Ukryteznaczenie

Zmieścisz się pewnie w lipcu ;) Ciąże letnie podobno trwają krócej. Witamy w rodzinie lipcówek :)

No ja tak na początku miałam... "e tam ja już drugą ciążę objawów żadnych nie mam!" no i się cholernie przeliczyłam. Ja normalnie zombiak jestem! Jeść nie mogę, bo już na samą myśl mam żołądek w gardle. Mdłości całą dobę + wymioty rano i wieczorem od 3 dni. Tak mnie to osłabia, że prawie nic w domu zrobić nie mogę. Leję co 10min momentami, śpię w dzień i pół nocy zarywam, bo wieczorem mdłości mi nie dają zasnąć... Normalnie boję się rano oczu otworzyć. Niech żyją ciąże bezobjawowe.

A ja mam dopiero na środę. Wg moich obliczeń to 8. tydzień mam nadzieję, że usg wyjdzie śliczne. Kobietka_1984 Normalnie Ci zazdroszczę ;)

Ucichło bo nas maleństwa wykańczają. Ja np zdycham pełną parą. Muli mnie jak cholera, jeść nie mogę, ani nawet myśleć o jedzeniu, bo od razu gula w gardle, spać nie mogę, bo muli na wymioty, ogólnie to chodzę po domu jak zombiak jakiś.

Szkoda, że tak daleko mieszkacie... ja pewnie będę rodzić w Kłodzku.

A jeszcze wracając do tematu brzucha... ja w poprzedniej ciąży (zakończonej w 12tyg) do końca miałam tak płaski brzuch, że nastolatki mi mogły pozazdrościć... Nie ma na to reguły, ale myślę, że już nam na razie tak do 14 tyg nie urośnie raczej.

No ja też nie mam wymiotów i też jakoś mi się jeść zbytnio nie chce (a bardzo lubię jeść). Kawa to jest masakra - mąż ma firmę z branży kawowej i w samochodzie zawsze przyjemnie kawą pachniało. Teraz dosłownie wejść do auta nie mogę, tak mnie odrzuca! Z objawów mam jedynie upierdliwe sikanie co 15min. W nocy tak ze 4 razy muszę iść.

A powiedzcie dziewczyny z jakich okolic jesteście? Może się w licu na porodówce spotkamy :)

Mi gin powiedziała, że jak boli, to rośnie :P kobietka_1984 Brzuch się robi większy nie tyle od dzidziusia, a od macicy i okolic, bo musi się tam wszystko poukładać za sprawą hormonów. Żegnaj talio osy hihi

W 4 tyg wyszedł Ci już test pozytywny? Strasznie szybko. A od kiedy liczyłaś pierwszy tydzień?

Mak Widziałam Cię na innym temacie, ale tam jest tak ciasno, że przywitam Cię tutaj. Mi wychodzi termin 15 lipca więc prawie tak samo. Cieszę się, że będzie się z kim podzielić wszystkim.

hihi :) a mi moja pani gin powiedziała że "mam nie czytać internetu"! o książkach dodała, że jak się naczytam, to będę miała wszystkie choroby świata :P

No to się ciesze. Od dzisiaj zero zamarwiania. Dzięki za podpowiedź.

Myślicie dziewczyny, że to normalne jak się w ogóle objawów żadnych nie ma? Teraz oprócz sikania co 15min, to nie mam dosłownie nic. Poprzednim razem, to nawet tego nie było...

Już mi lepiej... Nikt mi jeszcze nie dodał tyle otuchy prostymi słowami... no narescie ten topik - bardzo Ci dziękuję.

Witam drogie Panie Chciała bym dołączyć o ile mnie przygarniecie... U mnie 6 tydz się zaczął i to moja druga ciąża (pierwsza skończyła się w 12 tyg, właściwie nie wiadomo dlaczego). Strasznie się o tą ciążę boję. Muszę jutro na spokojnie przeczytać ten temacik od a do z. Pozdrawiam ciepło.