Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Miss. M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Miss. M

  1. Hej,ja zadnego blw nie stosuje,podziwiam mamy,ktore sie mecza z ciaglym sprzataniem podlogi...;)Młody je to co my na obiad a czasem jak mam lepsze mieso to miele blenderem z marchewka,z kasz zjada 2razy zdiennie manne na krowim jak uda mi sie dostac albo z kartonu. PO poludniu daje jaglana,kukurydziana albo jakas gotowa z butli. Wczoraj odebralam mu dowod osobisty,slodki jest,jak tylko sobie przypomne to sie usmiecham-pierwszy dokument. Ostatnio nie mam z nim jakis wiekszych problemow,spi w dzien prawie 4 godziny,9-12,a potem15-17nasta i tak od tygodnia.Nawet starszy sie z nim kladzie po obiedzie;) .Tylko pobudki o 5tej mnie wykanczaja,ale wstaje bo musze-karmie,przebieram,wywalam zabawki na podloge i ide dalej spac...dzis przysnelam na ponad godzine a co on wtedy robil to nie wiedzialam...dopiero pozniej zobaczylam ze zjadl pol pudelka chusteczek..ale przeciez papier nie szkodzi a chlopak mial zajecie.. X Udalo mi sie zamowic te wakacje nad morzem,niestety tylko tydzien,ale domek przy samej plazy,niedaleko ustki,juz nie moge sie doczekac...az maz pobedzie z dziecmi a ja odpoczne.. X X Szkoda,ze forum juz nie ma,ciekawa jestem co tak u Trali,Basi,Asi...pozdrawiam Was dziewczyny i zycze zdrowia dla maluchow.
  2. Witam po sporej nieobecnosci..przypominam sie;kiedys pisalam ale pozniej mialam duzo zajec i jakos stracilam ochote zeby tu zagladac po niedojrzalych zacjhowaniach niektorych tu piszacych... X Dla niepamietajacych,mam 2ch synow starszy prawie 3lata,mlodszy wlasnie skonczy 9miesiecy. Siedze z 2jka ostatnio wiekszosc czasu sama bo maza czesciej nie ma niz jest... matka idealna nie jestem,piersia karmilam tylko pol roku,teraz mlody je juz wszystko,wlacznie z serkami danio,kubusiami,czekloada i mlekiem z kartonu. Oczywiscie zdrowe rzeczy tez podaje...zeby nie bylo...wczoraj jadl lososia na parze z marchewka,dzis pomidorowa z ryzem. Z zywieniem nie mam problemow,gorzej ostatnio z zasypianiem,od urodzenia zasypial przytulony do mnie,odkladalam tylko do lozeczka,a teraz jest pisk,ryk i uciekanie,wczoraj godzine lezal ze mna,dzis na drzemke to samo..juz nie daje rady a mam jeszcze jedno dziecko(teraz wyslalam do sasiadow i mam chwile dla siebie) X Ciesze sie ze juz cieplej,codziennie caly czas na dworzu,w piaskonicy,na basenie,na trawce,nawet w zoo bylismy... X Planuje teraz wyjazd nad polskie morze,jesli ktoras w was ma namiary na dobry pensjonat lub domki to poprosze ale musi byc przy plazy... X pozdrawia, Postanowilam sie odezwac bo juz nie
  3. No a ja slyszalam opinie innych mam,ze bebiko jest najbardziej sytym mm na rynku...on od dawna pije 2jke,nawet czasem jak mam od rolnika to tez musze zageszczac bo samego nie wypije... X A z innego tematu..moj starszy syn ROZMAWIA jak dorosly na kazdy tematodkad skonczyl 1,5roku mozna bylo sie z nim dogadac ale teraz to przechodzi ludzkie pojecie...na temat filmow,ksiazek dla dzieci,rysowania,jedzenia..nosz kurde,do 3lat jkeszcze duzo mu brakuje a z 5latkami rozmawia jak stary-duma mnie rozpiera;) Dzis powiedzial,,mamo,musisz chodzic codziennie do kosmetyczki bo jestes ladniejsza,madrzejsza i jeszcze kolorowsza,,a o henne chodzilo...po za tym jak widzi ze mlody sra w pappera leci po nocnik i krzyczy,,dzordz,nie w majtki,probuj w belek,, X Jejku jak ja kocham te swoje pociechy,zeby tylko matke mialy mafrzejsza....;/
