Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

AlexandruniaK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez AlexandruniaK

  1. My już po "wyprawie" do teściów. Mysia nad podziw dzisiaj od rana była bardzo grzeczna. Ładnie spała w dzień, jadła i nawet teraz zasnęła w łóżeczku bez nerw i bulwersów :) agulinka79 u mnie jest podobnie - jak mała marudna to już całą dobę :) Co do smoczka do kaszki to ja kupiłam taki sam jak do mleka (identyczny kształt) tylko 3-przepływowy i nie było i nie ma problemu. natalie82 idealnie wiem co czujesz jeśli chodzi o cycowanie. Miałam bardzo podobnie-Mysia się złościła przy cycu, bo nie chciało jej lecieć od razu, ale u mnie te złości pojawiały się po kąpieli, bo była zła, śpiąca i głodna dlatego od dłuższego czasu daję jej po kąpieli butlę, a tak to cyc i inne jedzonka tj.zupka,jabłuszko,deserek. Marci odrzucała mi pierś jak miała ze 3-4 tyg. i wtedy dość, że byłam niestabilna emocjonalnie po ciężkim porodzie to jeszcze odebranie mi dawania cyca to był koszmar - chodziłam i wyłam. Rozumiem Cię Kochan i bądź dzielna. Jedno co Ci powiem po sobie to walcz o pokarm, bo do butli można zawsze wrócić a do cycowania już nie :( Ja walczyłam i to bardzo i jak na razie jest dobrze. Aha i muszę potwierdzić, że wiele odnośnie cycowania leży w psychice :) Ejmi trzymamy kciuki i ślę Ci szczątki moich sił :* Buziaczki dla Was :* Aha i muszę się pochwalić, że moja Mysia wczoraj zjadła 1/2 herbatnika :) dałam jej czubeczek aby posmakowałam i w tym momencie zagadał mnie mąż, ja za chwilkę patrzę a moja córcia już pół herbatnika "zmymlała" :) A jak jej zabrałam to awantura była i musiałam jej jeszcze troszkę dać, a potem oszukać i dac soczek :) hehe Miłej nocki :*
  2. Hejka. Noc koszmarna :( Ledwo widzę na oczy :/ Dość, że Mysia zrobiła koncert wieczorny to jak usnęła o 22 to już po 23 się obudziła :/ a po za tym 4 pobudki i mega niespokojny sen :/ MASAKRA... Do tego bark mnie strasznie boli, chyba nerwoból mi wlazł :/ toszi ząbka widać :) jest jeszcze w dziąsełku ale lada chwila powinien się wyrżnąć. Jak mi się uda to cyknę fotkę to sobie zobaczycie :) Lecę zrobić poranną toaletkę, bo zaraz znów muszę uśpić Myszkę. A my dziś jedziemy do teściów na obiad i popołudnie - trochę sobie odpocznę od Mysi, bo pewnie dziadek będzie ją ciągle nosił na rękach :)
  3. To super, że u Ejmi i Krzynia już lepiej. Kamień z serce.... mili poczekam może i ja dostanę tą paczkę. Jak na razie dostałam tylko 1 w której był NAN 2R, zupka Gerber i deserek Bobovita. U nas do południa było wspaniałe słońce, więc wystawiłam Mysię na balkon i spała 1,5godz., a ja w tym czasie ogarnęłam dom i poprasowałam Mysi rzeczy, bo jak "zleciłam" mężowi sprzątnięcie i umycie auta to jak pojechał to zaginął na ponad godz., a jak wrócił to jeszcze go tam "pieścił" :) Ale teraz chociaż mam czystą furkę :) hehe bo jak z natury jest w kolorze srebrnego błękitu to była już grafitowa z brudu :/ Powiem Wam, że ten żel Bobodent jest super. Jak usypia i bardzo płacze to jej smaruję min i sekundka i usypia. Szkoda, że tylko 3 razy dziennie można nim smarować :/
  4. mili a ja nic nie dostałam :( łłłeeee :(
  5. Hejka. Noc niespokojna, bo od wczoraj Mysi wstawił się ząbek w dziąsełko i tylko patrzeć jak się wyżnie dlatego spała niespokojnie i popłakiwała :/ Ejmi Kochana trzymajcie się :( deseo ma rację, że tej na górze nie ma litości ... mili jaką paczkę odebrałaś z rossmanna ? :) Co do "pogawędki" no to nie dziw się, bo Nikolinek to naprawdę cudne dziecko. Ja też nadal wstaję co 3 godz. w nocy :/ Miłego weekendu....
