świnkaPIGGY
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez świnkaPIGGY
-
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
właśnie miałam zamiar włączyć się do dyskusji, żeby nadrobić zaległości, a tu takie coś... no szkoda. mam nadzieje, że jeszcze się załapie na prywatne forum, natalie wysłałam ci maila. ja na pewno nie mam zamieru nikogo obrażać pod pomarańczowym kolorem, bo szczerze mówiąc, do tej pory miałam czas tylko na pobieżne sprawdzenie facebooka, a teraz chciałam dołączyć do was. no cóż, jakby co jestem w kontakcie z mamusia pozdrawiam gorąco. -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki za pomoc w sprawie szczepionek tak szybko pisze, bo padnieta jestem i ide spac maly wyl od jakiejs 16.00, dopiero przed chwila zasnal nie mam pojecia o co chodzilo, wydaje mi sie ze byl zmeczony i nie mogl zasnac ach ciezko jest czasem rozszyfrowac wiec dobranoc!!! -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bo mi tu różne głupoty ludzie mówią, że po skojarzonych to są straszne komplikacje w zdrowiu dzieci i autyzm i jakies inne zapalenia móżgu itp. zresztą my najpierw musimy dosta zgodę o z tego co wiem nie wszystkie dzieci moga byc szczepione skojarzonymi. marla - data fajna, dzieci urodzone dzisiaj beda mialy fajna date urodzin. nasz Adaś dziś ma wg daty równo miesiąc -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny wypowiedzcie się na temat szczepionek skojarzonych -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc kochane! moj Adaś spi jak nie wiem, coraz dluzej i coraz wiecej mleka pije. dzis bylismy na werandowaniu, troche sie dziwil jaki ten swiat wielki teraz znowu spi i tez puszczam mu kanal Kraina Lagodnosci z Open Fm. i chyba to bardzo lubi, bo jak jest cisza to jakis niespokojny sie robi tata super sie odnalazl w nowej roli poza tym wszystko dobrze, ranka pooperacyjna sie super goi zawsze jak na nia patrze to pamietam co przezylismy wiem jedno, mielismy trudny start, okropnie trudny i ciezki, ale tym bardziej czyni nas to silniejszymi -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej niestety nie karmię piersią, ponieważ ze wzgledu na te wszystkie komplikacje zdrowotne, nie ma sily ciagnac, wiec dostaje butelke z dostosowanym do niego smoczkiem i Bebiko. ale za to ladnie spi w nocy po 5-6 godzin gorzej z kapiela - krzyczy wnieboglody i potem ciezko uspokoic -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc kochane wrocilismy do domu w koncu! ale nie mam czasu pisac, bo duzo pracy w domu. mam pytanie, bede wdzieczna za pomoc potrzebuje dopajac malego, ale nie wiem co mu dac przegotowanej wody nie chce pic, a w szpitalu podawali mu jakas zwykla herbatke mozna taka herbatke zwykla w granulacie kupic np z Hippa? i ile razy dziennie mozna podawac koperkowa? -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej. wyszłam na chwilę ze szpitala, żeby załatwić sprawy urzędowe, a od wtorku siedzę z Adasiem cały czas na oddziale. Biedak pzeszedł już masę badań, cały czas ma kroplówki z lekami na rozpędzenie pracy serduszka. Dziś miał echo serca i kardiolog mówiła, że już coraz lepiej z dnia na dzień, także to dobre wieści. Ale strasznie mi się przykrzy w tym szpitalu... pozdrawiam -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczynki dziękuję za piękne i miłe słowa, od razu mi się lżej na sercu robi... mam dobre wieści - Adaś jst już na zwykłejh sali, dostaje jeszcze antybiotyk, ale jutro już mogę z nim siedzieć cały dzień, więc mam nadzieję, że moje dziecko zaprzyjaźni się ze mną po takim długim czasie. Dziś spojrzał na mnie i bardzo uważnie mnie i Pawła obserwował, potem z powrotem zasnął. Jest strasznym śpiochem, ogólnie jest bardzo spokojny - zobaczymy jaki będzie w domku :) Po echu serca rokowania dobre, w szpitalu będzie tak długo, aż minie mu infekcja okołoporodowa. Dziś u p. doktor byłam nawet - wszystko się goi ładnie, mam dobrą morfologię, muszę pić soki z buraków i brać