Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AlexandruniaK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AlexandruniaK

  1. thekasia moja piersiówka :) hehe po każdym karmieniu robi kupkę :)
  2. Hej. U nas noc jak każda inna :( czyli beznadziejna :( Aż już nie chce mi się gadać :/ Miało być z tygodnia na tydzień co raz lepiej, a u nas jest co raz gorzej :( Zauważyłam, że Moja Myszka lubi spać w bujaku w kuchni :/ Pomimo tego, że jest tam głośno jak cholera, bo kuchnię mam na dole w domku i jest ona otwarta na cały dom :/ Dzisiaj mimo tego, że mama sprzątała kuchnię i szurała wszystkim co się da to ta małpiatka mała nawet oczkiem nie mrugnęła i spała 4,5 godziny w tym hałasie :/ mili może nadszedł czas na Twojego Nikosia :) Może teraz da o sobie znać :) Wow nawet nie wiedziałam, że karmienie piersią to metoda antykoncepcji :) hehe Dziewczyny czy jak odpadł już kikutek i wypadła ziarnina z pępka to nadal trzeba go przemywać spirytusem ? ? ? bar2basia ja też miałam chwilę załamania (pisałam tu o tym)...zanikł mi pokarm na 2-3 dni, że tylko coś kapało i piersi były jak flaczki, ale ja znalazłam sposób i podzielę się z Tobą mi on pomór i znów mam pełne cyce i tyle czekam jak mała mi ściąga, bo w ciągu doby to wkładki muszę z 6 razy zmieniać :) Mianowicie-piję - 2 x dziennie herbatkę dla matek karmiących z Hippa - 1 x dziennie Calcium 500 D (na treściwy pokarm, a po porodzie podobno trzeba go pić) - 1 x dziennie Prenatal Classic - dużo piję ( 1 filiżanka kawy z mlekiem, ok.1,5L wody z sokiem jabłkowym, ok.0,5L kompotu ze świeżych jabłek i gruszek-a potem zjadam te owoce:) i czasami baaardzo słabą herbatkę zwykłą) - dość sporo jem co NIE wpływa na moją wagę, bo jem dużo i chudnę, a to dlatego, bo mała ciąga z mlekiem. A jem np. - śniadanie I : kawa (zawsze :) ) + bułka z masłem i serkiem topionym lub z wędlinką. - śniadanie II: 2 kawałki ciasta drożdżowego lub chałki - obiad: ziemniaczki+mięso gotowane+marchewka gotowana lub buraczki gotowane - podwieczorek: kompot z owocami + jakieś ciasteczka (biszkopty, herbatniki, maślane (parę sztuk)) - kolacja: bułka lub dwie z wędlinką :))) malawronka witamy agulinka79 mój tez już zaczyna się do mnie przystawiać :) hehe i ja też już bym chciała :) ale obawiam się cholerka ciąży :( Podobno ten okres po połogu jest mega niebezpieczny w sensie, że można łatwo zajść :/ Jeszcze nie byłam u gina to nie wiem :/ Będę 28.12 to się dowiem :) Może dam mężowi prezent na Nowy Rok - siebie :) hehe Na NK wrzuciłam swoje zdjęcie :) Zaraz po porodzie wyglądałam lepiej :)
  3. spa_cja dziękuję za info. A co do krocza to nic mi nie mów :( U mnie po 7 szwach teraz jak już nici puściły (bo miałam rozpuszczalne) to można tak grać w "kółko i krzyżyk" :( Strasznie to wygląda :( Też się zastanawiam czy zostaną te blizny czy może zginą albo będą mało widoczne :(
