Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sisi.78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sisi.78

  1. ascha a napisz jeszcze czy ty placisz za leczenie w niemczech czy moze masz ubezpieczenie? Bo ja wlasnie zaczynam w austrii..ubezpieczenie mam podobno zwracaja jakas czesc kosztow...ale az boje sie pomyslec ile z wlasnej kieszeni pujdzie
  2. nakłuwanie jajników polega na tym, że się je trochę odkorowywuje w trakcie laparoskopii. Przy PCOS jajeczka się nie wydostają i osiadają na jajniku i wygląda to trochę jak kora (jak się widzi w laparoskopii) bo na USG można zobaczyć tyko drobne pęcherzyki, za to skuteczność metody jest duża, a laparoskopia darmowa Tyle wyczytalam:)
  3. Ascha a przypomnialo mi sie ze jest jedna metoda ktora moze ci pomoc:) zabij mnie ale nie wiem jak sie nazywa ten zabieg! Napisze ile wiem(pewnie gdzies o tym slyszalas) Otoz kuzynka od strony meza choruje na PCO ,poddala sie zabiegowi nakluwania pecherzykow(mialo to jej wystarczyc na kilka miesiecy prob naturalnego zajscia w ciaze)...dlugo nie czekala na efekty:) Urodzila dziewczynke..a moj maz w tamtym zostal poproszony na chrzestnego:)) Urodzila sie 3 tyg przed terminem i ma na imie Luiza:)
  4. Ascha33 ...jak bierzesz leki na owu i masz 3 lub wiecej pecherzykow to przy peknieciu powinnas czuc(ja mialam nawet silny bol)... tylko to tak jest ze zanim natrafimy na gina w miare to splukaja naz z kasy i nadziei.
  5. Katarynkaaa o ile dobrze pamietam bo bylo to dawno po histeroskopi bralam lek na spowolnienie wzrostu endometrium..sama nie wiem dlaczego nie spytalam sie lekarza ale bralam go przez 2 miesiace i w tym okresie raczej zajsc bym nie mogla:( W kazdym badz razie po badaniu napewno powie ci co i jak...trzymam kciuki by tobie tam dokladnie macice uporzadkowal:):):) Jak lerzalam na oddziale slyszalam jak kobietki mowily ze najlepiej i najwieksze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze jest wlasnie w 3 miesiace po histero:):)
  6. do aschaaaa kochana ile lat leczysz sie? jesli jajowody sa drozne to juz sie nie posklejaja tak same z siebie:) moga ewentualnie po ciezkim stanie zapalnym ! Albo zmien lekarza albo idz na wlasna reke w terminie spodziewanej owulacji kontrolowac pecherzyki na usg...wtedy bedziesz miec pewnosc ze pekaja,nie musisz faszerowac sie lekami na darmo. Spytaj o to swojego lekarza.!
  7. no a zrostow w jajowodach konkretnie nie bylo,ujscie jednego jajowodu lekko zwerzone ale kontrast przelecial bez problemow...nie martw sie histeroskopi jak lekarz obejrzy od srodka dokladnie bedziesz wiedziala na czym stoisz:) Endometrioze usuwano mi wlasnie przy histeroskopi...gdyby nie to badanie pewnie bym o niej nie wiedziala..podobno mialam nabyta endometrioze..przez to ze nie cala krew miesiaczkowa byla wydalana przez pochwe;((2 lata) a jesli masz jakies zrosty to przy okazji lekarz ma mozliwosc usuniecia.
  8. No hej KATARYNKA .... histeroskopie mialam ze wzgledu na zrosniecie po zabiegu koncowki szyjki macicy,jak juz dostali sie do srodka chcieli wiedziec jak sprawa wyglada ze zrostami (w macicy) zwlaszcza po wycieciu cysty.
  9. Ascha33 no jesli test pozytywny to do dziela:) a co bierzesz na pekniecie? wiesz jesli robilas inseminacje to lekarz po usg widzial czy pekaja!
