Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kaja40

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kaja40

  1. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    OS:) Może źle się wyraziłam nie licze na spektakularny spadek Z tego co wiem zeby schudnąc 1 kg tłuszczu trzeba spalić około 7tys kcal wiadomo że na początku leci woda a w szczegulności jak się nie ćwiczy, wiem jak to jest jak waga nie leci nawet tygodniami tak jak pisałam kilka stron wczesniej juz raz schudłam sporo kg jak waga nie leciała to i tak sie wymiary zmieniały. Na wczasach odchudzających po pierwszym tyg schudłam 2 kg a po dwuch miałam - 4,5 kg ale tam od rana do wieczora byłam w ciągłym ruchu a mięśnia bolały wieczorami że nie mogłam sie obyć bez masaży przy których wyłam z bólu na drugi dzień żeby sie rozruszać najpierw była goraca kąpiel i maść ben gay dla sportowcow + tabl przeciw bólowe. Na wczasach największym osiagnięciem bylo schudnięcie 5 kg w 2 tyg . daleko mi teraz do tamtych wyczynow tam stosowałam diete 100kcal Mi po prostu szkoda mojego pilnowania sie przez tydz bo ograniczałam sie jak umiałam i twierdze ze i tak duzo za duzo jadlam 6 dni a jeden dzien potrafił to radykalnie zmienic, nie przejmowałabym sie gdybym np przez tydz stosowala dietę 1200kcal a jeden dzien miala wpadki . Wiem ze nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje na diete i moze sie tak stac ze nawet stosujac scisla nic na wadze nie widac ale to tez jest wyjasnione w bardzo fajny sposob, Tłumaczy się to tym że nagle organizm poczuł się zagrożony i zaczoł robić rezerwy żeby przetrwac glodowkę a to wywodzi sie z pradawnych czasow kiedy czlowiek nie zawsze mial jedzenie i czesto musial glodowac np w zimę. Wtedy żeby przetrwac ten okres organizm robil zapasy. Teraz zeby skurczyc żoładek postanowiłam przejsc na dietę rygorystyczną
  2. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    OS:) Może źle się wyraziłam nie licze na spektakularny spadek Z tego co wiem zeby schudnąc 1 kg tłuszczu trzeba spalić około 7tys kcal wiadomo że na początku leci woda a w szczegulności jak się nie ćwiczy, wiem jak to jest jak waga nie leci nawet tygodniami tak jak pisałam kilka stron wczesniej juz raz schudłam sporo kg jak waga nie leciała to i tak sie wymiary zmieniały. Na wczasach odchudzających po pierwszym tyg schudłam 2 kg a po dwuch miałam - 4,5 kg ale tam od rana do wieczora byłam w ciągłym ruchu a mięśnia bolały wieczorami że nie mogłam sie obyć bez masaży przy których wyłam z bólu na drugi dzień żeby sie rozruszać najpierw była goraca kąpiel i maść ben gay dla sportowcow + tabl przeciw bólowe. Na wczasach największym osiagnięciem bylo schudnięcie 5 kg w 2 tyg . daleko mi teraz do tamtych wyczynow tam stosowałam diete 100kcal Mi po prostu szkoda mojego pilnowania sie przez tydz bo ograniczałam sie jak umiałam i twierdze ze i tak duzo za duzo jadlam 6 dni a jeden dzien potrafił to radykalnie zmienic, nie przejmowałabym sie gdybym np przez tydz stosowala dietę 1200kcal a jeden dzien miala wpadki . Wiem ze nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje na diete i moze sie tak stac ze nawet stosujac scisla nic na wadze nie widac ale to tez jest wyjasnione w bardzo fajny sposob, Tłumaczy się to tym że nagle organizm poczuł się zagrożony i zaczoł robić rezerwy żeby przetrwac glodowkę a to wywodzi sie z pradawnych czasow kiedy czlowiek nie zawsze mial jedzenie i czesto musial glodowac np w zimę. Wtedy żeby przetrwac ten okres organizm robil zapasy. Teraz zeby skurczyc żoładek postanowiłam przejsc na dietę rygorystyczną
  3. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Cześć:) Zupka kapuściana ugotowana i pierwszą miseczkę mam już za sobą . Dziś dzień owocowy mam już na swoim koncie 2 nektarynki, 450g arbuza. Ta dieta to dla mnie wielkie wyzwanie ,boję się szczególnie soboty i niedzieli dlatego też obiecuje Wam i sobie że wytrwam. Powiadomiłam o moim postanowieniu wszystkich domowników, ale moj mąż się nie popisał wczoraj go coś naszło i poleciał na zakupy słodyczy kupił czekolady ciasta i orzeszki myślałam że go z tym wyrzucę . Narazie się trzymam i jestem zasycona. Wyszukuję sobie zajęcia ,zaraz idę się posmarować samoopalaczem ,ale najpierw zrobię sobie hennę na brwi i rzęsy potem około godz muszę na stojąco coś robić zeby nie było mazi na ciele smaruję się od stóp do głow i już po pierwszym razie jest piękny efekt opalenizny, potem wsiadam na rowerek stacjonarny . Następnie ćwiczenia calanetix. Witam nową forumowiczkę:) Trzymam kciuki za Twoje postanowienia.