  4. Hejka. Za nami fatalna noc :( Mała od samego wieczoru zasypiała i za chwilę wpadała w płaczliwy szał i tak aż do 12 w nocy, po czym zasnęła mi na piersiach na tzw."małpkę". Nawet nie próbowałam jej położyć do łóżeczka, bo na bank by się obudziła, więc połozyłam się na wpół leżąco i drzemałam z nią tak do 3.30 aż sie obudziła, nakarmiłam ją i dzieki Bogu mama ją zabrała do siebie (jednak jest teraz plusem mieszkanie z rodzicami), a ja się przespałam do czasu kolejnego karmienia - mamie udało się ją przetrzymać do 7.20 :) Dziś podjęłam decyzję, że nie będę małej trzymać w domu i od dziś zaczynam ją werandować :) Czas najwyższy :) Iwusia serdecznie Ci współczuję i jednocześnie podziwiam za pierworodną :) Mam nadzieję, że też za parę m-cy będę z siebie dumna, że to wszystko przetrwałam. Na razie jestem dumna, że ją urodziłam po mimo strasznych bóli i ogólnie koszmarnego porodu :/ ela przykro mi z powodu pokarmu, bo wiem jak sama zareagowałam jak podałam małej pierwszy raz butelkę :( Ona jadła, a ja nad nią płakałam :( Ale na szczęście z powrotem karmię piersią. an3lla ja na 95% będę szczepić na rota. gawit masz tak jak i ja :) jak napiszę, że jest dobrze to potem mała daje do wiwatu :) thekasia ja jestem 25 dni po porodzie i jeszcze się "czyszczę" od czasu porodu :/ Dziewczyny może nie za "smaczne" to pytanie ale jakie kupki robią Wasze dzieci ? ? ? Moja robi bardzo rzadkie i nie wiem czy tak ma być :/
  5. kropcia ja i ejmi mamy taki nawilżacz. Ja osobiście sobie go chwalę :) http://www.allegro.pl/item831172492_ultradzwiekowy_nawilzacz_powietrza_topcom_kidzzz.html
  6. Hejka. Nawet się dzisiaj wyspałam, a to dlatego, że po dwugodzinnej wojnie z moją Marci aby spała w łóżeczku zabrałam ją do nas do łózka i zasnęła w 5 sekund i spała 4,5 godz. :) Trochę mi to nie na rękę, bo ja nie chce aby spała z nami w łóżku ale jak już noszę ją, kołyszę i ona śpi, a wkładając ją do łóżeczka ma oczy jak 5 zł to szlak mnie trafia na miejscu :( OlaGd moja Marci wydaje bardzo różne dźwięki jak śpi :) Czasami to aż się zrywam z głębokiego snu do niej, a ona smacznie śpi :) zenek ja karmię tylko piersią :) Mała dostała ze 3-4 razy butelkę ale rezygnowałam z niej i wróciłam tylko i wyłącznie do piersi :) Herbatka z kopru jak najbardziej wspomaga laktację, a do tego dobrze działa na brzuszek dziecka :) Ja kupiłam sobie koper osobno i meliskę osobną ale wrzucam do szklanki torebkę jednego i drugiego, słodzę płaską łyżeczkę i nawet dobre to jest :) gawit ja miała na początku to http://www.apteka-centrum.pl/sterimar-roztwor-wody-morskiej-miedzia-p-2093.html a teraz mam to http://www.vitanea.pl/product/details/dla-niej-i-dla-niego/disnemar-niebieski-dla-dzieci-25ml.html Co do szczepionek to ja na początku miałam zaszczepić Infanrix Hexa + rotawir ale troszkę się naczytałam i nie wiem czy zaszczepię na rotawirusa, a o tej 6w1 też są podzielone opinie i teraz nie wiem :( Ejmi ja dawałam mojej Nutramigen :/ Fakt jest okropny w smaku i zapachu. Ja go odstawiłam, bo mojej małej się strasznie ulewało - w sumie co wypiła to wyleciało z niej i nadal była głodna :( Po za tym to mleko jest jak woda i strasznie tłuste(widać po ściankach na butelce).
