Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AlexandruniaK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AlexandruniaK

  1. Hejka. U nas chyba skończyła się dobra passa :/ Mała wczoraj zasnęła o 23 i po 2 się obudziła i potem siedziałam z nią do po 3 i później wstała po 7 :/ A już myślałam, że będzie mi ładnie spać od po 23 do 5 rano :) hehe Po wczorajszej wizycie u gina, po raz drugi spróbowaliśmy z mężem współżyć i powiem Wam, że to uczucie "zszycia" miałam nadal ale to była kwestia psychiki. Po paru baardzo delikatnych ruchach (hehe) mężulka już wszystko przeszło i było super, a nawet lepiej niż kiedykolwiek :) hehe thekasia ciekawa jestem jaka jest cena tego implantu u nas w PL? :/ Ale ja na 99% zakładam spiralkę. mili ja też nigdy nic nie brałam antykoncepcyjnego. Ale teraz już nie mam zamiaru się bać za każdym razem, że a nóż znów będę w ciąży czego bardzo nie chce, więc zdecydowaliśmy z mężem, że założę spiralkę, zwłaszcza, że ta samą wkładkę ma mojego gina żona i mówił mi o jej odczuciach itd. :) deseo ja mimo tego chcę to spiralkę. Jak wszystko niesie ona ze sobą skutki uboczne ale ja nie nadaję się na branie tabletek, bo całą ciąże brałam witaminy i do dnia dzisiejszego o nich zapominam :/ Nie potrafię nauczyć się brania regularnie proszków :/ Dlatego chce spioralkę, bo założę raz i mam spokój na 5 lat :) A nie chcę mieć dzieci, bo po 1.mieszkamy z rodzicami i mamy 2 pokoje jest mało miejsca i raczej moja sytuacja mieszkalna się nie zmieni, bo dom rodziców jest na mnie więc nie będe ładować kasy gdzie indziej jak mam swój dom; po 2 bardzo źle wspominam poród; po 3 chcę się spełnić na uczelni i w zawodowo (dojść do czegoś i coś osiągnąć samemu aby rodzina była ze mnie dumna i mogli się mną chwalić - bo jestem jedyną osobą w rodzinie która studiuje i dobrze mi idzie :) / mam dobra pracę i chce się tam wykazać ); po za tym Moja Myszka jest tak absorbującym bobasem, że całą miłość przelałam na nią i chcę się tylko jej poświęcić - kocham ją nad życie a wiem, że jak pojawiłoby się drugie dziecko to ona poszłaby w odstawkę :/ Pewnie jest jeszcze troszkę tych czynników na NIE dla kolejnej ciąży :) ela 25 nie martw się ja mam wannę z hydromasażem od ponad 3 lat i kąpałam się z bombelkami może ze 4 razy :) Ejmi tak zawsze z mężem mówiliśmy, że będziemy mieli tylko 1 dziecko, a po tym fatalnym porodzie i po nieprzespanych nocach mąż i ja jesteśmy pewni w 100% :) Ja osobiście życzę powodzenia przy kolejnych próbach - jeśli bardzo tego chcesz to z całego serca Ci tego życzę :*** Agulinia ja miałam 6w1 pomyliłam się :/ Bo Infanrix Hexa to 6w1.
