Miss. M

Hej,u mnie kiepsko-slabo sie czuje,nic mi sie nie chce nawet laptop mnie nie slucha... Dyskusji powyzszych nawet nie bede komentować-poczytalam co 5te zdanie..szkoda klawaiury.. Moj przewraca sie z brzucha na plecy i odwrotnie..zaczynna bawic sie jak cos mu sie da do reki. Probowalam dawac mu jablko i zupe z marchewki ale kiepsko wiec jeszcze poczekam..z jablka tylko sok,kupilam na all taka tarke plastikowa,a warzywa i owoce mam niepryskane swoje.Karmie piersia,nie dopajam a jak nie robi dlugo kupy(kiedys zdarzylo sie 2tyg) to daje troche bebiko comfort.Idzie chociaz troche.Moj nosi 68 i 74 zaczynam zakladac...wieczorem jak dzieciaki pojda spac kupie mu chyba kilka rzeczy w bon prix..zauroczylo mnie kilka ubranek a wcale nie sa drogie.. Jutro jade na kontrole z glowa straszego to zrobie sobie przy okazji morfologie. Bo sama zaczynam sie siebie bac,podziwiam Cie BAsiu ze tyle sprzatasz,u mnie dzis caly dzien pralka chodzi a ledwo co to wszystko powiesilam..zmusilam sie do prania jak zobaczylam ze Maly ma ostatnie body na sobie;( Zawsze mialam tyle energi a teraz lipa.... A jeszcze Wam powiem,ze smutno mi sie zrobilo...obejrzalam kolejny odcinek Czasu honoru w necie...i maz Leny zostal zastrzelony...i ona tak sama z tym dzieckiem na pogrzebie..jedyne cos co ogladam w TV bo tak to wylaczony...jejku ja chyba wpadam w jakas depresje..

Po co te niepotrzebne dyskusje...nie wiem...nie wnikam...ale pamietejcie,dorosle jestescie,a takie rzeczy to w przedszkolu;) Ja wkładki używałam tylko kilka dni po wyjściu ze szpitala..tak to biorę pieluchę tetrową w nocy i przykładam do piersi z której nie karmie..bo z drugiej leci-nie wiem jak to jest,ze w dzien nie mam tego problemu..śpię bez stanika więc taśmą sobie nie przykleje. Jakos latkacja tak fajnie mi sie uregulowala,ze chyba szybko karmic nie przestane.. Dzis caly dzien z mezem na skypie,i tesciowie byli z wizyta...dzieciaki tak strasznie nie daly popalic,malutki jest bardzo grzeczny-problemow nie mam.Gorzej ze starszym-ten siniak rozniosl mu sie na oko;(,chyba sie zbiore i pojade nawizyte bo wyglada to paskudnie,jak ofiara przemocy domowej;( Uciekam-czekam na kolejny odcinek Czasu honoru,wykuie za 5zeta i poczuje sie jak w kinie;)

trala..to stare zdjęcia..tylko takie i kilka wspólnych mam w tym laptopie...więc z moją osobą nie wysyłam. Starszy ma już włosy do pasa a młodszemu już odrosły..

Mnie się pogorszyła cera-nie miałam takiej chyba nigdy;( Dobrze,ze nie jestem teraz sama-wciaz mam takie male mieszkanko u mamy w domu,raczej nie jest w stanie nikt tu za bardzo mi pomoc przy dzieciach z racji pracy ale chociaz wiem,ze w razie czego mam na kogo liczyc bo u siebie byloby ciezko...jakos mi sie teraz polepszylo...moze za malo jadlam... XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Vicodin-wspolczuje,ja ostatnio z 2jka dzieci jechalam w takiej mgle,ze 30km/ha bylo za duzo;( XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Cieszcie sie,dziewczyny,ze macie mezow przy sobie,samemu tak ciezko wieczorami;( XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Wybaczcie mi bledy,ale pisze tu zwykle jak mam dziecko przy cycu,czyli jedna reka,starszy tak szalal ze mi go obudzi wiec trafilo sie dodatkowe karmienie

