berbelek1

Kamilla wyjechał wyjechał :) niestety :( wiesz jak się ma taką pracę jak on to wszytsko się zmienia z minuty na minutę i to jest duży minus ale niech już wraca bo już tęsknię :)

no widzisz więc czas na pranko z wirowaniem :)

ninuś uda nam się :)

a mój M dzownił i mówił że może wróci już dziś :) ale może to żart??

kamilla będzie dobrze

oj potrzebny jest ten spacer :)

nina ma rację kocha się czy jest dobrze czy jest źle miłość przezwycięży wszytsko i nie masz pewności że skoro go zostawisz to on będzie szczęśliwy jeśli Cię kocha to nie będzie chciał spędzić swojego życia z kimś innym

Kamilla co ty wypisujesz??? dlaczego sama?? przecież kochasz swojego M i on kocha Ciebie więć napewno się nie rostaniecie dlaczego piszesz że nie będziesz mogła mieć dzieci ??? lekarz nic takiego Ci nie powiedział więc te dzieci możesz mieć i jestem pewna że będziesz miała śliczną rybcię a jeśli są jakieś komplikacje teraz to lekarz cię wyleczy i rybcia będzie

Kamilla zobaczysz nie będzie aż tak źle w te święta

no to chyba nie miałaś wyjścia skoro ona i tak pracuje w szpitalu to i tak pewnie dowiedziałaby się

my postanowiliśmy że powiemy rodzicom ale dopiero jak lekarz potwierdzi ciążę szybciej nie chcemy ... jest mi ciężko bo czasami chciałabym z nią pogadać na te tematy ale to była nasza przemyślana decyzja i sądzimy że tak będzie najlepiej a wiem że jak się uda to nasi rodzice będą najszczęśliwszymi dziadkami na świecie :)

Kamilla głowa do góry ... o tym że my się staramy to nikt nie wie to była nasza decyzja i nikomu nie mówimy mama się domyśla ale nic jej nie powiedziałam oficjalnie ... chce żeby to była niespodzianka i żeby nikt nie wywierał presji czy już się udało czy już ...

no my też nie tylko w te dni ale mojemu to akurat nie przeszkadza :) ostatnio stwierdził że śmiesznie to wygląda z tymi nogami do góry :)

no wiesz my w te dni robimy to nie tylko dla rybci ale też dla siebie :)

u mnie dziś 15 dc więc powinny zacząć się staranka ale mój M wyjechał będzie w sobote :( ale jak wróci to staranka obowiązkowo tylko że marne szanse w tym miesiącu pewnie będą :(

nina nie myśl o tym ... wiem łatwo się mówi ale ja miesiąc temu przeżywałam to samo ... wszytsko było podejrzane wszytsko niby wskazywało że ciąża ... wtedy zrobił mi dobrze długi samotny spacer i dobra książka ale łatwo nie jest ... jest ładna pogoda idź na spcer może zakupy żeby się oderwać od tego myślenia

za to ja nie mam jeszcze nic na święta :( będę siedziała dziś i jutro pewnie całą noc :( i jutro jeszcze do pracy ...

mój to dopiero 2 cykl ale już się denerwuje :( niby wszytsko jest ok jak byłam ostatnio u gina ale zawsze ta obawa w człowieku pozostaje że skoro jest ok to czemu się nie udaje ??? i tak cały czas :( mój sam widział że była mała załamka jak się ostatnio nie udało bo bardzo ale to bardzo na to liczyłam a się nie udało :(

szarlotko bo to łatwe rozmow nie są :( zawsze tak jest że jeśli się czegoś pragnie bardzo mocno to przeważnie tego się nie ma :( no i tak jest w przypadku dzidzi... mój też chce mieć tą rybcię i też widzę że go to dręczy ... u mnie też ten cykl stracony bo mój M wyjechał akurat teraz kiedy są te dni aj tam wszytsko człowiek ma pod górkę:(

kamillla głowa do góry ... bedzie dobrze zobzczysz... nerwusku a jak ty się czujesz ???

w tej kwesti to chyba tylko kobieta zrozumie kobiete ...

kamilko dziękuję za pocieszenie bo tylko na forum mogę liczyć i na Was ... nawet mi się nie chce z nim rozmawiać ...

no i do tego wszytskiego właśnie się pokłóciłam z M jak dzownił ... ryczeć mi się chce od tego wszytski

kamilla myśle że masz tą rybcie :)

hej kamilla co tam u ciebie ??