  2. Hejka. U nas chyba skończyła się dobra passa :/ Mała wczoraj zasnęła o 23 i po 2 się obudziła i potem siedziałam z nią do po 3 i później wstała po 7 :/ A już myślałam, że będzie mi ładnie spać od po 23 do 5 rano :) hehe Po wczorajszej wizycie u gina, po raz drugi spróbowaliśmy z mężem współżyć i powiem Wam, że to uczucie "zszycia" miałam nadal ale to była kwestia psychiki. Po paru baardzo delikatnych ruchach (hehe) mężulka już wszystko przeszło i było super, a nawet lepiej niż kiedykolwiek :) hehe thekasia ciekawa jestem jaka jest cena tego implantu u nas w PL? :/ Ale ja na 99% zakładam spiralkę. mili ja też nigdy nic nie brałam antykoncepcyjnego. Ale teraz już nie mam zamiaru się bać za każdym razem, że a nóż znów będę w ciąży czego bardzo nie chce, więc zdecydowaliśmy z mężem, że założę spiralkę, zwłaszcza, że ta samą wkładkę ma mojego gina żona i mówił mi o jej odczuciach itd. :) deseo ja mimo tego chcę to spiralkę. Jak wszystko niesie ona ze sobą skutki uboczne ale ja nie nadaję się na branie tabletek, bo całą ciąże brałam witaminy i do dnia dzisiejszego o nich zapominam :/ Nie potrafię nauczyć się brania regularnie proszków :/ Dlatego chce spioralkę, bo założę raz i mam spokój na 5 lat :) A nie chcę mieć dzieci, bo po 1.mieszkamy z rodzicami i mamy 2 pokoje jest mało miejsca i raczej moja sytuacja mieszkalna się nie zmieni, bo dom rodziców jest na mnie więc nie będe ładować kasy gdzie indziej jak mam swój dom; po 2 bardzo źle wspominam poród; po 3 chcę się spełnić na uczelni i w zawodowo (dojść do czegoś i coś osiągnąć samemu aby rodzina była ze mnie dumna i mogli się mną chwalić - bo jestem jedyną osobą w rodzinie która studiuje i dobrze mi idzie :) / mam dobra pracę i chce się tam wykazać ); po za tym Moja Myszka jest tak absorbującym bobasem, że całą miłość przelałam na nią i chcę się tylko jej poświęcić - kocham ją nad życie a wiem, że jak pojawiłoby się drugie dziecko to ona poszłaby w odstawkę :/ Pewnie jest jeszcze troszkę tych czynników na NIE dla kolejnej ciąży :) ela 25 nie martw się ja mam wannę z hydromasażem od ponad 3 lat i kąpałam się z bombelkami może ze 4 razy :) Ejmi tak zawsze z mężem mówiliśmy, że będziemy mieli tylko 1 dziecko, a po tym fatalnym porodzie i po nieprzespanych nocach mąż i ja jesteśmy pewni w 100% :) Ja osobiście życzę powodzenia przy kolejnych próbach - jeśli bardzo tego chcesz to z całego serca Ci tego życzę :*** Agulinia ja miałam 6w1 pomyliłam się :/ Bo Infanrix Hexa to 6w1.
  3. Ja już po wizycie u gina. Więc tak :) Blizna ślicznie się boi i do końca 3 m-ca nie powinno być po niej śladu :) W "środku" mam małą nadżerkę ale już w środę po Nowym Roku będą ją miała zamrażaną. No i chyba już wybrałam metodę antykoncepcji. Co prawda jest droga na jednorazowy wydatek ale po przeliczeniu na tabletki to o wiele bardziej się opłaca i co ważniejsze jest 100% anty na ciąże:) Mianowicie jest to wkładka do maciczna MIRENA. Zakłada się ją na 5 lat i można się kochać do woli, okres po czasie ginie, a cena to 700zł z założeniem. Ważne też jest, że nie ma skutków ubocznych jak przy tabletkach :/ W ogóle znów zajęłam mojemu ginowi ponad 30 minut na pogaduchy ale musiałam go o wszystko wypytać :))) Gawitku bardzo mi przykro z powodu Martynki :/ Buziaczki dla niej niech się bidulka trzyma :( mili ja już nie będę miała dzieci ale do gina i tak będę chodzić i już go nigdy nie zmienię, bo to wspaniały człowiek:)
