Malutka86
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Malutka86
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Lilio wodna na pewno będzie dobrze, zobaczysz :) A Twój Małżonek na pewno tę sytuację rozumie i chce dla WAS - SWOICH SKARBÓW jak najlepiej :) Ja za Was mocno trzymam kciuki i się modlę :)
-
Cześć WSZYSTKIM :) Misiu bardzo się cieszę, RAZEM Z WAMI!!!! :D Cudowne wiadomości, duuuuużo zdrówka dla Ciebie i Maluszków!!!!! :D Georgio TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA WAS!!!!!! :D Dosieńko jak się czujesz? Jak badania? Ciągle trzymam mocno za Was kciuki!!!!!! :D Guziu będę myślami z Tobą 24 lipca!!!!! :D Niech ten Dzień będzie Waszym Najszczęśliwszym!!!!! :D Saruś jak tam Mała? Pewnie rośnie jak na drożdżach :) Dajesz Jej już jakieś nowe smaczki? Liliowodna życzę duuuużo zdrówka dla Ciebie i Maluszków!!!!!! :D Aluś jak się czuje Twoja Mama? Mam nadzieję, że wszystko dobrze!!!!! :) Egz Słoneczko zostałaś "na deser" :) Proszę nie myśl o najgorszym, dziewczyny mają rację - pojedźcie na urlop i postarajcie się odpocząć! Twoje, a raczej Wasze zmagania osobiście bardzo przeżywam i bardzo biorę do siebie, mój Mąż także. Oboje dzielnie Wam kibicujemy i w Was wierzymy :) Po tym, jak przeczytałam Twoje wpisy, nie mogłam dojść do siebie... i nadal nie mogę... Kochana TRZYMAJCIE SIĘ DZIELNIE I WSPIERAJCIE, a zobaczycie, że BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE!!!!!! Ja też trzymam, Spertsmenko, Ineczko, Trolewno, Światełko, Nadziejo, Smutasko i cała reszto - POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE!!!!!! :D
-
Hej ja tylko na moment... bo dzisiaj już padam, postaram się jutro napisać dłuższego posta :) Dosiu Słonko u mnie w mieście test PAPPA kosztuje ok. 360zł., bo już się o to dowiadywałam, bo wiem, że też będę musiała to badanie zrobić... Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie :)
-
Kochana Egz bardzo Cię proszę nie załamuj się w WASZEJ i NASZEJ walce!!! Stanowisz dla mnie wzór i bardzo było by mi przykro, gdybyś się poddała.... :( Myślami i sercem jestem z Wami i ciągle wierzę i się modlę, że wszystko jeszcze się odwróci na Waszą korzyść!!!!! Pozdrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie!!! :)
-
Hej WSZYSTKIM :) Egz Słoneczko zobaczysz, że wszystko z Dzidzią jest w porządku, a Ty Malutka nie stresuj się na zapas, bo ten stres szkodzi i Tobie i Dzidziolkowi... ciągle TRZYMAM KCIUKI I SIĘ MODLĘ ZA WAS!!!! :) Misiu a co u Ciebie? Jak samopoczucie? Dosiu a Ty pewnie po wizycie u lekarza jesteś przeszczęśliwa!!?? :) U mnie nic nowego... zaczęłam teraz sesję w szkole, a od poniedziałku zaczynam kurs prawa jazdy... pracy jak nie znalazłam tak do tej pory nie mam... :( Ale leję już na to, ot i tyle!!! Przepraszam, że nie napiszę do WSZYSTKICH z osobna, ale wracam do zakuwania na piątkowy egzamin... :( Pozdrawiam WSZYSTKICH SERDECZNIE :)
-
Ledwo parę dni mnie nie ma a tutaj TAAAAAAKIE DOOOOOOOBRE, wręcz CUUUUUUUUUUUUUDOWNEEEEEEEEEEEEEEE WIEŚCI!!!!!! :D Nadrobiłam szybciutko wszystkie Wasze wpisy i aż się poryczałam z radości!!!!!!!!! :D Bożeeee DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!! :D Nawet wszystkim znajomym dookoła kazałam kciuki trzymać!!!!! :D GRATUUUUUUUUUUUUUULUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!! :D Będę się teraz modlić o zdrowe pociechy i o Was Mamuśki!!!!!!! :D Aż chce się żyć!!!!!! :D Buziole wysyłam WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!!!! :D
