kaja40

a1sa:) nie widziałam Twojego wpisu zaraz Ci coś wkleję co znalazłam o mobingu

itkaa:)) Brawo! 40 min rowerka to juz nie przelewki szybko się rozkręciłaś wystarczyło pare dni :) Dziękuje za zaproszenie do rowerka chętnie się przyłącze:) Ja jezdze na rowerku uzupełniająco do ćwiczen, najpierw ćwicze z płytki calanetix na początku jest rozgrzewka wytrzymuje jak narazie 20-30 min a potem zeby utrzymac jak najdluzsze spalanie tluszczu wsiadam na rowerek 30 min, ale czasem jak nie mam sily albo warunkow do cwiczen z plytki wsiadam na rowerek i jezdze 40 -45 min ale nie robię tego systematycznie, teraz kiedy będę wiedziec ze sie z Tobą umówiłam napewno nie odpuszcze :):) Mam 160cm jestem nizsza od Ciebie i napewno wyglądam grubiej dlatego nie wstydz sie chodzic na basen to tylko kompleksy tak naprawde nikt na to nie zwraca uwagi. Dziś byłam na aerobiku w wodzie potem w jacuzi ,kiedys tez sie tak wstydziłam basen to był inny swiat , po wczasach odchudzajacych zmienilam nastawienie i teraz jak wspominam siebie z tamtego okresu to żałuję ze taka byłam i sie wstydziłam. Najwazniejsze jednak dobrze dobrac stroj do plywania jak uda mi sie Ciebie namowic to doradzę Ci jaki stroj masz sobie wybrac:) Napisz czy w Twoim mieście jest Park Wodny Pływanie nie tylko ładnie kształtuje sylwetkę ale też jest wskazane dla grubszych osób ćwiczenia w wodzie nie obciążają stawów , w wodzie możesz rozruszac wszystkie mięśnie polecam ci aqua aerobik. Opowiem Ci o ćwiczeniach jakie dziś robiłam w wodzie a więc wymachy ramion pod wodą ,sprint w wodzie ćwiczenia na miesnie brzucha czyli podciaganie nog do brzucha rowerek wypady w przód młynek rękami udezanie piesciami w wodę podskoki roznego rodzaju ,po zajęciach czułam ze bolą mnie całe ręce nogi i wszystkie mięsnia kregosłupa. Mnie często w nocy bolą plecy po aqua jest duzo lepiej czuje ze mam mocniejsze miesnia i przestaje sie garbic latwiej mi utrzymywac prosta sylwetke,poprawia kondycję mam lepszy oddech bo często cwiczenia sa wykonywane pod wodą ,dlatego na tym aerobiku warto miec czepek i okulary. Mam nadzieję że Cie choć trochę zachęciłam :) Masz racje to nie wygląda na prawdziwą przyjaźń, ale w przeszłości bardzo mi pomogłą ja jej tez sprawdziłyśmy się w najgorszych chwilach swego zycia nie jeden raz przegadałyśmy ze sobą po naście godz popłakałyśmy sobie razem i pomagałyśmy Sobie wzajemnie ,jak to sie mowi prawdziwego przyjaciela poznaje sie w biedzie i sie tak poznałysmy tylko ze to było kiedys a teraz ...hmm... to nie takie proste ... Dziś jestem w lepszej kondycji, ale za to nerwy mi pusciły troche pokrzyczałam na corkę powody były ale normalnie napewno bym nie krzyczała tylko z nią porozmawiała, ona natomiast nie była dłużna tez sie niexle odcieła, powiedzcie mi czy macie kłopoty ze swoimi nastoletnimi dziecmi? Ciągle chcą łamac zasady albo przesuwac granice z przychodzeniem do domu ,a ze nauka sie zaczeła to też chcę ich zmotywowac do nauki , czasem wydaje mi sie ze one sie niczym nie przejmują a ja wszystkim, chciałabym mieć trochę ich beztroski.

a1sa:) Napisz cos wiecej o kolezance i o tym czemu masz takie dni,może razem sie jakos powsperamy w zlych chwilach

Przeczytałam wszystkie wpisy:) itaka:) Postaram się dołączyć do Ciebie z rozwerkiem:) Jutro zeby wreszcie wyjsc z domu zapisałam się na aerobik w wodzie ide prawie z przymusu ,a i jeszcze postanowiłam że ugotuje kapuściankę . Poradziłyście mi żebym sie za siebie wzieła i p[ostaram sie to zrobic. Życzę MIłych Snów

