Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aggie.sept

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aggie.sept

  1. Fakt czasami lepiej nie czytac co pisza w necie bo mozna dostac jakiejs choroby nerwowej! Magdakate - sorry ja ci nie pomoge bo na kuchni, garnkach itp wogole sie nie wyznaje. :( to dla mnie czarna magia A z tym przepisem na sex? ...... bedzie trudno gdzies go wcisnac do terminarza, ale moze popracujemy i nad tym :D
  2. Trabka - pomysl idealny, ale jak go zrealizowac kiedy wszystkie siedzimy same???? Gdzie te nasze "chlopy" ????
  3. Basia wspolczuje, ja tez sie martwie o moich rodzicow, ale jak tu pomoc kiedy dziecko w drodze, pracuje tylko jedna osoba, a wydatki ogromne? Ja moim kupilam bilety na odwiedziny wnuka, moze chociaz takie "wakacje" ich uciesza
  4. Hej Dziewczyny Ja dzis tez ponarzekam, w nocy wstaje co godzina, kolo 3 dzidzus robi sobie cwiczenia i tez spac nie daje. U mnie zaczyna sie dzis 39 tydzien!!! Planowany termin za dwa tygodnie, ale jakos nie wydaje mi sie zeby maly juz sie szykowal. W ten weekend to sobie nie odpoczne i juz sie zloszcze i mam dola. Moj luby ma dzieciaki z wczesniejszego zwiazku i to ich weekend, wiec wieczorem je przywiezie - a ja juz modle sie o niedziele zeby sobie pojechali. Nigdy nie bylam dobra w kontaktach z dziecmi, nie wiem czy moj maly cos to zmieni, ale teraz jestem wyjatkowo wrazliwa. Nie wiem czy ktoras z was ma podobny problem. Wiec czyzby dzis dzien narzekania?
  5. Basiu nie nakrecaj sie tak, ja tez siedze calutki dzien sama a moj luby wraca o 7. Ale co my biedulki mamy zrobic, ktos pracowac musi. Wiec jeszcze dwie godziny :(
  6. lolol magdakate ta hustawka jest super!!!
  7. Ja sie zastanawialam nad bujanym, ale niektore bujaja sie jak szalone ze dziecko moze wyskoczyc w orbite. Ale dzieki za podpowiedz - sprawdze te wibracje
  8. Hej Ale sobie odpoczelam. Wlozylam tez kurczaka do marynaty - mam nadzieje ze bedzie nie za ostry. W koncu zdecydowalismy sie na lezaczek - bujaczek i okazalo sie ze ten model mozna zamowic tylko w necie i w tym momencie na zadnej stronie nie ma :( Nie wiem czy ktoras z Was uzywala taki model i czy jest rzeczywiscie wart zakupu? Znalazlam taki sam na polskiej stroni - ha ha ha i tez jest chwilowo niedostepny http://mebledladzieci.com.pl/le%C3%82%C5%BCaczek-bujaczek-fisher-price-rainforest-bouncer-p-876.html
  9. Zyrafa Ty szczesciaro!!!!! Ja bym zabila za dobrego kebaba!!! Podziel sie troche :D
  10. My tez kupilismy wszystko sami i ja mysle ze tak lepiej bo wtedy wiem ze mam to co chcialam. A jakies drobiazgi zostawiamy na prezenty. Wydaje mi sie ze nie mamy za duzo zabawek :( ale chyba malec od razu nie wskoczy do pokoju ukladac klocki :D :D
  11. Z moim C. jest troche inaczej - ma swoja firme, wiec sadze ze wezmie tyle wolnego ile bedzie trzeba :D a to mi sie udalo Ale z drugiej strony tez nie zostawi biznesu za dlugo bez opieki
  12. zyrafa - gratulacje!!! Nie gas silnika w samochodzie :D bo lada chwila pojedziesz na porodowke :D
  13. U mnie to wyglada tez nie za ciekawie. Po porodzie moj C wezmie troche wolnego do pomocy, potem na dwa tygodnie przyjada moi rodzice ale co potem. Nie mamy tu nikogo wiecej, wiec chyba ten fakt tez mnie mocno przeraza.
  14. Hej Dziewczyny A ja myslalam ze dzis bede dosc wczesnie :D bo mnie luby obudzil telefonem po 9 z zapytaniem czy wygral milion na loterii ha ha ha niestety - wiec musi pracowac. Ja wlasciwie spie dobrze w nocy, wstaje czesto do toalety i ok 3-4 nad ramen maly jest wyjatkowo aktywny, wiec potem dosypiam do 9-10 :D Jestem chyba tu jedyna osoba ktora chcialaby bobasa zatrzymac w brzuchu jak dlugo sie da :D :D Strasznie boje sie porodu i potem opieki nad niemowlakiem. Czytam wasze posty i az mi glupio, ale one daja mi tez duzo do myslenia. Postaram sie byc wieksza optymistka na spotkanie synka.
