Ilona 1

Witajcie dziewczyny!!!Musze sie niestety z wami pozegnac ale tylko do 7-go stycznia.Wroce do was na 100 %.Trzymam za was kciuki!!!

Czuje sie gruba!!!!

zjadlam tak duzo ze nie potrafie zliczyc ile to moze byc kcal.Nie jadlam nic slodkiego bo nie mialam ochoty ale nadrobilam karpiem w panierce ktory byl smazony w glebokim tluszczu. Jak wam idzie?

Zycze udych swiat!!!

Zjadlam grachamke i wypilam szklanke coli.

Jestem juz po wazeniu i niestetyty waga bez zmian.

Na tej 10-dniowej to mi 4 kg zlecialo.W 2010-gubimy dalsze kilogramy to oczywiste!!! Wstalam dopiero i pije kawke bez dodatkow.

ainaa-nowe osoby pojawiaja sie i znikaja.Mam nadzieje ze my tu jeszcze dlugo zostaniemy poniewaz po osiagnieciu naszych celow musimy znowu podjac walke o utrzymanie naszej wagi.

Sniadanie-banan i 2 mandarynki.czuje ze nic nie chudne.

mala gruba-Dziewczyno ty mi sie tu nie zalamuj bo ja tylko dzieki tobie ta diete ciagne.Gdyby nie ty to juz dawno bym zrezygnowala!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam wszystkie kolezanki.Odchudzam sie dalej ,do mojego pierwszego celu jeszcze 2 kg.Malo sie ostatnio tu udzielam poniewaz mam gosci i to potrwa do czwartku.Trzymajcie sie dzielnie!!!

PinkAnne-gratullacje !!! Swietnie ci idzie.Moze kiedys osiagne taka wage jak ty.Wymiary tez masz super!!! Tylko pozazdroscic.

PinkAnne-gratullacje !!! Swietnie ci idzie.Moze kiedys osiagne taka wage jak ty.Wymiary tez masz super!!! Tylko pozazdroscic.

Robila diety typu: 300 kcal jogurowa,bananowa,ziemniaczana i inne monodiety.Do 5 dnia diety schudlam 2.5 kg .Zwaze sie po ostatnim dniu diety i sie wtedy okaze jaki jest wynik po tych 10 dniach.

Niezdrowe-jogurtowa,bananowa,ziemniaczana i inne monodiety albo 300 kcal, . Jak skoncze diete to ide na wage.Do 5 dnia diety spadlo 2.5 kg.

Co o tym myslicie dziewczyny???- Mam kolezanke ktora 2 lata temu odchudzila sie 25 kg.(niezdrowymi dietami) ale tym sposobem doszla do wagi 55 kg.Od tego czasu utrzymuje ta wage takim sposobem ze 6 dni w tygodniu dietkuje a 7-go dnia je wszystko na co ma ochote i to bez ograniczen.Powiedziala mi ze jest jej latwiej odmawiac sobie roznych smakolykow jak wie ze np. w sobote moze sobie na wszystko pozwolic.Zastanawiam sie czy po skonczeniu diety nie przejsc na taki system.

Czesc dziewczyny!!! Pisalyscie tu troszke o wieku.Jesli o to chodzi to to wam powiem ze czym czlowiek starszy tym ciezej jest schudnoc.Kilogramy oporniej spadaja.Wierzcie mi bo wiem co mowie po sobie to widze.Samopoczucie mam dobre przy tej diecie ,nie jestem oslabiona .Mysle ze wytrzymam do konca bez problemu .Najgorsze byly dla mnie 4 pierwsze dni.

Co u was dziewczyny? Czemu sie nie odzywacie?

U mnie bardzo mily poranek.Na wadze 2.5 kg mniej.Jestem w polowie diety.

Ciekawe czy zalozycielka topiku nas czyta i czy sie odchudza.

Aga_2710 - Witaj! Zycze milego odchudzania w naszym gronie!!!

MaMolka- Ja sie zwaze jak zwykle w poniedzialek.Po tych dwuch dniach kefiru brzuch mi sie troche splaszczyl.Jestem zadowolona i tez mam duzo energi.Dzisiaj zjem sporo tego serka zeby sie nie oslabic bo mam duzo spraw do zalatwienia dzisiaj i juto.

Dobrze sie czuje ale jestem glodna jak wilk.Przez 2 dni tylko ten kefir to sie nie ma co dziwic .Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej.Postaram sie zrobic ta diete do konca.Jak mi sie raz udalo to i tym razem moze sie uda.Nie wydaje mi sie zeby miala mi zaszkodzic bo to przeciez tylko 10 dni.

Ciekawa jestem czy na tej diecie schudne.Jak robilam ta diete na poczatku roku to startowalam z wiekszej wagi a teraz organizm jest juz przyzwyczajony do mniejszej ilosci jedzenia bo w sumie prawie rok jestem na jakichs dietkach.Mam jednak nadzieje ze waga ruszy.

mala gruba- ty naprawde malutko jesz.Jak czytam twoje posty to sie motywuje i widze ze jak sie bardzo chce to sie da.