  7. Hejka. U nas fatalny wieczór i noc :( Mała coś ostatnio jest bardzo niespokojna i słabo śpi :( Postanowiłam kategorycznie odstawić butelkę i wrócić spowrotem tylko i wyłącznie do cyca. Dziewczyny czy Waszym dzieciom też się tak strasznie ulewa? ? ? Mojej to prawie po każdym karmieniu i to bardzo jej chlusta :( Pomimo tego, że jej się odbija :/ mili fotki wysłane :) Co do muzyki to ja dzisiaj z rana puściłam radio i trzymając małą na rękach zaczęłam śpiewać Rihanna a ten bąbel mały jak się zaczęła śmiać to myślałam, że pęknę z niej ze śmiechu :) W ciąży jak jeździłam autem to przeważnie sobie podśpiewywałam :) A teraz córka mnie wyśmiewa :) hehe Co do mleka modyfikowanego to powiem Wam, że moja ma na odwrót :/ Po moim cycu śpi dłużej niż po Nutramigenie :/ Może dlatego, że Nutramigenu wypija max. 60ml, bo więcej nie chce :/ Ale na szczęście to już przeszłość, bo wracamy pełną parą do piersi :) Mąż nie jest za bardzo zadowolony, bo on by wolał abym karmiła butelką, bo ja lubię sobie uszczypnąć jedzonko i czasami mąż obwinia mnie, że mała płacze, bo pewnie coś zjadłam ale od dzisiaj wracam spowrotem do dietki :) Sama zauważyłam, że ostatnio chyba troszkę się zagalopowałam, bo zjadłam 2 tafelki białej czekolady i parówki 2 szt. i sądzę, że to przyczyna tego, że mała jest niespokojna :/ Puki Mała śpi to lecę nadrobić troszkę notatek z uczelni, bo znów mi się nazbierało :/ A sądzę, że Moja Niunia za niedługo wstanie na cyca :)
  8. Iwusia ja myślę, że Rutinoscorbin i Panadol to możesz wziąć, a nawet powinnaś, żeby się nie rozłożyć :/
  9. Mam info odnośnie wigilii :) Pytałam położna i pediatrę co proponują dla nas matek karmiących menu wigilijne :) więc... 1.sałatka warzywna z oliwą z oliwek (marchew,pietruszka,ziemniak,jajko,odrobina ogórka kiszonego, groszek z puszki i to zamiast majonezu dodać oliwę z oliwek) (ja już jadłam takową sałatkę i jest dobra:) ) 2. zupa grzybowa ( z grzybów suszonych zabielona mlekiem chudym z makaronem lub łazankami) 3. ryba gotowana (nie za dużo, bo ryba ma dużo białka, a to podobno nie wskazane w dużych ilościach) 4. pierożki z serem (ale też nie za dużo ich jeść :) ) 5. opłatek też można :) hehe Tyle zapamiętałam na chwile obecną :) Myślę, że jest w czym wybrać :) hehe mili kupowałam i mam te figi NIE używane i raczej ich nie użyję, bo mam brzuch płaski, więc nie mam co ściskać :) Troszkę jak siedzę to mam fałdkę ale to skóra która się jeszcze nie wchłonęła. Jak chcesz to mogę Ci odsprzedać, bo są nowiusieńkie jeszcze zapakowane :) One są miękkie ale bardzo elastyczne i myślę, że dobrze by ściskały brzuszek :)
  10. agulinka79 a co takiego jadasz?
  11. I powiem Wam, że dopiero od paru dni czuję się 100% mamą. Dotarła do mnie bezgraniczna miłość do Niuni i myśl, że jest to moja mała kruszynka, że nie można się na nią złościć i trzeba rozpieszczać i tulić. Od paru dni czuję pełnię szczęścia i spełnienia. Mąż też się zmienił od czasu porodu, jest bardziej czuły i często wyraża swoją miłość do nas :) Żyć nie umierać :)
  12. mili szczepienie mamy umówione na 28.12 Mam parę wątpliwości i nie wiem czy można ufać tej mojej położnej dlatego mam zamiar zebrać do k*py wszystkie pytania i wątpliwości i zadzwonić do naszej pediatry.
