Witam wszystkich
Mam pewien problem od pewnego czasu i nie wiem juz co mam robic.
Ale zaczne od poczatku.
29 czerwca miałam usunieta cala tarczyce, po 2 tyg mialam kontrole na chirurgi i u logopedy.Ulogopedy mialam wprowadzana kamerke do gardla i podobno wszystko jest tam ok, ale tu jest problem.Ja cały czas mam takie dziwne uczucie jakbym cos miala w gardle ale tylko z prawej strony, lewa strona jest ok tzn. nic tam nie czuje.Cały czas chodze i chrzakam tak jakbym chciala to oderwac. Byłam juz z tym u lekarza i powiedzial ze wszystko jest ok.Nie wiem czy mi psychika siada i sama sobie to uroilam.do tego doszly jeszcze problemy z okresem, zaczelam plamic.Mozliwe ze jest to spowodowane zmiana dawki hormonow? 25 wrzesnia bylam u endo robilam badania TSH i wynik wyszedl 9.1633 a normy to od 0.38-4.8 i endo zwiekszyla mi dawke euthyroxu z 87,5 na 100.Poradzcie mi co mam robic.Jestem zalamana :(