  4. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Jeszcze chciałabym dodać że dla mnie w odchudzaniu sa najgorsze wekendy ,wtedy jest najwięcej pokus. Warto przeczytac http://www.we-dwoje.pl/gdy;brak;motywacji,artykul,2768.html
  5. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    a1sa:) Nawet nie pomyślałam że te dzieci umieraja to straszne :( Najważniejsze jednak że są te dobre chwile które wiele mogą wynagrodzić:) Ja z tymi problemami nigdy nie miałam styczności, sprawe znam tylko z filmów lub czasem coś na ten temat przeczytam,dziś od Ciebie dowiedziałam sie coś nowego np to że te dzieci po kilku miesiącach uczysz na nowo. Wspaniałe jest to ze w tych dzieciach nie ma zakłamania że są takie czyste i niewinne i potrafią bez zbędnego zawstydzenia okazywać swoje uczucia:) Ktoś zapytał mnie we wcześniejszych postach jak mi idzie czy waga leci, a więc nie jest dobrze cały tydzień uszczuplałam jedzonka ale jeszcze nie 1200kcal a w niedziele poległam i to odbiło sie nie tylko na wadze ale i na mojej psychice i podejściu do tego tygodnia jak zobaczyłam znów wagę wyjściową:( Na dzień dzisiejszy jest juz 89,0 ale z tego wniosek że jeden tydziń mam w plecy. Postanowiłam zrobić drastyczniejszy krok żeby skurczyć żołądek i się oczyścić szczególnie z moich mięs i wędlin więc zacznę dietę kapuścianą. Wklejam link http://chudniemy.info/?p=57 znalazłam też ciekawe ćwiczenia na brzuch, pośladki i stretching który wydaje mi się na tą chwile jest dla mnie najodpowiedniejszy , chcę zmniejszyc napięcie w mięśniach i przygotować je do większego wysiłku, tak to jest jak się nie ma zupełnie kondycji a sprawność jest w większym stopniu ograniczona. http://chudniemy.info/?p=116 http://chudniemy.info/?p=51 http://chudniemy.info/?p=66
  6. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Czesc dziewczyny:) Sory że nie zawsze mam posty na czasie . Ulenko Witaj!! Gratuluje pieknych rezultatow w odchudzaniu Napisz prosze jak to zrobiłaś. Im więcej czytam o sukcesach tym więcej wierze ze i mi sie uda..