  13. mili jak ja Ci zazdroszczę tych przespanych nocy :((( A fakt, że nasze pociechy tylko tydzień różnicy :) Ja z moją jeszcze nie wychodzę na dwór i raczej do szczepienia nie wyjdę :/ Wolę nie kusić losu, bo jak patrzę na te reklamy chorych dzieci to zawsze na nich płaczę i myślę, że chyba bym umarła jakby moja Niunia zachorowała :( Ja zaś już wychodzę po woli, a to do Biedroneczki sobie pojechałam, a to na miasto na chwilkę ostatnio wyskoczyłam :) Nie było mnie może z godzinę i 2 razy dzwoniłam do mamy, czy mała śpi :)
  14. deseo ja jestem zadowolona z Bio Gaia :) madzialinska u mojej małej ślad po szczepionce jest taki delikatny, że w dotyku go w ogóle nie czuć tylko taka lekko różowa plamka jest :) Co do piersi to wczoraj bomblowałam sok z wodą + herbatkę na laktację i dziś od rana też staram się dużo pić i widzę efekt, że piersi znów są "pełne" i twardawe :) Po za tym kumpela co ma 2m-cznego synka poradziła mi, żebym jadła dużo mięsa gotowanego, wędlin i marchewki gotowanej + dużo pić, bo to utreściwia pokarm (podobno) i sprawia, że jest go dużo. Od jutra wracam do początkowej metody, czyli mięsa gotowane,ziemniaczki,marchewka,jabłka gotowane. Ostatnio chyba za bardzo chciałam wrócić do "normalnego" jedzenia i mam teraz za swoje :/ Jutro przychodzi do nas położna i mam zamiar jej zapytać co mogę zjeść na wigilii ale znam jej odpowiedź :) pewnie nic :/ A ja mam taką ochotę na zupę grzybową a'la moja mamusia :(
  15. Hejka. U nas nocka znośna ale nie skusiłam się na butelkę i dawałam całą noc małej cyca :) Spała po 3 godz., więc uważam, że się najadała :) Do tego dziś moja malutka ma 3 tyg. i dostaliśmy mega prezent w formie odpadnięcia pępka :) Nareszcie :) Niunia już jest spokojniejsza i sądzę, że to po tych kropelkach :) A znowuż sądzę, że mam mało pokarmu, bo mało pije :/ Agulinia u nas po kropelkach Bio Gaia widzę poprawę - mała się już nie kuli i ładnie chwyta brodawkę do jedzenia więc jest dobrze :) agusiaradom ja tylko karmiłam piersią ale ostatnio zaczęłam produkować na mało mleka i dziecko mi się nie najadało dlatego muszę ją dokarmiać :( A żal mi, bo miałam strasznie dużo mleka i nie wiem co się zrobiło :( mili na 90ml wsypujesz 3 miarki i faktycznie mleka wychodzi więcej ale tak ma być :)
  16. ktoś taki.. moja mała też jak się przeciąga to wydaje takie dźwięki :) A ja niestety muszę stwierdzić, że tracę pokarm :( Nie wiem czemu ale mam go bardzo mało, a od porodu zalewałam się mlekiem :( Nie wiem czym to jest spowodowane :( Może dlatego, że mało piję i jem nie wartościowe jedzenie :( Nie mam pojęcia :( Teraz siedzę i na siłę wlewam w siebie wodę z sokiem i co chwila coś jem :( Nie chce stracić tego wspaniałego zajęcia jakim jest karmienie piersią :( Jak ją teraz karmię butelką to aż mi serce pęka :( Bo jak mam ją przy cycu to czuję, że jest taka moja :( Nie wiem po czym ale moja Niunia (tylko żeby nie zapeszyć - tfu tfu) jest spokojna. Dostała mleko modyfik., daję jej te kropelki (na kolkę, układ pokarmowy i odporność) i ograniczyłam jedzenie nabiału (przestałam jeść ser żółty i serki białe).