  4. Ja już po wizycie u gina. Więc tak :) Blizna ślicznie się boi i do końca 3 m-ca nie powinno być po niej śladu :) W "środku" mam małą nadżerkę ale już w środę po Nowym Roku będą ją miała zamrażaną. No i chyba już wybrałam metodę antykoncepcji. Co prawda jest droga na jednorazowy wydatek ale po przeliczeniu na tabletki to o wiele bardziej się opłaca i co ważniejsze jest 100% anty na ciąże:) Mianowicie jest to wkładka do maciczna MIRENA. Zakłada się ją na 5 lat i można się kochać do woli, okres po czasie ginie, a cena to 700zł z założeniem. Ważne też jest, że nie ma skutków ubocznych jak przy tabletkach :/ W ogóle znów zajęłam mojemu ginowi ponad 30 minut na pogaduchy ale musiałam go o wszystko wypytać :))) Gawitku bardzo mi przykro z powodu Martynki :/ Buziaczki dla niej niech się bidulka trzyma :( mili ja już nie będę miała dzieci ale do gina i tak będę chodzić i już go nigdy nie zmienię, bo to wspaniały człowiek:)
  5. Ja już po wizycie u gina. Więc tak :) Blizna ślicznie się boi i do końca 3 m-ca nie powinno być po niej śladu :) W "środku" mam małą nadżerkę ale już w środę po Nowym Roku będą ją miała zamrażaną. No i chyba już wybrałam metodę antykoncepcji. Co prawda jest droga na jednorazowy wydatek ale po przeliczeniu na tabletki to o wiele bardziej się opłaca i co ważniejsze jest 100% anty na ciąże:) Mianowicie jest to wkładka do maciczna MIRENA. Zakłada się ją na 5 lat i można się kochać do woli, okres po czasie ginie, a cena to 700zł z założeniem. Ważne też jest, że nie ma skutków ubocznych jak przy tabletkach :/ W ogóle znów zajęłam mojemu ginowi ponad 30 minut na pogaduchy ale musiałam go o wszystko wypytać :))) Gawitku bardzo mi przykro z powodu Martynki :/ Buziaczki dla niej niech się bidulka trzyma :( mili ja już nie będę miała dzieci ale do gina i tak będę chodzić i już go nigdy nie zmienię, bo to wspaniały człowiek:)
  6. Hej. My już po szczepieniu :) Moja Myszka była baardzo dzielna :) Tylko się z buraczyła na twarzy i raz dała okrzyk i wróciła do spania :) Wzięliśmy tą szczepionkę Infanrix Hexa 5w1 za 190zł, ale wolałam jedno ukłucie, bo jak czekaliśmy na szczepienie to jedno maleństwo miało te 3 ukłucia i myślałam, że serce mi pęknie jak ten maluch płakał :( A moja Marcelinka waży 4800g :) czyli od wyjścia ze szpitala przytyła 1360g :) W związku z tym jestem już pewna na 100%, że moje mleczko jest dobre i wydaje i już nie będę się zastanawiać nad butelką. Odstawiłam ją od butli i już nie mam zamiaru do niej wracać. Robię wszystko aby zwiększyć ilość mojego mleka i już :))) Aha i moja córcia chyba się już stabilizuje w śnie :) bo już 4 noc z rzędu śpi od po 23 do 5 rano :) Mam nadzieję, że to już tak będzie zawsze :) A przynajmniej w najbliższych jej niemowlęcym wieku :) Jeszcze dzisiaj czeka mnie wizyta u mojego cudownego gina :) Ciekawe co mi powie :) Mówię, że jest cudowny, bo po pierwsze przysłałam nam życzenia na święta, a to bardzo miłe i po drugie jak dzwoniłam aby się umówić na dziś to powiedział, że jeśli karmię piersią to mam nie przychodzić do przychodni i nie czekać jak zawsze 4-5 godz. tylko jak pacjenci będą się już wykruszać to on to mnie zadzwoni i każe przyjechać :) czyż on nie jest cudowny :) prawdziwy lekarz z powołania :) mili moja mała była tylko łącznie 2 doby na butelce ale już na niej nie jest i od 4 dni jest z powrotem na cycu :) Masz super siostrzeńca :) Bystrzacha i mały cwaniaczek :) Buźki dla Nikolinka :* Ejmi a nie próbowałaś po kąpieli dać Krzysiowi Viburcol (czopek) on jest homeopatyczny tak na wyciszenie.