wybaczcie,ze sie wtrace ale o jaki atak chodzi? moze cos nie dokladnie czytam?musze chyba wieczorem zaglebic sie w topik.. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX dziewczyny czy zdarzaly Wam sie kiedykolwiek zaslabniecia,zachwiania rownowagi,jesli tak to z jakiego powodu? Pierwszy raz w zyciu zrobilo mi sie slabo i bym upadla..dobrze,ze MAlego odlozylam wczesniej..dzis to juz chyba kilkakrotnie poczulam zawroty glowy;(

Asiulka-tez bym poszla do kina jakbym miala co z dziecmi zrobic;( I jak film? A co do smoczka to ani jeden ani drugi nie korzystał-ja nie widze w tym sensu...

nie wiem czy mam isc spac-czy patrzec na niego,oddycha rowno,kteci sie jak zawsze wiec chyba sie poloze..zwlaszcza ze wstalam o 5tej...

trala..podaj maila to jutro podesle

DZis nie ide spac-bylam z moim 2latkie na pogotowiu i mam go obserwowac,tak sie wsciekal w wannie,ze nabil guza jakiego w zyciu nie widzialam...;( ja sie chyba wykoncze z tymi chlopakami;( Przeswietlenie ok,wstrzasu nie ma...spi,a mlodszemu sie cos poprzestawialo i szaleje na macie..a ja kawe pije..jakos boje sie zasnac.. Chyba na kaffe spedze pol nocy;(

A to ok..moj tez tyle wazy wiec ok;)moj sie urodzil 6stego sier

Ja na plelmokoki nie szczepie--moja firma robila kiedys badania(nie pracuje w branzy medycznej) na temat szczepionek,wysylalismy ankieterow do szpitali.Lekarze wypowiadali sie anonimowo. Wyszlo na to,ze najlpiej tylko obowiazkowymi. Bo jeslibysmy mieli szczepic na wszystkie polecane to byloby za duze obciazenie dla malego organizmu. Ale ja bym zapytala Vicodin..

Biedne to moje dziecko-ale chyba go nie boli bo spi juz godzine spokojnie. JA moze troche panikuje bo starszy nie mial nawet goraczki ani nie marudzil po szcepieniach,z zebami bylo tak ze nawet nie zauwazylam,nie choruje wcale.Teraz od 2ch godzin siedzi na dworzu w piaskownicy,czly czerwony na lapie z zimna,do domu tylko na siuku i po mleko.I tak pewnie do wieczora bedzie. Ma nowe zabawki,betoniarke i spychacz do piasku. Kurde-tak meza prosilam ,,nie kupuj mu nic bo nie odbiore,, a tu dzis listonosz przyjezdza i,ze niby do rak wlasnych przesylka na imie i nazwisko mojego syna. Taki byl upierdliwy ze mu musialam dowod dziecka pokazac,bo nie wierzyl ze to dal 2latka. Jejku czuje sie jakby juz 22ga byla a jeszcze tyle czasu do wieczora... Trall mozesz mi napisac ile twoj syn przybral na wadze i ile urosl bo tego samego dnia sie urodzili..ja sie martwie ze malo troche... Uciekam bo MAly sie budzi

DZieki Basia

dziewczyny,napiszcie prosze,czy ktorejs z Was dziecko mialo obrzek poszczepienny? Dzis jak wrocilismy z podrozy rozbieram Malego a on taka dziwnie spuchnieta nozne ma,zgrubienie w miejscu gdzie byl szczepiony 2ga dawka. DZwonilam juz do przychodni,powiedziala ze to normalne,kazal przykladac sobe oczyszcona,zmierzyc goraczke i obserwowac dziecko. Raczej mnie nie uspokoila... Tak sie balam tej szczepionki,przekladalam i mam...Niby je normalnie,ale po drodze musialam zatrzymywac sie az 2razy na cyca..ale to raczej pic mu sie chcialo bardzo...A rozmawailam dzis z moja babcia-na nie szczepila swoich dzieci i jeszcze mi mowi ze po co ja to robie..Wybaczcie ze haotycznie ale dopiero wrocilam i jeszcze w kurtce przy kawie siedze..