  7. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Cześć dziewczyny:) Troszke postów się nazbierało do przeczytania:) Teraz mam mało czasu żeby przeczytać wszystko ale ostatnie wasze wpisy mnie zaciekawiły i do nich się odniose. Został poruszony temat utrzymania wagi po odchudzaniu i niestety mnie to dotyczy ja to przeszłam :( Schudłam a potem w ciągu 2 lat nadrobiłam z nawięzką. Efekt jo-jo nie dopadł mnie w krótkim czasie bo odchudzałam się stopniowo . Dużo ćwiczyłam mozna powiedzieć że przesadzałam .w czasie wakacji potrafiłam chodzić na zajęcia aerobowe rano i wieczór a czasem zostawałam na 2 h z rzędu a po zajęciach basen i aeroby w wodzie ,oczywiście tez nie odrazu tak mogłam ,wszystko działo się stopniowo a zaczeło od tego że mój pierwszy wysiłek fizyczny był podczas wczasów odchudzających tam rozruszałam się wyrobiłam sobie mięśnia potem kontynułowałam ćwiczenia juz w moim rodzimym mieście a potem znów wyjechałam na wczasy odchudzające i dopiero po nich zaczełam szaleć z ćwiczeniami tak jak wspomniałam wyżej. Jedno co było piękne w tym wszystkim że wymiary niesamowicie szybko mi się zmieniały z tygodnia na tydzien potrafiłam tracic po 10 cm w np obw pasa czy biustu, skóra też ładnie się kurczyła miałam serie masaży i zabiegów ale pojawiały się rozstępy które wcześniej były mało widoczne . Mam kolezankę która wtedy ze mną zaczeła się odchudzać obie osiągnęłyśmy cel z tym że ona teraz nadal waży 55-56 kg a ja... same wiecie... Ona utrzymała swoją wagę ale do dziś nie je chleba ani tłustych potraw typu golonki kiełbaski i t d Dłatego jak tylko możecie zmieniajcie swoje nawyki żywieniowe już na stałe. Ja obecnie powolutku staram się to robić ale powiem wam że jest mi teraz ciężej niz wtedy mam total rozciagnięty żołądek i nie moge sie zaspokoic jem nieraz często bo czekam na sygnał że już jestem najedzona .
  8. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Mogę już wpisać co dziś zjadłam starałam sie wprowadzić zmiany:) 10:15 2 łyżeczki tuńczyka w oleju + 2 łyżeczki tuńczyka z wody 1 szt wasy 14:00 wg przepisu zupka ale nie jadłam warzyw z niej piłam czysty wywar jedynie z natką pietruszki 3 szklanki 1 pałeczka z nogi z kurczaka gotowana bez skóry 1 mały ziemniak 15:30 1 duży ogórek świeży 2 szt wasy z sałatką z pora z dodatkiem sera żółtego( w formie kanapki) Jak znajde czas policze ile ma kcal sama ją robie 17:50 2 szt wasy + sałatka z pora( w formie kanapki) mały ogórek świeży malaMimi:) jeszcze nigdy nie kupowałam makaronu z pszenicy durm zaciekawil mnie ile on ma kcal i czy jest zdrowy? dziś sobie kupie grejpfruty ,będę miała na drugie śniadanko jutro:) Autorko topiku:) Oczywiście nie liczę że będę co tydzień będę miała równo 1 kg mniej Chciałam tylko wyznaczyć sobie cel i ustalić kiedy chcę go osiągnąć wiem że jest to możliwe i zdrowe chudnąć 1 kg na tydzień, ale oczywiście będę sie cieszyła z każdego kg Jak widać w mojej stopce juz 1,400 mi poleciało w tydzień a jeszcze daleko mi było do diety 1200kcal, może i to nawet dobrze bo stopniowo sobie odejmuje , dlatego mam nadzieje że mój organizm nie zacznie chomikować bojąc sie nadejścia głodówki czytałam fajną książkę o tym dlaczego tak sie dzieje ale o tym napisze przy następnym wpisie bo muszę już kończyć ..
  9. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    malaMimi:) Witaj:) Co np jesz na kolacje?