  6. Hejka. Pisałam do Was posta raniutko i gdzieś go wcięło :/ Mianowicie . . . Mysia spała dziś u babci ale już więcej jej "nie sprzedam" na noc :( Jak przyszłam do łóżka i zobaczyłam puste łóżeczko to mi łzy poleciały i spałam od 22 do 4.20, bo jakoś nie mogłam i zaraz o 5 jak usłyszałam, że mama z nią rozmawia to poleciałam do niej z prędkością światła :) Dziękuję Kochane za opinie odnośnie cycowania... oznacza to, że ze mną wszystko dobrze :) hehe deseo moja robi taką plastelinę :) hehe
  7. Ejmi to Krzyś ma super synchronizację :) Swoją drogą mąż ma rację - niech pisze, a ja też się podpiszę :) Lipna ta nasza wiosna. nie sądzę, żeby raptem z dnia na dzień w niedzielę od razu 15 st. i piękna pogoda, bo to byłoby piękne - chociaż ta nasza pogoda płata różne figle :) Dziewczyny mam do odsprzedania nawilżacz TOPCOM KIDZZZ i tej lek LEFAX znacie kogoś kto byłby zainteresowany???
  8. Cóż powietrze może zrobić z człowiekiem. Mała mi od rana marudzi, więc zapakowałam ją w wózek wyszłam na podwórko i jak usnęła po 14 tak śpi do teraz, a ja siedzę na tarasie piję herbatkę i piszę do Was zadowolona :) Chyba potrzebowałam się tak dotlenić. zenek zazdroszczę Ci pokarmu, chociaż ja też mam ale powiedz mi czy Twoje piersi są takie "napakowane" mlekiem czy sa takie miekkie? bo ja mam miękkie i zawsze myślę, że nie mam tam nic, a jak mała się dossie to ssie i ssie aż mlaska :)
  9. mili Mała w dzień śpi różnie i jej sen w ciągu dnia nie ma wpływu na sen nocy :/ Kaszkę i MM próbowałam ale lipa :( nic nie działa. martyna dzięki za pociesznie :) ale i tak wolę być pesymistką i mówić sobie, że nie będzie lepiej :( Agulinia jak ostatnio suszyłam włosy przy niej to jak tylko włączyła suszarkę to jak panicznie zaczęła płakać to nie mogłam jej uspokoić :( Mówiłam, że moje dziecko to inne jest :/
  10. Hej :( widzicie godzinę mojego posta ?! Jaka jestem wściekła :(wwwrrrrr Mała usnęła po 19 ale jak się obudziła o 00:00 na jedzenie to ani Boże mój aby spać dalej i tak do 2.30 z nią siedziałam po czym musiałam jeszcze posiedzieć czy na pewno śpi i jej smok nie wypadnie, a ta mała pinda godz. 5 i ona już nie śpi. Oszaleć można z tym dzieciakiem! Aż płakać mi się chce !!! Wasze dzieci to jako tako śpią raz gorzej ale innym razem super, a u mnie to albo średnio albo koszmar :( Ejmi znów koszmar przeżywacie :( Ucałuj Krzysia i bądźcie dzielni :* My wszystkie jesteśmy z Wami :*
  11. Hej dziewczyny....właśnie Was podczytałam i chcę zwrócić się do MARCELINY!!!!!!!!!!!!! MARCELINKO (tak jak moja córeczka:) ) wiem co czujesz...na laktację wspaniale spisuje się herbatka FITO-MIX lub tabletki ziołowe Lactinatal. Sama to przerabiałam to wiem co nie co :) Co do tych bóli brzuszka maluszka to też miałam identycznie i ja zakupiłam mojej córki LEFAX który z resztą nadal mam 3 opak. bo mi zostało jeśli chcesz to mogę ci odsprzedać, bo mi już jest zbędny. Lek ten spisał się u mnie rewelacyjnie - mała zaczeła spokojnie sypiać, przestała koszmarnie płakać po każdej kąpieli, ssie spokojnie cyca,itd. Serdecznie go polecam. Jeśli chciałabyś coś ode mnie to pisz na maila: kolkiewicz.aleksandra@gmail.com na pewno odpiszę!
