Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MDaisy_80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MDaisy_80

  1. http://demotywatory.pl/404508/ZAMKNIJ-SIE hasło na dziś. witaj Kate, przykro mi, że taka sytuacja Cię spotkała. Dołączaj do nas- będzie nam raźniej :)
  2. a Monia, przepraszam, pomyliłam nicki. No jeśli się uparł, to kiepska sprawa, na siłę nic nie zdziałacie. Ale powiedział dlaczego nie? Kwestia czasu, kasy, niechęci ogólnej?
  3. Smerfetka, Monia, witajcie:) Dołączajcie do nas śmiało :) Smerfetko to trochę kiepsko, że mąż nie chce drugiego dziecka, ale rozmawialiście dlaczego? Może się po prostu boi, że będą problemy jak z pierwszym? faceci mająprostą konstrukcję - powie Ci, ze nie chce, ale dlaczego to już nie. Tralala to super, że się udało, trzymam kciuki żeby było ok wszystko i dobrze, że nie musisz przechodzić przez ten cały staraniowy syf. Nugatku, może Clo zadziała-życzę Ci tego bardzo.
  4. tralala rozumiem, że to oznacza tak :) Gratulacje! Katarino- ściskam czule Nugatku- cieszę się, że u Ciebie ruch w interesie-mam nadzieję, że to wszystko doprowadzi do celu :) A jak się czujesz po Clo? Bo słyszałam dużo narzekań, ale to może kwestia indywidualna. Trzymam kciuki :)
  5. Katarino, a może po drodze @ wpadnie do kanału? Och przydałyby się dobre wieści:) Lucy masz zakaz nakręcania się, kop złe myśli w zad i skup się na czymś miłym, choćby to były M&Msy czy coś. Wysyłam pozytywne fluidy, bo coś mnie nie opuszczają. Jadę w czw na rozmowę:)
  6. aaa bo głupio to zabrzmiało-mam na myśli nie utratę wagi bo nie wiem co masz gubić, ale elastyczność :) Noga na lampę itp :D
  7. Tralala- zdania są podzielone- jedni lubią się nakręcać i mieć chwile radości, inni nie. Ja leciałabym już na betę, ale widzę, ża nam bardziej na Twojej becie zależy niżTobie :) Lucy, co się dzieje? Wal smutki w łeb:) Jutro wolne:) katarino-rispekt, ja to myślę, że po tej jodze, Twój będzie wniebowzięty- hehe :) A ja sierota właśnie wetknęłam pendrajwa do dziurki w kompie i se go złamałam nogą, nie wiem co ja tak wierzgam :D
  8. Hej babulce, Madzix-miłego kotaszenia:) Tralala dziwne to co mówisz- przecież to naturalne, że się czeka i nastawia:) ja aktualnie czekam na wizytę - dopiero w przyszłym tygodniu,ale ale...nie wiem czy Wam wspomniałam o moim szukaniu pracy? Jako, że obecna jest delikatnie mówiąc mało satysfakcjonująca (może gdybym była tirówką, miałabym większe szanse rozwoju :D) No więc mam odzew z Brukseli:) Przeszłam do drugiego etapu :) Hurraaaaaaa!!!! :)
  9. Lucy no coś Ty-luzik pełen. Napiszę więcej jak będę wiedzieć na 100% :) Ale już przebieram nóżkami ;P A tymczasem żegnam się czule, spadam na krótki urlopik, jedziemy dziś nad morze- mamy mały spęd rodzinny :) Miłego weekendu laski.
  10. Lucy dzięki:) Cholerka nie spodziewałam się, jeszcze ta wredna niby @ ... W szoku jestem :) Ale takie to życie jednego dnia pracujesz dla idioty,drugiego.... :)
  11. Lucy ja mam jak Ty, co miesiąc faza maniakalna potem depresyjna :( Kaziko ja to z testami na razie mam opinię taką, że wszystkie były za drogie i kiepskie. A jak mogły być dobre, skoro nie byłam w ciąży. Ale jakoś awersję mam, zresztą w tym miesiącu @ dzień wcześniej przylazła, więc nie muszę na testy wydawać.
