viorika

wyglądamy młodo i zajebistycznie, tzn ja jak najbardziej :) zawsze i wszędzie ;)

czemu nudne? żyjemy w czasach big brothera i wszyscy lubimy podglądać, od czasu do czasu chociaż ;)

ja nie mam. Wrzosik mówiła, że używa opery, ostry słuchaj uchem a nie brzuchem ;)

IE to ponoć najgorsza przegladarka

ja firefoxa, czasem opery a co? cześć i czołem :)

niektórym kobietom makijaż, nawet delikatny nie pasuje zwyczajnie i zdecydowanie lepiej wyglądają w naturalnych barwach.

kochanie ja nie mam takich problemów gdyż stałam się samowystarczalna noo może poza wiadomą dziedziną ;) Facet konfigurował mi kablówkę, zawsze robią to tzw. fachowcy wiec nie badź taki hej do przodu ale dzięki za chęci, jak trzeba to się zgłoszę :) skoro jesteś taaaaki chętny do pomocy co się chwali.

ostry a tobie jak zwykle chleb na myśli ;)

wrzosik to bardzo dobre podejście. Ja jestem za tym by dążeniami, trudami i samodzielnym rozwiązywaniem problemów szlifować charakter.

ostry, ja nie jestem od wkładania ;)

a ja jak zwykle wbije kij w mrowisko ;) i nie zgodzę się z naszym rodzynkiem. Biznesowy marketing jest tego najlepszym przykładem, że z niczego można zrobić coś odpowiednio to opakowując i jeszcze na tym zarobić można dlatego młode foczki ale i te starsze również, tak się miglancują oczywiście nie wszystkie, żeby nie uogólniać. We wszystkim chodzi żeby się dobrze sprzedać, czy to w pracy, czy między znajomymi... dlaczego faceci jak wkracza jakaś laseczka tak stroszę piórka? od razu wciągają brzuszki i prężą swoje klatki? Panie szczują dekoltami, faceci nie mogą pokazać fallusa ot tak wiec pokazują przedłużacze w wiadomej postaci. To samo dzieje się na polu zawodowym. Ehhhh... co ja poradzę że wszędzie to dostrzegam, nawet jak facet przychodzi podłączyć mi tv to widzę jak się pręży i na coś liczy.

Ostry, ja obserwuje życie wokół mnie i opisuje moje obserwacje a ty psioczysz, że mam uważać bo mnie wszyscy opuszczą i się najlepiej przymknąć bo jakaś niewiasta coś tam napisała a ty uważasz tak samo. Wiesz pisać to sobie można, klawiatura wszystko wystuka a ja drążyć i tak będę dalej, co więcej uważam, że celowo albo i nie zbaczasz z tematu bo tu nie chodzi o mnie ale o stosunki damsko - męskie gdzie obie płcie się wzajemnie nakręcają w takim celu by coś ugrać dla siebie, kolokwialnie to ujmując. Jak wszystko idzie dobrze to jest cacy a jak robią się schody, komuś coś w niesmak to się strony wzajemnie poniżają wytykając sobie to i owo, umniejszając tu i ówdzie i tak dalej. To tzw odwieczna wojna damsko-męska a prawda jest i taka, że na tym największy biznes się robi stąd kolorowe pisemka i media lansują swoje interesy by manipulować co podatnymi umysłami. I dlatego wszystkie tłumnie tipsy sobie nakładały albo pasemka nakładały. Facetów też to zresztą dotyka, większych gadżeciarzy nie znajdziesz co muszą mieć wszystko modne bo inaczej nie są cool i trendy. Mało jest normalnie samodzielnie myślących ludzi. Ja nie dostrzegam wszędzie zła, dostrzegam paradoksy życia i namiętnie lubię ciągnąć ludki za języki ;)

ale nie rozumiem jak to się ma do tematu, chodzi o wzajemnie relacje i korelacje kobieta - men a nie o to, że ja jestem sceptyczna.

ale konkretnie z czym mam problem, panie doktorze?

