Ilona 1

Aktualnie waze 56 kg.

Witajcie dziewczyny!!! Pamietacie mnie jeszcze? Odchudzalam sie tu z wami.

Toa- Trzeba sie cieszyc nawet z malych sukcesow.Zycze powodzenia!!!

Dzien mija bez wiekszych pokus.Jedynie drink nie pasuje do diety.Sniadanie -3 pomidory i jajko.Obad - kalafior (prawie caly) .

Dziewczyny !!! Nie chce sie chwalic ale idzie mi znakomicie.Caly tydzien bardzo udany.Nie wiem czy waga odzwierciedli to moje zadowolenie ale ja naprawde czuje sie swietnie a dieta mnie wcale nie meczy.

Czesc dziewczyny!!! Niedawno wstalam i pije kawe.Wyczytalam gdzies ze dobrze jest robic 1 dzien w tygodniu plynny.Tzn. same napoje prze 24 h. Co o tym myslicie?

Mam za soba : pomidor, bialy serek z papryka i 2 kawy.Samopoczucie swietne.Od dawna sie nie waze i nie wiem kiedy sie zdecyduje.Kiedys wazenie to byla moja obsesja.Teraz nie ma ochoty nawet wagi z szafy wyciagnac.

jajko i pomidor-sniadanie.

Zaczynam dzien od kawy a potem sie zobaczy.Mala gruba -zacze duzo zdrowia!

Ochota na niedozwolone rzeczy minela.Mysle ze teraz bedzie tylko lepiej.Za tydzien sie waze i robie stopke.Milego dnia!!!

Mam za soba kawe bo niedawno wstalam.Na sniadanie bedzie jajko.

Przestalam sie dzisiaj objadac.Mam nadzieje ze to byl tylko maly kryzys i wszystko wroci do normy.

ainna- ale ja nie mam zadnych powodow do nerwow.Wszystko mi sie dobrze uklada.

Ja postanowilam sie nie wazyc bo czuje po sobie ze nie jest dobrze i jak bym zobaczyla to na wadze to bym sie pewno najadla z nerwow.Od swiat nie moge sie zabrac tak naprawde solidnie za siebie.Niby sie pilnuje ale ciagle mam jakies grzeszki.

Chetnie bym cos zjadla ale juz nie wolno.Jak sie dlugo nie spi to rozne smaki chodza za czlowiekiem.

Skonczylam jesc na dzisiaj.Znowu mi wyszlo 1000 kcal.Mysle ze to troche za duzo tym bardziej ze ostatnio mam bardzo malo ruchu.

Jestem po: 2 mandarynki,duzy ziemniak i surowka z czerwonej kapusty, parowka.

Idzie w miare dobrze jak do tej pory 600 kcal.

Dzien zakonczony:1000 kcal, 0 cwiczen.

Ja mam taki plan: 6 dni w tygodniu dieta a w 7 dzien jem to na co mam ochote.Moja znajoma tak robi i jest bardzo zadowolona.

Moja waga nie stoi niestety w miejscu.Jestem pewna ze sporo przytylam.W swieta tak sie rozpedzilam z jedzeniem ze do dzisiaj nie zdazylam sie zatrzymac.Jestem jednak dobrej mysli i sadze ze z wami uda mi sie pozbyc tych kilogramow.Zaczelam nowa walke od dzisiaj!!!

Napisalam do was i nic sie nie wyslalo.

Witajcie dziewczyny w nowym roku!!! Mialam problemy techniczne z internetem ale teraz jest wszystko o.k. i wracam do was.W poniedzialek sie zwaze.

Cos mi sie w tej stopce pomieszalo przez ten pospiech.Na wadze mam -65 kg.

Przeprowadzam sie i niestety musze tyle czekac na podlaczenie do sieci.