Syn był tylko 2 h w szpitału dali mu kroplowke zrobili podstawowe badania i wysłali do domu ,wczoraj byl u lek dala mu nastepne skierowania na badania ,dziś je zrobił we wtorek ma sie u niej zglosic zobaczymy co powie,jedynie tyle co wiem to to że spadł mu potas . Syn jest wystraszony tym co mu sie przytrafiło powiedział że był moment że chciał odciąć nogi bo taki tępy ból czuł i poł głowy mu zdrętwiało a w rękach nic nie mógł utrzymać. Teraz pilnuje go żeby brał potas w tabl i dużo pił wody niegazowanej , no i oczywiście dobrze się odzywiał jadł warzywka pił soki .

Witam:) Czułam że moge Wam napisać o moich kłopotach i nie będzie to dla Was obojętne Przyznam się że nie nadrobiłam zaległości w czytaniu topiku. Dziś czuję sie troszke lepiej . a1sa:) Przeczytałam i oczom nie wierzę bo właśnie miałam tak samo napisać cyt" zakonczyłam znajomość z moją bardzo bliską koleżanka bo mną manipulowała . Stosowała wobec mnie mobing , zrozumiałam to gdy po rozmowach z nią czułam się ostatnio wręcz fatalnie ,załamana , nerwowa , miałam niską samoocenę, jak się z nią nie zgadzałam to na mnie krzyczała mowiła że jestem idiotką a nawet ostrzej,udawadniała że wszystkie kłopoty jakie mnie spotkały są moją wina o duzo by o tym pisac, ale źle mi z tym że zakonczyłam naszą przyjaźń bo kiedyś mi bardzo pomogła interesowała sie moimi kłopotami mogłam do niej o kazdej porze zadzwonic ale ostatnio zrobiła się już nie do wytrzymania rozmowy przestały wyglądać jak rozmowy tylko ona mowiła a jak mnie o ocos pytała i ja zaczynałam mowić odrazu mnie krytykowała za wszystko styl słowa nawet wmawiała mi że podstawowych słow nie rozumiem co do mnie mowi . Ma męża który sie tak do niej odnosi a Ona jest zapatrzona w niego jak w obrazek . Trochę ją usprawiedliwiam bo do konca nie wierzę że taka zawsze była, tęsknię za rozmowami z nią ale tymi co kiedys były. Pare razy miałam ochotę zadzwonić ale zaraz sobie przypominałam jak do mnie mowi i przechodzi mi ochota.

Tam pisze 17,50 .Ja kupiłam w aptece za 18,70 50 tabletek

za-zulka zobaczyłam Twoj wpis jak juz wysłałam posta. kupujesz bez recepty poszukam linku.Znalazłam:) http://apteka-internetowa.herbalek.pl/topinulin-tabletek-p-96.html poszukam jeszcze raz tamtego topiku może on nadal jest:)

Teraz dopiero zobaczyłam ze miesiąc mija i 4 kg schudłam hura!!!

Zmieniłam stopkę:)

ÓŚ:) Mi nawet 30 min czekania nie pomagało pare stron wczesniej pisałam jak jadłąm co 1-2 h bo nie dawałam rady wymyśłałam różne nisko kcal przekąski ,ciagle chodziłam nienajedzona wytrzymywałam jakiś czas a potem dowalałam cos wysokokalorycznego i wreszcie miałam spokó nie czułam panicznego głodu. Wtedy chodziłam i o niczym innym nie myślałam jak o jedzenie, domownicy mieli ze mna dobrze bo byłam twórcza w gotowaniu;) Dopiero jak zaczełam jesc to na co szczególnie ochoty w danej chwili nie miałam a było sycące np warzywka z patelni ,płatki owsiane z mlekiem aaa zaczeło się od diety kapuścianej którą jadłam jak lekarstwo zaczełam panować jako tako nad głodem ,jeszcze nie wspomniałam o pierwszym moim kroku ,na samym początku oduczyłam się jeść po 19 . dzięki za-zulce kulce i saharce zaczełam się głębiej zastanawiac co zjesc i przypomniałam sobie o topinulinie ktorego wczoraj zaczełam brać udało mi się wytrzymać i dziś waga mi to wynagrodziła:)

ÓŚ Gratuluje spadku wagi:) Wziełam dziś topinulin 4 tabl (zalecane 1 x4 szt) skład to 100% słonecznik bulwiasy. Imulina główny składnik słonecznika bulwiastego polepsza florę jelitowa pomaga regulować pracę jelit. Wzbogaca dietę dla diabetyków, korzystnie wpływa na przemianę metaboliczną tłuszczy, pomaga regulować wagę. Nie znalazłam tamtego topiku ale z tego co pamiętam ta dziewczyna ładnie chudła pokazała nawet swoje zdjęcia.

