cosmopolitan 25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cosmopolitan 25
-
hallo hallo dzię doberek:D ja juz wstałam:) jestem pełna życia i dzisiaj mi wesoło:) chyba nareszcie nie wstałam lewą nogą:) nadijko- widze że Ty też poranny ptaszek jesteś :) przepis całkiem dobrze sie prezentuje:) zrobie sobie w piątek, a Ty juz to robiłaś nadijko??? mariczko złotko ja wczoraj mialam na obiad pierś z kurczaczka duszoną w porach i pieczarkach...bardzo dobre:) a dzisiaj mam jajko sadzone z kalafiorem i sałatką z pomidorów i ogórków i fety:):) jak tam fryzurka??? szał???????? jeziorko i dziuńka meldować się :) a wczoraj na kolacje zrobiłam sobie u mojego te zawijasy z sałaty i powiem wam ze sie tym najadłam i dałam mojemu skosztować i powiedział ze zajebiste i zjadł mi jednego:) hehe czekam na reszte buzia:*
-
laski ja juz po łobiadku mialam piers z pieczarkami i porą z jakiegos tam przepisu nawet dooobbbrrree! jeziorko-ja tez nazarłam sie jak prosiak:p ale samych niekalorycznych rzeczy:) abs juz nie zdaze bo zaraz wychodze do siostry i bede dopiero o 17 i szybko kompu kompu i do mojego wybywam.jutro sobie zrobie mariczko kochana- no jestem ciekawa co tam wykombinujesz z tymi wloskami? :p czekamy na zdjątko:) teraz jeszcze moj dzwoni i sie pyta czy mu okna pomyje...:o za co ja tak cierpie:(:( przyzwyczaic chłopa do robienia mu za przeproszeniem kolo dupy to juz potem nic sam nie zrobi za to on mi bedzie musiał przyniesc węgiel z piwnicy na cały tydzień hihihihiih:D
-
Zapiekany kalafior z szynka i pieczarkami Składniki: kalafior 10 dag szynki 10 dag pieczarek przecier pomidorowy trochę oliwy pieprz sól Przygotowanie: Kalafior umyć, podgotować w lekko zakwaszonej wodzie, podzielić na różyczki, ułożyć na wysmarowanym oliwą żaroodpornym półmisku. Pieczarki oczyścić, pokroić i udusić z odrobiną oliwy. Szynkę drobno posiekać. Obsypać kalafior szynką i pieczarkami, doprawić pieprzem i solą, polać przecierem pomidorowym, z wierzchu można skropić lekko oliwą. Wstawić do gorącego piekarnika i piec do zarumienienia (około 15 minut).
-
ZAPIEKANKA Z BROKUŁÓW Składniki: 50dag brokułów 30dag jogurtu naturalnego 5 jaj 20dag odtł. sera żółtego 2 łyżki sezamu sól, pieprz biały, gałka muszkatołowa oliwa Przygotowanie: Brokuły obgotować. Jajka rozkłócić z jogurtem i drobno startym serem. Doprawić.Naczynie do zapiekania wysmarować oliwą i obficie wysypac sezamem. Brokuły rozłożyć, zalać masą. Zapiekać 20 min. Można użyć innych warzyw wg stanu posiadania i ulubienia.
-
i troszke przepisów : *Sałatka wiosenna * składniki: kalafior jajka na twardo ogórek pomidor koperek zielony,szczypiorek majonez light wykonanie: Kalafior i jajka ugotować(osobno,potem wszystkie składniki pokroic w plastry i przekładać w salaterce na przemian, doprawić do smaku według uznania(sól pieprz). *Fasolka Szparagowa z pieczarkami* Składniki: 1/2 kg fasolki szparagowej 1/2 kg pieczarek 1 duża cebula 2 łyżki oliwy z oliwek sól pieprz bazylia oregano Przygotowanie: Fasolke szparagowa gotować przez okolo 5 minut, odcedzić. W tym czasie na oliwie z olwiek usmażyć pokrojona cebule, dodać pokrojone w plasterki pieczarki i jak wszystko sie przysmaży, dodać fasolke szpargowa i wszystkie przyprawy.Podawać posypane parmezanem.