A co do tej diety-super. Nawet nie trzeba stosowac sie zbyt rygorystycznie. W moim przypadku kiedys przed wielkim wyjsciem stosowalam-3tyg prawie 4kg mniej a i brzuch ucieka a wcale tak bardzo sie nie pilnowalam. Wystarczy nie laczyc pewnych potraw ze soba.

Witam,troche Was podczytalam...ale powiem szczerze ze malo z tego pamietam;( padnieta juz jestem tak bardzo ze nie mam sily sie wykapac. Widze,ze dzieciaki rosna,rozwijaja sie i raczej wiekszych problemow nie macie. My bylismy dzis na szczepieniu,zniosl dobrze tylko jakos usnac nie mogl..musialam ponosic. Wazy 6,3 i mierzy 64. MAlutki jest dlatego zaczynam juz wprowadzac warzywa,troche marchewki dostal,wczesniej soku z jablka.. JAkas depresja mnie chyba dopada-ostatnio nie dopilnowalam pewnych spraw i wlasnie sie dowiedzialam ze musze jutro z moja 2jka jechac 70km w jedna strone -koszmar. Nawet teraz nie mam z kim zostawic chociaz na chwile mojego 2latka...jak dzis jechalismy na szczepienie dostawalam juz drgawek na mysl co on moze nawyczyniac w przychodzni ale spotkalam znajoma z dzieckiem i poszedl z nimi na zewnatrz. Ciezko mi ostatnio bez meza-a sama glupia sie zgodzilam zeby zostal 3tyg dluzej,tak to teraz bylby z nami. Uciekam ogarniac balagan...podziwiam mamy,ktore maja porządek przy 2jce maluchow.

Tak mi sie ostatnio nic nie chce..leże pół dnia z mlodszym przy cycu a starszy chodzi i robi co chce,bajki oglada i balagani glownie..Ale dzis postanowilam zabrac sie za to wszystko..posprzatac,poukladac pranie z calego tygodnia i uszyc z synem zabawke;)

JA w poprzedniej ciąży skończyłam kurs,,Samodzielny księgowy,, teraz jak bede miala z kim dzieci zostawic wybieram sie na ,,kadryt i place,, Dziewczyny,nie pojechalam na szczepienie,wieje,leje-nie dam dzis rady ciagnac 2jki-tak strasznie mi sie nie chce. ALe dzien rozniecy....eh

Goja. ja ,,Sagę..,,też dawno temu czytałam. Jeszcze bardzo miło wspominam ,,Jeżczcjadę,, Musierowicz...Teraz nie mam cierpliwości do książek.Ostatnio tak się w jednej zaczytałam,że mój wtedy 1,5roczniak chodził z pieluchą przy piętach a mąż zamawiał pizze 3dni pod rząd... ;) ,,Domofon,, nawet nie pamiętam autora;) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Chce Ci się prasować-ja tylko rzeczy do biura przejeżdzam żelazkiem ..?