  4. daje bebiko..samym sie nie najada,kaszek,kleikow nie przelknie,manne toleruje wiec gotuje na ok 200ml jedna lyzke,jak ostygnie dodaje mm i tak zjada
  5. Hej.. juz wcale sie nie orientuje co sie dzieje na tym forum ale moze ktos mi podpowie czy ja dobrze zywie swoje dziecko bo ostatnio w kolko je prawie to samo i innych rzeczy nie chce... 6-mm z kasza manna ok 200 9-kasza jaglana albo kuskus z jablkiem i bananem-szklanka 12-13 zupa-to roznie ale zimniaki musza byc w skladzie 17- mm z kasz manna ok 180ml 18-jablko z bulka albo biszkptem lub kiwi 21 mm z manna na snie KAszki ze sklepu nawet nie powacha,czasem chleb z maslem,kawalek pieczonego miesa....od jakiegos czasu tylko to..takie onotonne i nowych rzeczy nie chce..drze sie... Za 3dni konczy 7 mies i nie potrzfi sam usiedziec..troche mnie to martwi bo do raczkuje nieporadnie ale z siedzeniem lipa;( Uciekam i pozdrawiam stale piszace;)
  6. Moj sie wspina i raczuje;) dzis sam przebiegl pol pokoju ;) Ale sam nie siedzi;( taka niedojda-brzydki jak tata.. No nie wierze ..chlop na forum..nie czytalam wszystkiego ale jesli zona ma depreche to trzeba ratowac za wszelak cene... jejku jaka ja dzis pijana jestem...chyba kumpela dolala mi spiritu do piwka bo po 2ch redsach by sie czlowiek nie przewracal..
  7. Witam nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie... nie pisze,nie nadrabiam,nie mam czasu.... wrocilam czesciowo do pracy,ale niestety z dzieckiem na reku... maz ma troche wolnego-stara sie biedny jak moze..tylko musze szybko jechac jak jest KUPA bo wtedy panika... Ostatnio u mnie tyle sie dzieje i...negatywnie i ppozytywnie..wiele emocji... X Pytanie mam do mamus dzieci urodzonych ok 6.08..czy wszystkie juz siedza? Kurde..moj nie;( telepie sie jak paralityk w krzeselku do karmienia..(czasem sadzam na chwile)podnosi sie do raczkowania..mysle ze niedlugo pojdzie na 4rech kopytach..ale siedziec sam nie umie...martwie sie bo straszy w tym wielu juz raczkowal szybciutko,sam siadal a ten taki gula;( X Trala..napisz jak Twoj maz...wypuscili? Asiulka..prosze w kilku zdaniach cos o poli? Goja..jak Twoje postepy w odchudzaniu...ja juz wiecej nie bede,ani cwiczyc ani trzymac diety bo moj maz jest przerazony... Basia...zanosi sie jeszcze Twoja Mala? Mojemu raz sie zdarzylo jak tesciowa zobaczyl...jejku..jak ja sie przerazilam... Aneta...jak tam Twoje lobuzy? dogaduja sie..bo moj starszy juz mniejszego nosi sma;_ x Uciekam bo paDNE I NIE WSTANE... X
  8. Karolinka..wspolczuje szpitala...ja siedzialam rowne 7dni,mialam tylko 2razy przerwe po 2godziny,zeby odwiedzic starsze dziecko...tak to nawet siku ciezko wyjsc...3kg schudlam... Moj nie mial kaszlu,karatu,goraczki tylko zapalenie pluc..pobyt znosil lepiej niz ja..do tej pory przykladam mu ucho do klatki piersiowej 10razy dziennie,bo boje sie nawrotu... Jejku,ja nie przywiazuje wagi do schematow,nie mam teraz za bardzo czasu,zeby opisac co mi pielegniarki i lekarze mowili na temat rozszezania diety,ale tez nie nalezy byc nadgorliwym... Uciekam golic nogi...
  9. Moi sie dzis pobudzili przed 6sta...a teraz obaj spia od 10siatej... jejku,czuje sie conajmniej dziwnie...taka cisza...;)
  10. Ciesz sie Asiulka,ze masz jedno do obsluzenia;) i meza wieczorami w domu...dzis mam troche spokoju,przyjechal moj mlodszy brat i zqabral towarzystwo do salony na wyglupy...kurde,jestem juz taka zmeczona tymi dzieciakami,ciagle slucham czy Malemu w plucach nie charczy,mierze mu goraczke kilka razy dziennie bo tak boje sie szpitala...i powtorki z rozrywki...
