Husky
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Husky
-
kokos, ale najbardziej mi smakuje banan
-
ja się bawie i odp na zalegle pytania!!!! Dominik swoją matke tu gdzie mieszkam w Polsce z psem hahaha motylek - cipka nie mam nic do wlosow na klacie ;) zalezy od faceta, czy mu bardziej krata czy paski pasuja zawsze sensacyjne i kino akcji
-
wierze na slowo, sama niestety nie praktykowalam :P
-
jaką wada? To ze facet jest niedowartosciowany to tylko i wylacznie jego problem. Skoro jakis facet ma problemy ze soba i czuje sie gorszy, niech sie nie pakuje w zwiazek i niech nie obracza kobiety odpowiedzialnoscia za jego przeslosc i bledy wychowawcze rodzicow. Niech sie zajmie soba.. a potem zawraca glowe kobietom
-
Nikt mnie nie lubi i na kazdym topiku sie ze mnie inne dzieci nabijaja
-
widzialam zdjecia wlasnie britnej jak wychodzi z samochodu.. WTF.. czemu one majtek nie nosza ???? a nawiasem to nic takiego nei widziales, raptem kawalek skory z peknieciem, a gdzie dzydzle?
-
miala sukienke, wiec raczej odpada :D
-
zupka, to ty poinformuj i te pozostale... a on sie do tego wszystkiego przyznal? ze ma kilka?
-
"Husky - na pewno. Ale sądzę, że tak każdy ma? " nie lapie ad ktorej mojej wypowiedzi to bylo
-
ale w tym rzucie oka na inne cialo nie klebia sie czasem mysli "chcialbym z nia teges majonez" przyznaj sie ;)
-
te cyrki to jeszcze mialy miejsce w waszym wspolnym gniazdku?
-
on mial takie upodobania? serio serio? nie znam sie na tych nazwach, wiem ze pissing to sikanie.. a jak czesto uprawialiscie seks? jesli czesto... i cie zdradzal z wieloma, w dodatku mial takie fetysze... to to moglbys powod, skoro tego potrzebowal - ale to nie jest normalne i takie dewiacje sie leczy a jak czesto chcial tego seksu, ogladal tez moze czesto pornografie moze byl od tego uzalezniony...
-
20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?
Husky odpisał na temat w Dyskusja ogólna
ja pamiętam te male karteczki.. jaki był szał!!! a potem te w segregatorze.. na poczatku mialam takie byle jakie, a z tylu segregatora w koszulce takie najlepsze nie na wymiane. pamietam ze najcenniejsze to byly w moim gronie takie ze slodkimi pieskami i kotkami w kwiatach.. ah :) najlepsze były zabawy w swietlicy. lekcje konczyly się o 12 i do czasu az nas rodzice odbiora sie czekalo w swietlicy. kazda z nas przynosila swoja lalke i bawilysmy sie w dom. wtedy wszedl szał na lalke baby born.. ja taka mialam. wszyscy mi zazdroscili. wyprawialysmy jej w swietlicy urodziny i w ogole. to byly czasy. a jak podroslam i bylam juz tak w 5klasie to po lekciach do domu i caly dzien na dworzu. zabawy w chowanego, podchody... taka mielismy wyobraznie i nigdy sie nie nudzilismy :)