-
Georgio i Egz - czekam na wieści!!!!!! :) Misiuniu na pewno wszystko będzie dobrze i na pewno JESTEŚ W CIĄŻY!!!!! :) Myśl pozytywnie, bo to już połowa sukcesu!!!!!! :) Ja ciągle za WAS WSZYSTKICH TRZYMAM KCIUKI I SIĘ MODLĘ!!!!!! :) Dosieńko powiem Ci tak... jak byłam w ciąży to na męczące mnie nudności, zgagę i tego typu rzeczy używałam siemienia lnu (pobudza perystaltykę jelit) i w cieniutkie plasterki kroiłam sobie imbir i po prostu go żułam, bo to łagodzi mdłości i dolegliwości ciążowe. Pij wodę z łyżką miodu - ma właściwości antybiotyczne i bakteriobójcze, a także reguluje pracę przewodu pokarmowego. Wystrzegałam się natomiast nadmiaru cynamonu i czegoś tam jeszcze, bo mają właściwości poronne. P.S. Jak zechcesz to mogę Ci w paczce wysłać miód - pyszny tegoroczny, bo ja mam go bardzo dużo (bo mój tatuś ma pasiekę i mam stały dostęp) :) Przepraszam, że nie piszę do każdego z osobna... :( Pozdrawiam WSZYSTKICH BARDZO SERDECZNIE :) Podpisano Malutka86
-
Cześć Dziewczynki :) Gratuluję oczywiście WSZYSTKIM TOPIKOWYM MAMUSIOM - Goga, Daguś!!! :D Trzymam mocno kciuki za WSZYSTKIE SZCZĘŚLIWIE ZAFASOLKOWANE!!! :) Podczytuję Was regularnie, ale się nie odzywam... bo nie mam po co... Pozdrówcie Agnes I jeżeli mogę coś powiedzieć, to: moja siostra w 7 miesiącu też miała ciążę zagrożoną przedwczesnym porodem i leżała w szpitalu na podtrzymaniu. Do tego podali Jej zastrzyk, aby Małemu się szybciej płucka wykształciły, jednak na szczęście urodziła w terminie i teraz Ich synek jest przeuroczym 2 - letnim rozrabiaką :) Banmon i pozostałe Dziewczyny jeśli mogę wyrazić swoje zdanie, to uważam, że od czytania przykrych wiadomości się tym nie zarazimy jak chorobą... sama przeszłam gehennę, zakończoną na szczęście dla mnie szczęśliwie... ale leżałam w dwóch klinikach i widziałam różne ludzkie tragedie... trzeba po prostu myśleć pozytywnie, bo to już połowa sukcesu :) Mam nawet koleżankę, która wygrała sprawę z ginekologiem, który zniszczył ich szczęście - urodziła w terminie, ale niestety Ignaś zmarł na skutek wady wrodzonej (a mógł zostać zoperowany w łonie matki), którą ten lekarz przeoczył... teraz ma zakaz wykonywania zawodu i zamkniętą prywatną praktykę, do tego musiał wypłacić Im odszkodowanie... Po prostu na pewne rzeczy nie mamy wpływu... Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę SZCZĘŚLIWYCH ROZWIĄZAŃ, ZDRÓWKA I WIĘKSZEJ ILOŚCI FASOLINKÓW!!! :) P.S. Banmon coś czuję, że na Ciebie kolej przyjdzie szybciej niż myślisz :)
-
PRZEPRASZAM, ŻE NIE NAPISAŁAM DO KAŻDEGO Z OSOBNA, ale piszę po omacku, bo koło mnie śpi mój Małżonek i ma pierwszą zmianę dziś... Pozdrawiam serdecznie :)
-
