luleczka1982

gdzie tam...jakie wady ;) wystarczy spytać nasze drugie połówki.na stówke potwierdzą,że my to przecież chodzące ideały :p

albo testy ciążowe ;)

pozytywnie zakręcone,nastawione,napalone,zaciążone :) wybuchowa mieszanka ;)

no już nie raz tak sobie myślałam jak by było jak byśmy się tak spiknęły na jakiejś imprezce...nie wierzę,że bezalkoholowo ;)

jejku jak ja nie lubię poniedziałków...i w dodatku ta pogoda...i jeszcze tyle do zrobienia...ehhhh no ale nie ma co z siebie męczennicy robić tylko trza brać się do roboty :)

hello. dziewczyny to ja się piszę na świadkową.urządze Wam panieńskie jakiego świat nie widział ;)

z tym sprzątaniem nie ma sprawy...ja mogę latać ze szmatą i niesamowicie mnie cieszy jak się w domku coraz czyściej i ładniej robi,hihi.tak więc umowa- ja Tobie sprzątanko, Ty mi prasowanie ;)

nie tysiu :( minimalny okres jaki musimy odczekać to 3 m-ce.słyszłam o przypadkach,że kobiety zachodziły w ciąże zaraz po poronieniu,ale to jest niewskazane.tak więc grzecznie odczekamy minimum do grudnia i będziemy bardzo uważać,żeby wpadki nie zaliczyć.jakie to wszystko przewrotne.raz się kochamy i modlimy żeby zajść w ciąże a chwile potem musimy się pilnować żeby do tego nie doszło...heh w przeciągu tych trzech m-cy muszę zrobić jako pierwsze to badanie genetyczne(to mogę zrobić już teraz) i badanie na nadkrzepliwość-to dopiero po 2 m-cach od poronienia.

nuuuooo ja też się muszę zabrać.kawusia już wypita,więc...do pracy rodacy ;) najbardziej nie lubię prasowania!zawsze w tej dziedzinie mam zaległości :p teraz też niemała sterta na mnie patrzy...buuuuuu

cześć karola,cześć dziewczyny. dzisiaj byłam u lekarza.wszystko się dobrze zagoiło jeśli mogę to tak określić.teraz tylko to najtrudniejsze badanie...heh a u mnie w moim kochanym gdańsku dziś szaro,buro i deszczowo.szkoda,bo miałam plan na weekend poza domem ale jak taka pogoda to lepiej w domu posprzątam,prasowanko jakieś zrobię itd.

dziewuszki uciekam.mój M.wrócił z biegania i trza się trochę sobą zająć :) do juterka

zrób,zrób będzie taniej ;) i pani w aptece nie będzie dziwnie patrzeć,że od razu kupujesz kilka :p

do dziewczyn które będą niedługo testować.moja rada:zamiast kupować pojedynczo testy w aptece taniej wychodzi kupić paskowe na allegro :)

no to pozytywna energia już była, fluidy od bratki też...ale się szykuje weekend :) a u mnie słońce i...okropny wiatr a wręcz mała wichurka :) póki co uciekam.zajrzę później. buuuuziole

hahaha tyśka,ale się uśmaiłam!!!dobre, dobre!!! ja chce bliźniaki :)

jejku właśnie oglądam wiadomości a tam mówią o rodzinie z Usa,która ma osiemnaścioro dzieci a dziewiętnaste w drodze!!!może na taką gromadkę nie jestem gotowa,ale teraz to bym już nawet pięcioraczkami nie pogardziła :)

karola jajnik kłuje???może to nie na okres????

iga popieram z tym podejściem.u nas jak moja koleżanka z małym dzidziulkiem wyszła latem bez czapeczki(upał był taki,że szok) to inne matki się za nią oglądały z ogromnie zdziwionymi i oburzonymi minami. na zachodzie to jesienią czy zimą dzieci w wózkach bez kocy i kombinezonów jeżdżą i stwierdzam,że my chyba czasem z tym dmuchaniem na zimne pod wieloma względami przesadzamy.

ja uwielbiam czerwone wino,ale wczoraj wieczorem jakoś nie smakowało jak zawsze. dziewczyny uciekam.muszę dzisiaj pilnie w kilka miejsc podjechać.postaram się zajrzeć wieczorkiem.buuuuuziole.

dla mnie biała bez cukru, a ja do tej kawki przywiozę pyszną kostkę królewską z białą czekoladą...hmmmm mniam...

oj dziewczyny,dziewczyny...podczytuję te kawały i przyznaję,że dobre,dobre haha :) jak mi się dziś nic nie chce!!!!!!!!! ale to przez tą pogodę. tysia "podaruj mi trochę słońca...podaruj mi trochę słońca" :)

hello :) madziu trzymam kciuki za audyt,ale jestem pewna,że będzie ok :) u mnie za oknem okropna mgła i zimno jakby już jesień była :( misia chyba Tobie zapomniałam pogratulować :) gratulacje!!!! co do bólu brzucha to z tego co ja wiem normalne jest jeśli na początku czujesz tępe kłucie lub taki ból jak przed okresem-macica się rozciąga i może boleć nawet b.mocno i wtedy pomaga nospa.trochę później, tj.po 6 tyg. część kobiet ma problemy z jelitami i mogą występować mega wzdęcia i bóle i wtedy też pomaga nospa i odpowiednia dieta. jednak jak coś Cię niepokoi to ja uważam,że lepiej iść do lekarza i mieć spokojną głowę. zabieram się za ogromną stertę papierzysk...wrrrrr

ja zaraz dopiję winko i idę pod prysznic.dzisiaj w gdańsku cały dzień ponuro i deszczowo było i tak mi się buzia drze,że chyba szybko w łóziu wyląduje :)

tysiu to zmykaj, a sio ;)

ja jestem :) z tego co pamiętam wieczorem miało być oblewanie nowej pracy tysi.ja mam już lampkę wina tak więc za wynegocjowanie jak najlepszych warunków!!! zdrówko :)