  12. Aha jakby jeszcze ktoś mnie nie miał na NK to zapraszam :) http://nasza-klasa.pl/#profile/5553714
  13. mili o Tobie Kochana to ja wiem :) :* Właśnie miałam się z Tobą umówić na jutro do MC na kawkę ale mąż zabiera mi auto :( a znów w piątek mam dentystę na rano :( Aha i powiem Wam, że doznałam szoku dziś jak poszłam się zapisać do okulisty :/ Wiecie na kiedy mi wyznaczyli termin.....na 6.sierpnia SZOK! Chyba będę zmuszona iść prywatnie, bo nie chce mi się tyle czekać :/
  14. Siostry jaka przemiana u mnie. Odstawiłam wszystkie "specyfiki" na laktację i proszę... Marci ledwo ściąga z jednego cyca, a tu w drugim już się produkuje do tego stopnia, że mam cyce twarde jak skała :) Ależ jestem szczęśliwa z tego powodu... Zaś mam małe zmartwienie, bo chciałam wrócić na uczelnie na jeden przedmiot mianowicie Prawo gospodarcze, bo psiapsiółka mówi, żę gościu jest po*ebany i taki suk*nek , szybko dyktuje i w ogóle więc miałam zamiar chodzić na tej przedmiot ale niestety mama dziś mi siedziała z małą jak myłam sobie okienka i za chiny nie mogła uśpić małej :( Ja ją wzięłam i w ułamek sekundy usnęla :/ Chyba już zapamiętała, że to mama ją usypia :/ Martyna to ja jestem mężatką od VIII 2008 :)hehe ja też mam męża złoto czasami mnie drażni ale co mu nie powiem to wszystko robi. Gawitku no fakt taki oporny ten człek mój mały :/ Natalie82 współczuję Kochana :* Deseo chętnie wpadnę ale na kawkę :) hehe Okna na szczęście już umyłam, a firanki są już w drodze z allegro :) hehe Aha moje miłe jakbyście miały na uwadze.... Mam do sprzedania 3 nowe opakowania LEFAXu - kropelki na kolkę...zależy mi na ich sprzedaniu więc jak cosik to walcie do mnie jak w dym jak tylko znacie kogoś kto by chciał. Buźki...
  15. Hejka. My standardowo od 5 na nogach :/ Marci właśnie po "żalach" łapie drzemkę :) U nas dziś piękne słonko świeci, temp. na razie -1 ale mam zamiar dziś wyskoczyć z mamcią i Mysią na miasto, bo chcę zakupić jakiś materiał na takie fikuśne ozdoby do okien, bo firanki mi się już znudziły, a nadchodzące święta to dobry pretekst do zmian z domu :) hehe martyna ja też jestem 86 :))) A mężatką jesteś?jakiś staż? deseo super, że wyprawa się udała. U nas też jak była w sobote moja bliska psiapsiółka to obawiałam się małą zostawić z nią, bo myślałam, że będzie syrena, a tu nie :) Ja wracam z kawką, a one leżą na kocyku na dywanie i dyskusja trwa jak z nikim innym :) hehe Co do cycowania Twojego to serce mi się kraja, bo zawsze Ci zazdrościłam, że masz tyle mleczka, ale dziecko nasz Pan to ono dyktuje warunki :/ Ja teraz daję tylko mm po kapieli-przed snem a tak to cyc i inne zupki/deserki. No i czasami jak jadę np.na zakupy na dłużej to też jej daje mm ale to chyba bardziej dla pewności, bo obawiam się, że na cycu tyle mi nie wytrzyma ale sądzę, że dała by radę :) Trzymaj się Słonko :* Agulinia nie szalej, bo ja też jestem 86 :) hehe Miłego dzionka siostrzyczki "stare" i "nowe" :***