cześć ostry, ty jak zwykle upraszczasz sprawę. Nie wszystkie babeczki zapatrzone są w kolorowo - reklamową makulaturę. Ale prawda jest taka, że choć faceci de facto wolą full natural dziewczyny to nagminnie wywalają oczy na te plastikowe lale. Dlatego tyle kobiet sfrustrowanych chodzi. Ot taki paradoks. Jedne kobiety tym się martwią bardziej, inne mniej i tak się wzajemnie nakręcamy mierząc oczami kto ile ma tu i ówdzie.

oj tam, nikt ci nie dogaduje. Źle to odbierasz, ja mam taki sposób bycia że mówię szczerze jak jest, jak myslę i czuję, nie sile się na słodkie te ta te. A Aneri też ma swoje powody, nikt ci nie przycina. Z tym szacunkiem to się nie zgodzę, ludźmi kierują ich nawyki, czasem chcieliby coś zmienić ale to jest bardzo trudne i potrzebują pomocy. Nic nie jest czarno białe, życie takie nie jest ale nie będę się z tobą kłócić, niech każdy zostanie przy swoim zdaniu.

szacunek... mam wątpliwości czy młodzi ludzie pojmują to słowo właściwie. Czasem trzeba coś cennego, ważnego utracić żeby zrozumieć. A czasem to zrozumienie nigdy nie nadejdzie...

ja nie muszę rozumieć facetów wystarczy jak będę kochała tego jedynego :)

ostry, nigdy nie zrozumiesz kobiety, nawet się nie staraj. Co ty taki goryczą przepełniony?

hahaha... życie to wieczna konfrontacja i ciągły pęd ku nowemu choć nie zawsze lepszemu. Nic na to nie poradzisz, że ciągle człowiekowi mało, dasz palec - będzie zęby już ostrzył na rękę. Poza powyższym ja uwielbiam buraki, na krew dobre ;)

oj ostry, nie generalizuj tak ale tak z grubsza pięknie i celnie to opisałeś ;) Z wami ciężko ale bez was jeszcze gorzej - to jest masakra tej sytuacji.

twoja argumentacja jest słaba. Sugerujesz, że kobiety nie pracują tylko żerują na biednych zapracowanych mężczyznach? Praca w domu to też forma świadczenia pracy, podejrzewam że jak byłeś malutki to twoja mama opierała cię, przygotowywała jedzenie tobie i całej rodzinie, dbała żeby było wszystko na czas ale nie słyszałam żeby ktoś za takie poświecenie wypłacał kobietom należne im wynagrodzenie bo przecież to ich obowiązek. Kobiety mają obowiązki a faceci ciężko pracują i nie są materialistami tyle że pomimo iż konstytucja weszła w zycie w 97 roku to do dnia dzisiejszego kobiety za swoją pracę na tym samym stanowisku co facet dostają zwykle mniejsze wynagrodzenie o kilkadziesiąt %. Omijają je awanse ehhh co ty tam wiesz. Wszędzie kobieta ma pod górkę. A jak zwęszy interes i zaczyna grać jak facet to zarzuca się jej materializm choć to faceci w białych rękawiczkach od tysięcy lat kręcą największe lody jeśli chodzi o sprawy finansowe.

Ojjj szowinizm z ciebie wychodzi koleżko miły :) Mały procent powiadasz.... faceci to najwięksi materialiści na świecie, rozejrzyj się uważnie wszędzie, przyjrzyj się w pracy, na ulicy, porozmawiaj z sąsiadami a stwierdzisz z łatwością, że faceci są bardziej obliczeni i łasi na kasę tudzież są większymi liczykrupami. Tyle, że oni nie gustują w grosikach na waciki. Przyjrzyj się największej firmie świata, tej, której logiem są koloratki.... tam to dopiero biznes się kręci. Ale się uśmiałam... przynajmniej z uśmiechem na twarzy przywitam się z podusią :)

dobra dobra... jak śpiewała Maryla już ja wiem co was podnieca, łatwa kasa i skradzione numerki ;) Ale niech będzie, że Ty taki grzeczny :)

Ty potrafiłeś ująć to w słowa bo jest taka nie pisana zasada, że faceci kochają oczami a kobiety uszami więc sam rozumiesz ;)