Znalazłam topik o occie jabłkowym przeczytajcie i powiedzcie co o nim myslicie:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=840726

za-zulko:) Dziś natknełam się na ten topik i też o tym czytałam z tego co piszą to najwyżej 2 miesiące go można jesc ale nie doczytałam do końca. pamiętam jeden wpis gdzie autorka topiku pisała ze dziś go nie zjadła i przesadziła z jedzeniem. ja kiedyś stosowałam meridie po niej nie chciało sie jesc ale nie polecam za duzo ma ubocznych skutkow(przynajmniej jak dla mnie) Za to moja koleżanka tylko jedząc meridie chudla ale po przerwaniu znow waży tyle samo. Na kafeterii był topik moze i jest nadal o dziewczynie ktora była u dietetyczki i poleciła jej brac topinulin kupiłam go nawet i mam w domu , wziełam może 20 tabl sama nie wiem co o nim myśleć może znów zacznę brać. Zaraz poszperam po kafeterii może odszukam ten temat chętnie zobaczyłabym jak jej poszło z odchudzaniem kulka:) dziś jem piers z kurczaka + warzywka:) Dobrze jest tak porozmawiac na bierząco :) kaja:) Tez piję czerwoną herbatkę:) ale zielona mi nie podchodzi :(

za-zulko:) Ja mam to samo uwielbiam mięsko dobrą wędlinę ale powoli się przyzwyczaiłam lubić gotowane mięsa :) Wierze ze kiedyś uda mi się zmienic nawyki ,tak jak zmieniłam nawyk picia herbaty słodzonej albo nawyk picia na czczo kawy z fusami teraz odrzuca mnie na samą myśl a kiedyś to było nie do pomyślenia, myślę że jak będę jadła zdrowe jedzenie często a do tego codziennie uświadamiała sobie jakie to zdrowe uda mi się i poczuję wstręt jak tylko np zobacze tłuste frytki albo kotleta w panierce do którego podczas smażenia wsiąkło pare łyżek tłuszczu. Kiedyś lubiałam parówki któraś z Was napisała że to smieciowe jedzenie i dziś np nie ciągnie mnie az tak bardzo poszperałam poczytałam i pooglądałam na discavery jak się je produkuje i jak tylko nachodzi mnie ochota przypominam sobie o tym. Ser żółty też już nie jest mi niezbędny do życia zastępuje go z powodzeniam ostrawia czy twarozkiem. żmiana jest taka że zamiast jeśc go codziennie czy co drugi dzien jem go co najwyżej 1 raz w tygodniu. Białego chleba unikam jak ognia on nie syci a ma duzo kcal porownująć takiego chleba moge zjesc za jednym posiedzeniem 3-4 kromale a np ciemnego nie zjem wiecej jak 1,1/2 kromki ale też staram się jesc wasę. za-zulko mam kilka posiłków które mnie sycą na dłużej jednym z nich jest mleko 0,5% (1 szkl) 2 łyżki płatków owsianych syci na pare godz jogurt naturalny jako drugie sniadanie z wasa tez starcza mi na dluzej, mięsko gotowane z warzywami na parze też sycą na dłuzej. Napiszcie co was syci na dłużej.

