viorika

jak to bez powodu?!!! Normalnie dorosły osobnik wysypia się po 6 -8 godzinnym spaniu i powinno mu to wystarczyć żeby w ciągu dnia normalnie funkcjonować. Jeśli organizmowi dostarcza odpowiednich dawek życiodajnej strawy to może orać do zmierzchu z powodzeniem ;)

nie rekordzistką tylko Wrzosik jest zdyscyplinowana :)

Aneri są ludzie sowy i ludzie skowronki ;)

Aneri... no ma ale nadaje się tylko do ról takich szaleńców ;)

W gladiatorze jest niezwykle pociągający ale mnie niezwykle ujmuje jego umiejętność dopasowania się do roli, potrafi zagrać wszystko, a w każdym bądź razie bardzo dużo i wszechstronnie. Jest niezwykle elastycznym aktorem. Różne role i jak tak sobie myślę to większość z ogromnym powodzeniem.

powiem Wam, że ten Russell Crowe, bo też kątem oka patrzę na Gladiatora, jest przekonywujący w każdej roli jaką zagra.

a u mnie takie maluszki, no nie wiem 7-10 lat, chodzą dwójkami nawet o 21. Ja nie wiem, że im rodzice pozwalają. Ja o tej porze z domu nie wychodzę, jak nie muszę. Ale pewnie pieniądz robi swoje ;)

No co Ty Ostry. Choćby to był ostatni facet na ziemi, nie spojrzę na niego już jak na mężczyznę. Nowe w sensie naszego wspólnego rodzicielstwa.

Aneri, proponuje strzemiennego takiego solidnego sobie zapodać do gardełka ;)

a ja od zachodniej strony. Mam piękne, fantastyczne zachody słońca, mój synek wieczorem jak słoneczko idzie spać latem żegna się słodko z nim, macha rączkami na dobranoc :)

Moja sprawa jutro będzie miała swój finał albo i ciąg dalszy, kto to wie. Wpadłam jak śliwka w kompot z tym wszystkim. Mam nadzieję że zakopiemy toporki wojenne i zaczniemy tworzyć nowe z myślą o naszej latorośli.

Wrzosku pewnie, podzielam twoje zdanie. Poza tym wielkie salony trzeba wysprzątać, zimą nagrzać i opłacać w dodatku więc spoczko. Jedyne co mi się podoba w domkach to osobisty przydomowy ogródek. Latem bajka i jest czego zazdrościć. Wielki taras tego nie zastąpi w żaden sposób.

ja tam jestem zadowolona. W moim wieku wskazane jest być na swoim i rządzić się po swojemu. Na starość fundnę sobie domek gdzieś na wsi ale w wieku produkcyjnym wskazane jest mieć mieszkanie gdzie za media odpowiedzialny jest ktoś z zewnątrz, odśnieżą ci, posprzątają i wszędzie blisko.

ja mam dwa i kuchnię, ciągle sprzątam, i ciągle po domu biegają mi koty. Masakra mówię Wam ;) Dobry wieczorek kochani :)

nie Wrzosku, trzeba umieć iść na całość. Lubimy się przyzwyczajać do tego co mamy, zwykle nagła zmiana wywołuję lęk egzystencjalny.

Ostry u takich prostaków to ja bym nawet nie chciała pracować. Nie jest łatwo z dobrą pracą - to prawda ale bez przesady. Chcieć to móc. Jeśli ewentualny pracownik ma szczególne umiejętności to pracodawca chce czy nie raczej liczy się z nim bo nagła utrata dobrego pracownika może być bardzo niekorzystna dla ciągłości takiej firmy. Każda szanująca się firma nie pozwala sobie ot tak na zbytnią rotację pracowników. Mam na mysli tylko takich pracodawców, inni mnie nie interesują.

Nie zgadzam się z wami. Jak będziecie narzekać i marudzić to nic się nie zmieni i z tym się co najwyżej zgodzę. Pracodawcy często się mylą i wystarczy umiejętnie im skazać błąd w myśleniu i wiele można. Oczywiście to trudna sztuka bo oni korzystają zwykle z całego sztabu radców pranych i innych takich czarodziejów. Ale można tylko trzeba być upartym, cierpliwym i mieć chęć do zmiany a nie tylko bić pianę po kątach.

dziwne Wrzosku, tam u was nie ma związków zawodowych? Albo kogo kto dba o dobro pracujących? Przecież ty pracujesz w budżetówce, prawda? Ja pracuje u prywaciarza ale takich hocków klocków nie ma u nas.

Owocnego wypoczynku Aga

Mnie taki sposób bardzo odpowiada bo nie muszę latać po sklepach a wiem co dostanę bo co roku uskuteczniam perswazję i osobisty nacisk na zamawiającego ;)

o majn got Aneri ;) Ale przeboje. Ja co roku dostaje całą siatę wędlin i drugą słodyczy ale w takich ilościach, że jem to do wiosny ;)

Ostry, masz rację. U mnie był taki hard core, że nawet boję się o tym wspominać. Bardzo długo się z tego leczy a i tak rana zostanie do końca życia. Nie życzę tego nikomu dlatego wolne osoby powinny zwracać uwagę na tabula rasa ewentualnego potencjalnego kandydata. Zdrowie psychiczne to podstawa każdego dobrego bytu kroczącego naprzód. Choć życiorysy niektórych wielkich genialnych temu przeczą ;)

Wrzosku u nas były problemy innej natury. Nie za bardzo chcę o tym pisać. Powiem tylko, że relacji damsko męskich nie powinno się bać czy unikać bo koniec końców kobieta do końca świata będzie oglądać się za menami i vice versa. Potrzebujemy siebie, taka prawda. Tak już jest skonstruowany świat. Ja niczego nie żałuję, los mi pobłogosławił hojnie a że z problemami - cóż, któż ich nie ma.

Ostry, to bardzo trudne pytanie bo ja żyję obecnie w jakiejś dziwnej czasoprzestrzeni i każdą płeć męską dorosłą traktuje z pewną wrogością i dystansem skupiając się na rozszyfrowaniu intencji tudzież błyskawicznym wyeliminowaniu bądź zniechęceniu jednostki hahaha ;) Jakkolwiek to strasznie brzmi nie wyobrażam sobie w żaden sposób ani nie wizualizuje osób. Lubię tą anonimowość, która tu panuje ten luz, choć paradoksalnie bardzo lubię ludzi na żywo chyba nawet bardziej :) Mam chore wyobrażenia lepiej żebyś nie chciał ich poznać ;) Ciesz się, że jesteś tym kim jesteś i możesz wszystko bo jesteś na początku drogi. Jesteśmy dwa lata po rozwodzie.

Powiem Wam, że tato mojego synka bardzo się zmienił po powrocie z tych swoich szkoleń. Każdą wolną chwilę spędza z naszą pociechą. Złagodniał, uspokoił się i... co tu wiele gadać ale mam nadzieję, że to początek nowego, każdą komórką ciała czuję, że idzie nowe. Marzę tylko żeby moje dziecko w spokoju i radości rosło sobie i cieszyło się życiem.