sisi.78

czesc:) ja juz sie szykuje dam znac juz po wszystkim trzymajcie sie pa

dobrej nocki dla was kochane:) Do jutra pa

jade autem..a czym wroce to sie jeszcze pkarze:P pozniej bede sie martwic. Transfer o 10.00 mam byc 10 minut szybciej. Tez zaraz uciekam spac..zimno sie zrobilo:P

bidulko,mam nadzieje ze grypsko szybko przejdzie,nie lubie bolu gardla bo to ani jesc..ani rozmawiac... Ja rowniez znow znikam na mala chwile pozniej londynczycy:) Kiki a co u ciebie? jestem pewna ze po brzyduli zagladasz na cafe:) odezwij sie ...!

Ja to czekam na moment az zalozymy topik pod tytulem: DLUGO WYCZEKIWANE URWISY:D:D:D

Wlasnie Ascha a jak tam u mamy..na wynik pewnie jeszcze za wczesnie? Takie czekanie w niepewnosci to straszne ...ale za to jak wynik bedzie OK:D To jak by sie na nowo zycie wygralo Jeszcze troche i zdjecia bedziemy wszystkie wstawiac..:o) cale albumy tworzyc:D i podziwiac czyje piekniejsze hi hi

oj wy moje dziewczynki kochane:) co ja bym bez was zrobila??? na pewno nie wycierpialam sie najwiecej w swiecie!...roznie tragedie ludzie w zyciu maja...nie takie:O Ale fajnie ze wszystkie jestesmy dobrej mysli...:D az zyc sie chce i dzialac,dzialac,dzialac:D dzieki skarbelka

jutro do kliniki musze chyba pociagiem jechac...bo nie bede mogla wracac autem po narkozie:( nie na reke mi to bo autem to 30 minut jazdy! nie wiem co robic...a moj pracuje i nie moze sie zerwac:O Chyba zaryzykuje i po cichu pojade autem...a najwyzej wruce pociagiem.

To jedno zmarwienie mniej Fragolka:D kupilam ogolnie spozywke,a na slodko czekoladke paluszki,ciasteczka:P zapraszam do siebie:D Gotuje dzis ogorkowa,juz dawno za mna chodzila..mniam:) katarynka co u ciebie...odezwij sie!!!

ja juz po zakupach...ale obiad jeszcze nie zrobiony:P Fragolka a jak tam twoje badanie CA 125 masz juz wynik? Na pewno czesciej bede na forum ....:P

ten tort jest "SWIETNY":D

hejka:) ja juz zaczynam 2 tygodniowy urlop:P okna umyte...a niech tam maja czyste spojrzenie na swiat:D pogoda u nas dzis naprawde piekna...za godzinke zbieram sie na zakupy. Ascha po tym oleju to sie przeczyscisz.....uwazaj tylko by sie nie odwodnic,pij duzo wody!!! Pierwszy raz do in vitro podchodzilismy w polsce w 2006 roku,podano mi 3 zarodki,zostal jeden mrozaczek(3 komorkowy) wzielismy go jakies 2 cykle pozniej i niestety nie wyszlo:O

witam:) Jajnik na szczescie juz nie boli:) jutro transfer i jest to moje 2 in vitro. Dzis kurcze nie pada i chyba mnie te okna nie omina:O ja w tym tygodniu sama zrobie zakupy ,bo moj ma duzo pracy,i chyba nawet dzis sie wybiore:) milego dzionka laseczki

wiec chyba dobrze u ciebie wszystko:) i masz na cyklu naturalnym az 2 pecherzyki..no czyz bys miala tendencje do blizniat?:P Ja najadlam sie dzis stracha bo o 6 rano obudzil mnie mocny bol jajnika ,przeszlo o 11 i jak narazie jest dobrze,oby juz tak zostalo:)

Mania koniecznie daj znac po wizycie u lekarza..:) a napisz mi prosze jak tam ty sie czujesz po luteinie..i czy bierzesz doustnie czy dopochwowo? Ja biore dziennie 9 sztuk dopochwowo,to nie luteina ale ma to samo dzialanie.

pojechala pewnie po drodze kurtke kupic:P

jesli jednak miesiaczka nie przyjdzie ..zrob test:P

plamienie moze poprzedzac miesiaczke...ja mam zawsze...ale nie wiem jak jest u ciebie ...?

fragolinka ja tez mam taka "cicha nadzieje":)

tylko tym ze probny odbywa sie bez zarodkow

Transfer to umieszczenie zarodkow w jamie macicy,za pomoca cewnika(podobnie jak inseminacja)

czesc dziewczyny:) Mania czytam ze juz ci lepiej:D Fragolka nie przejmuj sie tym badaniem ,lekarz wezmie pod uwage dzien cyklu!!! Dzwonili z kliniki i dowiedzialam sie ze wszystkie 6 ladnie sie dzieli:D jestem przeszczesliwa:D:D:D Ale niestety lekarz mial problem z probnym transferem,i ten wlasciwy musze miec pod narkoza!:( dokladnie nie wiem o co chodzi ale w piatek przed transferem dowiem sie:O chcialabym by to bylo zwiazane tylko z bolem podczas wkladania cewnika,i jak tu do piatku wytrzymac:( Nie wiem jak to wplynie na zarodki?? Widocznie nie moze isc zawsze jak po masle.

dziewczyny co sie z wami dzis dzieje?? pustki:( ja juz po kapieli wiec wskakuje do wyrka...milego wieczorku:)

Ja mialam podobna sytuacje...wiec wlasnie na 1 wizyte poszlam prywatnie...i dostalam skierowanie od lekarza bez jednego "ale",po tygodniu juz bylo pierwsze badanie w szpitalu(udalo sie ze nie placilam za nie),zawsze poznasz inne dziewczyny z takim problemem i one ci na bank podpowiedza gdzie isc i jak dzialac by sie z kasy totalnie nie splukac.

witaj zadra:) a moze sprobujcie innaczej pokombinowac: idz na pierwsza wizyte prywatnie...dowiesz sie co i jak i powinniscie dostac wtedy od reki skierowanie na jakies badania..i namiary na klinike. Przy okazji podpytasz sie o ewentualne koszty i jak to wszystko wyglada,moze wtedy ruszy wszystko do przodu!