Witam:) Jeszcze nie znalazłam odpowiedniej diety dla siebie, ale staram się ograniczać kalorie, wiem że muszę zrobić coś więcej bo jak na razie jem około 1700kcal i mam mało ruchu waga nie rośnie ale i też nie spada . Potrzebuje dokładnie rozpisanego jadłospisu i dyscypliny.Podziwiam Cię OŚ za to że wytrzymujesz na diecie jedząc wysokokaloryczne posiłki w tak małych ilościach że chudniesz. Ja tak nie potrafię , próbowałam już np wziąść kawalątek kiełbaski która uwielbiam ale jak to robię to nie czuję zebym cokolwiek zjadła a ten kawałek jedynie podsyca moj apetyt więc wielkie brawa dla Ciebie za wytwałość i samodyscyplinę. podgladaczka:) Mam kasete VHS z callanetisc:) poprosiłam męża żeby przegrał mi ją na płytkę i się udało, kiedyś często ćwiczyłam z M Bajorską a przed t ą kasetką miałam orginał z Callan autorką tych ćwiczeń ja również polecam pobudza wszystkie mięśnie do ćwiczeń:) Dziękuję Ci za przypomnienie już od dziś zacznę ćwiczyć:) Z tego co piszesz wnioskuję że dzieki ćwiczeniom rozkręciłaś metabolizm ,czytałam o tym że właśnie się tak dzieje dlatego wierzę Ci w 100%:)Widać że jesteś dobrze zorganizowana i zdyscyplinowana dbasz o zdrową dietę o wygląd skóry i o psychiczne nastawienie nic dodac nic ująć należą Ci się brawa:) OŚ dziś czwartek :) Jak tam waga jest już 110?

Witam:) W sobotę zrobiłam sobie wycieczkę cało dniową do Chorzowa, miałam niezły ubaw, wesołe miasteczko ,park linowy, obserwatorium i spacery po parku . Najwięcej ubawiłam się w kinie D4 i w "krainie krzywych luster" hahah Pogoda była wprost wymarzona jak dla mnie nie było upałó ani deszczu . Przyjechałam do domku na 22:00 Pozwoliłam sobie zjeść kiełbaskę z grila i loda a na wieczór kawałek kurczaka z KFC (pierś z kurczaka) nie oparłam się panierce . Nie był to najlepszy wybór jedzonka ale podeszłam do tej wycieczki w sposób lajtowy wszystkim się cieszyłam i nie żałuje dziś na wadze 87,500 o 200 g mniej więc nie jest źle. małaMimi:) Wzdęcia na kapuściance pojawiły się tylko raz bardziej dokuczliwe ale to po bobie wziełam sobie espumisan i po kłopocie:) Waga mi skakała po dodatkowym jedzonku np w jeden dzien diety zjadłam 1900kcal ;) OŚ:) Ważenie mi nie przeszkadza nawet trochę motywuje;) saharaa:) Gratulacje!!!! kulka:) Co jaki czas się wazysz? Nieraz z dnia na dzien waga potrafi spaść o kilogram albo odwrotnie nie przejmuj się .

Witam:) Dziś 6 dzień diety kapuścianej powinien być :( Nie jadlam zupki skusiłam sie na sałatkę z pora i za dużo zjadłam winogron,jadłam też wasę 4 szt wedlin60g mala kromka cleba 0,5 kg winogron pomidor serek almette 100g(242kcal) salatka z porem i z serem żółtym policzyłam 100g=207kcal zjadłam jej 350g Wyszło mi kcal 1900 stanowczo za duzo! Jeździłam na rowerku 30min przejechalam 12 km spaliłam 443 kcal Zmieniam stopkę po siódmym dniu czyli w piątek rano:) Zaczynam się zastanawiac co po kapuściance . Pozdrawiam Wszystkic i życzę Miłych snów

Witam wieczorową porą:) OŚ:) Kiedyś też się rozpisałam i wszystko mi wsiąkło :( za-zulka:) Zupka wyszła mi calkiem smaczna przed jedzeniem doprawiam ją pieprzem że az pali:) Ja też jestem mięsiarą więc dziś miałam raj mogłam zjeść mięsa az do 0,5 kg. malaMimi:) Pierwsze 3 dni stosowałam sie do diety w 100% ale nie objadałam się zupką bo faktycznie odruc wymitny gwarantowany aa Teraz już sobie pewne produkty dodaję jak np w 4 dniu jajka a dziś to już parowka była ;) Zupkę robiłam ze świeżej kapusty można też robić z kiszonej ale to nie dla mnie wtedy mam problemy wzdecia i brzuszek boli .. paulisia :) Witaj :) Oczywiście że Cię przyjmiemy tu są fajne dziewczyny sama jestem nowa ale szybko poczułam sie jak stara bywalczyni:) saaraa:) Pisałaś o okresie i zatrzymaniu wody wszystkie to przecodzimy, ja dostałam w pierwszym dniu diety i o dziwo następnego ranka jak w kolejne dni wstawałam z chdudziutkimi paluszkami az byłam zdziwiona bo opuchlizna u mnie nawet bez okresu sie pojawia, myślę ze ta dietka na której jestem była w 100% trafiona w dobrym czasie ona odwadnia ,w pierwszyc dniac ciagle codziłam sikac. Własnie podsumowałam ilość zjedzonych kcal wyszło 1600 a przyznam się myślałam że będzie 2000kcal bo mięska sobie podjadłam wcale nie chodziłam głodna,a wcześniej same wiecie jak to ze mną bywało. Jeszcze się pocwalę dzś o 21 wsiadłam na rowerek z myśla że przejadę 15 min ale się przełamałam i pojechałam 18,5 km w 45min na liczniku pokazało 673 spalone kalorie:) Życzę Wszystkim miłych snów :)