Hej WSZYSTKIM :) Po pierwsze MOCNO TRZYMAM KCIUKI ZA WAS WSZYSTKICH, a w szczególności teraz za Misię, Egz i Georgia!!! :) Dzisiaj nawet zajrzałam do Kościółka zmówić w Waszej i Naszej sprawie paciorek!!!! :) Dosieńko o Tobie też pamiętam i mocno trzymam kciukaski, aby z Dzidziolkiem wszystko było superrrrrrrrrrr!!!!! : ) Codziennie Was podczytuję, ale nie odzywam się, bo u mnie nic szczególnego... jak pracy nie było, tak ni ma... :( Tak poza tym, to WITAM SERDECZNIE WSZYSTKIE NOWE DZIEWCZYNKI!!! :) P.S. Misiuniu napiszę Ci dokładniej albo prześlę Ci wszystkie moje dokumenty, które podłączam do CV i zobaczysz co da się z tym jeszcze zrobić... może być tak? Oczywiście posprawdzasz to sobie w wolnej chwili, np.: będąc już na L4 w ciąży :) Misia a tych jajeczek to wyhodowałaś tyle, że Dzidziusiów będzie później jak na drużynę piłkarską!!! :) Guziu Słoneczko WSZYSTKO SIĘ DOBRZE SKOŃCZY!!! :) Jestem z Tobą myślami!!! :) Aluś jak jesteś z okolic Lubina, to wpadaj do mnie na herbatkę, bądź kawkę i jakąś szarlotkę :) ZAPRASZAM!!!!! :)
-
Misiu dziękuję za miłe słowa, a to jest mój adres mailowy: migota_86@o2.pl Jak chcesz to mogę Ci wysłać to moje CV na Twój adres mailowy... a mieszkam w Głogowie - to takie miasto typowo górniczo - hutnicze i poza Powiatowym Urzędem Pracy, to u nas raczej nie ma prywatnych pośrednictw, niestety :( A w tym naszym PUPie to o jakieś szkolenie się staram, ale na te ich decyzje też muszę czekać... :( No po prostu paranoja jakaś :(
-
Hej WSZYSTKIM :) Wiecie co... może wydam Wam się stuknięta, bo się powtarzam i w ogóle, ale ja już dłużej nie dam tak rady... :( Może jestem młoda, bo mam te 24 lata, ale z pracą mam diabelnie ciężko... w życiu też nie mam różowo przez ten paskudny zaśniad, który miałam... :( Po prostu czuję się nie do końca spełniona i nie mam nawet w czym swoich wszystkich przykrych myśli utopić... wtedy miałam choć ten durny staż, a teraz... siedzę w domku sama, bo mój Mąż pracuje na zmiany... od czasu do czasu popilnuję dzieciaków, to mojego Wujka, to synka Siostry, albo Koleżanki córcię... ale ciągle czuję, że to nie jest do końca to... no od rodziny pieniędzy nie wezmę, a z kasą u nas krucho ostatnio... :( Po prostu dolina na maksiora... :( Buziam
-
Cześć Słonka!!! :) U mnie nic nowego... dalej bezrobotna, ale wytrwale poszukująca!!! :) Najlepsze jest to, że dla mnie etatu w tej firmie nie było, a taka jedna dziewczyna, która w tym samym czasie co ja trafiła tam na staż i to ze mną na jedną pracownię, to najprawdopodobniej na 99,9% dostanie tam angaż!!! :O Z jednej strony to się cieszę z Jej powodu, a z drugiej to przykre, bo wiem, że Ona mi "niedźwiedzią przysługę" zrobiła za moimi plecami o mnie gadając... Alusia Ty się tak pesymistycznie nie nakręcaj, bo sama Cię osobiście uduszę!!!! :p Ja Malutka86 MEDIUM Ci mówię, że JAK NAJBARDZIEJ JESTEŚ W CIĄŻY!!!!!!! Dosieńko ja TRZYMAM KCIUKI I MODLĘ SIĘ!!! :) Choć moja wiara co do mnie samej podupada coraz bardziej... ale ZA WAS WSZYSTKICH MAM SIŁĘ!!!! :) Moluś BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ZDJĘCIA NATASZKI!!! :) Przecudowna ta WASZA Niunia!!! :) I Ty taka szczęśliwa, po prostu SUUUUPER!!!! :) Przepraszam, że dzisiaj tak króciutko i tak wybiórczo, ale mój Małżonek ma jutro pierwszą zmianę i już śpi obok mnie... WSZYSTKICH POZOSTAŁYCH SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!! :)
-
Aluś i Dosieńko TRZYMAM< TRZYMAM I NIE PUSZCZAM TYCH KCIUKÓW za WAS!!!!!!! :)
-