  7. mili bardzo się cieszę, że już lepiej Nikolinkowi :) Nasza ostatnie 2 nowe śpi od 23:30 lub 00:00 do po 5:00 więc jestem zadowolona :)Oby tak dalej :) A jutro jedziemy na szczepienie :/ Troszkę się boję, bo jestem bardzo nie odporna na płacz malej :/ A sądzę, że jutro da koncert w przychodni :/ Aha i biorę tą szczepionkę 5w1, bo wolę jej oszczędzić kłucia. Dziewczyny mojej małej zrobił się tak biały strupek na tej czerwonej plamce po szczepieniu ze szpitala czy to tak ma być ? ? ?
  8. Hej świątecznie :) U nas święta w domku ale nie jest źle :) Dzisiejszej nocy Myszka dała nam nareszcie od siebie odpocząć :) Już oboje z mężem marzyliśmy aby się do siebie przytulić i zasnąć w objęciach jak dawniej ale ostatnie mi czasy była tragedia z naszą pociechą :( Ale wczoraj spóźniony prezent od córci :) Jak zasnęła o 23:25 tak wstała o 5:10 :) Nareszcie mogliśmy z mężulkiem "pobaraszkować" :) i muszę Wam przyznać rację :/ Nie doszło to tzw.finału, bo się nie dało :/ Czuję jakiś opór i blokadę :/ Może nie tak psychiczną jak fizyczną :/ Dobrze, że w poniedziałek idę do gina to mi zbada podwozie, bo aż się wczoraj przestraszyłam :/ Miałam takie odczucie jak byłabym tak zrośnięta :/ Po prostu minimum "wejścia" :/ Jeśli jeszcze któraś z Was ma problem z bąkami czy bólami brzucha to ja polecam z ręką na sercu LEFAX - jest on dostępny w Niemczech i Czechach tak jak te kropelki SS ale jest rewelacyjny. Używam go od tygodnia i spokojnie wróciłam do piersi, bo okazało się, że to nie ja mam jałowy pokarm tylko małą bolał brzuszek i była niespokojna przy jedzeniu, po za tym zauważyłam, że jak bardzo chce jej się spać to też zaczyna szukać cyca :) Ale mądra mama już nie daje się zrobić w konia i wiem kiedy chce jej się jeść a kiedy ściemnia do spania :) deseo mi też wiele osób mówi, że nic po mnie nie widać, żebym dziecko urodziła to znak, że muszę mieć dużo dzieci i szybko starać się o drugie. Ale my z mężem na szczęście w tym temacie jesteśmy jednogłośni "Nigdy więcej dziecka" :) Marci daje nam taki wycisk, że mamy czasami serdecznie dość i nie chcemy przechodzić przez to jeszcze raz :/ Po za tym oby dwoje bardzo przeżyliśmy poród - ja na porodówce męczarnie, a mąż przez porodówką płakał, że nic nie może zrobić i że tak cierpię :/ No i fakt wszystkiego naj naj naj dla Adasia od cioci Alex :*** gawit właśnie o tym też pisałam :/ mili kochanie współczuję Ci :/ Nikolinkowi coś ewidentnie dolega :/ Pewnie boli go brzuszek, a te krostki to może być rumień - moja też tak ma. Czasami ma krostki na policzku i rączkach potem giną i znów się pojawiają np. na nóżkach. Bratowa mi powiedziała w święta, że to rumień, bo jej dzieci też tak mają i to jest tak na zimę u dzieci z delikatną skórką. Mój bratanek ma 5 lat i do dziś mu to wyskakuje każdej zimy :/ Te krostki to taka "kaszka" i NIE są one czerwone pomimo tej nazwy. Jeśli są zaczerwienione to mogą to być potówki lub alergia na mleko. To nic groźnego, nie martw się.
