viorika
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez viorika
-
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
yooooo.... Sokrates to był spoko gość, dużo się od niego nauczyłam, zawsze z ironią i klasą na ustach, podobno najbrzydszy koleś w mieście ale wszystkich zaginał jak chciał i według mnie pięknie umarł. Chętnie bym z nim stuknęła się pucharkiem tylko on pewnie z takimi jak ja nie gada hahaha... Wiecie ilu chętnych jeleni biega sobie i szczuje, niech ich cholera jasna !! Moj były mąż chyba też uskutecznia zaloty hehe... nie wiem czy ja dobrze to odczytuje a może to te slońce mózg mi wypala ale on taki jakiś łagodny się zrobił, nawet zalążki uśmiechu wypatrzyłam, kurcze blade może się chłopak zakochał.... ehhh ciekawe czy by mnie na swój ślub zaprosił ;) chyba jego pani nie byłaby zachwycona.... ja bym nie była. Aneri, u nas tak pali, że nie da rady wytrzymać, wszyscy się ewakuują nad wodę, nawet w fontannach ludzie się pluskają. Tylko nad morzem można wytrzymać bo fajnie wiaterek chłodzi ale się strasznie za to zesmażyłam aż mam dreszcze. Zaraz maślanka i jechana bo dziś poszłam na plaże bez kremu w trakcie pracy zrobiliśmy sobie wagary. W sumie to ja nie lubię się opalać ale takiej majorki to dawno u nas nie było. Byłam w 3mieście w Sopocie, sławy podgladałam :) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
yooooo.... Sokrates to był spoko gość, dużo się od niego nauczyłam, zawsze z ironią i klasą na ustach, podobno najbrzydszy koleś w mieście ale wszystkich zaginał jak chciał i według mnie pięknie umarł. Chętnie bym z nim stuknęła się pucharkiem tylko on pewnie z takimi jak ja nie gada hahaha... Wiecie ilu chętnych jeleni biega sobie i szczuje, niech ich cholera jasna !! Moj były mąż chyba też uskutecznia zaloty hehe... nie wiem czy ja dobrze to odczytuje a może to te slońce mózg mi wypala ale on taki jakiś łagodny się zrobił, nawet zalążki uśmiechu wypatrzyłam, kurcze blade może się chłopak zakochał.... ehhh ciekawe czy by mnie na swój ślub zaprosił ;) chyba jego pani nie byłaby zachwycona.... ja bym nie była. Aneri, u nas tak pali, że nie da rady wytrzymać, wszyscy się ewakuują nad wodę, nawet w fontannach ludzie się pluskają. Tylko nad morzem można wytrzymać bo fajnie wiaterek chłodzi ale się strasznie za to zesmażyłam aż mam dreszcze. Zaraz maślanka i jechana bo dziś poszłam na plaże bez kremu w trakcie pracy zrobiliśmy sobie wagary. W sumie to ja nie lubię się opalać ale takiej majorki to dawno u nas nie było. Byłam w 3mieście w Sopocie, sławy podgladałam :) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
yooooo.... Sokrates to był spoko gość, dużo się od niego nauczyłam, zawsze z ironią i klasą na ustach, podobno najbrzydszy koleś w mieście ale wszystkich zaginał jak chciał i według mnie pięknie umarł. Chętnie bym z nim stuknęła się pucharkiem tylko on pewnie z takimi jak ja nie gada hahaha... Wiecie ilu chętnych jeleni biega sobie i szczuje, niech ich cholera jasna !! Moj były mąż chyba też uskutecznia zaloty hehe... nie wiem czy ja dobrze to odczytuje a może to te slońce mózg mi wypala ale on taki jakiś łagodny się zrobił, nawet zalążki uśmiechu wypatrzyłam, kurcze blade może się chłopak zakochał.... ehhh ciekawe czy by mnie na swój ślub zaprosił ;) chyba jego pani nie byłaby zachwycona.... ja bym nie była. Aneri, u nas tak pali, że nie da rady wytrzymać, wszyscy się ewakuują nad wodę, nawet w fontannach ludzie się pluskają. Tylko