  17. Agulinia pediatra stwierdziła, że mam jałowy pokarm po tym, że mała ssała cyca co 1-1,5 akurat tego dnia :/ Nie powiem, bo z tego mleka jestem zadowolona, bo mała spokojniej śpi ale na pewno z piersi nie zrezygnuję. Daję jej to mleko tylko wieczorem i w nocy.
  18. Martasek serdecznie Ci współczuje porodu, bo jak widać miałaś podobnie do mnie - męka i tle :( Ale ja urodziłam sama po 13 godzinach :(
  19. Była u nas Pani pediatra i powiem Wam, że chyba oszaleję :/ Stwierdziła, że mała NIE ma kolki tylko ja mam jałowy pokarm i się nie najada, bo ciągle szuka cyca i się denerwuje. Po za tym Niunia puszcza bączki i go spore, robi kupki i to często więc nie może mieć kolki. Ile ludzi tyle opinii :( Przepisała nam mleko modyfikowane Nutramigen 1 i kazała jej dawać, a ja swoją drogą mam pić zioła aby mój pokarm zrobił się treściwy i normalnie mogę na zmianę dawać cyca i butelkę lub np. w dzień dawać cyca, a w nocy butla. Mam nadzieję, że pomoże, bo już nie moge patrzeć jak to moje dziecię się męczy :( deseo jak ja czytałam "Język niemowląt" to mówiłam sobie, że tak dokładnie będę robić, bo jak widać to pomaga ale w tzw.praniu wyszło inaczej :/ Jeśli mała śpi to nie będę jej specjalnie budzić np. na kąpiel. W tego typu książkach każdy autor mówi aby uczyć dziecko od 1 dnia życia ale ciężko jest z takim maleństwem ustalić harmonogram jeśli on jeszcze nie wie o co w ogóle chodzi i co on na tym świecie robi :) Nadia nie poddawaj się z karmieniem. Mnie też na początku bolały sutki jak diabli, a nawet piersi, bo miał tyle pokarmu, że cyce to miałam jak dwa kamienie :/ Teraz już się unormowało, więc bądź dobrej myśli.
  20. Hej. U nas noc nieźle jak na dziecko z kolką :/ Mała ładnie spała chociaż widziałam, że boli ją brzuszek, bo czasami się kuliła i prężyła we śnie. Jak na dziecko z kolką jest bardzo dzielna. Nie płacze tak bardzo, tylko wczoraj wieczorem chwilkę dała koncert. Mam nadzieję, że te krople pomogą, bo wczoraj się z ryczałam jak bóbr jak płakała, bo pomyślałam, że to moja wina, bo tak lekko zaczęłam wszystko jeść i może zjadłam coś nieodpowiedniego :( Ale dało mi to wewnętrzną siłę i dużo cierpliwości. Kocham tą istotkę i serce mi pęka jak widzę, że ją coś boli :( W nocy starałam się być przy niej jak nie spała i brzuszek ją bolał, przytulałam ją i głaskałam i wydaje mi się, że ona to czuła, że mama jest blisko. Agulinia z chęcią bym się napiła nawet Piccolo ale chyba nie można, bo to gazowane?! :/ OlaGd dzięki za słuszną uwagę jeśli chodzi o trzymanie maluchów :)
  21. thekasia na zwiększenie laktacji jest dobry koperek włoski - dostaniesz w każdej aptece a nawet marketach. To jest takie ziółko. Dodatkowo jest dobry na bóle brzuszka i problemy z wypróżnianiem dla naszych maluchów. mili co tego rota to nie jestem pewna ale chyba wszystkie 3 kosztują 300zł :/ Pierwszy zastrzyk na rota jest 2 tyg. po tym szczepieniu skojarzonym.