  9. Niech te Święta tak wspaniałe będą całe jakby z bajek, niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci, biały puch niech z góry spada, niechaj piesek w nocy gada, niech choinka pachnie pięknie no i radość będzie wszędzie! Wesołych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzą AlexandruniaK z mężem Patrykiem i córeczką Marcelinką
  10. Znalazłam przez przypadek to Wam wklejam :/ http://www.globalnaswiadomosc.com/szczephistoriamatki.htm
  11. Hej. Moja Myszka wczoraj spała po butli prawie cały dzień :/ z lekkimi przerwami. Była taka spokojna i wyciszona. Zaś jak się obudziła przed 23 to siedziała z nami do przed 3:00 :/ Ale na szczęście nie płakała tylko się śmiała i musieliśmy z mężem z nią gadać na zmianę :) Towarzyska laseczka mi rośnie :) Dziś dałam jej moje ściągnięte mleko i wypiła 120ml po czym obudziła się po 1,5H z wielkim płaczem i zjadła 60ml modyfikowane i śpi jak suseł :( Ja chyba mam jakieś chustkowe mleko :/ Oczywiście musiałam się już spłakać z tego powodu :( Tak strasznie mi przykro, że nie mogę jej karmić piersią tzn. mogę ale ewidentnie ona się męczy, bo jakoś jej nie odpowiada to mleczko moje :( Przykra sprawa :((( Lecę zrobić ostatnie porządki przed świąteczne :) bo na miasto to już się nie wybieram, bo jest dziś strasznie, a jutro to już nawet nie chcę pomyśleć :/ Na szczęście nie muszę się już nigdzie ruszać z domku :) Ludzie jeżdżą autami jak "posrane muchy", stają gdzie im się podoba i nie patrzą, że inni nie przejadą czy nie wyjadą :/ Bezmyślność :/
  12. thekasia ja ściągam raz dziennie :/ Dzisiaj np. mała jadła przed 8:00 moje cyce, a potem ściągałam ok.11 i ściągnęłam z obu piersi 125ml.
  13. Hejka. Mam chwilkę, bo moje małe zasnęło oczywiście po butelce :( Załamka - moje dziecko spija moje dwa cyce i jeszcze potrafi 50ml butli wtrąbić :( Ściągałam wczoraj z piersi i mam tak 110-120 ml :/ Obawiam się, że czas cyców się kończy :( Chyba niebawem będę zmuszona przejść na butelkę całkowicie, bo mała to straszny głodomór :( A już nie wspomnę jakie koncerty daje wieczorami i to zawsze po kąpieli :( Tak od kąpieli czy ok.18-19 do po 22:00-23:00 jak uśnie :( Plecy już mi po woli wysiadają, bo ciągle muszę ją nosić, bo u męża to jeszcze gorzej się drze :( Masakra :( Dziś daję jej od rana butelkę + Lefax (niemiecki lek na kolkę i gazy) zobaczę czy pomoże :/ Już brak mi pomysłow na to moje dziecko :( Przepraszam, że nie odnoszę się do Waszych postów ale mam strasznie ograniczony czas. Poczytuję Was tak 5 przez 10 i dziękuję deseo, że o nas pomyślałaś niestety bujak też nie pomaga :(
  14. hej. Ja tylko aby się zameldować, że żyjemy i jesteśmy zdrowi. Nie mam czasu nawet pomyśleć o niczym :/ Mała strasznie daje do wiwatu :( Jestem na maxa zmęczona i nie wyspana :( W ogóle prawie mi to dziecko nie śpi, jest okropnie niespokojna, jadłaby co 2 godziny...aaajjj padam na twarz :( Już dziś życzę Wam Kochane Moje Wesołych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, bo niestety nie wiem czy do wigilii zawitam tu do Was. Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i wszyscy zdrowi, bo nawet nie mam czasu Was poczytać :( Przesyłam stos buziaczków dla Was i Maluszków :***