nad morzem można wytrzymać bo fajnie wiaterek chłodzi ale się strasznie za to zesmażyłam aż mam dreszcze. Zaraz maślanka i jechana bo dziś poszłam na plaże bez kremu w trakcie pracy zrobiliśmy sobie wagary. W sumie to ja nie lubię się opalać ale takiej majorki to dawno u nas nie było. Byłam w 3mieście w Sopocie, sławy podgladałam :) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Siebie może nie ale ta córka co pomyśli.... albo zona, nie rób nic dziewczyno, posłuchaj dobrej cioci. Kazda bliższa relacja niesie za sobą konsekwencje a tacy starsi panowie często kokietują młode dziewczyny czasem tak dla dobrego samopoczucia własnego a czasem dla czegoś wiecej ale czy warto psuć sobie reputacje.... nie warto. To mówiłam ja... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
taaa... a świstak siedzi.... z jakiego województwa pochodzisz? mów jak na spowiedzi.. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Aneri, upić go i wtedy wszystko wyśpiewa ;) Tylko ni ma jak hahaha..... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Aneri... RODK z inicjatywy bylego. Od razu mi powiedziano, że on wnosi i ja nie mam nic do gadania. Ale nie przejmuje się tym, to tylko słowa, nawet nie będe ich prostować bo mam nieodparte wrażenie, że to taka gra by nabijać kasę urzędnikom i przedłużać postępowanie - wybacz Aneri wiem, że to również Twój chleb ale ja nie lubię trwonić kasy. Raz na jego stronę się przechylają, raz na moją - takie życie. Ważne, że jako matka się sprawdzam a on może, niestety częściej niż bym chciała, ale odwiedzać. Nie jest źle :) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
powiem szczerze.... Sexy odpuść sobie chyba, że cie kręci kasa. Nie wierzę w takie związki, chyba że układ masz na myśli, za duża różnica, ile Ty masz la? nie wiem chyba małej wiary jestem ale to wbrew naturze. W związku żeby wszystko grało musi być ruch pod każdym względem. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
cóż za kokieterią powiało... ja też bym chętnie z Wami dziewczyny skoczyła :) Ehhhh... kiedyś to ja brylowałam sobie po kawiarenkach a teraz mi się odmieniło na starość ale ponoć człowiek nigdy nie zmienia ewentualnie pokornieje pod ciosami losu z tym, że ja rogata dusza jestem i chyba nigdy się nie zmienię. jak miałam 18 lat to biegałam z chłopakiem starszym od siebie o 4 lata, mojego tatę szlag trafiał że taki stary ;) a potem trafiłam na mężusia, młodszego w dodatku, z moim tatą polewali sobie przy okazji meczy i przybili nasze małżeństwo ;) Starszy facet to niby większa stabilizacja, niby ułożony, odpowiedzialny takie tam dyrdymały ale moje koleżanki skarżą się że już im się nie chce chcieć, że skapcieli, stetryczali i takie tam. Na kochanka to już w ogóle nie polecam chyba że ktoś gustuje. Mnie nigdy starsi nie kręcili, tylko jak miałam 18 lat. Potem mi się sukcesywnie odwracał ten proces na korzyść tych młodszych nie wiem czemu. Teraz chwilowo to mi się nikt nie podoba tylko mój syn. Nie wiem czy powinnam to upubliczniać ale dostałam opinię z sądu i tam stwierdzono na podstawie wynurzeń byłego że ja go wykorzystałam do prokreacji i porzuciłam ups... ja nie wiem co się z tym krajem dzieje ale marzę by stąd wyjechać na zawsze. Trzy lata cierpię z powodu rozstania a tu taki zonk - to on jest pokrzywdzony. Normalnie jak za komuny. Stalin mawiał.... kłamstwo powtarzane 100 razy staje się prawdą hehe i coś w tym jest. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