  11. Dzis juz mniej zjadl...ok 4 razy po 200 mm z kleikiem,pol jablka,obiadek(dzis duzy sloik bobowity),dam mu jeszcze biszkopta mleko z kaszka na kolacje...wkurza mnie to,ze on czesto po obiedzie mleko wola..smozek nie pomaga,nie uzywamy,woda,picie tez nie i musze dac mm :( X Kurde,az mi glupio ale tego nicka uzywam od ok 2006, i tyle tematow to ja moze zalozylam bardzo dawno temu...to sa topiki zalozone przez uzytkownika a nie te w ktorych uczestniczy... X jejku,jak ja mam juz dosc tych dzieciakow..najchetniej bym gdzies uciekla daleko...mlodszy dostal mate od taty,tak sie nameczylam,zeby to poskladac a straszy w mintue rozlozyl i po domu poroznosil.... x fotka mi sie wysyla...mam nadzieje,ze dojdzie bo mam inny komputer i problemy z netem
  12. Mleko krowie dalam mu raz-nic mu nie bylo...kupa normalna,nie zamierzam go tak karmic tylko od czasu do czasu...po za tym za tydzien juz nie bede miala dostepu do mleka od rolnika...pomyslcie czym my bylysmy karmione...? dzieci znajomej a ma 3jke(2,4 i 6 lat) sa karmione krowim praktycznie od urodzenia-okazy zdrowia...powiem wam,ze jakbym miala staly dostep do rolnika to bym dawala,ale nie bede tak mieszac dziecku w brzuchu... X Ja tez zamrazam w takich kubkach plastikowych od napojow X Vivi,mnie nic nie rusza-serio....NIKT na tym forum nie wie kim jestem,moge miec 80 lat,owlosione jaja i zakladac codziennie 100 tematow na kafee..ale jak juz ktos tu wchodzi powinien znac zasady forum...co oznacza..np ilosc postow,tematow... X Pozdrawiam
  13. Asiulka...32tematy to ja zalozylam od 5lat na kafee..a od jakis 2ch tygodni nie mam czasu nawet Was nadrobic...,podziwiam mamy,ktore pisza regularnie.. Co do mojego lakomczucha,postanowilam mu troche ograniczyc te posilki i dawac co 3godziny,jejku..weszlam,zeby o cos zapytac i zapomnialam.....
  14. Mamo Kostka-moj starszy synek jadl tylko piers do 8smego mies...do prawie 2ch laT CYC NA SNIAD,OBIAD I KOLACJE..wiec karm jak najdluzej...bo jednak COS w tych naszych cycach jest;) uciekam spac
  15. Asiulka...podesle jakas fotke-tylko podaj adres..on normalnie wyglada..taki chudy polroczniak-ja kojarze jego obrzarstwo z odstawieniem od cyca...POCHLANIA I SRA...OK 4KUPY NA DOBE... KASZE MANNE NA MLEKU KROWIM(SWIEZO WYDOJONYM OD SASIADA) CALA SZKALANKE Z BANANEM LUB JABLKIEM I NIC MU NIE JEST...chyba przestane kupowac mm
  16. Wybaczcie,ze sie nie odzywam ale stan mojego wurwienia na meza i dzieci spowdowany byl choroba ginekologiczna...ehhh..pierwszy raz w zyciu...biore leki i jest ok,nawet na nikogo sie nie dre;) ale tak to jest jak czlowiek nie mial okresu 4LAtA a potem ma przez ponad miesiac...i to z nadwyzka....... Kurde.....dalam...pol banana..drze sie o zupe,jak widzi zajadjacych-dalam..chociaz wiem,ze moze zaszkodzic-zjadl-wysrla...drze sie..usypiam,bujam,latam znim po pietrach...zobaczyl,ze starszy mleko sobie kreci...wyzarzl 210-poszedl spac...nosz kudrde...jak karmilam piersia-to na 4godziny jedna dawka byla dosc...ehhhhh...jaka ja glupia oglam piers dawac...
  17. dodam,ze nie da sie przy nim zjes obiadu bo by czlowiekowi wydarl z gardla...nie wiem ile ma cm ale wazy rowne 8,5 taki normalny bobas z chydymi nogami.... dzis juz sie wkurzylam i dalam normalna zupe z kalafiora...POL MISKI,czyli ponad 200..chleb z maslem to juz norma-straszy syn daje... Jejku,poprzednie dziecko na samym cycu bylo wieksze i silniejsze bo w tym wieku juz pieknie raczkowalo(SERIO) a ten tylko lezy i patrzy czy ktos czegos nie konsumuje.......ehhhhhh
  18. Wczoraj moj Adam skonczyl pol roku...uf..kiedys wspominalam,ze to grzeczne dziecko..ok..dopoki kar,ilam piersia..teraz to juz mam go dosc..powiedzcie,czy to normalne jedzenie; 6sta rano-210ml mleka2 z 3lyzkami kleiku 9ta-szklanka kaszy manny z bananem 11 200ml mlekaplus jakies ciasktko lub chlebek 13 200 ml zupy nie ma jeszcze 16nastej mleko 210 czyms zageszczone 18 CALE jablko z biszkoptem 20- 240 mm zageszczonej kaszka lub kleikiem NOC pezsspana na szcescie w ciagu dnia daje jakiegos chrupka,desekek w sloiki,uskrobanego babana(CALEGO) odkad przestalam dawac piers jest caly czas krzy o RZARCie-niedlugo i mnie porzre...czasem wychodzi mi ponad litr mm plus inne rzeczy.......