Zapomniałam coś o sobie tak pokrótce... u mnie bez zmian - staż dzisiaj zakończyłam i jestem bezrobotna... w poniedziałek ruszam do urzędu pracy i laboratorium, bo muszę kontrolne wyniki porobić i się do innego lekarza przeopcjować... dodatkowo mama mnie straszy tarczycą, bo mojej młodszej siostrze teraz wyszło, że ma niedoczynność, a moja najstarsza siostra też z nią ma problemy i to może być coś genetycznego... ze staraniami ruszymy nieprędko - strach to po pierwsze, a po drugie brak pracy :( Pozdrawiam :)
-
Cześć WSZYSTKIM :) Smutaska80 WITAMY serdecznie :) Przykro mi bardzo, że musiałaś tyle przejść... :( Ale wierzę, że WSZYSTKO się ułoży!!! :) Alicjo77 Kochana nie martw się na zapas!!!!! Marsz zrobić test sikańca i na betę leć mi tu pędem, bo normalnie zaduszę Cię sama osobiście!!! Następnie maszeruj dowiedzieć się o ten antybiotyk i zobaczysz Słoneczko, że WSZYSTKO będzie SUUUUUPER!!!! :) Kasik33 ale ten czas leci - Ty już w 27 tygodniu!!! :D Nie martw się tyle, tylko odpoczywaj i ciesz się z upragnionej ciąży!!! :) Nawet nie wiesz ile bym dała, aby być w takiej sytuacji jak Ty teraz... Misiu TYLKO KONIECZNIE napisz jak tam wyszły wyniki - mam nadzieję, że będą WSPANIAŁE!!!!! :) Egz30 już wkrótce znowu podejdziesz do in vitro :D Ale ten czas szybko zleciał, a tak się martwiłaś... Kochana teraz się troszkę oszczędzaj przed podejściem :) Wierzę, trzymam kciuki i się modlę, by tym razem się udało!!!!! :) Siostra Egz - pozdrawiam serdecznie :) Dosieńko bardzo się cieszę i tak mocno kibicuję, by wkrótce zagościł w Twoim brzuszku MALEŃKI FASOLINEK!!!!! :) Nadziejko PIĘKNY masz ten brzucholek, a dzidziunia po prostu MARZENIE!!! :) Imię też ładne wybraliście :) Moja jedna koleżanka dała córci tak na imię i coraz częściej jest ono spotykane :) Światełko to cudownie, że będziecie mieli córunię :) Życzę duuuuużo zdrówka WAM obojgu!!!! :) Guziu Słoneczko jak tam przygotowania do wesela? Zaproszenia już rozesłane? Bakterią się tak nie przejmuj i pójdź, zasięgnij opinii jeszcze jednego lekarza - taka moja rada :) Buziam :) Moluś i jak tam? Jak tylko wrócicie z Bejbikiem do domku to prosimy o relację :) Saro co u Was? Jak córunia? :) Ineczko co u Ciebie? Odezwij się... :) Georgio jak się czuje Żonka? Kiedy startujecie? Buziaki przesyłam :) I pozdrawiam WSZYSTKICH, których nie wymieniłam!!!!! :)
-
Hej Miśki :) Moluś nawet nie wiesz jak się cieszę, że się w końcu odezwałaś!!!! :D Super, że dobrze się czujecie i, że już tak niewiele Wam zostało!!!! :D Trzymam kciuki i będę się modlić za Wasze szczęśliwe rozwiązanie!!!! :D Poproszę o zdjęcia z Waszej sesji (migota_86@o2.pl) Kasik nie martw się tak, zobaczysz, że wszystko będzie dobrze, tylko musisz WIERZYĆ!!!! Pomodlę się za Waszą Kruszynkę!!!! Alicjo jak się czujesz? Super, że macie aż 3 zarodki!!!!!! :D Mocno trzymam za Was kciuki i modlę się za powodzenie Waszego programu!!!!! :) Georgio jak się czuje Małżonka? Nadiewo PIĘKNEGO MACIE SYNUSIA!!!!!!!! :D Egz co u Ciebie Słoneczko? Jak się czujesz? Guziu co u Ciebie? Jak przygotowania do ślubu? Saruś jak u Was? Jak ma Maleńka na imię? Ja Trzymam, Siostra Egz i WSZYSCY, których nie wymieniłam POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
-
