Fajoletta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Fajoletta
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4225966 menszczyznaaaaaaa przypadkiem nie jest Twoim sasiadem? bo moze by ci pomogl? ;)
-
moze nie wie ale moze sie cos domyslal skoro grzebal ci w telefonie?
-
Ola,a moze dobrze,ze tego kogos nie ma? po pierwsze to mezus mialby podstawy do stwierdzenia,ze masz kogos na bokua a ty jestes czysta ;) a po drugie ja zawsze mowie sobie,ze cos dzieje sie po cos. ze czasami trzeba sie wywrocic i obtluc kolana zeby zobaczyc cos cennego lezacego na ziemi,bo moze wlasnie tak mialo byc?
-
"że muszę być w komś bardzo zakochana" a ma podstawy jakies ze takie cos ci mowi?
-
jak pamietam ja mojego traktowalam jak powietrze,nawet nie bylo mi szkoda jak sie wynosil, nic a nic
-
czujesz cos jeszcze do niego?
-
bo najlepiej by bylo gdybys mu przebaczyla tak??? i zebys byla dalej zakochana w nim jak bylas dawno temu jak braliscie slub. Nie wiem Ola,to nie moje zycie a twoje i wydaje mi sie,ze dobrze zrobilas. Ja mojemu najpierw wybaczylam, po kolejnych wyskokach w koncu dojrzalam do decyzji o rozwodzie to potem zalowalam, ze nie rozwiodlam sie dawno jak tylko zaczelo sie psuc..... czyli Pan Gracz dostal list do roboty i nic a nic nie powiedzial... ? i nie zaproponowal ci zebys zostala z dziecmi w mieszkaniu? jemu byloby latwiej
-
powiedzialas mu,ze zlozylas pozew?
-
czyli ogolnie na froncie wojna...... ?
-
czasami sa jacys tacy dziwni ludzie co maja ubaw pisaniem bzdur w roznych topikach, wywoluja klotnie itp.... pewnie z nudow :D
-
chyba nie, ale ja jestem jedna, meski raczej tez ;) a na tych co se robia zabawe to w ogole nie zwracaj uwagi!!
-
"Weekend minął na awanturach" cholerka bo byla fajna pogoda :) a u ciebie to burza z piorunami nie zwracaj uwagi na tego przecudnego bo pewnie sam jest paszczur jakich malo :P wiesz co ja ci nie zazdroszcze Ola, wiem jak sie musisz czuc bo ja mialam tak samo :) rodzinka pewnie nie daje ci zyc a on jakby nigdy nic polazl do roboty i wroci na obiadek.....
-
Dzien dobry wszystkim :) jak minal weekend? Olka przezylas?? ;)
-
Gwiazdka,daj se spokoj, jak on cie nie szanowal i nie kochal to sama widzisz,ze ci lepiej jak nie jestes z nim conie? usmiechnij sie :) wszystko sie pouklada,to tylko kwestia czasu ,wiem co mowie :) co do plotek to u mnie bylo to samo wszyscy gadali o nim a ja bylam w nieswiadomosci.jakby psa sasiadki bolal zab to zaraz wszyscy by głosno gadali a do mnie z niusami nikt nie przylazl,ze jak ja wychodzilam do roboty to jakas inna przychodzila do swojej roboty ;)
-
cieekawe co u naszej Oli,szkoda,ze jej nie ma,myslalam,ze moze bedzie dzisiaj w pracy i sobie popiszemy jak ostatnio bo sie w koncu troche otworzyla :( szkoda mi jej,bo sie dziewczyna meczy zamiast wziac i wyniesc od niego w cholere :o moze liczy na to ze facet sie zmieni? bo nie wiem na co innego jeszcze moze przy nim liczyc
-
spokojnie, przyzwyczaisz sie!! na poczatku mi tez bylo trudno :D po jakims czasie wszystko ci sie pouklada,zobaczysz. bedziesz chodzic do pracy i powoli zapominac :) a mowilas w pracy i rodzinie? jak oni zareagowali
-
dobrze gwiazdeczka,ze sie wynioslas,widzisz, ze najpierw kocha potem nie nawidzi.... i dobrze,ze zauwazyl,ze potrafisz byc piekna i inna,nawet jak go nie ma a ogolnie juz le[piej ci po przeprowadzce?
-
dziisiaj pewnie nikogo nie ma a ja siedze w pracy :(
-
i spokojnego :D i melduj sie w poniedzialek czy przezylas i wogle jak tam na polu walki :) bo ja juz lece do domu a jutro do pracy :(
-
popieram - zadnych dolin!!!! conajwyzej plytkie kaluze zeby smutki prysnely z woda ;) Ola dzieci czuja cos takiego, nie mozesz sie teraz dolowac. ale dobrze,ze mąż nic nie znalazl w twoim telefonie,bo by byly jaja,jakbys pisala z kolega z pracy nawet o sluzbowych rzecach. ;) Maz mojej kumpeli z pracy jak juz sie dowiedzial ze bedzie rozwod z jego winy to przyprowadzal se swoja kochanke do domu,ona odgrazala sie na zonie, mowie ci historia na scenariusz, nawet ta kochanka odbierala dziecko z przedszkola jak maz mial kolejke, a oni mieszkali caly czas razem,wtedy to mozna miec dola ;)
-
Olka, a jego mamuska cos wogle wie? czy tylko ty i twoja rodzinka walczycie z nim a oni nic nie wiedza?
-
dzieki bogu ;) a co to za doline mialas przedwczoraj??? znowu gledzil???
-
z nadzieja ze przezylas kolejna noc ;) milego dnia!!!!!
-
"Bardzo liczę na to że jak zacznę sie pakować to zrozumie i sam podejmie decyzję" daj mu boze, bo przy moim dobrze poskutkowalo ;) ale kazdy jest inny.... ja od poczatku chcialam tylko zagrac,ze sie wyprowadzam,bo i tak mialam jak cos to do rodzicow.... tak po cichu liczylam,ze sie ocknie to chyba dobrze jesli sie nie wahasz, bo gdybys miala jakies takie chwile watpliwosci czy cos, z drugej strony -jesli on nadal nic... OLka. dobrze robisz, naprawde. bo gdyby facet czul skruche to chyba sam by probowal cos naprawiac swoim zachowaniem. ciekawa jestem jak sie zachowa jak dostanie od ciebie kwit? czy bedzie sie mscic czy sie ucieszy i wyprowadzi do niej, bo tak tez moze byc. ale wtedy Ty bedziesz mogla mu od razu rzucic twoje uszykowane kartony pod nos ;) tak jak ja :P
-
Olka jestes? bo wyjechalam ale juz jestem