witaminy. Więc do dzieła! Pozdrawiam -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a i jeszcze co do tego USG w 6 tygodniu. Okazuje się, że jest ono bardzo ważne (mimo, że lekarze mówią, że przecież jeszcze nic nie widać), ponieważ w tym tygodniu właśnie na podstawie bicia serca można wykryć wiele wad, poza tym jak lekarz jest dobrym ultrasonografistą to i w 6 tygodniu może wykryć wiele innych wad oglądając zawiązane komórki po podziale zapłodnionego jaja. I moja lekarka na przykład wszystkie swoje pacjentki wysyła na USG już w 6 tygodniu. -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej ja tez przespalam juz spokojnie, chyba pierwsza noc od 3 tygodni. dzis mój przystojniak z rurkami konczy tydzień jak ten czas leci, a ile się wydarzyło tylko w ciągu jednego tygodnia... dziś konsultacja z kardiologiem, więc dowiemy się szczegółowo jak to dalej będzie wyglądało. pozdrawiam -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na razie nie ma szans żebyśmy wrócili do domku, ponieważ Adaś ma infekcje, która może się długo utrzymywać, ale mam nadzieję, że za kilka dni będziemy już razem mogli spędzać czas w szpitalu. Była szansa na zdiagnozowanie wady serca w 6 tygodniu ciąży podczas badania USG, ale ja miałam dopiero w 10 tyg, mimo, że prosiłam lekarza o wcześniejsze USG. Można było zrobić operacje prenatalnie i rozszerzyć zwężenie, tak że by rosło razem z rozwojem maluszka, a po narodzinach można było tylko kontrolować bliznę pooperacyjną na serduszku. Ale nie ma co teraz już gdybać i rozmyślać. Na razie ma jeszcze lekką żółtaczkę, ale w sumie można powiedzieć, że jest dobrze, bo żadne nowe infekcje się nie pojawiają i to jest najważniejsze. -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki za radę ja teraz jadę do szpitala zobaczyć wyniki krwi, które robili dziś Adasiowi, jeśli nie ma już infekcji i żółtaczki to lada chwila będziemy już razem. Jeszcze tylko wyleczyć tą ohydną opryszczkę, ale już znika... pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za miłe słowa i wsparcie - to dla mnie bardzo ważne, pomiziam dzisiaj Adasia po łapce od was, jeśli będę mogła go dotknąć dobrze, że chociaż wy macie swoje maleństwa przy sobie :) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
chciałam napiosać jeszcze, że ręczny laktator który mam w domu jest delikatniejszy od tego elektrycznego szpitalnego -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam w niedzielny poranek mam pytanko ważne, jak długo mam odciągać pokarm laktatorem? w sensie, czy mogę np. jedną pierś ściągać 15 minut i potem zmiana na drugą? Bo w szpitalu mi mówili, że żeby nie naciągnąć i poszarpać brodawki to 5 minut jedna i 5 minut druga i tak przez pół godziny, ale w szpitalu miałam elektryczny, a w domu mam ręczny laktator. Z góry dzięki za pomoc. -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wróciłam ze szpitala, Maluch śpi, ja mam opryszczkę na wardze, więc założyłam maseczkę i na chwilę tylko mogłam na niego spojrzeć, więc póki jest na intensywnej to mogę tylko zaglądać i przynosić mleko, ale najważniejsze, że sytuacja opanowana! Pozdrawiam i idę trochę odpocząć po trudach -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wada serca to stenoza aorty, czyli zwężenie aorty głównej. Po kilku dniach od porodu doszłoby do całkowitego jej zamknięcia niestety ta wada serca jest wykrywalna przed 10 tygodniem ciąży na podstawie bicia serduszka z obrazu USG, a ja miałam pierwsze USG dopiero w 10 tyg ciąży, więc lekarz już nie mógł jej dojrzeć na obrazie USG. jadę teraz do szpitala się przywitać z Adasiem, bo chyba już go dowieźli, będę się odzywać, pozdrawiam -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziękuję również za gratulacje, pamięc i wytrwałość - chyba rozpakowałam się jako ostatnia?? Tak dla ścisłości i informacji, Adaś się urodził o wadze 3570 i mierzył 57 w tej chwili nie wiem czy coś przybył, no bo w szpitalu go tam męczą, bidak