Ja podałam ostatnio bebiko-znaczy moja mama,wypił 90 i był nieprzytomny przez godzine,nie spał,leżał i patrzył z buajaczka błędnym wzrokiem. Potem jak się dorwał do piersi to spił z jednej i drugiej.Więc nie wiem czy będę mogłą zostawić na dłużej,planuję za jakieś 2-3tyg wyskoczyć gdzieś na impreze. O 20dzieciaki już spią więc moja mama może zostać,do 3-4 się wyrobię,więc gdyby młodszy się obudził na mleko to przetrzyma na sztucznym do mojego powrotu. Musze zobaczyć ludzi w moim wieku;) Kurde,bardzo brakuje mi męża...skyp już mi jakoś nie wystarczy,ciężko- zwłaszcza,że starszy syn bardzo tęskni...dziś musiałam ponarzekać na mojego 2latka-martwiłam się,że mało mówi a w ostatnich dniach tak się rozgadał,że głowa mnie boli od tych jego monologów..i to na każdy temat..patrzy na jakas kobiete w ccc i krzyczy na cały głos..,,mama,mama patrz-gruba,, Za to młodszy nie sprawia jakiś problemów,czasem tylko nie mógł zasnąc,a dziś odkryłąm czemu-kładę płacze,marudzi wygina się,przytulam,śpi,kładę wyje.A WYSTARCZYŁO zgasić światło w sypialni. A co do mleka...jak mój starszy synek miał niecałe 2mies zostawiłam na 2godziny z moją babcia-jakaś pilna sprawa była,jego prababcia-prosta kobieta ze wsi ale jeszcze w sile wieku nakarmiła moje dziecko mlekiem prosto od krowy. MAuch widział tylko moje cycowe+2razy bebiko. Myślałam,że mu brzuch pęknie,biegunki dostanie albo skrętu kiszek a on wypil jakieś 150 i tylko mu się odbiło.Staruszka tłumaczya się,że to co zostwiłąm to jakieś kwaśne było(moje odciągnięte)a ona miałą świeżo udojone od sąsiadów.DZiecku nic nie było... XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Także wszystko zależy od układu pokarmowego dziecka, czasem maluchy potrzebują więcej czasu,żeby sobie tam wszystko wykształcić...

Mój 2latek pamięta ze w tamtym roku lepil z tata balwana;) Moze to ze zdjec jakie ogladalismy,bo zeby mial taka pamiec to trudno mi uwierzyc.. Kurde kilka dni temu nie nastawilam budzika i moj maluszek spal od 7dmej do 7dmnej.Wstalam przerazona-piersi jak Pamela.Zawsze nastawiam telefon na 2ga i biore malego do cyca a potem sam o 4rtej jeszcze szuka.Nie wiem czy pozwolic mu tak przesypiac noce? On jest taki malutki i drobniutki;/ Corka kolezanki,ktora urodzila sie 2tyg po nim 2razy szersza,ale wlasnie od urodzenia nanem karmiona.

Styrana jestem strasznie-wybieram się pod prysznic ale siły nie mam...czytam Was 2gi raz i już nic nie pamiętam-wykończyli mnie obaj;) ale fajnie było;) Kurde-jak już dzieci jakiś czas wychowuje to zielonej kupy nie widziałam-chybabym pojechała na o.d. Miłego weekendu.pozdr

http://www.dzieciaki.net.pl/abc/rozwoj-dziecka-do-12-miesiaca-zycia/

Basia-a na jakim etapie u Ciebie budowa?

Trala-moj tez sie juz w glos smieje,wczoraj tak fajnie ze mna gaworzyl,ze sie wzruszylam...miedzy naszymi synkami jest tylko dzien roznicy A powiedzcie mi,jak to z tym usg bioderek..ja mam szczepienie za jakies 10dni to zapytam..nie pamietam jak to bylo ze starszym,kojarze tylko,ze bylismy jak juz prawie siedzial sam. Kiedy to sie robi? XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Kurde-maz sie wkurzyl i zmienil haslo do konta na allegro-myslalam ze juz koniec zakupow-ale przeciez jeszcze sa sklepy internetowe.. Kupilam cos takiego-tylko w ich sklepie internetowym. http://allegro.pl/twister-steper-obrotowy-z-linkami-lcd-masazer-pas-i2707375611.html podobno wystarczy 15min dziennie,zeby pozbyc sie brzucha Chcialabym jeszcze ta sukienke ale zeby zmiescic sie w ich 36 musze pozbyc sie tej oponki http://www.setin.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=default.tpl&product_id=144&category_id=5&option=com_virtuemart&Itemid=19&vmcchk=1&Itemid=19