-
hallo dziewuszki:) wstałam dopiero bo przyjechalam juz o 7.00 jak mój do szkoły pojechał ale dalej sie klapsłam :) wiedziałam ze cos nadchodzi złego i proszę...jestem przeziębiona:(:(:( i tez musze pić multiwitamine i calcium:( ale muszę i trudno... dziunia- za to masz fajny tyłek:P i fajną bluzke na andrzejki:):) a rozstepy ja kiedys smarowałam : żelem z mikroganulkami z mandarynki czy pomaranczy nazywał się Perfect Body ale nie wiem czy jeszcze go produkują? mi bardzo pomógł.wsmarowałam w siebie 3 opakowania i 2 x dziennie tak tarłam ze az mnie skóra bolała ale o dziwo zeszły.miałam podobne ak Ty! wiem ze mozesz pomyslec ze napewno nie...ale ja kiedys ważyłam 62 kg.a schudłam do 43!!! pisze Wam to 1 raz:) i mialam takie rozstepuchy ze mój mi tylko mówił ze on nigdy nie widział takiego czegoś a ze jego mama jest farmaceutką to przyniosła mi właśnie ten krem i mi pomógł:) ja tak sie ciewszyłam na ten weekend a tu lipa chyba przeleże go w łóżku:( jeziorko- wiem wiem ze piatek ale dla mnie juz piatki sa weekendem hehhehe :) mariczko kochana- Ty masz zjazdy co weekend?? hm...ja mialam co 2:) jak tam Twoje abs idzie? ja wczoraj nie zrobiłam bo nie miałam siły jakoś,dziś jak mnie bardziej dobije to przeziebienie to tez lipa. buziam i czekam na was :*
-
oki laseczki ja znikam :) trzymajcie sie :D bede rano:* jutro juz weekend:D jerunie jak to leci a my juz tyle na diecie:) ja 1 faze przedłużam do 4 tygodni:)
-
mama psycholog??? uuuu to sie musisz ładnie zakamuflować żeby cokolwiek ukryć :p hehe moja mama mimo ze nie psycholog to i tak zawsze po mnie widziała ze co nie tralalala...:)
-
dziunia- ja miałam szyta lewą reke bo mi pekła własnie szklanka jak ja myłam:o ałłłłaaaa.to bolało,ale Ty juz pewnie znasz gorszy ból:) nie umre ale kurde zawsze coś musze zrobić taka ciapa jestem jakaś:p oki ide ide papapap:*
-
ja mam w lutym 25 :) a kolor mam brąz taki ciemny brąz:) a Ty?
-
no masakra:P 5 to tez dobry staż:) a dziewczyny chyba poszły spać? ej wy tam? mariczka,jeziorko!!!!! ja dopiero pierś pokroiłam zaraz zrobie ten obiad i jak go pochłonę to pękne bo takiego cycka z kurczaka wielkiego nie widziałam haha:)
-
wysłałam hehehe:) ja jutro nie wiem ale chyba ta spagetti bo mi narobilyscie :) a gdzie ja taki makaron dostane dziunia???
-
czekaj czekaj dziunka akurat to zdjecie w tej sukieneczce co stoje to ja tam wazylam 48 kg. rok temu :( a to co z kieliszkiem to juz moj bebech widzisz hahahha !
-
jeziorko a Ty dzisiaj masz wolne co? hehehe :)
-
jeziorko- slonce ja tez pije browary chociaz sa zabronione,ugryzłam raz ciastko a tez jest zabronione...jedna wpadka nie oznaczqa koniec walki...zapomnij o tym i jedziesz dalej:):) nic sie nie przejmuj!!!! dorotka- ja jem 4 posiłki tzn.rano sniadanie,obiad,po obiedzie tylko np.1 pomidor i kolacja ok.18 czy 19...ale to nie zawsze.zalezy od dnia.raz jem 4 a raz 2 a raz 1...:p a napewno nie jem regularnie o stalych porach. :)
-
no sniadanie jem tylko raz...:o o drugim zapominam w ogóle. a kolacja to same pomidory ogórki i twarożki . wszystko układam na duzzzzzym talerzu i szamam...moze i jest tego duzo ale przypuscmy ze na tym talerzu moglby byc np.hamburger czy pizza...wiadomo ze to co my jemy to jest juz chyba szczyt sukcesu :) takze wydaje mi sie ze mimo tego iz mozliwe ze ujest duzo to jest najzdrowiej jak sie da i najmniej kaloryczne:P:P tak sobie mysle...jak widze co jedza moje funfele to nie umie ogarnac tego oczami..w zasadzie to niedawno i ja tak jadlam... przeszlysmy na zdrowe jedzonko i wydaje mi sie ze ilosc jedzenia jest odpowiednia :):)
-