  16. natalie82 wiem co czujesz przy karmieniu, bo też tak miałam jak Marci była mniejsza :( Mleka miała ogrom, a mała odwraca głowe i wyła :( Na pocieszenie powiem Ci, że to tylko takie chwilowe bunty :* Musimy to przetrwać :* thekasiu u nas w tomaszowie biało :) Co do cycowania to ja kocham karmić Myszkę cycem i powiem Ci, że odstawiłam wszystkie "specyfiki" i nie narzekam na brak mleka-starcza od karmienia do karmienia :) Ale co się nawymyślałam, naszprycowałam specyfikami i napłakałam to poszło w niepamięć :) Widocznie tak musiało być :) Dałam dziś Marci po kąpieli Bebilon Pepti, bo chyba po tej kaszce dostała mi jakiegoś liszajka na pleckach :/ Zrobiłam jej 150ml i powiem Wam, że z trudem to wypiła :/ Chyba wrócę do dawania jej cyca po kąpieli, bo i tak te kaszki i MM nie "sprawiają", że Myska spała długo :/ Aha i witam nowe osoby na forum :) Agnieszka 30/31 na początku będzie Wam ciężko, a nawet powiem, że cholernie ciężko - zwłaszcza, że jesteście tylko na cycu :/ Ale wierzę w Was i życzę powodzenia :) No faktem jest, że moje dziecię jest już rozpuszczone :/ Dziś zauważyłam, że robi i "ustawia" mnie jak chce :) To ona rozkazuje, a ja robię :) hehe mała terrorystka. Poleży dosłownie chwilkę w bujaczku tylko kwiknie, ja idę ona że niby płacze to ją biorę a on w śmiech :) czyż nie terrorystka?! :) Lecę spać, bo trzeba korzystać puki można :) Miłej nocki :*
  17. Aha i dziękuję za WSZYSTKIE zdjęcia - nasze forumowe dzieciaczki to normalnie missy i mistery :) Piękne te nasze-wasze pociechy :***
  18. Hejka. Ja tylko tak na szybko, bo mama wzięła Mysię a ja chcę uzupełnić wszystkie notatki, a od jutra zaczynam sprzatanie (taki mam plan:) ). Noc z 2 pobudkami ale od 4.10 już nie śpimy :( Aha i sprawdziłam dzisiejszej nocy czy Marci się budzi bo chce czy budzi się bo jest głodna i dałam jej smoka ale niestety moje dziecię jest ewidentnie głodne :( Jak to możliwe, że ona zjada po 19 200ml kaszki i budzi się po 23 i po 2 na cyca ?!!! :( madzialisnka to się ciesz Kochana, że zje ci o 20 150ml MM i śpi do 5, bo moja zje 200ml kaszki przed 20 i po 23 znów jest głodna :( toszi przesyłam wsparcia :* wiem co czujesz, bo ja też często łapę takie dołki :( hanka to żyć nie umierać - dziecko idealne :) Buziaczki dla Patrynia :*** Lecę pisać, bo mnie wieczór zastanie :(
  19. Dobrze dobrze :))) hehe mianowicie kołysanki to: http://www.allegro.pl/item940563194_kolysanki_usypianki_cd.html mili dziękujemy Tobie i naszemu kochanemu Nikolinkowi (tak na marginesie to ja się zgadzam na zięcia :) nie mam nic przeciwko:) hehe) Lece popisać notatki, bo tatuś się zajął Myszką to wykorzystam okazję :) Jeszcze raz dziękujemy za życzonka :***
  20. hehe przyszły nam kołysanki dla Mysi ale jakie fajne :) i od rana Mysia usypia i śpi przy nich w łóżeczku :) ale jestem dumna :) próbuję coś robić w domu ale co chwila do niej zaglądam, bo nie dowierzam :) Dziękujemy cioteczki za życzonka w imieniu Marci :) deseo ja też lubiłam wypić winko czy drinka wieczorkiem, zalookać jakiś filmik a teraz to nawet nie wiem co jest na czasie jeśli chodzi o filmy :( rzadko oglądam TV chyba, że Rozmowy w toku, bo zawsze na nich Marci śpi mi na rękach to siadam w foteliku i oglądam :) A co Marci w nocy to spróbuję z tym smokiem ale sądzę, że ona głodna jest, bo zawsze ssie cyca do dna :) Ona się nie rozbudza tylko intensywnie kręci i nie płacze wtedy daję jej cyca i jest spokojna ssie aż zaśnie znów ale dość długo go ssie. Dziękujemy cioteczko za życzonka :* Ejmi WITAMY W DOMKU :*** agusiaradom ja w takie rzeczy nie wierzę - moja Mysia jakby mogła to by ssała smoka 24/24 ale ja nie mam nic przeciwko. gawitku tfu tfu na psa urok ale ci zazdroszczę nocki :/ ela msza 80min?! ja bym po 60min stamtąd wyszła - no bez przesady! Oj księża nie mają dzieci to sie nie znają! :) Lecę ruszyć prasowanko, bo mam górę pranka :) A Myszunia śpi :) Jak jest taka grzeczna, ładnie spi, nie płacze, itd to mam ochotę ją ciągle przytulać i wycałować - tak ją kocham :) Ale w innych sytuacjach też ją kocham :)