  19. Niki-ja juz powaznie planowalam sie do psychiatry zapisac,ale pierwszy wolny termin za 3 tyg...serio... Taka super mamuska to ze mnie nie jest...w szpitalu pielegniarki zabieraly mi dziecko,zebym mogla sie uspokoic bo juz takie nerwy mialam...jejku,mlody nawet nie kaslal a tu zapalenie pluc,wcinal obiad,goraczki,kataru ani NIC..
  20. nie bylo mnie 2 tyg,pisze teraz na innym kompie wiec jesli ktos czegos nie zrozumie-odsylam na priv.. X Jak ostatnio sie odzywalam,pisalam ze Malemu charczy w plucach-pojechalam do pediatry-sierowanie do szpiatala-ostre zapalenie pluc-nikt by sie nie spodziewal,dziecko rozesmiane,z apetytem,zadowolone-dobrze,ze pojechalam profilaktycznie bo za dzien lub dwa mogloby byc bardzo zle... szpital jak szpital,zostalam okrzyknieta wariatka oddzialu,lezelismy tydzien,gdzie naprzemiennie sie smialam lub plakalam....mlody po 3ch dniach nie mial juz zmian ale musielismy wylezec ile trzeba,pozniej prywatnie pielegniarka do domu... W tym czasie starszy byl podrzucany jak kukulcze jajo gdzie sie da...po moim powrocie z hospitalizacj zaczela sie ostra jazda wlasnie z nim...brak apetytu,wymioty,podejrzenie,ze POLKNAL MEGA KLOCKA...wlasnie wrocilam z nim z oddzialu po drodze zachaczajac o przychodnie calodobowa.. Masakra-od kilku dni biore neopersen forte bo bym sie wykonczyla...mlodszy w szpitalu nauczyl sie wstawac o 5tej a starszy wy7dziwia jak nigdy,dobrze,ze moja mama jest teraz blisko bo mezus znow uciekl i umywa rece-znaczy w wielkim swiecie zarabia wielka kase na delegacji...matko swieta...schudlam juz tak,ze same oczy widac a koniec problemow daleko...bo juz ekipa od dachu i okien sie dobija...a tak chcialam Was ponadrabiac...ehhhhhhh
  21. Demagogia-my to drzemy koty non stop...sama juz nie wiem jak to jest,kocham go strasznie a czasem juz w furri pisze podanie o rozwod...i nie mamy jakis tam wikeszych powodów do awantur..ot-tak blahe sprawy.. X nie pisze bo nie mam czasu,przeczytam co którys post przy kawie X Jestesmy tez przeziebieni,starszy kaszle-dostaje sila leki,mlodszy juz tez-az mu w pluchach dzis trzeszczy a nie wiem jak pojade z 2jka przy takich drogach do lekarza.. X Mialam za tydzien zrobic nie spodzianke mezowi i na weekend leciec do Oslo,ale jak dzieciaki chore to nawet biletu nie bukuje,mama by dwa dni zostala ale raczej ze zdrowymi...
