wiem czy mu dać? Pisze ze jeśli dziecko jest na piersi to nie ma wystarczającej dawki wit D. Wogóle schodzi ze mnie cały czas, mały ciągnie i dużo tego jest, aż takie skrzepy. Sorry za doslownosc ale nie wiem czy to też normalne? I tak mija nam każdy dzień jakos, mama pomaga ni w kuchni i prasowaniu. Ale chce zostać jeszcze do następnej niedzieli :-o i cóz nie wygonie jej.
-
Marzena dzięki za wpisanie :) jeszcze kompa nie mamy, teraz to czasu brak. Mój skrzat jest najmniejszy z całej tabelki chodzi mi o długość. Czekam aż zaśnie twardo bo sie rzuca i idę na chwilę do sklepu muszę kupić jakieś serum do włosów bo jakieś suche mam. Odżywka nie pomaga, wogóle fryzjer by sie przydał. Marta pewnie ze następna będzie corcia :) niech Gabrys skończy chociaż rok i zobaczymy :) Też szukałam tej diety. Staram sie jeść zdrowo narazie nie mam problemów ale boję sie kolek. No i mały wyrabia głos już jest donosniejszy :) przewijac sie za cholerkę nie lubi, piszczy, krzyczy a tak to jest kochany. Na początku można sie szybko zrazić do karmienia, mnie bolało bardzo ale dałam radę. Wogóle jedna pierś i brodawke mam większą i z tej najbardziej lubi jeść a druga mniejsza i brodawka jest mieksza i nie umie jej złapać. Ciekawe kiedy Smile sie odezwie?
-
Czesc wszystkim Ja na chwilę bo mały sie budzi właśnie. Ciekawe kiedy ja będę mieć czas na wypieki. Mama okale wczoraj M sie wkurzył, tzn nic nie mówił ale po jego minie widziałam. Było pierwsze kapanie i mama oczywiście do dziecka mówi: chodź kochanie babcia cię wykapie. A my ustaliliśmy ze M kąpie. I głupio mu sie zrobiło wyszedł z pokoju ale szybko dałam mamie do zrozumienia ze jednak tata będzie to robił. Mały nie bardzo to lubi, owinelismy go pieluszka żeby czuł sie bezpieczniej i było ok. Później lezelismy na łóżku i puszczamy mu muzyczne co wieczor już jak był w brzuszku i mama znów weszła i go z łóżka do koszyka przełożyła żeby spał. To dopiero jak sie spojrzałam to zaskoczyła o co chodzi. Poza tym jest ok. Nie wiem tylko czy mały sie bahasa moim mlekiem bo w nocy 3 razy sie budzi. Czy to normalne czy za często?