czesc:) minimka:) Dziś nadrobisz zaległości gdzieś wszyscy się pochowali,czyżby feralny poniedziałek? Czwarty dzień diety kapuścianej: Warzywka na patelnie (mały ziemniak,100g papryki,50g cebuli 1 łyżka oleju liść sałaty + pomidor 200g arbuza miseczka zupy kapuścianej 2 jajka na twardo(300kcal) miałam zjeść 3 banany i pić mleka do woli ale skusiłam się na 6 krówek=345kcal i zrezygnowałam z bananów a w ramach uzupelnienia wapnia zrobie sobie musujące 4 plastry ananasa

Witam w niedzielny poranek:) Daję rade na diecie a waga leci:):):) Będę miała więcej czasu zmienie stopkę. Nie napisałam wczesniej moj mąż dołączył wczoraj do mojej diety, ale dziś mowi że nie pasuje nie zjeść obiadu w koncu jesteśmy na niego zaproszeni, troszkę głupio . Właśnie się zastanawiam co zrobic i jak z tego wybrnąć ,czy wziąść sobie słoik z zupą , a może zjeść tylko surówki jak będą oczywiście, wiem że będą kotlety. a1sa:) Ja też piję herbatkę oczyszczającą:) OŚ:) Możesz napisać jak nadziewasz paprykę dokładny przepis? Jakie mięso dałaś ,ile tłuszczu itd

a1sa:) To dziś obie jeździłyśmy na rowerku:):) Masz licznik kcal przy rowerku?

Napisze co przez te dwa dni jadłam . dzień pierwszy: 450g arbuza 2 nektarynki 1 miseczka zupy kapuścianej 1/2 grejpfruta 2 nektarynki 200g arbuza 1 miseczka zupy kapuścianej 2 nektarynki dzień drugi: moja potrawka z cukini(zrobiłam obierakiem wstążki),papryki zielonej(cieniutkie paseczki),cebuli(wiórka)+ czosnek i przyprawy na patelni teflonowej z jedną łyżką oleju Polecam pyszna:) 1 pomidor,pół ogórka świeżego 200g bobu ogórek świeży miseczka zupy kapuścianej dwa ziemniaki gotowane podsmażane na 1/2 łyżki oleju (patelnia teflonowa)w którym wczesniej zapikłam pare ząbków czosnku i pare wiórek cebuli do tego 2 małe pomidorki.

czesc:) OŚ:) Gratuluje wytrwałości! Drugi dzien dietki się skończył. Wymyśliłam smaczną potrawę z warzyw. Dziś czuję się bardziej najedzona niż wczoraj. Jeździłam na rowerku stacjonarnym 40 min 16 km licznik pokazał ze spaliłam 586kcal:) Jutro jesteśmy zaproszeni na obiad do rodzinki ,będę musiała coś wymyślić .

Udało się wytrzymałam pierwszy dzien kapuscianki:):):) Jadłam tylko owoce i 2 razy zupkę:) a1sa:) Po sześciu dniach odchudzania na 1000-1200kcal i wpadka jeden dzien faktycznie może podłamac. OŚ:) Gratuluje wytrwałości:) Wiem jak jedzonko może kusić to samo dziś przerabiałam kiedy moja rodzinka jadła serniczek i placki ziemniaczane po węgiersku moje ulubione potrawy. Dziś cały dzień wymyślam nowe potrawy ciagle myślę o jedzeniu haha Jutro dzień warzywny, wymyśliłam warzywa pod folją :cukinia, bakłazan,czosnek, cebula, pomidory i moge zjeść dwa ziemniaki:) Zastanawiam się jakich przypraw do tego użyć . Może któraś z Was ma jakieś doświadczenie z ziolowymi przyprawami ,proszę o podpowiedż:) Pozdrawiam i Życzę Spokojnej Nocki