  15. Hej. ktoś taki... u mojej Myszy tylko na brwiach się pojawiła ciemieniucha i już wczoraj się je pozbyłam mydełkiem Bambino. :) natalia86 u mnie w 3 tyg. ciąży na USG lekarz stwierdził, że widać jakąś plamkę "rodzynek" :/ A nie zarodek :/ mamak nam pediatra odradziła fiolet :/ Lepiej jest smarować samym spirytusem 70% szybciej odpada :/ Ja też używałam fioletu i przez to mojej myszce odpadł dopiero po 3 tyg. życia :/ A spirytusem odpadł by szybciej :/ deseo ja kupuję be Babydream "2", bo "1" są za małe :) Lecę do mojej mamrudery, bo ostatnio jest strasznie marudna i niespokojna :(
  16. mili Moja Myszka to po każdym karmieniu robi kupki i to takie fest "pachnące" i duże hehe :) Nadia serdecznie Ci współczuję - sama wiem co to znaczy ciężki poród, Baby Blues po porodzie, ociekające mlekiem cyce itd.. Na szczęście już jest o niebo lepiej. Powiem Ci szczerze, że ja załapałam Baby Bluesa i dopiero gdzieś po 2,5 tyg. po porodzie zrozumiałam, że jestem matką i mam dziecko które jest zależne ode mnie. Od tamtej pory Marcelinka to mojego oczko w głowie. Nie wyobrażam sobie jakby było gdyby jej nie było i już się nie złoszczę jak znów noc zarwę lub ona chce cyca co 2 godziny :) Chyba już się za klimatyzowałam w tej roli :) i Tobie tego życzę - wracaj do zdrowia.
  17. Wiecie co...nie wiem czy to możliwe ale dziś zauważyłam, że jak wypiję kawę Inkę z małym dodatkiem mleka to zaczyna mi przybywać pokarm, bo aż cyce pękają w szwach :/ Tak swoją drogą to też piję herbatkę Hippa dla matek karmiących i powiem Wam, że mam już 2 opakowanie i mogę ją pochwalić :) Na początku nie widziałam rezultatów ale jak zaczęłam ją regularnie pić to widzę :) Do tego znalazłam bardzo fajne pampersy wg mnie jakościowe jak oryginalne Pampersa mianowicie Babydream z Rossmana :) Na szczęście Moja Myszka nie ma uczuleń od pieluch i mogę troszkę po testować na niej ale już zdecydowałam się na te Rossmanowskie :) Są tanie i jakość też jest dobra. Na początku miałam zamiar używać Dada z Biedronki ale kupiłam jedną paczkę i się zawiodłam, bo te pieluchy w ogóle nie wciągają tych rzadkich kupek :/ i ta moja biedulka jak puści bączka z kleksem to ta kupka ciągle ją dotyka i na bank to nie jest przyjemne :/ Byłam dzisiaj w 5-10-15 i jest strasznie dużo przecen takich małych ciuszków jak dla naszych bobasów :) Oczywiście nie omieszkałam nakupować :) Dziś jak nosiłam moją Myszkę to zauważyłam jak ona już urosła :) A nie wspomnę o tym jaka jest już ciężka wg mnie :) Najwspanialsze jest to jak każdego ranka jak się budzi daję jej buziaczka i mówię "Dzień Dobry Myszko" a ona się do mnie uśmiecha jak to się mówi "pełną buzią" :) Coś wspaniałego :) A jak zmieniam jej pampersa i mówię cóż to ona narobiła w tą pieluchę go zawsze słyszę "aaa ggguuuu" albo "aaa gggiii" :) hehe
