Witam wszystkie panie ;-)
Zaglądam tu często i czytam Wasze wypowiedzi { często pomagają mi w moich problemach }, ale piszę tutaj dopiero pierwszy raz.
Dałam to do `dyskusji ogólnej` bo nie wiedziałam gdzie umieścić.
W piątek używałam samoopalacza do nóg w balsamie, ale że efekt był mało widoczny to w niedziele rano `poprawiłam` to chusteczką samoopalającą. Po południu, wybrałam się nad jezioro { byłam tam nawet nie godzinę i nie wchodziłam do wody }. Rano obudziłam się ze straszną wysypką na nogach. Nie swędziało, nie piekło, w ogóle tego nie czułam. Miałam takie dziwne wypustki na nogach { w kolorze skóry }, jakby takie bąble? I do tego mnóstwo czerwonych kropek. Po południu po wypustkach ani śladu, ale zostały te kropki ... Nie wiem czy udać się z tym do dermatologa, czy jeszcze poczekać?
Może to uczulenie na skład globulek dopochwowych { użyte w niedziele ? }. Ale chyba powinno mi to wyjść w okolicach intymnych a nie na nogach... Wybaczcie, ale nie mogę doszukać się źródła tej okropnej wysypki ...