monia_monia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monia_monia
-
Dopisuje się po raz trzeci, bo jakoś zawsze mnie nie ma w tej tabelce :) Perełka1983......25...26.09.09…Pawełek...mazow.... pierwszadzidzia Nieznajoma4303.22...01.10.09..Blanka.....pomors....pierw szadzidzia MG 29..............31...01.10.09..Igorek......wlkp......druga dzidzia Monia_monia......25...02.10.09..Marcel.....Mazow.....pierwsza dzidzia alla23...............24...03.10.09.synek.......mazow.... pierwszadzidzia K_Z_Kasia.........27...04.10.09..synek...zachodniop..pie rwsza ciąża Pultaska....30...05.10.09...synek....kuj.-pom (Niemcy)...pierwsza Dzidzia Angela24...........27...07.10.09..Martynka.śląskie.....p ierwszadzidzia Mewka123........29....07.10.09. Martynka...wlkp...pierwsza dzidzia MERY27...........28....8/12/10/2009....synek......wlkp.. ..drugiedziecko mazia112..........22...11.10.09..Miłoszek..Małopol....pi erwszadzidzia MartaDz...........30...11.10.09..Zuzia......podlaskie..p erwszadzidzia KASIA444................14.10.09..SZYMUŚ....pomors....pi erwszadzidzia Renatinka…...….26...17.10.09..Jas......pomor s.....pierwszadzidzia DAGAR.............34...18.10.09..Kornelia…. Łódź......pierwsza dzidzia Betix.............23....18.10.09. synek..kujawsko-pom...drugadzisdzia Lalune.............27...19.10.09..Nadia...warm.-maz...pi erwszadzidzia RUMIANELLA.....27...22.10.09..Larysa..dolnośląskie..pier wszadzidzia SURI...............30...22.10.09..Dawid......śląskie.... .pierwszadzidzia agatek-gagatek 24...24.10.09..córka..dolnośląskie...drugie dziecko lubila..............32...25.10.09..Ola..........rzeszów. ..druga dzidzia agata_xyz......28....26.10.09...synek.....śląskie......p erwszadzidzia madzik..........21....29.10.09..???????.......lubelskie. ..druga dzidzia
-
Hej hej dziewczynki, witam wieczorową porą :) ale się teraz naczytałam :) cały dzień musiałam nadrobić :) bo dzisiaj byłam strasznie zajęta. Wczoraj mój mąż wracając z pracy do domu zobaczył suczkę z dwoma małymi szczeniaczkami na śmietnisku, no i oczywiście mnie namówił, żeby je wziąć i znaleźć im dom. Dwa maluchy są słodziutkie ale sunia nie wiem czy znajdzie domek bo jest starsza, jeżeli w schronisku wysterylizują ją za małe pieniążki to może zostanie u nas w zoo. Chyba niedługo będziemy mieli schronisko jak tak dalej pójdzie :) Ach jeszcze komodę składałam ze 3 godziny, bo jakąś miała lewą instrukcję hehe, ale już stoi załadowana ubrankami :) teraz tak patrzę, że i tak jakoś mało miejsca mam na wszystkie rzeczy małego :) Ja też się martwię tymi ciągłymi odwiedzinami w domu i pokazami małego. Dlatego moja mama powiedziała, żeby od razu mówić, że nie chcemy tak szybkich odwiedzin. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Co do babć i ich zabobonów to nie ma co się przejmować, bo to starsze pokolenie :) ja niestety mam taką teściową, że od samego początku ględziła, że za wcześnie kupować rzeczy, że się dostanie dużo. W dodatku mojego męża nastawiała, ale mu wytłumaczyłam i zabrałam na jedne zakupy :) jak się okazało, że za przewijak i ręcznik kąpielowy zapłaciliśmy prawie 80 zł to od razu pozwolił mi kupować i szykować rzeczy po swojemu :) Ja już odliczam dni do kupna łóżeczka :) nie mogę się doczekać :) Co do zakręconego dnia to chyba mogę się dopisać, bo dzisiaj wszystko gubiłam, potykałam się itp. normalnie cieszę się, że dożyłam wieczoru :) :) :)
-
Witam brzuchatki :) Normalnie dopiero wstałam :) męża rano wysłałam na służbę i tak mnie ścięło. Ja też w nocy jakoś spać nie mogę, a to nie wygodnie a to za gorąco. Później chodzę taka rozdrażniona, a mąż nie wie o co chodzi hehe Wczoraj też mnie dołek złapał, bo nie mogłam się w spodnie zmieścić i bluzki już za małe. A teraz na kilka tygodni nie opłaca mi się ubrań kupować. No i chodziłam cały dzień ze łzami w oczach i ględziłam, że gruba jestem, że nie atrakcyjna. Ale dzisiaj już lepiej na duchu. nieznajoma -> współczuje ci takiego męża, ale trzeba mieć nadzieję, że po narodzinach dzidzi się zmieni, bo już wtedy będzie dumnym ojcem, a to zobowiązuje :) A na twoim miejscu to bym mu nie gotowała rosołków tylko wysłała do sklepu, żeby sobie kupił taki gotowy, bo ruch to przecież zdrowie i na kaca też dobry ;) Brzusiowa -> nie ma co się tak napinać z tym remontem, bo szkoda twojego i dzidzi zdrowia. Wiem, że ciężko jest wytrzymać podczas remontu, ale nie takie rzeczy człowiek znosi. Ty kochaniutka powinnaś mieś już urlop od ciężkich prac w szczególności kiedy brzusio twardnieje. Ja już też przestałam się napinać przy pracach, robię tylko to co konieczne a o resztę męczę starego :) Co do porodówki to ja nie odwiedzałam, bo jak byłam na oddziale ginekologicznym przez tydzień to non stop przechodziłam obok porodówki :) a lekarze ci sami :) tak więc nie martwię się, że trafie w złe ręce. betix-> no to miałaś super z tym brzuszkiem, ja niestety mam spory i martwię się, że może mi zostać. A mięśnie i tak będę ćwiczyła chodzi tylko, żeby mi nie zwisał brzusio :) A na te upały musimy uważać, bo są niebezpieczne.