Hej WSZYSTKIM :) Jak obiecałam dzisiaj mam zamiar napisać nieco więcej :) U mnie w sumie ok, zaczynam szukać pracy na najwyższych obrotach... Z wykształcenia technolog żywności i żywienia człowieka, a staż mam w laboratorium badającym ścieki :) Ale powiem Wam szczerze, że diabelnie podoba mi się ta robota (i wcale nie jest aż tak śmierdząca, pomimo tych ścieków) ;) Jednakże z kontrolą jakości też miałam wcale nie mało do czynienia i mam zrobiony Kurs Pierwszej Pomocy, a ze znalezieniem stałej pracy i tak jest mi ciężko... Guziu dziękuję za miłe słowo :) Bardzo mi to pomogło :) A w jakim mieście mieszkasz? Może zacznę rozważać możliwość przeprowadzki...? ;) Dosiu co u Ciebie? To już wkrótce zaczynacie działania :) Chyba nawet zaraz po Alicji? :) Będę mocno trzymać kciuki, aby i tym razem Dzidziolek się zagnieździł, a także by finał był bardziej szczęśliwy!!! :) Wierzę, że tym razem Wam się uda :) Alicjo Słoneczko, Ty już na dniach startujesz!!! :) Coś czuję, że teraz wiosną, gdy wszystko budzi się do życia, to i Wam się uda!!! :) Jakieś takie mam przeczucia :) Nadziejko, Światełko, Moluś - jak się czujecie? Jak tam Wasze Fasolinki? Pewnie rozrabiają na całego :) Saruś jak córcia? Doszłaś już do siebie po porodzie? Odezwij się, jak znajdziesz chwilkę między karmieniami :) Droga Egz wiem, że jest Ci ciężko i świetnie Cię rozumiem... jednak wiem również, że zostaniesz Mamą i z Mężem w końcu "usłyszycie w mieszkanku tupot małych stóp" :) Będziesz świetna w tej roli!!! :) Tylko idź dalej tak uparcie do celu!!! Dla mnie osobiście jesteś można powiedzieć, że wzorem do naśladowania i po prostu momentami, gdy już mi się wydaje, że dłużej nie dam tak rady, to powtarzam sobie, że Egz dała radę, to Ty też dasz :) Dziękuję Ci, że tutaj jesteś!!! :) Georgio jak się macie? Co u Małżonki? Jak Ona się czuje? Kiedy startujecie? Buziaki przesyłam :)
-
Wiecie co po prostu "ten Pan uczynny" to jakieś nieporozumienie!!! Jestem takim zachowaniem strasznie oburzona, ponieważ uczynnością nie można nazwać chęci dorobkowania na ludzkiej krzywdzie i nieszczęściu... :( Jutro się odezwę nieco dłużej, bo dziś już padam na twarz... :( I wiem jedno, że jak nie wpuszczą mnie drzwiami, to wejdę oknem!!! I jeszcze w tym roku (mam nadzieję, że do czerwca najpóźniej) znajdę pracę, ot i tyle!!! Buziaki słodkie :)
-
Dziewczyny KOCHANE jesteście!!! Tylko, że ja już tak dłużej nie daję rady... :( Jak sobie tylko przypomnę jak to było, jak byłam w ciąży i jakie cudowne były te magiczne cztery miesiące... to aż w sercu coś mnie tak ściska :( W marcu nasze Groszeczki miałyby 3 miesiące... a tak pozostały jedynie wspomnienia i ten okropny ból :( Przepraszam, że smęcę i, że tak tylko o sobie :( Buziaki
-
Witam WSZYSTKICH!!! :) Wiecie co... chciałam jedynie złożyć Wam KOCHANE MOJE KOBIETKI najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet!!! :) U mnie nic nowego... jestem w kropce z pracą, z badaniami do swojej pracy magisterskiej i po prostu mam dołka, jak stąd do Masachusets :( Do tego dzisiaj się dowiedziałam, że moja koleżanka ze studiów ma dziecko (a nawet faceta nie miała!), coraz gorzej to wszystko znoszę!!! :( Mam już gdzieś te ciągłe uważanie, łykanie tabsów, by tylko nie zajść w ciążę... tak pragnę dziecka, że po prostu to przeradza się w moją jakąś obsesję, czy chorobę :( W dodatku dzisiaj cały dzień zajmowałam się synusiem mojej siostry, a na koniec jak po Niego przyjechała, to dała mi do zrozumienia, że Ona ze swoim mężem myślą już o drugim... a ja nawet jednego nie mam!!! :( Przepraszam za smęcenie... i przepraszam, że tylko tak o sobie... :( Buziaki i jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJ!!! :)
