czerwcowa noc

Mnie na szczęście nie, ale net mi dzis chodzi tak jakby chciał, a nie mógł :(

Hej hej co u was?

Hej wszystkim. U mnie jakos leci, urlop minął i nawał pracy, ale ja lubie jak tak jest.Aneri mimo wszystko przykro mi,że twoj tato umarł, bo to jednak jest strata, moze nie teraz, moze teraz tego tak nie odczuwasz, ale z czasem moze tak być.U mnie oczywiście jak to na podkarpaciu ulewy zrobiły swoje i juz sa podtopienia w tarnobrzegu i sandomierzu wrrrrr.

Ok ostrozny uciekam, bo padam dzis ze zmeczenia.Bede jutro koło 21:)Milego wieczorku ci życze.Pa pa

Dla mnie rodzina jest najwazniejsza i dlatego tak zawsze wszystko przezywam. Ciekawa jestem jak nasza Aneri, czy juz sie spotkała z F.Aneri odezwij sie, napisz co i jak.

Mi coś dzis sie wiesza net tak ze moze nas rozłączyc. Aty co porabiasz na urlopie?

No-tata i w ogóle jeszcze kilka innych waznych spraw.Powiem ci,ze jak juz coś sie zaczyna walic to hurtem cholerka.Tata w sumie lepiej, dzis było troszke gorzej.Ale tak w ogóle to jakos wszystko sie sypie i poiem ci że nie mam siły na to wszystko.

Nie pisalam na maila, bo do tamtego zapomnialam hasla, musze założyc nowe konto:)

Kurcze ja mam urlop,ale taki ciężki,ze masakra, normalnie juz wolałabym do pracy chyba chodzic. Co u ciebie?

Hej ostrożny, a ty w domku?

Hej hej jest tu kto?

Witajcie moi mili:) Mój tato jest juz w domu, narazie jest ok, zobaczymy co będzie dalej, mam nadzieję,że bedzie ok, dziękuję ostroży za modlitwe jeśli była i Tobie Aggie za słowa wsparcia.Co u was? Dziś piatkowy wieczór:)

Ok to bede pisala na mila, tu tez postaram sie pisc jesli bede tylko miala mozliwosc.Ja juz nie pamietam tamtego mojego maila, bo on byla taki tylko pod ten temat zalozony, ale jakbym nie mogla sie zalogowac to napisze z innego konta, a twoj adres jest gdzies pewnie w naszym topicu.Tak ze rzycze ci powodzenia ostrozny, dzieki za mile słowa i bede sie odzywac.Pozdrawiam cieplutko:)

Ostrozny dzieki:)Kiedy tu bedziesz, bo ja zaraz sie kłade do łóżczka?

Bzium-hej:) No mi akurat jeszcze sie nie udalo, ale Aggie tak Wrzosik jest na dobrej drodze, nie wiem tylko jak Aneri. A ostrozny tak jak ja.Ale nie załamuj sie wszystko zalezy od spotkanych ludzi na swojej drodze wiec wszystko jest mozliwe skoro innym sie udaje:)

Ojej ostrożny-dziękuję ci slicznie i buziak za te słowa:* Ja czasem naprawde czuję sie malutka i głupiutka w życiu, bo często to wszysto mnie przerasta niestety.Ale wiesz co, my tu wszyscy w naszym topicu, cala ekipa to ludzie mądrzy i atrakcyjni, połowi z nas sie chyba udalo, a my musimy widocznie poczekac. Lipcowy poranek-moja rada-nie zdawaj się z żonatym, naprawde nie warto.

No ja tez jestem strasznie rodzinna i strasznie to przezywam, wiec jesli mozesz to modlitwa sie przyda, żeby wszystko dobrze sie skonczylo. Aty gdzie sie przeprowadzasz?Mi sie własnie zaczal urlopik, ale spedzam go w domu, chyba nigdzie nie wyjade.A ty?

No ładnie, po czerwcowej nocy nastały lipcowe poranki:) Hej ostrożny:) Jesli chodzi o moją sytację, to mój tato w szpitalu, dosc powazna sprawa, ehhhh. A co u ciebie?

Tak ja bywam, zagladam i czytam co u was.U mnie nastały nie za wesołe czasy :( Pozdrwiam cieplutko ostrożny i reszte równiez.

Hej hej.Ja jestem na chwilę, pojawię się pewnie wieczorem w przerwach x-factor:)Bo oczywiscie będę trzymała mocno kciuki za Gienka.Rok nam stuknął:) Do wieczora, mam nadzieję,ze ktoś jeszcze sie pojawi.No-nastały w końcu czerwcowe noce-najlepsze jakie mogą być...;)

To wszystko jeszcze przed nami:D Ja u ciekam spac, bo mialam cięzki dzien i jestem padnieta.Bedziesz jutro? To pogadalibysmy jescze:)na różne tematy:)Dobrej nocy pa

Oj masz rację, dzieci by były niesamowite:)Ale wszystko przed nami:)

Oj wszystko jest mozliwe:)Aggie sie ułozyło, wrzosik tez szaleje, Anercia sama, ale jednak cos tam u niej sie dzialo, a my, hmmm no cóż...

U mnie ostrozny to samo, w ciagu roku praktycznie nic sie nie zmieniło, bo wciąż sama. W sumie to chyba z calej ekipy tylko my tak mamy co nie przystojnaiku?:)

Ostrozny to tylko buziaki by chcial:) Co u ciebie?