ma wszędzie rurki i inne kabelki, ale cieszę się, że zanim pojechał do szpitala to nauczyłam go ssać, także jak karmili go butelką to nie miał problemu mam nadzieję, że już dojechali do tego Torunia, bo strasznie za nim tęsknie, pozdrawiam odezwę się później -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny. Teraz i ja mogę dołączyć na dobre. No więc tak: urodziłam 12 listopada o 13.20. Poród miałam bardzo ciężki, urodziłam naturalnie, ale łożysko musiało być usunięte operacyjnie, do tego Maluch był wyciągany za pomocą próżniociągu. Ogólnie poród masakra, nie mogłam małegho karmić, zostaliśmy rozdzieleni na 2 dni, posiedziałam z nim tylko kilka godzin w nocy, a następnego dnia dowiedziałam się, że Adaś ma bardzo poważną wadę serca i natychmiast został przetransportowany do szpitala dziecięcego, a stamtąd do Gdańska, w Gdańsku operacja, która przebiegła pomyślnie i teraz w tej chwili czekamy na niego, aż karetka przywiezie go z tego Gdańska do Torunia. Jest mi ciężko, nie zdążyłam nawiązać z nim kontaktu, ale najważniejsze, że wczoraj pojawił mi się prawdziwy pokarm, Maluch jest spokojny, nie marudzi, nie płacze, ma infekcje okołoporodową, a ja jestem obolała i nie mogę jeszcze swobodnie chodzić. To tak ogółem. Nadrobię was i mam nadzieję, że już niedługo będę mogła z wami podyskutować o tym co mnie ominęło. Nie pytajcie ile łez wypłakałam, Cieszcie się każdym dniem spędzonym z waszym dzieckiem i pilnujcie jego zdrowia, bo nic nie jest gorsze od chorego dziecka. PS - mieliśmy szczęście, że wada została wyklryta tak szybko -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wyszlam dzis na przepustke, ale tylko na 3 godziny niestety dalej w dwupaku nie mam juz sily, chce mi sie plakac dostalam juz 2 oksytocyny i nic jutro dostaje kolejna nic sie nie dzieje juz mam dosc oddzialu, pielegniarek i wszystkiego chce juz urodzic i mam nadzieje, ze niedlugo sie to uda sciskam mocno potem was nadrobie, a teraz lece troche sie poprzytulac z mezem -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej ja tylko na chwilke jestem na patologii ciąży od środy jeszcze nie urodzilam, dostalam juz jedna dawke oksytocyny i po odlaczeniu skurcze ustaly, wiec czekam na dalszy rozwoj, dam znac sciskam -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja tylko się loguję, że u mnie bez zmian :( dziś sprzątnęłam caaaały dom, nasmażyłam naleśników, poznosiłam śmieci, wyszłam z psem, połaziłam po schodach i co? I kurde z wysiłku zasnęłam na krześle i tyle było... już mam wnerwa przez to, bo strasznie bym już chciała być po ściskam! -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dzielne dziewczynki no u mnie nadal cisza niestety :( Maluch się wcale nie spieszy a dziś w nocy urodziła moja przyjaciółka co miała termin na 5 listopada, więc się śmiałam, że ona skorzystała z mojego terminu :) Poza tym? Dzidzia jest już bardzo niska, krótka szyjka, rozwarcie na 1 cm, także w sumie lada moment. Więc ja szaleję w domu, robię wszystko, chodzę po schodach, ale tylko kolka mnie złapie i nic. Więc czekam i czekam, aż przyjdzie odpowiedni czas. Tak czytam jakie macie przeżycia ze swoimi dzieciaczkami i muszę przyznać, że jesteście bardzo dzielne i zaradne, więc życzę cierpliwości i wytrwałości. Na pewno się odezwę jak tylko coś się będzie działo. U nas piękna pogoda dziś. -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej ja mam na dziś termin i nadal cisza za chwilę idziemy na długi spacer, bo u nas słoneczna piękna pogoda, więc bierzemy psa pod pachę i idziemy w długą, kto wie może spacer coś ruszy? Mój mąż, jego brat i ich tata urodzili się wszyscy w niedzielę, więc byłoby śmiesznie jakby dziś była akcja prawda? Ja dziś na obiad krokiety z pieczarkami Ściskam -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
świnkaPIGGY odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
co wy tu o śniegu piszecie!? u mnie zaledwie 4 stopnie, sucho, tylko liście fruwają