  10. kobitki pouciekaly?? ja chyba tez dam noge:) Morze w koncu uda mi sie chalupe posprzatac :))
  11. Niepokorna:) A gdzies ty uciekla kiedy masz inseminacje??
  12. Kiki zycze ci udanego weekendu...to jest plus nie posiadania dzieci:):):) Moj juz oddzwonil wizyte mam na 2 pazdziernika..troszke dlugo ..ale w sumie ciesze sie akurat na zime bedzie zajecie:)....napisze jeszcze o mojej znajomej ktora podchodzila do ivf razem ze mna: nie udalo sie rowniez ale nie poddala sie po okolo 3 miesiacach jeszcze jedna proba..i dzis ma chlopczyka:) Ja ja za to podziwiam do dzis ,waleczna babka kasy tez nie mieli wzieli kredyt.
  13. hej dziewuszki :) dzis wstalam wczesnie bo moj ..ma zadzwonic do doktorka i umowic termin...na pierwsza wizyte...czekam wiec na jakas wiadomosc i troche sie denerwuje...stara jestem a glupia:)
  14. do juterka kochaniutkie :) dopisze tylko ze za leki:4300 zl zabieg:4650 tyle placilam 2 lata temu w poznaniu. No i jeszcze dojazdy ja mialam 180 km w jedna strone jeden wyjazd to 100 na paliwo:( Ale jak podchodzisz do ivf nie placisz calej sumy od razu..leki kupujesz stopniowo..bo do konca nie wiesz ile bedziesz potrzebowac(zalezy od ilosci jajeczek...najgorzej maja te bez owu) za zabieg jedynie placilam w calosci w dzien przyjecia na oddzial.
  15. Kiki jak ja bym chciala muc jeszcze raz isc na 1 inseminacje...:))) tak jakos mysle ze gdybym teraz miala taka szanse to 10% udalo by sie:) alez ja jestem glupia:)
  16. No temat fajnie ze jest z kim pogadac:) Niepokorna: no niby tak tylko wiesz ja juz przed 30 stka:( ilosc jajeczek niestety ograniczona:( jesli by tak przez kilka lat jechac non stop na lekach wspomagajacych to pewnie nic by mi juz tam nie dojrzalo:) a tak powaznie:) w cyklu naturalnym zawsze 1 bylo ...po clo.. byly minimum 3:) przy ivf na usg stwierdzono okolo13 z tego 8 wydobyto a 4 zostaly zaplodnione...wynik nie jest najlepszy jak na tak silne leki...podano mi 3 i nici:( potem kriotransfer juz tylko z jednego..i nic.
  17. Do kiki ..a co z tym pregnylem? pekaja ci po nim?
  18. ja do konca zycia nie zapomne pierwszej inseminacji...to byly przezycia ..i nadzieja..pozniej leci tak szybko... trzymam kciuki by sie powiodlo a gdze sie leczysz?
  19. Niepokorna..hej:) zycze powodzenia i zdawaj relacje na bierzaco:)
  20. Kiki ale nie zalamuj sie ...my juz prawie 10 lat po slubie..i dzidzi nie ma...widzisz jeszcze masz czas...:)
  21. Oficjalna przeszkoda jest wyciecie szyjki tak mi sie paskudnie zrosla koncowka po zabiegu ze przez 2 lata chodzilam "doslownie" zszyta od srodka.Jakims cudem przy 3 probie lekarz dostal sie do srodka(od pochwy)..ale tak sie pozrastalo ze wejscie do macicy to jeden wielki zrost(powykrzywiany) nie mam naturalnego sluzu szyjkowego(ze wzgledu na jej brak) ktory ulatwia plemnikom przetrwanie:) i to jest chyba ten najwazniejszy powod.
  22. no troche juz mam za soba: 3 laparoskopie ,histeroskopie,operacyjne wyciecie cysty,badanie droznosci jajowodow.... jestem po konizacjii szyjki macicy.maz ma slabsze nasienie...ale nie na tyle by nie moc zajsc naturalnie(tak twierdza lekarze) Po 2 letniej przerwie chce znow sprobowac...jutro umawiam sie na termin,nie wiem jak to bedzie bo lekarze nie polacy:( Boje sie jak cholera...!
  23. staramy sie okolo 7 lat (z przerwami) 1 ivf nieudane 2 lata temu + 1 kriotransfer(poznan) pochodze z lubuskiego ale obecnie mieszkam w austrii,wiec chce teraz tutaj sprobowac.Pewnie to troche potrwa:( ale po tylu latach jestem bardziej cierpliwa:)
×