katarynkaaaaa

Wiecie co?? Aniołek miała rację!NIE MOŻNA NIC POWIEDZIEĆ!!!!Ja też moge się obrazić,bo nie raz któras z Was inaczej niz ja pomyślała! Ponadto jak pisałam-nabrałam wiele pokory przez ten rok.. Dziewczyny macie rację,ja też już tu nie pasuję.. Zyczę Wam wszytkim duzzzzzzzzzzzzzzzzzzzo szczęscia,obojętnie jakim sposobem..Papa

Hej dziewczyny!Nadrobiłam wszystko! Ok skoro mamy sobie już wszystko wyjaśnić,to ja tylko sprostuję to,co dziś przeczytałam!! Sisi i Ascha Wam chylę czoła,bo choć nie piszecie ciągle-byłam w kościele,modliłam się itp,a robicie co innego...jesteście sobą i ja takich ludzi cenię!!! Ale WŁOS MI SIĘ NA GŁOWIE JEŻY JAK CZYTAM TEXTY TYPU: "JESTEM WIERZĄCA,CHODZĘ DO KOŚCIOŁA,ALE NIE UZNAJĘ,CO MÓWIĄ BISKUPI,CO GŁOSI KOŚCIÓŁ ..." itp itd!! No to ja moje drogie zatem jestem muzułmanką,ale zupełnie nie obchodzi mnie i nie uznaję koranu!!! To tyle w tym temacie.Przepraszam,ale jak ktoś jest katolikiem to jest 100% a nie 90% i układa własne przykazania itp..

Kargul Ty umiesz rozbaiwć,ale też wkurzyć:O Powiedz co u Ciebie?

Aniolku,Tobie to podwójnie współczuję!Nie ma opcji,byś jeździła z mężem??Albo choc w najważniejsze dni? Każda ma jakies problemy. Ja Wam powiem,że podziwiam ludzi kalekich-Oni mają ogrom optymizmu w sobie!! Cieszmy sie kochane,że mamy ręce,nogii oczy!!

Sisi ja wiem,że ten temat jest drażliwy dla każdej z Nas!! Nie trudno wyprowadzić którąkolwiek z równowagi,te nasze nastroje bywają różne.Pogódźmy się wszystkie! Ja na pewno też coś napisałam nie tak komuś!Wiele pokory sie nauczyłam przez ten rok(odkąd zaczęłam najintensywniej myśleć o dziecku)! Zatem przepraszam. Mi tez wiele ludzi robi przykrość-ciota jedna palnęła ostatnio-"Postarajcie się już,zobacz jak Twoja mamusia kocha dzieciaczki"..

Dziewczyny ale się porobiło!Nie wiedziałam,że tak daleko to zajdzie:( Sisi ja już wcześniej pisałam,że tak jak Aniołek-na wszystko co robię,patrzę pod kontem wiary! Ponieważ nasz Kościół Katolicki nie popiera in-vitro,to ja sama też nie poddam się takiemu zabiegowi,choćbym miała być bezdzietna.Jednak ja NIKOGO NIE POTĘPIAM i tak samo Aniołek nie potępiła i nie wiem po co takie zamieszanie tu wyszło z tym:( Jest mi smutno,bo myślałam,że poglądy nikogo nie podzielą!Ja lubię każdą osobę,trzeba na każdego patrzeć z milością.Byłam na weselu ateistycznym teraz w sobotę!Tańczyłam w Post!Nie popieram tego,sama bym tak nie zrobiła,ale nie mogę obrażać się na tych ludzi,bo myślą inaczej nić ja:O Tak uważam. Sisi ptrzepraszam jeśli Cię uraziłam:( Matko chyba to forum zmierza ku końcowi:( Dziewczyny ja WAS TAK LUBIE!!!!Błagam nie gniewajmy się na siebie!Ja sama nie wiem czy będę miała dzieci,wpadam w większe doły niż wszystkie wy razem wzięte,ale rozmowa z Wami bardzo mi pomaga.

Sisi powiem Ci,że mi też źle bez Aschy.Praktycznie ja,Ty,Ascha i Kiki jesteśmy ze sobą od samego począteczku.. Brakuje mi jej:O Sisi a Ty z pracy już wrociłaś?

Aniołku nieprawda,że jak kobieta zdrowa,to zajdzie w ciążę,a jak chora to juz NIE!Co to za bzdury? Próbuj aż do 45piątki i się nie zamartwiaj:)Każda z Nas ma doła co rusz.Musimy sobie pomagać:)Wiesz co.Ja mam koleżankę,która urodziła się bez jajników.Zamiast jajników ma tylko 2 cienkie niteczki.Od 17 roku zycia jedzie na hormonach.Ma okres tylko dzięki temu,ale wygląda bardzo dojrzale,myśli dojrzale,ma nawet koleżanki w wieku 45-50 lat!!!!Dziewczyna ma dopiero 23 lata!Nigdy nie będzie miała dzieci.Ma męża,który ją kocha,są mega szczęśliwą parą.I jak się z nią spotykam,to ona zawsze tryska takim optymizmem,pociesza mnie,gdzie Ona ma większą tragedię.Musimy mimo wszystko cieszyć się tym,co mamy! Ale u nas cieplusieńko!Słonce swieci na maxa.No i w domu zimniej niż na zewnątrz.Ja nie wiem co to za dom.Ale ogródek coraz piękniejszy.Ja kupiłam rzezuchę i właśnie ją podlalam na lignincę i postawiłam przy oknie na słoneczku,już powolutku wychodzą zieloniutkie kropki.Ale mnie to cieszy:D:D:D:D

Aguś to masz dobrą siostre;) Ewka tyle zysku,co w pysku:))Zgadzam się z tym.. Sisi a pracujesz tam,gdzie pracowałaś?Czy to nowa praca? Fragolciu u nas też już pieknie i szkoda mi czasu na gary!! Buziaki kochane:)

Aniołku a co to za kuleczki?Czy to kopytka?

