Ilona 1

Wypij tyle zebys nie byla glodna. Ja do tej pory wypilam 3 szklanki.

Wypilam juz dzis 2 szklanki kefiru i kawe.Czuje sie dobrze i nie jestem glodna.

84Aisa- Napisze ci w skrocie jak wyglada ta dieta.Nie stosuje sie przez te 10 dni soli ani cukru.Mozna pic:herbate,kawe,wode.W pierwszy i drugi dzien pijesz tylko kefir,przez kolejne 2 dni jesz twarozek,nastepne dwa dni gotowane jajka w nastepne 2 dni jesz gotowane mieso i przez ostatnie 2 dni warzywa w dowolnej postaci.Mam nadzieje ze wszystko zrozumialas.Powodzenia!

mala gruba-gratuluje !!!

Ja jutro zaczynam diete 10-dniowa .Mam juz w lodowce kefiry.

Zastanawiam sie czy wczesniej nie zaczac.

Jadlam wt edy jak bylam glodna.W tej diecie nie ma ograniczen co do ilosci bo podobno to same bialka i jak ich duzo jesz to tez duzo te bialka spalaja tluszczu,ale ci powiem ze ja niezbyt duzo jadlam tych produktow bo jakos nie moglam.Powiedz sama ile jajek mozna zjesc w jeden dzien?Ja jak zjadlam 5 to juz mialam dosc ale inne osoby jadly nawet po 12!!! W ciagu diety nie cwiczylam ani raz.

mala gruba-terazdopiero dokladnie przeczytalam co pisalas o tej diecie i widze male roznice ale w sumie jest bardzo podobna.Jest tu gdzies nawe topik gdzie dziewczyny sie tak odchudzaja.

Tak mala gruba to byla ta sama dieta,2 dni kefir,2 dni ser bialy,2 dni jajka,2 dni mieso i 2 dni warzywa.Moja mama tez robila ta diete 3 tygodnie temu i spadlo jej 6,5 kg.

Rosie 907- nie przejmuj sie tak bardzo.Zobacz na moja stopke .Startowalam z podobnej wagi jak ty i jakos pomalu kilogramy spadaja.

mala gruba-robilam diete 10-dniowa na poczatku roku i schudlam na niej 5 albo 6 kg.nie pamietam dokladnie.

Nie zrozumialam tego co napisalas .Twoj maz nie je gotowanej zywnosci?

Kazda z nas ma inna figure.Moj tluszcz jest w innych miejscach i wcale mi sie to nie podoba ale co zrobic.Trzeba walczyc dalej z kilogramami.Wypilam kawe i zjadlam kanapke z tunczykiem.Na obiad mam indyka z warzywami.

W udzie 53 a w lydce 30 w najgrubszych miejscach.

mala gruba- sama jestem zdziwiana bo w sobote sie nie pilnowalam i zjadlam znacznie wiecej niz normalnie a waga jednak poszla w dol.

Jestem zadowolona i o 1 kg szczuplejsza.

Czesc!!! Ja dopiero wstaje.Za chwile sie zwaze,

zgadlas!!!! Wyszykowalam sie i wlasnie wychodze.

Ja sie nie poddaje.Jak bedzie trzeba to i caly przyszly rok bede sie odchudzac.Mam dzisiaj na koncie kawe i zaraz sobie zjem grachamke z pomidorem.

mala gruba-Zazdroszcze Ci Twojej wagi .Bardzo bym chciala wygladac tak jak Ty!!!! Wiem ze do konca roku duzo juz nie schudne ale przeciez zycie sie nie konczy i moge odchudzac sie dalej .Mam tylko nadzieje ze po nowym roku topik nie upadnie i bedziemy sie dalej wspierac.

Mam dzisiaj na koncie 400 kcal .Jak jutro wstane to sie waze i wtedy sie zastanowie co robic dalej.

Mam juz za soba 500 kcal a do konca dnia jeszcze bardzo daleko.

Robie golabki.Zastanawiam sie co zrobic zeby ich nie zjesc.

U mnie do tej pory 250 kcal ale zanim pojde spac to sie jeszcze nazbiera.Musze sie pochwalic ze duzo dzisiaj spalam(gruntowne sprzatanie)

Dzien zakonczyl sie na 900kcal.