  15. Widze dziewczyny ze terminy zblizaja sie duzymi krokami!!!! Magdakate czy masz mozliwosc wybrania cesarki czy sa jakies wskazania? Ja osobiscie zolalabym cesarke, ale tu nie ma wyboru chyba ze cos sie zmieni i beda wskazania - choc wlasciwie nie wiem co to mialoby byc. U mnie brzuch wysoko, waga nie spada, maly jeszcze ani mysli wyskakiwac:D
  16. Ja jeszcze nie weszlam do kuchni, ale moj luby wraca dopiero o 7 wiec mam czas. Wlasnie wzielam szybki prysznic - bo przy dzisiejszym upale wysiedziec sie nie da. Za to pomalowalam pazurki, ale chyba nastepnym razem na pedicure pojde do salonu, bo nie daje rady dosiegnac przez brzucha ha ha ha
  17. znalazlam jakis prosty schabowy z warzywami, wiec wyprobuje, ale dzis jest tak upalnie ze trudno wytrzymac ufffff!!! "Normalny" czlowiek wyskoczylby na werandke sie poopalac :D
  18. Anka - to dobre wiesci, wszystko oki, no tylko cierpliwosci :D A ty Trabka nie przesadzaj z tymi porzadkami, jak tak mozesz dziewczyno?!! Ja w zeszlym tygodniu odkurzylam i bylam padnieta, A jesli chodzi o przepisy dzieki za podpowiedz wlasnie otworzylam strone kuronia i moze cos prostego i smacznego znajde
  19. Dziewczyny piszecie o gotowaniu i fajnych przepisach- a ja nie nawidze kuchni, nie lubie gotowac no i nie umiem. Godzina kiedy wchodze do kuchni i zaczynam myslec co zrobic - to dla mnie meczarnia. Znam pare podstawowych przepisow, ale ile mozna jesc schabowego?? A moje kochanie wychowany na stekach i fish and chips :D chyba nie do konca rozumie polskie zwyczaje kulinarne. Na szczescie je wszystko co mu podam i nawet sie usmiecha - tylko czy to nie usmiech przez lzy ha ha ha
  20. Magdakate - ja mam tez numer do kolegi, ale bardziej sie boje tych korkow :( Ewelkajaw - i dobrze, mnie tez tacy ludzie wkurzaja i to nie tylko teraz jak stoje w sklepie z brzuchem ha ha ha, Ale powiem wam, wprawdzie transportem publicznym duzo nie jezdze, ale ostatnio koles ustapil mi miejsca w metrze!!! Az sie dziwnie poczulam - jak babcia :D
  21. Ja tez sie boje ze gdy porod sie zacznie moj C bedzie daleko, albo utknie w korku, albo nawet nie uslyszy telefonu. Na wszelki wypadek przygotuje sobie numer na taxi. Ale to chyba nie to samo
  22. Hej Kobietki Wlasnie wrocilam od lekarza i jak na bardzo pobiezne badanie wszystko wyglada dobrze. Dzidzius wprawdzie ma glowe skierowana w dol, ale to jeszcze nie calkiem to i lekarka powiedziala ze nadal siedzi dosc wysoko. To znaczy ze malemu sie nie spieszy i chwala mu za to!! W koncu ma jeszcze dwa tygodnie, a moze i nawet troche dluzej
  23. Moja mama mowi ze i tak te zbedne kilogramy spadna gdy zaczniemy biegac przy naszych maluszkach, wiec nie ma co sie tym teraz pezjmowac :D
  24. Nie wiem jak nisko wy laseczki macie brzuszki, ale mnie zostaly dwa tygodnie i moj chyba nadal jest wysoko. Angioletto moze dlatego ze mialas wczesniej lozysko przodujace teraz chca sie jeszcze upewnic. U mnie tego nie stwierdzili wiec mialam tylko dwa skany, ostatni w kwietniu. Musze wierzyc ze tak to wyglada i w moim przypadku wiecej badan jest niepotrzebnych. Ale jak czytam posty dziewczyn z Polski to az mnie strach bierze, ze tu traktuja ciaze tak beztrosko. A co do rozstepow to ja na razie nie mam zbytnio, ale wszystko przede mna :D, dzis stanelam na wage i z cudownych tylko 10kg zrobilo sie 12kg extra.
×