  10. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    do kolacji nie napisałam ile tuńczyka więc 2 łyżeczki czyli 40g tuńczyka z wody
  11. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Znalazłam dietę opracowaną przez Lucynę Pachocką która jest doktorem nauk medycznych i przewodniczącą Oddziału Wojewódzkiego Polskiego Towarzystwa Dietetyki w Warszawie . Jadłospis 1200kcal 1 Śniadanie 5WW 360kcal jogurt naturalny 150g muesli 2 płaskie łyżeczki(20g) bułka grahamka(50g) margaryna(5g) 1 płaska łyżeczka szynka z piersi z kurczaka (20g) 2 plasterki papryka czerwona lub zielona(100g) 1/2 dużej herbata bez cukru 2 Śniadanie2WW 120 kcal brzoskwinia 100g 1 średnia lub jabłko(140g) średnia maślanka(200g) o,5% tł niepełna szklanka Obiad 6WW 420kcal Zupa jarzynowa włoszczyzna60g olej 4g 1 łyżeczka brukselki 50g 1/2 szklanki ziemniak 50g 1 mały Potrawka z kurczaka z ryżem -udko bez skóry 80g olej 4 g 1 łyżeczka ryż 30g 2 płaskie łyżki Marchew z jabłkiem -marchew 100g 1 szklanka -jabłko 100g 1 małe woda mineralna Kolacja 4WW 300kcal Kanapka z tuńczykiem -chleb graham 80g (2 kromki) -margaryna 10g 2 płaskie łyżeczki śałatka z pomidorów i papryki -pomidor 1 średni (100g) papryka czerwona lub zielona 50g 1/4 dużej herbata bez cukru 1WW=10g węglowodanów przyswajalnych =10g czystego cukru Weglowodan nieprzyswajalny to błonnik Z tego co wyczytałam najlepiej jeść: -kasza gryczana,pęcak,płatki owsiane,muesle,ryż brązowy -sałata zielona,pomidor, fasola z wody,kiszona ,cykoria,rzodkiewka,szpinak,pory,kapusta,papryka,kalafior z wody, ogórki kiszone i świerze - cielęcina wołowina jagnięcina kura kurczak białe mięso z indyka -tłuszcze roslinne i pochodzące z ryb - przyprawy majeranek lisc laurowy koper natka pietruszki ziele angielskie sok z cytryny, bazylia i oregano .Unikać soli! -owoce;arbuzy,grejpfruty,poziomki,truskawki, brzoskwinie,jabłka,gruszki,wiśnie,czereśnie porzeczki ograniczyc żółtka z jaj do 3 w tygodniu Całkowite zapotrzebowanie na Energię Węglowodany .......50-60% Białka ................15-20% Tłuszcze..............25-30% ((((((masa ciała BMI= -------------------- (((((((wzrost w [m} x wzrost 25%-30 nadwaga pow 30% otyłość
  12. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Autorko topiku:) Mam wzrostu 160cm chciałabym schudnąć do 60 kg czyli łącznie 30 kg . Chcę chudnąć około 1 kg tygodniowo,zaraz policzę ile mi to zajmie:) od 29.07.2009r do 24.02.2010r Widze że piszesz że tylko 1 kg schudłaś w zeszłym tyg dla mnie to super wynik :):) xsaharax:) Święta racja czasem jest przestój z wagą ale obwody się zmieniają:) kulka27:) Witaj Nie wiem o co chodzi z tym powitaniem męża ale ciesze się razem z Tobą :) Domyślam się że schudłaś i on to docenił:) a1sa:) Ja też uwielbiam takie zakupy:) minimka:) Nie martw się że nie udało Ci się z dieta ,proponuje Ci zapisac wszystko co wczoraj zjadlas i o ktorej godzinie dzięki temu bedziesz miala jasnosc jakie masz slabosci i kiedy cie najbardziej ciagnie na jedzenie . kulka:) ważysz podobnie do mnie ale rozmiary rewelacyjne masz gratuluje! Pewnie masz bardziej wysportowaną sylwetke ,ja to nie mam co marzyć o założeniu rozmiaru 42 czasem kupuje nawet 52 marynarka ale np spodnie 46 bluzki 48 ale to tez zalezy w jakim sklepie. mała Mimi Witaj! autorko topiku wielkie brawa 2kg super wynik!!! setka36 Witaj! Gratuluje spadku wagi! aż przyjemnie Was czytać same osiagnięcia:):) Setka kupujesz nowa wagę? Ja