czerwcowa noc

Zdecydowanie plecki:)

Hmmm-pomyślę ostrożny, ale myślę,że masaż to bedzie dobry początek:)

Ja nie mam głowy i nerwów do takiej roboty.Wystarczy,że w pracy skupiam sie na na skomplikowanych aparatach, to juz po nie mam ochoty-wyłaączam mozg:)

A ten ciezki dzien, to w tym tygodniu mam co dzien, jutro tez...

Tak wrzosiczku-miałam wszystko:)

Pisze o tej porze, bo pracuje do 15, w domu jestem tak o 16.Zanim zjem obiad napije sie kawki, cos tam zrobie juz jest wieczór i "M jak miłość, a wczesniej barwy szczescia, no a o 5 pobudka:) Lubie fioletowy i liliowy, ale bordowy storczyk mi sie dzis spodobał:)

Mebelki stoją, storczyk też-śliczniutki-bordowy:)

Hej wszystkim:) Aggie bidulo-do łóżka odpoczywać. Hej ostrozny i wrzosiczku:)

Ok ja uciekam, pozdrawiam was.Buźka dla ostrożnego.Musze sie wyspać, bo cięzki dzien przede mną.Słodkich snow dla wrzosika i ostrożnego i miłego poniedziałku.Pa

Hmmm-u mnie to jest bardzo prosta rzecz-jeśli zrobi kawkę, weźmie na kolanka i przytuli-jestem w niebie:)

Nie lubie niczego dostawac, ale jeśli juz to coś z czego razem moglibyśmy skorzystac:D

Bracia mi złożyli, sama jestem cienka w te klocki:)A mam z serii Kent. Ostrozny-wszystkie są ładne, ale ja lubie zdecydowane kolory i najbardziej to liliowe, granat i bordo:)

Black Red White komoda i witrynka-śliczniutkie:)

Uwielbiam, własnie kupiłąm komode do pokoju i jutro zamierzam kupic,żeby ja na niej postawic:)

No to jak to wrzosiczku? Ostrożny-ty łobuzie:)

U mnie po staremu, ciezki tydzien sie szykuje, ten tez był ciezki niestety.A jak u ciebie ostrożny? Wrzosiczku co u ciebie? Wychodzicie gdzies, spotykacie sie z kims?

Wiecia co-pije herbatke z rumikiem, gardełko boli.:)

Hej wszystkim:)

Dokładnie tak jak pisze ostrożny:D Aggie baw sie dobrze.Miłej niedzieli wszystkim.Kurcze, mnie znowu gardło łapie:(

Nareszcie weekend:) Kurcze zaraz jakies wino otwieram po ciezkim tygodniu pracy.A nastepny szykuje sie jeszcze gorszy.Jutro moze na jakies zakupki rusze:) A tymczasem na zdrówko:)

Uciekam, nie chce wam psuc humoru.Głowa mi pęka.Dobranoc wszystkim i miłego wieczorku wam zycze, pa.

Dzięki dziewczyny.Dokładnie moj Tayson był członkiem rodziny, gdy wyjezdzałam do pracy,żegnał mnie, zawsze stał i patrzył jak odjezdzam, a gdy wracałam tez zawsze czekał, cieszył sie na moj widok, witał mnie.Dziś juz nie miał mnie kto przywitac...:(

Tak coś szwankuje, chyba udzieliło mu sie dzis ode mnie:(

No u mnie fizycznie juz jest ok, gorzej psychicznie:/

Hej Aggie Kurcze-coraz zimniej niestety.Ja dziś oddałam autko do naprawy przed zimą.A tak poza tym to siedze i ryczę dzis, bo niestety, ale nadszedł dzis ten dzien w ktorym musieliśmy uspic naszego najwierniejszego przyjaciela rodziny od 9 lat-owczarka niemieckiego. To tak strasznie boli....