....a potem sroga pani zima ;) wtedy to będzie lament i zgrzytanie zębami hahaha -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
jak człek się porządnie wypoci, wydali wszelakie trucizny z organizmu to mózg zgoła odmiennie działa ;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
to prawda Aneri ale jak się posiada szczególne umiejętności i wiedzę to sytuacja się odwraca. Wiesz... ja pracowałam kiedyś w US, zaraz po liceum bo chciałam szybko stanąć na własne nogi, taki epizod w sumie - total masakra... praca w sektorze publicznym ma to do siebie, że często gęsto, choć nie wszędzie ale w większości przypadków niesie za sobą uszczerbki na zdrowiu psychicznym, które niestety nie są tak widoczne od razu ale po wielu latach dają naprawdę we znaki. Te układy, układziki, jakieś dziwne sytuacje, pozorny porządek i totalny brak profesjonalizmu.... Poza tym poziom zarobków też daje sporo do myślenia. Duzy + to pewność zatrudnienia, ale też nie w każdym przypadku. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
hehe... nie nie... mnie administracja państwowa tudzież budżetówka nie pociąga, ja stawiam na rozwijanie własnego potencjału w sektorze prywatnym ;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
dziewczyny przestańcie się czaić :) Aneri pyta okręgówka czy rejonówka ;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ale za długo się jedzie Aneri, w taki upał to już w ogóle hehe... ale masz rację Hel to urokliwe miejsce. Jak byłam młoda ;) to często tam uciekałam, nawet raz wdarliśmy się z moimi braćmi na teren wojskowy i była hryja ale miło wspominam to miejsce. Tylko że Hel to piękne miejsce tylko latem, zimą tam pieski szczekają tyłkami hahaha ;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
w Juracie.... fajnie było ale krótko. -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
cześć Aneri :) właśnie robię kawkę, woda sobie dochodzi.... czekam na szefa z szarlotą i lodami a co tam niech mi wchodzi w biodra... kochanego ciałka nigdy za wiele ;) Mam ostatnio dzień leniucha, przez dwa dni byczyłam się nad bałtykiem bo tylko w morzu szło wytrzymać te upały. Mój syn to prawdziwy wilk morski, ma trzy latka i złowił dwie rybki rękoma haha... nie wiem jak mu się to udało ale test z bycia mężczyzną przeszedł na piątke, z głodu nie zginiemy jak by co :) Wiecie co... rozważam żeby rzucić w cholerę pracę, sprzedać dobytek i przenieść się na południe kraju. Mój były mąż zachowuje się bardzo dziwnie ostatnio, od trzech lat w zasadzie a to bardzo rzutuje na nasze dziecko, po za tym ja już mam dość, chcę zacząć wszystko od nowa. Gdzie się nie ruszę albo trafiam na niego albo wspólnych znajomych. Po prostu chcę odetchnąć czystym powietrzem... fajnie by było, coooo..... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
odblokuj się.... jak to łatwo powiedzieć :( Idę przysmażyć się jak wszyscy, może słońce i mózg mi wypali... ściskam Cię Aneri i pozdrawiam wszystkich... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