niedawno kupowałam i jest bardzo dokładna i nieźle się nachodziłam żeby rozeznać sie jak to jest z tymi wagami bo uwierz nie o cenę chodzi ze jak droga i dobrej firmy to super pokazuje i jest dokladna w koncu kupilam wage jaka chcialam jest nie droga i wcale nie firmowa ale pokazuje z dokladnoscia do 100g tzn ile bym na nią nie wchodzila i w jakim kolwiek miejscu bym ja nie postawila zawsze pokazuje ta sama aktrualna wagę,np ide do wc i na wadze juz jest ciut mniej;) sciagnę dres i to samo :) Jeżeli mogę radzić kup wagę ktora najpierw sie pziomuje najpierw ja naciskasz stopa i pokazuje zera i dopiero wtedy wchodzisz na nią. a1sa:) Dziekuje za rady postaram się zmienic swoj jadlospis wlasnie siedze i wyszukuje w necie ciekawostek na temat diety 1000-1200kcal:) Jeżeli chodzi o czestotliwość posiłków to nie wiem czy nie mam klopotow z cukrem kiedys mialam powiedziane że mam cukrzyce typu2 i ze powinnam jesc często a mało i dietetycznie wtedy schudlam wyniki sie poprawily i bylo oki ale teraz znow waże tyle co wtedy tyle tylko ze nie bylam na badaniach az sie boje, ale objawy jakies tam mam bo czasem chodze bardzo ospala anawet dosc czesto prawie codziennie, ehh i do tego jem za duzo zakazanych produktow typu dzem musze jakos sobie poradzic z tym pociagiem do słodkiego:(
  13. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Teraz biore się za przeczytanie waszych wpisów
  14. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Cześć dziewczyny:) Wczoraj próbowałam ograniczyć kcal i zejść z nimi do 1200 Zapisywałam wszystko co zjadłam a na koniec dnia sie temu przygladałam i myślę że daleko mi jeszcze do 1200 Odkąd zobaczyłam ten topik zaczełam pisać co jem ,dużo mi to uświadomiło. Napisze wam jak wyglada mój jadłospis: 1 dzień około tyg temu: śniadanie 9:30 3 parówki + 3 szt wasy razem; 400kcal godz 10:00 1 bułka(kajzerka+ 2 łyżeczki Delmy+ 4 łyżeczki domowego dzemu Razem 500kcal Obiad:13:40 1 ziemniak, 200g groszku szparagowego z bułką tartą 1 kotlet z piersi z kurczaka 1 pomidor 14:15 1 bułka kejzerka + 1 łyżeczka Delmy + 3 łyżeczki dżemu domowego 15:30 1/2 kromki chleba+ 1/2 kotleta z kurczaka 16:45 1 kromka chleba+ 1 kotlet 17:00 1 1/2 kromki chleba + 3 plastry sera żółtego 19:00 Jeździłam na rowerku stacjonarnym 15 min robiłam ćwiczenia z taśmy w domu 30 min tyle wytrzymałam po skończeniu byłam cała mokra. Tak wyglądał mój pierwszy dzień tydzień temu . Nie wyglada to na dietę ale ciesze sie że to zapisywałam tak skrupulatnie, powiem szczerze że gdybym nie zapisywała pewnie zjadlabym jeszcze więcej. Teraz napisze co zjadłam wczoraj: śniadanie 1 was+ 1/2 tunczyka z oleju 12:30 2 naleśniki Nadzienie 3 łyżeczki dżemu wiśniowego domowego 13:30 1 szt ogórek świerzy 1 pomidor 15:00 1 porcja leczo z cukini i papryki ( mięso z szynki) 16:30 100g płatkówpoduszeczki zbożowe z nadzieniem waniliowym ups 448kcal Teraz dopiero zobaczyłam ile mają:( Kolacja 18:30 2 kromki białego chleba+ 1 łyżeczka Marg Delma + 2 plastry szynki gotowanej 20:00 2 plastry szynki gotowanej solo Jak widać daleko mi do 1200kcal