  18. Hejka :) Ja miałam dziś nawet fajną noc. Zapożyczyłam patent jednej z Was (przepraszam ale już nie pamiętam której) mianowicie usypianie w nocy w ciemnościach :) Mała mi wstała po 2 na jedzonko a potem za chiny nie chciała usnąć, więc położyłam ją do wózka , wyłączyłam światło i zaczęłam wozić i chwilka i Myszka zasnęła :) Po 6 jak znów wstała to też tak zrobiłam i nareszcie mam jakiś patent na nią :)) deseo ja tez myślałam, że ciemieniucha jest tylko we włosach, a tu jednak nie tylko na głowie :/ an#lla mówię na Marcelinkę Myszka, bo tylko na ten "pseudonim" się uśmiecha :) Ale ogólnie też mówię na nią kruszynka :) agulinka moja jest tylko na cycu, więc ja jej nie dopajam. Mam nowe postanowienie od dziś, że będę budzić małą tak aby jadła mi co 3 godz., bo wyczytałam w "mądrych" książkach, że dzieci mogą się budzić w nocy, bo za rzadko jedzą w dzień :) Więc ja spróbuje tego patentu :) bo bardzo bym chciała aby Myszka spała tak jak piszą w książkach, że jak skończy 3 m-ce to potrafi przespać całą noc :/
  19. hej. U nas nic nowego :/ Po za tym, że Myszce wyszła ciemieniucha na brewkach :/ basia ja też mało śpię i też mój mąż mało mi pomaga w nocy ( prawie wcale), bo rano wstaje do pracy, a po za tym on średnio umie "zabawić"; Myszkę:/ Jedynie w to w kąpieli mi dość sporo pomaga. ela moja bardzo ulewała po Nutramigenie, a jego zapach przyprawiał mnie o wymioty. Na szczęście znów mam fale swojego mleka i mała znów jest tylko i wyłącznie na cycu. piatkowa NIE dawaj mleka modyf., ściągaj swoje mleko i dawaj mu z butelki jak coś. Ogólnie dziecko powinno ssać pierś ok.10-15 min. aby się najadło, ja też tak miałam, że mała mi przysypiała to ją budziłam i jadła znów i tak 10-15 min. po czym spała ze 2-3 godz. Spróbuj może pomoże. A te "skoki" to tzw. odruch Moro dzieci tak mają do 3 m-ca życia. Moja też się tak wzdryga ale nie płacze. Nie załamuj się - głowa do góry. My na forum zawsze Ci coś poradzimy i wesprzemy :* gawit moja w szpitalu miała 1,5cm ciemiączko, a teraz nie wiem ide 28.12 na szczepienie to się dowiem. deseo moja zasypia jak ma buźkę w kocyk wtuloną, na początku się bałam żeby się nie udusiła ale jest dobrze i długo mi śpi jak ma tak buźkę w kocyk przytuloną :)
  20. Hej. U nas wczoraj wieczorem mała dała taki koncert, że myślałam, że padnę :( U męża na rękach wyła, u babci tak samo, nawet u mnie wszystkie "pozycje" wykończyłam :( Najgorsze było to, że nie wiedziała czemu ona tak wyje :( Z trudem uśpiłam ją o 21.40 po dwóch czopkach Viburcolu ale spała "na mnie" bardzo niespokojnie do 00:30, dostała potem cyca i zasnęła już snem głębokim do 6.30, byłam w szoku, że tak długo spała. Ale po też 00:00 jak jej zmieniałam pieluchę to zrobiła zieloną kupkę i nie wiem dlaczego :/ Mama niby mówi, że dzieci robią zielone kupki jak zje się coś zimnego, a ja akurat zjadłam wczoraj zimny jogurt i za nie długo ją karmiłam :/ Może to i prawda :/