  12. Tralala no to kicha :( I Lucy też mi przykro, że @ się uparła :( Ja mam potop, zdycham lekko, poza tym, że się tak wyrażę podczas @ u mnie siada cały system i mam potop wielokrotnie złożony :( Ale i tak czuję się dobrze, niedługo estrogeny się wydzielą i świat znów będzie wspaniały. tralala no to zazdroszczę targania- ja wcz dół małpowy zaliczyłam i nastroje związkowe nie teges :(
  13. Lucy Lucy no ja nie wiem,ale to powonienie i metaliczny posmak to od wszystkich koleżanek słyszę, że pewniak ciążowy :) A nóż widelec, nie ustaliłyśmy, czy lepiej robic sobie nadzieję, czy nie,ale jakny lepiej to Ci powiem, że moja kumpela, aktualnie w 4 mies miała pełny zestaw przed @ i żarła ibuprom 3 dni wyczekując potopu i nic, zamiast potopu były dwie kreski :) Więc trzymam kciuki jakby co :)
  14. Lucy, luzik, wolę tu nic nie pisać na temat wiadomy Co do @ to zestaw pełen czyli rozdrażnienie, cycki, brzuch jak balon itp, a dzień przed czy tam kilka godzin-np wczoraj od wieczora cisza, tak samo jak z temp-spada i kilka godzin potem fala :( Chodzi mi o to, że cisza z pęcznieniem i cyckami- jakby organizm puszczał... Nie wiem czy się jasno wyraziłam, ale jakby nie to oferuję jeszcze w ramach rekompensaty stary szalik :)
  15. Lucy jak byś chciała czymś po chodniku porzucać, to mam stare rękawiczki nieco powycierane - służę jakby co :D
  16. czolem dziewoje:) Tralala testuj testuj PS Nie jestem przedstawicielem farmaceutycznym :D Kaziko: no jak szczypie to nie @ co? Ja mam total ciszę na dzień przed @, nawet tyłke mnie już wtedy nie szczypie :D Oby nie było małpy... Pogoda piękna, kupiłam sobie czapkę (kolejną z tysiąca, które mi się szybko nudzą i potem już ich nie noszę) , szalik i rękawiczki-full wypas, bo już mi wymrażało mózg :( Nie mam żadnej sensownej kurtki zimowej więc po wypłacie ruszam na łowy:) Widzi mi się taka puchowa za dupę fioletowa :)
  17. Oj, nie pamiętam :) z imionami... Z H się jeszcze (?) nie odezwali, napiszę Ci co i jak mu jak mi się uda przed wyjazdem :) Żeby te torby bezwłasnożyciowe z mojej pracy nieały za wiele do czytania :D Ale gdybym nie zdążyła, to trzymaj kciuki mocno cały dzień :) Dam znać jak poszło:)
  18. Lucy o ja nie mogę :) Toż my od jednej matki chyba ;) Ja non stop przywalam w przedmioty (nikt mnie w dzieciństwie nie bił ;) ) M się śmieje, że kompletnie nie mam koordynacji ruchów, np odstawiam szklankę na stół gapiąc się w tv i szklanka ląduje na podłodze. A kiedyś jak pisałam pracę mgr to zamknęłam się w domu z wagonem fajek i pisałam pisałam, czasem opróżniając popielniczkę a któregoś razu chcę zgasić kiepa a tu pełno popiołu na biurku-popielniczki zero :D Wyniosłam i zapomniałam :)
  19. :D dobre Lucy, uśmiałam się :) mój kolejny z rekordów to kiedyś miałam na 7.30 do pracy, więc wstałam zakręcona, jeszcze śpiąca w sumie, szybki prysznic, i malowanie na oczy kreska, cienie na nos nieco pudru jako, że się świecił jak psu klejnoty i w dorgę na autobus. Dotarłam do pracy za dwie w pół do ósmej poszłam do kibelka patrzę w lustro, o żesz ku.... nie pomalowałam rzęs. Mam jasną cerę i włosy, więc z tym połowicznym oczu makijażem wyglądałam jak ofiara przemocy domowej, wpadłam w panikę. Tym bardziej, że nie należę do kobiet przezornych, które noszą zestaw do makijażu w torebce. Ja mam jeden w łązience i to często w kawałkach, pod pralką. za szafką itp. Uratowała mnie kumpela choc wiadomo, że tuszu się nie pożycza.
  20. to ja mam tak, że robię wiele rzeczy niedbale, zamyślę się, zagapię w okno i lodówki nie domknę a potem na podłodze kałuża na hipopotama. Albo piekę ciatso i zamiast rękawiczkę założyć pakuję łapę prosto w grzałkę.
  21. Katarina, no ja wtedy w zimie więc zawiało mi po nerach na maksa:) Od razu się obudziłam:) Ale u nas to rodzinne-roztargnienie-moja mama kiedyś wyprasowała Tacie koszulki i włożyła je do zamrażarki (mieliśmy wtedy jeszcze taką lodówkę z zamrażarką na górze).
  22. Lucy metro to była przenośnia efekt pracy mojej bujnej wyobraźni :)- raz zdarzyło mi się wyjść bez spodni w rajstopach jedynie, ale już na klatce schodowej się zorientowałam:) Natomiast drugi przypadek to autentyk :D
  23. Lucy Ty na pewno test na spostrzegawczość zdajesz w pierwszej sekundzie:) Ja mogę jechać metrem w piżamie i zorientuję się dopiero jak wyjdę na powierzchnię i wiatr mi po nerach pociągnie, że to jednak nie podmuch od pędu pociągu :D Albo wejdę do domu z gównem na podeszwie i po godzinie się orientuję, że to jednak nie z zewnątrz kanalizacją wali :D
  24. Dyrektor pewnej francuskiej firmy zebrał swoich pracowników: - Zbliża się jubileusz naszej firmy. Trzeba go zorganizować tak, żeby cały Paryż o nim mówił. Jednocześnie należy zredukować koszty do minimum. Trzeba też pamiętać, że jubileusz wam, pracownikom, musi przynieść wiele radości. Są jakieś pomysły? - Tak! - słychać głos gdzieś z tyłu - Musi pan, prezesie, skoczyć z Wieży Eiffla. Cały Paryż się o tym dowie, koszt będzie niewielki... A co do zadowolenia pracowników...
×