Sukienka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Sukienka
-
na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec
Sukienka odpisał zawsze szczery na temat w Życie uczuciowe
'prosze nie podnosic topiku, bo on ma sie zaraz skonczyc' Pozwól, że o tym zdecyduje reszta :) -
na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec
Sukienka odpisał zawsze szczery na temat w Życie uczuciowe
To już pewne. Koniec nie nastąpi dziś. Wszystkich rozczarowanych tym faktem serdecznie pozdrawiamy :) Cześć! -
na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec
Sukienka odpisał zawsze szczery na temat w Życie uczuciowe
'daj się pocieszyć kosmitom' Faktycznie, zachowałam się karygodnie :) Ile dajemy im czasu na pocieszenie się? (Do jutra dam radę, potem nie ręczę za siebie) -
na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec
Sukienka odpisał zawsze szczery na temat w Życie uczuciowe
'mial oba znamiona' Dziękuję! Czuję się doceniona :) -
na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec
Sukienka odpisał zawsze szczery na temat w Życie uczuciowe
'nie lubisz skrajnosci?' O masz, pomyliłam słowa :) Miało być: grzeczny chłopczyk! -
na dobry poczatek tego co i tak ma swoj koniec
Sukienka odpisał zawsze szczery na temat w Życie uczuciowe
'nadinterpretacja' Czyżby? Przyznaj po prostu, że wziąłeś sobie do serca uwagę o nieprzewidywalności ;) -
'w skrytej nadziei, ze pojawi sie cokolwiek, co bedzie mozna podciagnac pod probe zatrzymania' Przykład miałeś przed chwilą. Próba rzekomego wywierania wpływu na daną osobę żeby zmieniła swoje zachowanie "pod dyktando". Jakby tak trudno było zrozumieć, że nikomu na tym nie zależy.
-
'gdyz jest swiecie przekonana, ze to nie w niej jest problem' Dokładnie. Do tego dochodzi permanentne szukanie akceptacji za wszelką cenę.
-
I daj znać jak dolecisz. Cześć :)
-
To niemożliwe, nie oszukuj :)
-
'Od razu poczułem się wyjątkowo' Czyli dzień jak co dzień :) Dzień dobry.
-
Tusk ma problem ale raczej się po radę nie zgłosi :)
-
Ale mówiłaś mu konkretnie o swoich potrzebach czy tylko lekko je sugerowałaś?
-
'mysle ze to interesuje kazdego' No właśnie nie każdego, bo mnie to na przykład kompletnie nie interesuje :) I jeszcze jedna, istotna uwaga: nikt nikogo nie zmusza do pytania o poradę na tym topiku, a tym bardziej do tego aby z tych rad przymusowo korzystał.
-
Postaraj się - naprawdę warto. 'rozczarowałaś mnie!' Ponieważ może się to zdarzyć ponownie to pamiętaj, że rozczarowania trzeba palić a nie balsamować :)
-
Rozczaruję Cię ale w tym przypadku nie :) To było a propos fantazji. Jeżeli nie oglądałeś "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" to gorąco polecam :)
-
Widzę, że się rozkręcasz :) A kołdra Ci nigdy nie ożyła? Wtedy byłabym już w pełni zachwycona :)
-
Fantazja godna podziwu :)
-
'Nie pisalam do niego, gdyz on wczoraj napisal, powiedzial, ze jest przytloczony praca i napisze jak tylko znajdzie chwile. Wiem jednak, ze cos jest nie tak: Zwykle w jego wiadomosciach bylo duzo ciepla, teraz byl BARDZO neutralny. Nie bede mu od razu pisac 'Co sie stalo? Dlaczego jestes taki zimny?'. poczekam az znajdzie chwile by odpisc mi na ostatniego maila... wtedy zapytam go, czy cos sie stalo, bo zachowuje sie jakosc dziwnie. Jak sadzisz?' Hmm, nie wiem jak to wygląda z męskiego punktu widzenia ale ja nie byłabym zadowolona gdybym musiała tłumaczyć się osobie, którą znam tylko kilka tygodni. Z tego co wyczytałam nic Ci nie obiecywał, więc na Twoim miejscu nie zadawałabym na tym etapie takich pytań. Uważam, że jeżeli mu zależy to ZAWSZE znajdzie czas na to żeby się do Ciebie odezwać. Radzę doprowadzić jak najszybciej do spotkania, zanim wyobrażenie o nim urośnie do niebotycznej rangi.
-
Sami, dokładnie tak. Tak jak napisałam wcześniej - ignorowanie to najlepszy sposób. Pozostaje tylko ubolewać nad tym, że są osoby, które nie rozumieją sensu tego słowa :)
-
'Czy z takim wzorem zachowań wiąże się odporność na wiedzę?' Mój drogi, to jest odporność ale tylko na ten rodzaj wiedzy, która nie jest po jej myśli. Oczywiście, jeżeli masz w sobie wystarczająco dużo cierpliwości, to możesz tłumaczyć ale moim zdaniem to nic nie da. "to nie jest ani Twoja ani moja wina, że mnie nie interesujesz. Ja nie chcę Ci wchodzić w drogę ale i Ty nie wchodź w moją". Uważam, że z tego zdania ona usłyszy tylko, że to nie jest jej wina :)
-
'Tylko jak najlepiej z taką osobą postępować? Ignorować? Tłumaczyć?' Chcesz ją jeszcze bardziej nakręcić? To tłumacz :) Jak chcesz się jej pozbyć - ignoruj :)