  21. Witam w nowym tygodniu. My dziś świętujemy skończenie 4 miesięcy :) A na nogach jesteśmy od 5.30 - normalka :) Na szczęście w nocy tylko 2 pobudki. Zastanawiam się jak to możliwe, że większość z naszych forumowych dzieciaczków po wieczornej butli mm czy kaszki śpią tak długo, a moja klucha wypije 200ml kaszki i za 4 godzinki budzi się znów na jedzenie :( thekasiu ja już od jakiś 3 tyg. daję zupki i deserki, a kaszkę daję od 4 dni. mili na 200ml wody daję jej 6 miarek kaszki, bo daję jej butlą z 3-przepływowym smokiem. No Marci też ile jej się da tyle zje, a czasami po jakiś 15 min. ulewa :) głodomorek :) agulinia79 moja Marci też o 19 musi być kąiel, butla i ok.20 zasypia - inaczej nie da rady, bo jest nerw :) U mnie też za oknem biało i zimno :( Ajć już z*gać mi się chce tą zimą :(
  22. deseo kupiłam małej kaszkę ryżową z morelą z Nestle i dziś chyba pobiła rekord bo wsunęła 200ml :) Mam nadzieję, że mojej też się unormuje i zacznie mi dłużej posypiać, bo jak na razie ta kaszka jej starcza na 3-4 godz. :/ Aguś jak tak czarujesz to zaczaruj też moją aby tak długo spała :) thekasiu moja Marci też różnie waży. Nie obraź się ale powiem Ci moim sloganem "Nie świruj" :) Zauważ czy mały nie sika częściej? lub ostatnio nie zrobił dość sporej kupki? Moja Marci dość sporo sika i ostatnio nawaliła taką kupkę, że głowa małą i od razu 100g spadła. Agulinia ja karmię cycem ale daję małej mleko,kaszkę i soczki i mam tylko 2 butelki :) Jedną małą na soczki, a dużą na mleko i kaszki :) gawitku kaszka ryżowa z morelą z Nestle :) Boziu mam tyle zaległości, a to moje dziecię nie daje mi nic popchnąć :( Mam mega dużo notek do uzupełnienie na uczelnię, muszę gruntowo posprzątać na święta, bo mam po prostu brudno, a łazienka to jest mega zapuszczona-na płytki to już patrzeć nie mogę :( Może od jutra zacznę coś ogarniać :) Miłej nocki i do nowego tygodnia, czyli do jutra :) hehe
  23. Hejka. Noc z 3 pobudkami ale po za tym sen od 20 do 6 więc jest dobrze. Wczoraj Mysia zjadła UWAGA.....190ml kaszki i jak skończyła to się tak na mnie patrzyła, że jej wzrok mówił "to już koniec?" hehe Ewidentnie kaszka jej smakuje :) MOniamoniii ja nie wiszę na łóżeczku :) hehe Łóżeczko Małej stoi koło naszego i jest zdemontowany jeden jego bok, więc łóżeczko małej to takie przedłużenie naszego łóżka :) natalie82 ja też uważam, że Marci nie budzi się, bo chce tylko ją po prostu ssie głód :) Oczywiście mąż (Patryk :) hehe) uważa, że mam mało pokarmu dlatego mała się budzi tak często tylko jak mi wytłumaczy, że ona nawet po wypiciu 190ml kaszki budzi się za 3 godz.?! :) Głodomorek i to wielkii ta moja laseczka. martyna123 witam i zapraszam do pisania :) Moja córcia 15.03 kończy 4 m-ce a już od 3 tyg. daję jej codziennie deserki i zupki i soczki :) Co do pobudek to moja śpi od 20 do 6 ale ze 2-4 razy się budzi na jedzenie i daję jej na wpół śnie, Ejmi jesteśmy z Tobą - bądź dobrej myśli. BUziaczki dla Was :* PS.A teściowa to normalnie-bez komentarza :/ madzialinska moja Marci też samej marchewki nie zje :( Nie lubi i już. W deserku owszem jeszcze zje, ale samą nie ma mowy. thekasiu moja śpi luźnio, bo jak ją próbowałam owinąć to się okropnie drze :( Lecę uśpić małą, bo czas najwyższy :)
