Witam!
Już od jakiegoś czasu mam problem z wrastającymi paznokciami. Na początku oczywiście nie wpadłam na to że to właśnie takie problem, myslalam ze mam jakies zapalenie czy cos z nie tak z moim palcem... Co dziwne nawet jak poszla do lekarza to on dal mi jakas masc i sam nie wiedzial ze to jest spowodowane paznokciami. Po przeczytaniu masy artykulow na ten temat znalazlam cos o pedicure leczniczym... no to poszukalam w moim miescie gdzie takie cos wykonuja. No nic ze taki zabieg to wydatek ok 70-90zł. No ale na jakis czas pomoglo, pozniej nawet sama zakupilam sobie na allegro cążki do wrastajacych paznokci ale kazdy wie ze poczatki z tym bywaja... rozne tak wiec po 2 latach znowu wybralam sie do kosmetyczki, niby taniej, niby zabieg nazywal sie tak samo, ale 2 tyg spokoju to stanowczo za malo jak na takie cos... ale za to dowiedzialam sie od Pani, że gdzies tu u mnie zakladają klamry o ktorych juz nie raz slyszalam, ale nie wiedzialam gdzie, za ile i czy to w ogole dziala. Zaczęłam się zastanawiać bo skoro ma to pomoc a jak mi wiadomo to w owym salonie 1 klamra to wydatek 30zl wiec stanowczo bardziej oplaca sie wydac troszke kasy zeby miec spokoj...
No ale czy oby napewno? Miał ktoś z was takie klamry? no i podstawowe pytanie: czy pomagaja?
Pozdrawiam!
