Sorry że się wtrącam, wiem o co wam obu chodzi. Nie kieruję się tu samczą solidarnością, ale słabo bronisz swoje i kobiet stanowisko, z własnego doświadczenia wiem że kobiety są egoistkami, niestety nawet tym egoizmem po miłości potrafią przejechać.
A żeby jeszcze dopierdolić to powiem że nawet moja babcia twierdzi że niestety to kobiety zawsze będą te złe, taka wasza natura :)