  22. BAsia,ten pilling-super,byłam przed sylwestrem,zanim urodzilam drugiego szkodnika chodzilam regularnie do kosmetyczki-teraz z 2jka nikt mi nie zostanie jak meza nie ma;( robie tylko regularnie brwi,ale to znajoma i z dwojka dzieci moge wejsc na henne i skubanie..sama tego nie robie bo tak sie kiedys urzadzilam,ze maz smail sie 2dni i wpracy dziwnie patrzyli... A kolor musze robic,bo mam jasna cere,wlosy i brwi wcale nie widac... A co do cyckow..teraz to masakra,2gie karmienie tak mnie wykonczylo,ze zaczynaja wygladac jak u starej afrykanki,od porodu sporo schudlam i to pogorszylo sprawe..nawet drogi stanik nie pomaga..moze moglabys Basiu podpowiedziec jakie serum rzeczywiscie zadziala bo na zabiegi kosmetyczne nie mam co liczyc przynajmniej do wiosny..dla meza wazniejsze okna w domu niz moje cyce..;(
  23. Mój je ładnie,spi 3 razy dziennie po 1,5godziny,a w nocy od 19-21 do 6stej rano,raz sie budzi ale o której to nawet nie wiem,biore do cyca i spimy dalej. U mnie z jedzeniem problemu nie ma,sama gotuje co 2dni warzywa,blenduje i zjada na obiad ok 180ml takiej papki z ziemniaka,marchewki pora.Sliczki musialabym te wieksze kupywac bo malym sie nie naje,a poki mam swoje warzywa bede gotowac. Gorzej ze starszym taki niejadek sie zrobil,szkoda gadac... Wspolczuje Wam tych chorob u dzieciakow,u mnie mlodszy od urodzenia zdrowy,a starszy tylko troche ma katar...jejku dzis mi narobil takiego wstydu(znow bedzie,ze jestem niepowazna ale napisze) bylismy u kolezanki na kawie,widze,ze mu z nosa leci,mowie chodz synku,mama wytrze nosek a ten,,nie trzeba,,podszedl do czystych,wyprasowanych sciereczek kuchennych i z calej sily nasmarkal do najbielszej...jejku,jak mi bylo wstyd,znjoma nie ma dzieci,w domu sterylna czystosc,mozna jesc z podlogi i z kibla popijac a tu takie cos..ona teraz mysli,ze w moim domu panuja takie zwyczaje,ze wszyscy sobie smarkamy do sciereczkek kuchennychi inne okropnosci w robimy.....jejku juz tam nie pojde.
  24. kurcze-maz chce,zebym jakies zdjecia Mlodszego mu podeslala,ale sama nie wiem co zrobic,brat podbil mu oko(lekko ale widac) zadrapal sie niedocietym paznokciem na nosie i policzku a jeszcze dzis przed kapiela tak walczy z zabawka,ze warge rozcial;/ ;/ ;/ Jejku,jaka ja jestem niesczesliwa...przeciez,jak ktos zobaczy to moje dziecko juto to do opieki zglosza... robilam mu jakies fotki dzis ale na wszystkich widac obrazenia i skasowalam...moze sie zagoi do jutra..ehhh
  25. Trala-wspólczuje,biedne to Twoje dziecie,może jak mu sie polepszy powinnaś go wietrzyc ile sie da..no sama nie wiem..moi narazie zdrowi.. X Sa 2 zeby nawet bez marudzenia;) po szczepieniu tez mu nic nie bylo.. No i mamy postepy w zachowniu braci wobec siebie..juz sie razem bawia,moze to nie bylo zabawne ale starszy dzis sciagnal mlodszego z maty i wsadzil do namiotu..slysze piski i radosc w pokoju,wchodze a tam juz obaj razem w wigwanie siedz..mialam sekundowy zawal.. Ale wczesniej tyle razy samych zostawialam na chwile i nic sie nie dzialo..ehh X Jakos oststnio zdiecmi zadnych problemow,mlodszy caly czas na macie,podlodze bujaczku sma sie bawi albo gryzak z jedzeniem memle,wiekszy we wszystkim pomaga,dzis razem sernik pieklismy,sypal make,bil jaja,mleko,krecil mikserem i ciasto wyszlo super jak nigdy;) Tylko wieczorem niemily incydent..sam do wanny wszel sie wykapac..byloby calkiem ok gdyby sie rozebral;/ X DZiewczyny,malo Was czytam,ale samej przy 2jce nie ma czasu a wieczorami jak spa czytam albo z mezem na skypie siedze... X A jeszcze Wam powiem,ze wczoraj to myslalam ze mam jakies omamy bo zobaczylam ksiedza w drzwicah,siedze sobie wieczorem w starym mieszkaniu w majtkach i koszulce bo goraco,karmie mlodego suszona sliwka a starszy lowi ryby (takie zabawkowe) w misce na korytarzu,nagle dzwonek..myslalam,ze to sasiad,brat,kurier z przesylka albo sam diabel nawet ale ze proboszcz....jejku jakiego ja sie wstydu najadlam jak sie pytal czy syna czy chrzczony byl a ten darl sie ze nie i juz,wypychal go za prog,i krzyczal ,,idz od domu,boje sie Ciebie,,a mniejszy tylko lape rozdziawial,cieszy sie zsytuacji,ale znaku krzyza na czole nie dal zrobic;/ trzepal sie okropnie... Uciekam...
×