no własnie dziurulka :P:P dorotko- SB to : outh Beach (nazywana czasem dietą Plaż Południa) to dieta wymyślona przez amerykańskiego kardiologa, dra Arthura Agatsona. Dieta to tutaj w zasadzie słowo nieprecyzyje, gdyż South Beach jest docelowo sposobem odżywiania na całe życie, a nie kilkutygodniową głodówką, która pozwala szybko zrzucić kilka kilogramów, często z krótkotrwałym efektem i szkodą dla zdrowia. Głównym założeniem South Beach nie jest ograniczenie spożywania posiłków, lecz wyelimiowanie z diety złych, wysoko przetworzonych węglowodanów (np. makaronów, białego pieczywa) oraz tłuszczów nasyconych, na rzecz pokarmów zawierających białka, węglowodany złożone i tłuszcze nienasycone (oliwa z oliwek, olej rzepakowy). Jedną z głównych zalet tej diety jest bezpieczeństwo stosowania i jej korzystny wpływ na twoje zdrowie. W South Beach nie trzeba liczyć kalorii ani odmierzać porcji, je się po prostu zalecane produkty. Dieta jest podzielona na trzy fazy. Pierwsza trwa 2 tygodnie, wymaga najwięcej dyscypliny i wysiłku. W tym czasie organizm odzwyczaja się od złych nawyków żywieniowych, rezygnujemy z takich rzeczy jak: słodycze, owoce, pieczywo, ziemniaki. W tym czasie możesz schudnąć nawet 6kg! Druga jest już dłuższa i mniej restrykcyjna, pojawiają się nowe dozwolone produkty (np. owoce). Jej czas każdy dobiera indywidualnie. No i w końcu etap trzeci, mniejmy nadzieję, że już na zawsze. Jesteśmy szczuplejsi, zdrowsi, organizm przywyknął do zdrowego stylu życia, a ty nauczyłaś się tak komponować menu, że możesz jeść wszystko... byle z umiarem ;)
-
marika- no co Ty opowiadasz?! to nie jest duzo :) bynajmiej zdrowo:) ja jem więcej na obiad .. :P:P za pol godzinki robie abs:)
-
dziuńka- wszystko bedzie git.nie martw się! maluszek napewno szybko wyzdrowieje trzymam za to kciuki:) kara musi być? aaaaaaaa :o wiedziałam...:p no dobra ale ze rowerku nie mam to zrobie te 8 min.abs. i to zaraz!!!!!! ja bylam teraz na spacerku z kumpelą.łaziłysmy po sklepach...kupiłam sobie 3 sweterki i cos mi sie zdaje ze mam brzuch taki jakis mniejszy...albo pusty.w kazdym badz razie ja juz czuje sie lepiej!!!!!!!!! mariczka...oby tak dalej.abs zrobie bo widzisz kare mi dała ta pani wyzej heheheh:P:P:P hula hop nie mam...:( a sprzet jeszcze nie naprawiony i mam nadzieje ze dzis mi naprawi marcelinka- tzreba sie zmotywowac do cwiczen:) jeziorko-no pieknie Ci to idzie...no i nareszcie jakies mięsko :) bede jeszcze za godzinke...teraz ide cos posprzatac bo jak zwykle naświniłam sobie sama ...jak to ja:P
-
KOCHANE... ja juz uciekam :) niespodziewanie zadzwonily do mnie wariatki i robimy babski cumberek hihih ale wiem wiem...zadnych pokus i nic z tych rzeczy oprocz piwa:( no ale co mi tam hehe standardowo z rana sie odezwe a niech mi jeszcze ktoras bedzie spala :p:P niestety nie pocwiczylam bo sprzet jest zepsuty i szwagier jutro dopiero mi go naprawi.zaraz cos wszamam zebym sie nie nabombiła za szybko :P buzialki :***
-
a ja sobie wróciłam z tipsiorków...zrobiłam sobie :P maam dzis troche na głowie....a to chyba tu z nas wszystkie dzis zabiegane :) nie mam pomysłów na obiad... marika - mialam kiedys taki spis fajnych przepisów.bede szukac na google i jak znajde to wkleje tutaj. marcelinka- nie martw się...kazdy kto cokolwiek robi by wygladac lepiej dostrzega efekty...mysle ze Twoj wiek jest jak najbardziej ok! dziuńka- tez zaczynam od dziś ćwiczyć:) znalazłam na strychu taki smieszny sprzęt do ćwiczeń.narazie nie dam rady go przywlec do domu ale o 16 bedzie moj szwagier to go poprosze i zabieram dupke:)
-
Marcelina no widzisz spiochy jakieś hehehe :D
-
Marcelinka no widzisz...ja tez zajadam problemy,teraz ich nie mam wiec to dobry czas na dietke:)
-
ok. to jedziemy z tym koksem ale ja dopiero od jutra bo dzis przegielam pale i to dosc solidnie:p ja robie south bo ja tez na niej tylko schudlam a przy tym czulam sie dobrze wiec zaczynamy:)
-
wciaz od rodzicow mam;O