-
Pokrótce co u mnie... otóż mieliśmy z moim M. poważne zawirowania małżeńskie, ale już wszystko jest dobrze (odpukać w nie malowane!!!). Teraz nie wiem na czym stoję w sprawie mojego stażu :( Otóż nie wiem, czy zostanie mi on przedłużony, a miałabym robić u nich badania do mojej pracy magisterskiej... kolejnym narastającym problemem staje się dla mnie brak pracy... :( Po prostu dolina pod tym względem... :( Byłam dzisiaj u ginekologa, który to jako pierwszy zdiagnozował u mnie zaśniad i... powiedział, że wszystko jest naprawdę w porządku i powiedział, że ma nadzieję, że na następną wizytę przyjdę przed rozpoczęciem staranek :) W sumie nie musiałam do Niego iść, ale chcę mieć tą pewność, że zrobiłam wszystko by zajść w tak upragnioną przeze mnie ciążę i, że ją szczęśliwie donoszę do końca... tylko tego pragnę, ot i tyle... Droga Egz ja naprawdę tak ze szczerego serca Ci doradzam wizytę u ginekologa onkologa lub u jakiegoś onkologa i niech On wytłumaczy Wam lub choć przybliży działanie chemii, którą dostałaś. Niech opowie Wam o wszystkich możliwych skutkach ubocznych i o oddziaływaniu na płodność. Może doradzi jakieś badania, które to mogą sprawdzić stan komórek jajowych. Kochana tak bardzo bym chciała, abyś JUŻ TERAZ, W TEJ CHWILI została Mamą!!! I wiem, że Nią już wkrótce zostaniesz, bo kto jak kto, ale Ty no po prostu nie masz innego wyjścia jak próbować do skutku!!! :) Jesteś silna Babka i dasz radę przejść przez te wszystkie przeciwności losu z dumnie uniesioną główką!!! :) Rito_75 bardzo serdecznie Cię witam w NASZYM gronie :) Georgio - jak się miewa Twoja Żonka? Kiedy znowu wyruszacie do boju? Jak tam w pracy? Saruś, Kasik, Światełko i Nadziejko uważajcie na siebie i Wasze Szkraby!!! :) Ściskam Was mocno!!! :) Misiu, Ineczko co u Was? Jak się czujecie? Ja też trzymam - pozdrawiam serdecznie :) Dosieńko coś czuję, że na wiosnę to jak wszystko się obudzi do życia i do bzykania, to i Was spotka ten maleńki, a jednak jakże ogromny CUD!!! :) Alicjo a co u Ciebie? Pewnie już nie możesz doczekać się kwietnia :) Będę mocno trzymać za Was kciuki i wiem, że się uda!!! :) Do usłyszenia na gg :) Guziu wyniki posiewu będą pewnie rewelacyjne :) W każdym razie bardzo Cię proszę, abyś napisała zaraz po ich otrzymaniu do nas tutaj!!! :) Buziaki i pozdrowienia dla WSZYSTKICH pozostałych!!! :)
-
Kochana Egz!!! Ciągle jestem z Tobą i pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć!!! Podtrzymuję dane Ci kiedyś słowo, że jak trafię 6-tkę w TOTKA to stawiam Ci in vitro!!! :) Maleńka nie chcę Cię rozdrażnić ani niczym urazić, ale czy mogłabym Ci coś zaproponować...??? Może dam Ci namiary na tego mojego lekarza ginekologa - onkologa (jest On z Poznania) i miewa dużo trudnych przypadków... jak ja się łamałam tym całym zaśniadem, to mnie pocieszał i powiedział mi, że ma aktualnie 4 pacjentki z tym dziadostwem... że pomoże mi przez to przejść i w ogóle... ale był też ze mną szczery i powiedział mi wszystko co wiąże się z komplikacjami po przebytym zaśniadzie i chemii... Jak będziesz miała chęć porozmawiać czy coś... to jestem blisko i wyślę Ci moje namiary :) Całuję i ściskam Cię mocno!!! :) Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich!!! :)