nie mam już siły, nie chce mi się, wszystko wydaje mi się bez sensu... wszyscy mamy strasznie wyprane mózgi, dajemy się prać od urodzenia, nasze matki, ojcowie... robimy to nawet za własną zarobioną kasę, paranoja. Jak mnie wszystko dobija to nie macie pojęcia, moje dziecko jest własnością państwa, mi nie wolno wychowywać go jak chcę, muszę mieścić się w normach. Mam ochotę wymiksować się z tego układu a nie mogę bo więzy są tak silne i tęsknota mnie zabije za dzieckiem i tym sposobem chuj wszystko strzela. Jak ja ci zazdroszczę beznadziejny przypadku tej wolności, kij jakbym wygladała chciałabym być wolna jak ptak, żeby nic mnie nie ciagnęło w dół a tu dupa, ty mi pewnie zazdrościsz a ja tobie i takie jest to pojebane życie. Napiłabym się ale nie lubię alkoholu a myslenia wyłączyć się nie da... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
życie jest do bani ;( -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Duchu.... nie bądź cyniczny ;) Żebym ja chociaż jeszcze na facetów leciała to by było jak światełko w tunelu ale nawet w tym temacie jestem do bani. Chciałabym a boję się. W moim wieku to wstyd. Wszyscy mnie wkurzają, koleżanki wnerwiają, koledzy to już w ogóle, jak ktoś jest miły to mnie wnerwia maksymalnie, jak ktoś mi sprzeda komplement to ja bym mu z liścia najlepiej zasunęła. Moje wkurwienie wciąż narasta.... Może to te upały, brak powietrza... ja pierdolę.... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
ja już w niego wpadłam i czuję jak mnie powoli przysypują piachem. Żeby mnie ktoś tak dobił łopatą ale nie.... męcz się ciało jak się chciało... :( -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
dół, dół, dół... -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
A może on poczuł się wypalony? Może faktycznie nie potrafił kochać w danej chwili, w takim znalazł się miejscu swojego życia i to wielki pech dla Ciebie, spadek nastroju też nie bierze się znikąd. W życiu powinnyśmy się nauczyć jednego, z pokorą patrzeć jak los odbiera nam to co kochamy. I kiedy paradoksalnie pogodzisz się z losem wtedy los daje. Naprawdę coś w tym jest. tak mi się wydaje. Ty jako kobieta musisz się nauczyć, że los daje i zabiera nie według zasług, wykształcenia, urody, bogactwa ale według własnego widzimisię. Jak to pojmiesz będziesz lepszym człowiekiem a już na pewno lepszą matką, dającą życie i uczącą życia. Jak Argentyna odpadła to spadło mi zainteresowanie i pasuje, nie mam faworyta. Jestem niepoprawnie wierna swoim wyborom ;) -
28 lat samotna, czas to zmienic...kto ze mną?
viorika odpisał czerwcowa noc na temat w Życie uczuciowe
Aneri.... a może on miał kompleksy? Może się bał, że pewnego dnia odejdziesz i go zostawisz, i on wtedy tego nie zniesie? Może dlatego pierwszy Cię zostawił? Może dlatego nie mógł z Tobą się kochać? Aneri... uwierz mi, że męska psychika jest różna i postępowanie może być różnie odbierane. Ty zachodzisz w głowę a przyczyna może leży gdzie indziej. A może on kocha kogoś kto był przed Tobą i nie umie z tej miłości się wyzwolić i obsesyjnie szuka... Naprawdę możliwości może tysiąc a Ty uporczywie winy szukasz w sobie. Ja rozumiem co czujesz ale bądź ze sobą szczera. Każdemu przydarza się odtrącenie, mnie kiedyś bardzo dawno temu odtrąciła przyjaciółka, bardzo ją lubiłam, baaa ja ją kochałam.... a ona bardzo nieładnie się zachowała wobec mnie i ja 10 lat cierpiałam, dlaczego, dlaczego... nie mogłam na nią patrzeć a ona mnie tylko odtrąciła, nie zrobiła mi nic złego... i ja do tej pory jestem nieufna do ludzi, podejrzliwa. Utrzymujemy ze sobą kontakt ale to już nie to samo. Już rysa jest. Takie jest życie... Aneri uwierz mi, to tylko życie. F niech idzie swoją drogą a Ty odnajdź swoją. Duchu.... nie wiem czemu ale ja lubię takie wredne istoty ale nie mylić ze zgorzkniałością. Ty prawisz mądrze, czasem prawisz mądrze.... a to w cenie zawsze i wszedzie :)