Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

świnkaPIGGY

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez świnkaPIGGY

  1. ja się śmieję, że urodzę dziś podczas zmiany czasu i będzie śmiech jaką godzinę narodzin wpisać hehe wczoraj testowałam termometr, przyklada sie do czola lub ucha i mierzy temperature w 3 sekundy, swietna sprawa.
  2. kurczę, ale zastój tutaj i cisza... no, ale jak wszystkie byłyśmy w ciąży i różne były humory i sto razy więcej czasu to siedziałyśmy non stop, teraz już 90% tuli swoje dzieciaczki to na forum nie ma już czasu i to zrozumiałe. Ja się kulam, bujam, bez zmian nadal. Jakby się coś działo to bym wiedziała, że jeszcze np. 2 dni, a tu cisza. Tylko brzuch się spina.
  3. ja jestem przeciwna rożkom. najchętniej bym ich nie używała wcale, więc ja swojego malucha będę kładła spać w pajacyku i do śpiworka jeśli będzie się rozkopywał, jeśli nie to tylko kołderka leciutka. Dziewczyny pamiętajcie, że gorsze jest przegrzewanie dziecka.
  4. tak tak tęsknie za masażem! tylko nie ma kto zrobić! siedzę sobie wygodnie przed kompem i sama sobie uciskam te miejsca i trochę pomaga. A brzuch mam jak piłka do kosza, czuję się jakbym włożyła pod bluzkę piłkę od kosza, tak śmiesznie wystaje. :)
  5. dziewczynki strasznie boli mnie krzyż, próbuję znaleźć jakąś dogodną pozycję, żeby trochę odciążyć mięśnie, ale kurczę wlazła mi jakaś szpila bólu i nie mogę jej znieść, więc brzuch od razu się też napina. Ja dzisiaj dopakowałam do torby ostatnie rzeczy, ułożyłam pościel do łóżeczka, ochraniacze, pozytywki i inne misie umyłam jeszcze raz podłogę, 3 razy dziś weszłam na 3 piętro ale coś czuje, że równo z terminem urodzę się śmieję, że jak do niedzieli nie urodze, to w niedzielę ubieram się wygodnie i będę wchodzić po schodach w góre i w dół. Igraszki z mężem przynoszą odwrotny skutek, bo jestem niesamowicie rozluźniona, wypoczęta i mogę spać nawet 12 godzin.
  6. dziewczynki, a miałyście tak, że brzuch was kłuł tak charakterystycznie jakbyście miały kolkę? strasznie mnie to denerwuje, ale nie wiem co to jest.
  7. hej co do skóry maluszka, ja kupiłam Oilatum, no i wiem, że po każdej kąpieli to obowiązkowo oliwka musi być, albo coś co nawilża lub natłuszcza, np. Bambino. Igraszki z mężem są, ale też nic kompletnie się nie dzieje. Dziś mam od rana bardzo spięty brzuch. ale za to energia jest więc coś sobie porobię pozdrawiam
  8. Dziewczynki! Dziś byłam na KTG i gin powiedziała, że jak do przyszłego piątku się nic nie wydarzy to idę na wywołanie. Kazała mi chodzić po schodach, a ja jej na to: Pani ja mieszkam na 3 piętrze i wychodzę z domu chyba z 5 razy dziennie. Ona na to: no to już nie wiem, byle byś nie przenosiła. A moja mama też 2 ciąże przenosiła. Brzuch się obniżył, boli mnie okropnie krzyż, brzuch się napina, w nocy nie śpię. Skurczów brak. Poza tym wszystko w normie. Jem za dwóch.
  9. cześć dziewczynki już 3 noc z rzędu nie śpię. Budzę się o 2 i koniec. Dziś sobie w nocy pomachałam nogami z brzegu łóżka, pomęczyłam psa, chciałam go głaskać, a ona mnie ofuknęła i poszła się położyć do drugiego pokoju. Potem próbowałam obudzić męża, też mnie ofukał i odwrócił się dościany. Potem zjadłam jogurt, pospacerowałam po mieszkaniu. Potem pooglądałam się w lustrze, nasmarowałam oliwką. Położyłam się około 4.30 i udało mi się zasnać, ale za to wstałam o 11.30!!! Jutro idę na KTG to się zapytam co robić w przypadku, kiedy nie urodzę do terminu. Pozdrawiam!
  10. a ja się boję... boję się bardzo, próbuję się czymś zająć i wierzę jednocześnie, że wszystko będzie dobrze gratuluje nowym mamuśkom :)
  11. Moniś dziewczyny polecały bepanthen czy jakoś tak u mnie bez zmian całą noc znów nie spałam, wszystko mnie boli, w nocy mnie jeden skurcz znowu złapał, pewnie znowu jakoś krzywo spałam. Leżę sobie na kanapie, nie mam energii dziś po tej nocce. Także życzę bardziej udanego dnia :)
