Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nowaja5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. nowaja5

    jak zapomnieć o nim?

    Adid ta cala sytuacja rzeczywiscie jest glupia. Przede wszystkim oszukujesz męza i zastanawiasz sie nad rozbiciem rodziny dla kogos kto sam nie moze sie zdecydowac. Jezli mu ufasz choc nie wydaje mi sie aby byl osoba godna zaufania i czujesz sie nieszczesliwa w swoim malzenstwie odejdz, moim zdaniem jednak najlepszym wyjsciem jest zerwanie wszelkiego kontaktu wtedy bedziesz w porzadku wobec niego jego partnerki swojej rodziny i przede wszystkim siebie. Karolinee nie moze Cie rzucic bo przeciez nie jestescie razem, tworzycie dziwny uklad dla jednej strony bardzo wygodny. To ze przyjechał do Polski o niczym nie swiadczy. Nie powinnas rezygnowac z wlasnych marzen i studiow na wymarzonej uczelni. Ja tak zrobilam, na tamta chwile wydawalo mi sie ze nie ma innego wyjscia i uwierz ze nie wyszlo to nikomu na dobre. Po roku przenioslam sie. Chociaz u Ciebie moze byc inaczej. Ja na twoim miejscu nie zgodzilabym sie. Wiadomo kazdy zwiazek wymaga kompromisow, ale w tej sytaucji postepujac tak mozesz tylko zyskac. Zobaczysz jak to wszystko bedzie funkcjonowalo, moze to wlasnie on powinien z czegos zrezygnowac a nie tylko wykorzystywac Ciebie i twoje uczucie.
  2. nowaja5

    jak zapomnieć o nim?

    Psycholog nie jest glupim pomyslem, choc musi byc dobry. Na pewno pomoglby Ci jakos to sobie poukladac jezeli nie potrafisz zrobic tego sama. O tamtym pierwszym zapomnij, przestan o nim myslec, skup sie na osobie której na Tobie zalezy i ktorej nie chcialabys skrzywdzic. Widac ze relacja która was łaczy jest inna od tej pierwszej, ale to nie swiadczy o tym ze jest gorsza lub nie moze byc miloscia. Potrzeba wam czasu. Sa dwa rozwiazania albo odetnij sie od niego i zastanow sie pomysl, a jego popros zeby Ci to ulatwil, powinien to zrozumiec albo zastanowcie sie razem moze jakis wakacyjny wypad nawet krotki byle tylko odpoczac od calego otoczenia. pamietaj jednak ze jest to wylacznie twoja decyzja
  3. nowaja5

    jak zapomnieć o nim?

    Moze, chyba...Warto poznac prawde. Jezeli tego nie wyjasnisz bedziesz zalowac. Nie powinnas go chyba tez tak idealizowac, to zwykly czlowiek jak kazdy, tez ma prawo do bledow ale czasy meczennikow juz minely wiec jezeli odejdzie to raczej nie zeby Cie nie skrzywdzic ale z powodu braku checi zmiany. Mam nadzieje jednak ze jest inaczej
  4. nowaja5

    jak zapomnieć o nim?

    Wazna jest szczerosc, u mnie tez jej zabraklo. Porozmawiaj szczerze ze swoim partnerem, powiedz mu o wszystkim o oswoich odczuciach w koncu przede wszystkim jego dotyczy ten problem. Jezeli naprawde mu zalezy to cos z tym zrobi, bedzie chcial cos zmienic. Zas jezeli nie... wiadomo na co powinnas liczyc po piecioletnim zwiazku i skoro masz wobec niego takie powazne plany. A wygadac zawsze mozesz sie na forum, dobrze jest wysluchac kogos kto patrzy na problem z dystansem, z tej drugiej strony.
  5. nowaja5

    jak zapomnieć o nim?

    Ksieżniczko a czy tak naprawde juz nie jestes sama? Bo moim zdaniem nie jestes ani z jednym ani z drugim partnerem. A uwierz ze prznanie sie do bledów nie jest zadnym wstydem kazdy je popelnia a najwazniejsze to wyciagac wnioski.
  6. nowaja5

    jak zapomnieć o nim?

    Często wchodze na to forum, na poczatku bylo mi to potrzebne teraz jest inaczej. Znalazłam kogos kogos wyjatkowego, kogos dla kogo jestem wszystkim. Pisze o tym aby podzielic sie swoim szczesciem i pokazac ze mozna byc szczesliwym na nowo po tych wszystkich klamstwach i zdradach. Nie wiem co bedzie potem ale wyciagnelam wnioski i zaufalam. uwierzcie ze jedynym sposobem jest czas tylko on moze pomoc moze to wyda sie takie banalne ale tak jest naprawde. Warto tez o tym mowic pisac to pozwala zapomniec. Dla mnie ostatnio wazne bylo spotkanie z nim, przeszlam obok po raz pierwszy od bardzo dawna z wielka ulga ze to juz mnie nie dotyczy, na poczatku mialam jeszcze watpliwosci szukalam winy u siebie chcialam mu pomoc ale wiem ze jest to niemozliwe, mam nadzieje ze moze to wszystko kiedys zrozumie i sie zmieni. Co do waszych ostatnich wypowiedzi, to po pierwsze nie mozna budowac zwiazku na jakichs klamstwach i nieszczerosci. Moim zdaniem ksiezniczko powinnas sie wyizolowac od jednego i drugiego zrobic sobie przerwe ktora pomoze Ci nabrac do tego wszystkiego dystansu, moze zrozumiesz a przede wszystkim zastanowisz sie co jest dla Ciebie najwazniejsze i wtedy niezbedna bedzie szczera rozmowa, zrob to jak najszybciej.
×