  21. Hejka. U nas noc nijaka :/ Wczoraj mała jak zasnęła po 18:00 to wstała o 23:00 dostała cyca i musiałam z nią siedzieć do 1:00 bo nie chciała spać, a potem już o 3:30 znów pobudka i znów nie chciała zasnąć :( Powiedzcie mi o której Wy kąpiecie swoje dzieci? ? ? Ja kąpię ok.18 i zastanawiam się czy to nie za wcześnie :/ malawronka ja czekam do 6 tyg. i wizyty u gina, bo ja byłam za bardzo "rozwalona"(podwójne nacięcie i 2 pęknięcia - 7 szwów) w czasie porodu i mimo tego, że fizycznie dobrze się czuję to i tak wole jak lekarz to oceni i da pozwolenie :) mili znam ten ból :/ Moja tak się zachowywała jak nie dojadała z cyców :/ Ejmi kochana nie denerwuj się taka już pogoda będzie niedługo na porządku dziennym :) A jeśli czujesz różnicę w wadze np. jak go nosisz to na pewno przybrał :) Dziewczyny wiem, że to może głupie ale czy Wasze dzieci zaczynają gaworzyć ? ? ? Moją już ze 3 razy złapałam na ślinowym "ggguuu" :) Co do zakupów to ja mam na odwrót :/ Nakupowałam sobie takich uniwersalnych ciuszków pod sam koniec ciąży, a teraz wiszą ślicznie na wieszakach uprasowane nowości, a ja nie mam ich gdzie zakładać, bo nigdzie nie wychodzę do ludzi :/
  22. Hej. U nas noc znośna, a to za sprawą Viburcolu :) Dostała jeden czopek po 16, a drugi jej dałam po 20 i dzięki temu noc zaliczam do znośnych :) Tylko 2 pobudki na jedzonko i to w odstępie 3,5 - 4 godz.
  23. Po wojnie z córeczką zafasoliłam jej Viburcol i usnęła :) Kuzynka chwaliła te czopki to pojechałam i kupiłam. Ona ma synka 5 m-cznego i mówiła, że też jechała na tych czopkach, bo mały był strasznie niespokojny i też źle sypiał:/ gawit ja to już od tygodnia mam zje*ane noce :((( Jeszcze trochę a będę kłębkiem nerw :( Agulinia Calcium poleciła mi położna i kupiłam i piję 1 x dziennie saszetkę. Co do seksu to ja jednak czekam na wizytę po połogu, jak gin pozwoli to wtedy wezmę męża w obroty :) thekasia białą czekoladę mozna tylko ciemnej nie mozna, bo zawiera kakao, a kakao nie można w czasie karmienia, bo jest uczulający. Ejmi rodziłam sama :) hehe nawet mam zdjęcia jak mała "wychodzi ze mnie" więc nie kłamię :) A figura dzieki Bogu jest taka jaką sobie wymarzyłam :)
  24. Hej. Ja jestem załamana :( Wczoraj od 21:30 do po 1:00 walczyliśmy z małą aby spała a ona NIE i koniec :( Znów nie wytrzymałam i wzięłam ją do nas do łóżka i znów jestem na siebie za to zła :( Tak bardzo bym chciała aby spała w łóżeczku albo chociaż w wózku ale sama a tu lipa :( Poczytam Was troszkę później, bo teraz muszę nakarmić mojego głodomorka :)
  25. agulinka79 powiem Ci, że staram się wprowadzać co jakiś czas nowe rzeczy, np. ostatnio zjadłam tafelek czekolady białej z wiórkami kokosowymi i małej nic nie było :) Ogórka kiszonego 1/4 też zjadłam :) Na razie nie narzekam na tą dietkę :) mili ja bym Ci poleciła koperek zamiast rumianku, bo rumianek uczula z tego co ja wiem :/ Weranduję małą ale dziś tylko 2 min., bo strasznie się darła. nie wiem kiedy pójdę z nią na spacer - może za tydzień na weekendzie :/ Mnie możesz zobaczyć na NK jak wyglądam :) Fotka krótko po porodzie.
×