witam
moja córeczka ma pięć i pół miesiąca, od dwóch tygodni staram się wprowadzać nowe pokarmy czyli marchewkę,zupki jarzynowe itp... ale jej to nie smakuje . dobrze jest jeśli uda mi się "wepchnąć" w nią dwie łyżeczki obiadku. no i mam problem z piciem, za nic w świecie nie chce pić nic z butelki,ani herbatki ani mleka ściągniętego z piersi... po prostu nic. dodam że cały czas karmię piersią i gdyby tego zabrakło to nie wiem co bym zrobiła :-(
może któraś z Was miała taki problem i mi pomoże ,doradzi....