  15. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Cześć dziewczyny:) Dziekuję za zaproszenie :) Autorko topiku to wspaniale że stosujesz pierwsza diete jestes jakby to powiedziec czysta nie masz jeszcze zatrutego umysłu a i też spowolnionego metabolizmu ciagłymi probami odchudzania ,a Twoją metodę odchudzania uważam za najlepsza jaką mogłaś wybrac. Napisałaś też coś pięknego pozwolę sobie to zacytować ..."jedzenie nie jest sensem mojego życia ".. Warto o tym pamiętać! Jeżeli chodzi o jedzenie słodyczy to też uważam że to nałóg wiem to ze swojego doświadczenia, kiedys nie jadłam słodyczy przez pare lat i wcale mnie do nich nie ciągło, zawsze mówiłam że jestem miesiara kiełbasiarą a słodycze mogą nie istnieć. Jednak kilka razy przez zwykłą uprzejmość się skusiłam na łakocie i potem mnie bardzo ciągło , doszło do tego że po zjedzeniu normalnego posiłku nie czułam się najedzona dopuki nie zjadłam coś słodkiego, nie musiał to być cukierek czy batonik ale wystarczył np dżem . Dla lepszego zilustrowania dam przykład zjadłam tunczyka na ostro z cebula a zaraz po nim kromkę z dżemem. Teraz też się jeszcze z tym zmagam ale już nie jem batonów czy ciast ale np budyn dżem czy jogurtowe deserki . xsaharax:) Ja tak samo uważam jak a1sa Wiem że po takich dietach o ile je przetrwasz rzucasz sie na jedzenie ze zdwojonym apetytem a twoje ciało nie jest w najlepszej kondycji bo podczas dietowania nie dostarczałas wszystkiego co potrzebowała np witamin i t d Fajne są zasady które wylistowałaś np jeść conajmnie 4-5 posiłków ja sie do tegj zasady stosuje jem nawet częściej nieraz 7-8 razy zimny i gorący prysznic przyczynia się również do ujędrnienia skóry ,masaże to wspaniały pomysł wprowadze je od dziś mam ze starych dobrych czasow bańki chinskie :) a1sa:) Siemie lniane fajna sprawa ja też jestem jego zwolennikiem:) Kupiłam ostatnio odżywczy koktajl SlimFiguraDieta robiony na bazie siemienia lnianego. Życzę udanych zakupów
  16. kaja40

    zaczęłam w poniedziałek 22.06.09

    Witam:) Wypatrzyłam ten topik tydzien temu i wtedy juz postanowiłam że będę tu zagllądać. Autorko topiku jestem z Tobą sercem i ciałem i mam wrażenie że rozumiem Twoją determinacje twój nik może spowodować dreszcz ale takie podejscie uważam za zupełnie trafne . Gratuluje spadku wagi!!! Teraz napisze kilka sło o sobie ,a więc od pół roku staram się zacząć odchudzanie ,pare dni dietuję a potem wpadka i tak sie to jakos kreci że w tym czasie chudlam tyłam pare kg w tyl pare w przówd a suma sumarum waga jest taka sama jaka była. Maże sukcesem jest to że nie przytyłam np + 10 kg
  17. Witam:) Naście lat staram się schudnąć z różnym skutkiem, stosowałam już różne diety aż do chwili gdy dowiedziałam się od lekarki że jestem o krok od cukrzycy . Moje wyniki poziomu cukru były ok ale badanie krzywej cukrowej pokazało po 1 h 9,8 a po 2 h spadło tylko do 8,9 ponoć cukrzycy mają 11 .Do tego mam podniesiony cholesterol. Lekarka powiedziała że nie mam wyjścia muszę przejść na dietę niskocukrową zgodną z indeksem glikemicznym. Dietetyczka poleciła mi nie jeść wieprzowiny ,słodyczy, produktów które znacznie podnoszą poziom cukru we krwi, oraz wybierała produkty (węglowodany) o niskim indeksie glikemicznym. Postanowiłam założyć ten topik z nadzieją że dołączą do mnie osoby które stosują tą dietę bądź mają rozległą wiedze na ten temat. Zapraszam również osoby które właśnie postanowiły się odchudzać i są zdeterminowane. Obiecałam sobie że będę regularnie ćwiczyć, do niedawna miałam z tym problem brakowało mi systematyczności, mam sporą nadwagę i nie od razu mogę iść na całość . Mile widziane będą również osoby które nie mają sporej nadwagi ale chcą poprawić swoją kondycję lub mają doświadczenie w treningach i chętnie się swoją wiedzą ze mną podzielą:)
×