  24. Witam :) Nareszcie lepsza noc. Chyba wreszcie mam sposób na dłuższy sen Mysi ale muszę go parę razy sprawdzić aby być pewna. Dałam wczoraj Mysi o 18.30 150ml kaszki ryżowej, potem kąpiel i jak zasnęła tak o 19.20 to obudziła się o 23.10, potem o 2.40 i potem już powitała dzień o 6.20 :) więc dziś mam dobrą noc za sobą - dzięki Bogu, bo już bym padła na twarz :/ Agulinia dałam jej wczoraj czopek Nurofenu i po nim nawaliła mi taką kupkę, że musiałam łapać w locie, bo pampek nie wytrzymał-może to też ją męczyło :/ Robiłam jej koperek do picia, bo myślałam, że może brzuszek ale skubaniec mały pluje mi nim :/ Mam nadzieję, że to kaszka podołała i dzięki niej tak spała. Nie wiem dlaczego ale teraz już nie chcę Małej oddawać mamie :( w dzień owszem zostawię ale na noc nie :/ hmmm chyba nadopiekuńczość zaczyna mi się pojawiać :/ Po za tym całą noc trzymałam ją za rączkę, a bardziej ona mnie trzymała, więc masz rację, że potrzebuje bliskości. Do łóżka naszego nie chcę jej brać, bo ona się złości, bo jej niewygodnie więc nie chcę jej na siłę uszczęśliwiać. Dziękuję Kochana za troskę-było mi to potrzebne :* A co do spania w dzień to Marci też kiedyś potrafiła spać po parę godzin a teraz to max.1,5godz. mili dziękuję :* a Mysia to fakt - taki mój mały przydupasek :) ale sama ją rozpuściłam i teraz nie chcę z tego zrezygnować, bo mimo tego, że jestem zmęczona to serce mi się cieszy gdy Mysia jest prze szczęśliwa u mnie :) A może w przyszłym tyg. się spotkamy na MC? Oczywiście jak będzie pogoda, bo słyszałam, że ma śnieg znów u nas sypać :( elunia o SPA to ja marzę od początku ciąży :) hehe Ale może może już nie długo :) agulinka79 dziękuję :* gawitku dziękuję :* deseo próbowałam kokonika to masakra :( Drze sie w niebo głosy :( Dziękuję Kochanie za rady na pewno z nich skorzystam :* Siostry a co do mojej laktacji to ja już chyba rezygnuję :( Będe dawać małej mm i kaszki, deserki itd a jak w cycach się nagromadzi to będę dawać w nocy (bo tak prawdę mówiąc to mi się po prostu nie chce wstawać w nocy robić butli :)). Lecę ogarnąć, bo dziś moja psiapsiółka przychodzi :)
  25. Siostry przeżywam załamanie :( Nie daję sobie rady :( Mała nie chcę spać w dzień, wieczorami robi koncerty, w nocy śpi niespokojnie :( Padam już ze zmęczenia :( Do tego ciągle mam wrażenie, że chcę mi się już wymiotować z tego zmęczenia :( AAAAaaaaajjjjjjćććć.... Co do tego przejęcia opieki męża nad Małą to nie bardzo :( bo już dzisiaj jak mąż wrócił z pracy to dałam mu małą nakarmioną i w ogóle cacy wszystko i poszłam do łazienki nalałam wannę wody,wsypałam wszystkie możliwe sole relaksacyjne założyłam słuchawki z muzyką na uszy po czym po 15 min. mąż wpada do łazienki mała cała zapłakana i masz babo kąpiel i relaks :((( Życzę udanego weekendu!
×