  22. miliu dokładnie to nie wiem czy to jest 6w1 czy 5w1 :/ No koszt tej pierwszej skojarzonej to 190zł + rotawirus 300zł. Potem już te 2 kolejne skojarzone są po 110zł i jeszcze też 2 razy po 300zł na rotawirusy. Dlatego ośmiałam się do położnej, że całe becikowe pójdzie na szczepienia :) Agulinia ja pewnie też bym się wkurzyła po takiej akcji. Mój mąż wręcz przeciwnie wystarczy jak mała stęknie a on już leci do niej i by ją brał na ręce :)
  23. Hejka. Noc jak każda ostatnie mi czasy :/ Czyli od po 22 do 2 jazdy, bo mała ma oczy jak 5zł i nie chce spać :/ U nas już po wizycie położnej i niestety moja córcia dostała kolkę :( Na szczęście to wczesne stadium, bo jeszcze nie daje koncertów płaczem. Dała nam kropelki Bio Gaia, które są podobno bardzo dobre, bo wczoraj nawet moja koleżanka co ma 2 m-cznego synka też mi je polecała i mówiła, że są rewelacyjne. Do tego poinformowała mnie jak wygląda sprawa szczepień i jestem trochę w szoku, bo to są straszne koszty :/Oczywiście biorę szczepienie skojarzone Infanrix i chce na rotawirusa. Obliczyła, że do roku czasu za szczepienia wyjdzie ponad 1tyś.zł. Ale z drugiej strony wolę zaszczepić niż potem płakać. Mała na 2,5 tygodnia (czyli na dziś) przytyła 450g :) Położna stwierdziła, że książkowo i że na 1 m-c dziecko powinno przytyć 600g, więc pewnie my dociągniemy do tego :) Oczywiście "wymacała" jej kikuta pępowinowego i dziś lub jutro już powinien odpaść. kropcia gratulacje zdanego egzaminu Co do samopoczucia i zachowań po porodzie to miała to samo i nazywa się to Baby Blues :) 70% kobiet to ma :) A o kroczu to nic mi nie mów, mnie przestało boleć we wtorek czyli 16 dni po porodzie, a tak to to był koszmar nie mogłam siedzieć i nawet jak leżałam to mnie szczypało :/ OlaGd to na prawdę masz kruszynkę, bo moja ma 2,5 tygodnia i waży 3900g :) madzialińska szczęściaro, chociaż się wyspałaś.
  24. mili pleśniawki dają podobno nie smak i cierpkość dlatego mała krzyczy jak chce jeść. To taki biały nalot na języku i może zaatakować nawet całą jamę ustną - moja mała na szczęście ma tylko na języku. Zazdroszczę Ci, że masz takiego grzecznego synka :( My mamy ciągle jakieś przeboje :( thekasia ja pryskam do noska i czekam chwilkę, bo mała zawsze kicha i po jej kichnięciu czyszczę nosek.
  25. Hej. Ja dziś późno tu zaglądam, bo od wczorajszego wieczoru mam sajgon z mała :( Wczoraj po kąpieli jak dałam jej cyca to possała chwilę i zaczęła panicznie krzyczeć...tu widziałam, że jest głodna, a jak zasysała cyca to possała 2-3 razy i krzyk i taka "walka" trwała do 2 po czym usnęła mi na piersiach i tym samym ja się zdrzemnęłam z nią do 4 a potem z powrotem akcja :( Na szczęście przyjechała dziś moja bratowa i co mi mówi...że mała ma pleśniawki na języczku i dlatego tak się zachowuje! No to ja wskakuję z buty i jadę do apteki po płyn na afty i teraz mała śpi. Fajnie, że w ogóle położna sprawdziła małej jamę ustną! Jutro jak tu przyjedzie to jej coś powiem, chyba, że emocje mi opadną. Teraz się obudziła i dałam jej herbatkę koperkową i wypiła 70ml - szok :/ Uciekam, bo już skrzeczy :/
×