beztarczycy

iwonagos dzięki za otuchę endo kazał brać 175 Euthyroxu mam nadzieję, że nie wpadnę w meganadczynność pozdrawiam

Witam, dawno tu nie zaglądałam i cieszę się, że wątek wciąż istnieje; przypomnę się: jestem trzy lata po całkowitym usunięciu tarczycy z powodu raka brodawkowatego z przerzutami do węzłów chłonnych i po radiojodzie; miesiąc temu byłam na kontroli w Gliwicach i na razie z rakiem spokój, ale żeby nie było zbyt różowo, przez ostatni miesiąc przytyłam 4 kg przy TSH 0,02 !!! Grzebałam na necie i najczęstszym powodem tego typu zaburzeń (objawy nad- i niedoczynnośći mieszają się) jest gruczolak przysadki :( Chciałam w końcu zajść w ciążę (mam 32 lata i wciąż na coś choruję) i jestem przerażona, że nie dojdzie to do skutku. Dzisiaj idę do endo, ale umieram z powodu obaw. Czy któraś z Was ma może podobne doświadczenia? Pozdrawiam ze smutkiem

Lalinko, dzięki za odpowiedź, czyli aby do wiosny za trzy tygodnie mam tomografię w Gliwicach i trochę mam pietra, że się okaże, że raczysko dalej siedzi w szyi i znowu ten jod :(

om-ega tabletek anty nie musisz przerywać-ja normalnie brałam, tylko po operacji byłam tak odurzona, że przyjęłam trzy jednego dnia ;) do dziś nie wiem, jak mi się to udało zrobić, bo w sumie to niewiele z tego dnia pamiętam. Stałe bywalczynie!!!!!!!! Co ja mam począć ze sobą: biorę 4 g wapna, 1 mikrogram d3 i na okrągło magnez, a odkąd się zima zaczęła (czyli już drugi miesiąc) nie mogę wejść w normę z wynikami-cały czas wszystkiego za mało tylko fosfor oczywiście przekroczony. Dodam, że dietę ubogofosforanową stosuję. Lekarze bezsilni oczywiście, a ja się martwię. pozdrawiam

Lalinka na jodowaniu byłam w Gliwicach-tam też mnie operowano. W końcu wyjaśniła się zagadka skurczy-to brak magnezu-dzisiaj dostałam wynik i mam poniżej normy; w końcu konsumpcja czekolady będzie usprawiedliwiona ;) A tak na serio, to biorę Magne B6, bo podobno najlepiej się wchłania. Pozdrawiam

Lolek podano mi duży jod-nie odstawiałam hormonu w ogóle; dostałam thyrogen i tylko na czas pobytu na jodzie zmniejszyli mi dawkę euthyroxu ze 175 na 150, a po wyjściu dalej biorę 175.

Lolek badanie TSH robiłam tydzień po jodzie (przed jodem miałam 4,5 przy dawce 150). Skontaktowałam się wczoraj z endo i przedstawiłam telefonicznie wynik-powiedziała, że są ok i jeśli poczuję jakieś objawy tężyczkowe, mam dzwonić. W sumie z tymi objawami to też ciężko wyczuć-mam niskie ciśnienie od zawsze i często odczuwałam drętwienie przed operacją, a do tego dochodzą fajeczki i objawy ze strony układu nerwowego, więc w sumie to do końca nie wiem czy to wapno czy głowa :)

Lolek i Lalinka Euthyroxu biorę 175 i TSH = 0,1, także o to się nie martwię, bo onkolog kazał utrzymywać na tym poziomie. Specjalnych objawów tężyczki nie mam, po operacji mnie tylko mrowiło w dłoniach i trzymali mnie tak długo, a teraz tylko czasem mnie lekki skurcz łapie -nie częściej niż kilka razy w tygodniu. Macie rację-zadzwonie do endo. Dzięki za zainteresowanie :) Pozdrawiam!!!

Lolek w Opolu już w ogóle nie ma terminów na ten rok i to jest cud że w ogóle mnie w październiku przyjmą-nikogo nie interesują żadne zalecenia ze szpitala; przykre ale prawdziwe. A nie stać mnie żeby chodzić prywatnie i płacić za wszystko-sporadycznie owszem. Lalinka Biorę 3xCalperos 1000 odkąd wyszłam po operacji i Alfadiolu 0,50 po jodzie (wcześniej brałam 0,25). W szpitalu przesiedziałam 10 dni i cały czas szprycowali mnie wapnem dożylnie. Teraz zjonizowany mam przy dolenj granicy, ale jeszcze w normie, a zwykły wapń w połowie normy. W poniedziałek znowu robie badania, bo nie chcę, żeby mnie wykreciło-jak bedą złe wyniki, to najwyżej pójdę prywatnie do endo. No i wyżaliłam się, uff

Hello, słuchajcie, co to znaczy, jeśli we krwi mam dobre stężenie wapna, a z moczem wydalam poniżej normy? Martwię się, a endo mam dopiero w październiku. Na razie badania robię na swój koszt i też mnie to trochę wkurza :( Poza tym cały czas zła jestem po tym jodzie-taka nie w sosie...

lolek na jodzie byłam w Gliwicach

Lalinka i Guzkowata, dzięki za rady antyfosforanowe- to w takim razie postaram się ograniczyć mleko i jego pochodne do minimum. Jeśli chodzi o jod, to całkiem w porządku-tylko lekko napuchły mi piersi w drugim dniu i byłam strasznie ospała. W pokoju nie było nic-na szczęście wzięłam sobie miniradyjko. Wyszłam w czwartek, a dzisiaj zaczęłam się kiepsko czuć-jak przed grypą. I samopoczucie kiepskie.

o jezu :( dzięki za odpowiedź, ale wynika z niej że właściwie to mi zostaje chleb z dżemem-a ja tak lubię jeść. W sumie to nie biorę dużo wapna-3*1000 i 0,25 alfadiolu a wyniki mam w środkowej normie od trzech miesięcy przy zwykłym odżywianiu. Dopiero po tym jodzie wpadli na pomysł diety.

Witam! Właśnie wróciłam z jodu w Gliwicach-kwarantanna 7 dni :( W zaleceniach lekarz wypisał wskazaną dietę ubogofosforanową. Grzebię na internecie i grzebię i nic konkretnego nie mogę znaleźć. Może ktoś ma jakiegoś linka do kompetentnej stronki z rozpiską owej diety bądź wie co można a czego nie? Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :)

MariaannazGdyni Pięknie dziękuję za pomoc w odnalezieniu stron o jodowaniu :) Jedna rzecz mnie zastanawia-poczytałam trochę forum i widzę, że przed jodem odstawiają hormon, a mi lekarz kazał brać jak do tej pory :/ No ale chyba wie co robi pozdrawiam wszystkich