-
Droga Joasiu1982 uwierz, że jeszcze nie jesteś najgorszym przypadkiem na tym topiku... choć wyniki mam dobre, choroba ustąpiła to i tak nie możemy z mężem się starać - mamy przymusowy rok postoju po mojej chemii... :( A torbielą się nie przejmuj - ja miałam je liczne na obu jajnikach o średnicy od 1 cm do 3 cm, później miałam poważne problemy z prawym jajnikiem, bo miałam torbiel wielkości 4 cm x 9 cm i dodatkowo mi się zapadł. I wszystkie mi się samoistnie wchłonęły i już ich nie ma :)
-
Hej Miśki :) U mnie w sumie nic takiego się nie dzieje... byłam ostatnio na kontroli i w sumie wszystko jest w porządku :) Lekarz nam powiedział, że w następnej ciąży chce zrobić amniopunkcję, by wykluczyć dodatkowo obciążenia genetyczne. Wyniki mam lepsze niż mój lekarz się spodziewał :) Także udało mi się Go pozytywnie zaskoczyć ;) Teraz skupiam się na studiach i na sesji... i bardzo bym chciała, by mnie już zatrudnili tam, gdzie teraz odbywam staż... ale zobaczymy co los nam przyniesie... jednak nie tracę NADZIEI, ona ponoć zawsze umiera ostatnia... Egz widzisz jesteś już tak blisko i zobaczysz, że z każdym dniem będziesz jeszcze bliżej spełnienia tego JEDNEGO MARZENIA :) Ja w Ciebie i Twoją Rodzinę wierzę tak strasznie mocno!!!! :) I trzymam kciuki tak mocno zaciśnięte, że aż kostki bieleją i NIE PUSZCZĘ!!! :) Saruś bardzo się cieszę, że się odzywasz i, że Twoja Niuńka ma się dobrze!!!! :) Życzę Wan WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! :) Georgio GRATULUJĘ awansu :) Jak się czuje Twoja Żonka? Światełko nim się obejrzysz, a Ty już na półmetku będziesz :) Uważaj na siebie i duuuużo odpoczywaj :) Bardzo się cieszę z Twojego SZCZĘŚCIA!!! :) Alicjo a co u Ciebie? Jak się czujesz? Ściskam Cię mocno :) Inko odezwij się, bardzo Cię proszę.... Nadziejo bardzo się cieszę, że Fasolinka tak dobrze się czuje u Mamusi i, że tak ładnie rośnie :) Oby tak dalej, aż do szczęśliwego rozwiązania!!!! :) Gawit, ale Martysia Ci szybko rośnie!!! :) A pamiętam jak jeszcze nie dawno w "dwupaku" chodziłaś ;) Dosieńko to jak będziesz widziała jakiegoś bociana to wypatruj i paczki dla mnie ;) Zobaczysz, że z wiosną i na Ciebie przyjdzie kolej, w końcu teraz wszystko wybudza się ze snu zimowego!!!! :) Będę mocno trzymać kciuki i NIE PUSZCZĘ!!! :) Guziu (Ty zostałaś na deser ;)) tak dużo przeszłaś i wiem, że i na Ciebie czeka COŚ MIŁEGO, w końcu "dobrych ludzi spotykają miłe niespodzianki", a Ty jesteś troszeczkę w podobnej sytuacji do mnie, mianowicie nam lekarze też jeszcze zabraniają starań... wiem, jakie to czekanie jest męczące, wiem jak jest ciężko i dlatego Cię tak dobrze rozumiem... Ale popatrz na NASZĄ jakże DZIELNĄ EGZ - tyle przeszła i uparcie, z niezachwianą wiarą dąży do spełnienia swego marzenia!!!! :) Bierzmy z Niej obie przykład!!! :) Buziaki i pozdrowienia dla Wszystkich pozostałych :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7