  12. a mnie katar dopadł i brzuszek mnie boli od wczoraj, rano złapał mnie jeden skurcz, nie mogłam nogi wyprostować, heh pewnie mąż mnie przygniótł za bardzo z rana... :) gratuluje mamusiom - dzielne jesteście Adaś ma coraz mniej miejsca w brzuchu bo uaktywnia się w nocy, kiedy jest mi najwygodniej i wtedy harcuje do rana i kopie mnie po wszystkim, ytakże nocka nie przespana mnie ogarnia powoli strach, wy sobie tak dajecie radę ze wszystkim, a ja mam wrażenie, że jestem kompletnie głupia i niezaradna ale to minie... dopiero wstałam, więc czas na jakieś dobre śniadanie :) miłego dnia dziś znowu piękna pogoda :)
  13. u mnie też nic się nie dzieje... igiełki chodzą po brzuchu, maluch się kręci i wierci i poza tym nic pogoda u mnie też piękna, ja piorę gotuje, sprzątam, potem na sapcer no normalnie energie mam jak ta lala i też mam przeczucie, że równo z terminem się mój maluch wykluje
  14. u mnie też nic się nie dzieje... igiełki chodzą po brzuchu, maluch się kręci i wierci i poza tym nic pogoda u mnie też piękna, ja piorę gotuje, sprzątam, potem na sapcer no normalnie energie mam jak ta lala i też mam przeczucie, że równo z terminem się mój maluch wykluje
  15. u mnie też nic się nie dzieje... igiełki chodzą po brzuchu, maluch się kręci i wierci i poza tym nic pogoda u mnie też piękna, ja piorę gotuje, sprzątam, potem na sapcer no normalnie energie mam jak ta lala i też mam przeczucie, że równo z terminem się mój maluch wykluje
  16. u mnie też nic się nie dzieje... igiełki chodzą po brzuchu, maluch się kręci i wierci i poza tym nic pogoda u mnie też piękna, ja piorę gotuje, sprzątam, potem na sapcer no normalnie energie mam jak ta lala i też mam przeczucie, że równo z terminem się mój maluch wykluje
  17. u mnie też nic się nie dzieje... igiełki chodzą po brzuchu, maluch się kręci i wierci i poza tym nic pogoda u mnie też piękna, ja piorę gotuje, sprzątam, potem na sapcer no normalnie energie mam jak ta lala i też mam przeczucie, że równo z terminem się mój maluch wykluje
  18. teraz mają takie metody pionizowania po cesarkach, że też szybko się stawia kobity na nogi. Moja koleżanka też rodziła w piątek wieczorem, ,a w poniedziałek po południu już była w domu i spokojnie dochodzi do siebie. U mnie bez zmian Brzuch boli po całej nocy, Jak na razie nie mogę rodzić, bo mój wyjechał, a będę się czuła bezpieczniej jak on będzie w domu. Więc dziś trochę poleniuchuje.
  19. oj jak już dużo was kobietek porodziło dzieciaczki to nie macie czasu na Kafe :) cisza tu jak nie wiem to ja też zmykam trochę odpocząć
  20. dziewczynki a przy zmianie pieluchy u chłopców, to oni trochę popuszczają no nie? bo wiem jak siostra przewijała jak sobie z tym radzicie
  21. ja w ogóle się boję tak większą aktywnośc przejawić, bo wrażenie, żeby nie zaszkodzić sobie i maluchowi tym wysiłkiem ee wystarczy, że się 4 razy dziennie człapię na 3 piętro. :P
  22. a no jakoś tak wyszło a to w sumie nieistotne, dopiszę się po wykluciu na dole tabelki :D dziewczynki te które nie mają zakazu stosunkowania się - mogę jeszcze baraszkować? chyba jest to wskazane, ale kurczę, mam jakieś opory, tym bardziej, że maluch jest już nisko
  23. hej dziewczynki zapomniałyście o mnie, bo ja jeszcze na szarym końcu października no i się nie zanosi na nic kompletnie dziś byłam na KTG, wszystko idealnie, pięknie szyjka się skróciła, główka powoli napiera, ginekolog kazała mi sprzątać, prasować i inne, ale tak mam konkretnie zacytuję: przypierdolić sobie roboty, żeby się coś ruszyło, żebym nie przenosiła a mnie już boli u góry brzuch od leżenia, bo nie mogę się ułożyć w nocy wygodnie także u mnie cisza jak nie wiem, ale niech jeszcze wytrzyma tak 4 dni, bo mój wyjeżdża teraz. gratulacje dla nowych mamusiek
  24. mnie jest coraz ciężej, bo brzuch przybiera bardzo gwałtownie jak był mały tak był mały, ateraz aż mnie skóra boli od tego rozciągania, mam strasznie napiętą. Poza tym troszkę dziś marudna jestem i zmęczona, bo wczorajsza niedziela była dość aktywna. gratuluje nowym mamuśkom dziewczynki jeszcze trochę, niedługo się wszystko unormuje i będziemy żyły całkiem na luzie i bez napięć.
×