No to już nie muszę mieć TVN bo Sisi będziesz mi opowiadać:)Tylko czemu on nie chce jej powiedzieć prawdy,potem ona się dowie i się na niego wkurzy i nie będzie chciała go znać..ale proste do przewidzenia.

Sisi dodaję;) uwielbiam majeranek,dlatego nie ma chyba potrawy do której nie dodaję;) jem właśnie to cudo..Sisi pycha kapuśniaczek;)W sumie pierwszy raz robiłam,ale wyszedł wspaniały.Dzięki za przepis. Sisi co tam w Majce-opowiedz pokrótce,bo ja nie mam TVN:(

Kiki mialaś bolesny okres?Zmieniło się coś po zastrzykach?

Kiki-Malutka JEST w ciąży,ale ciąża jest za wczesna,by coś zobaczyć na USG. Malutka ja tylko nie rozumiem jak lekarz mógł tak Ci powiedzieć z tym totolotkiem:O Gruboskórny jakiś..

Hej heja heja:) jestem już,gotuję kapuśniak,bo dopiero wróciłam z zakupów,musiałam lodówkę zapełnić,bo przez weekend Mąż wyjadł wszystko. Już mi wszystko pachnie pieknie;)Jeszcze na końcu usmażę skwarki do tego,no i mnóstwo majeranku:)Ja też uwielbiam zupy,bardzo często robię.Najbardziej lubię takie sycące-grochowka,fasolówka,żurek itp. A mam identycznie jak mąż Aniołka,bo zjem zupę,a zaraz i tak chce mi się jeść:O zrobię na 2 danie jeszcze te kotlety z przepisu Asi-z majonezem i jablkiem;)Zobaczę co to mi wyjdzie. Malutka moim zdaniem,to poleż więcej!Bo jeśli są plamienia,to chyba znak,by się nie przemęczać,ale ja tylko doradzam.W każdym razie te ciągnięcia to dobry objaw podobno:)Także głowa do góry. Fragolka ale ten Yeti daje Ci szczęścia,co ja bym dała za malego pieska;)Nawet ze schroniska jakiegoś bym wzięła;)Na razie jednak to niemożliwe. Sisi masz jeszcze plamienia?

Fragolinko kochany jest ten twoj piesio!! Wyobrazam go sobie slodziaczka jak siedzi w aucie i swoimi hipnotyzujacymi ślepkami patrzy kiedy przyjdzie Pani i Pan;) Sisi jutro robię kapuśniaczek z Twojego przepisu.Powiedz mi jeszcze jak robisz zaprawkę?? Kiki chyba deprecha po kolei dopada,ale i szybko odchodzi.Mężuś rzeczywiście poprawia mi nastrój:) Dobrej nocki Laski.

Ej!Ja cały dzień jechalam,a tu niemal NIC nie napisane? kasiulka x -pewnie,że mogąś być to objawy ciąży,ale również okresu..Tylko test Ci to wyjaśni;) Mania co u Ciebie? Fragolinko jak psinka?Czemu nie piszesz? Aniolku podobno w Radomiu jest jeden z najwyższych wskaźników bezrobocia:O Dziewczyny halooo

Asiu jasnę,że możesz zacząć brać-przecież 6dc masz dopiero!!! Zacznij kochana!

Asiu co do wieśka-to bierzesz od 1,2 d.c czyli jak @ się zacznie,albo na początku cyklu po prostu i łykasz w kapsułkach-nawet 2x3!Nie zaszkodzi.Ale po domniemanej owulce odstawiasz,bo podobno powoduje skurcze/poronienie.

Asieńko wątpię,że to przez testosteron... ja mam identycznie,wręcz denerwuje mnie,że mąż mnie dotyka-to jest chore!!!! Sisunia ja wiem,że takie docinki głupich ludzi tzreba zlać,a gdyby dowiedzieli się,co ja przeżywam i że to problemy z żołądkiem,to by się oblali rumieńcem.Ale ja nie tłumaczę lucziom,bo tępym to i tak nic nie da. Sisi użyłaś coś wyjazdu?To w święta już nie pojedziecie?Spędzacie razem w Austrii? Aniołku dorastam już coraz mocniej do myśli o psychologu,dziękuję za namiary.Wiem,że skorzystam. Zobaczcie co potrafi psychika.Myślałam,że jak rzucę termometr będzie lepiej,ale nie-jest jeszcze gorzej,całkowicie rozregulowałam sobie cykl.Na weselu miałam doła,niby był dzień owu,a NIC mnie nie kłuło jak zwykle-to jest chore.Zamiast się bawić ja ciągle myślałam.Nie potrafię przestać siebie kontrolować,doszukiwać się zakłuć,jakiś inny ból,a ja już schizuję,że coś źle,że polipy rosną.Muszę uwolnić psychę od tego-tylko psycholog jest mi w stanie pomóc. Dziewczyny super,że jesteście. Asiu napisz mi kiedy idziesz z wynikami do ginka? Dziewczynki miłego dnia,o 13 mam pociąg..BUZIAKI przeogromne -kocham WAS!

Olcia to dzieki! Bo bym naszą Manię w błąd wprowadziła :O:O Sorki.. papa

CZekałam na mamę na Skype,ale się nie doczekałam,a więc spadam spać.2 noce nie spałam:O A jutro o 13mam pociąg do Ostr.- wracam do mężą..Może jeszcze uratuję ten cykl!!?? Dziewczyny życzę dobrej nocy. DZIEKUJE ZE WAS MAM..ZE MOGĘ WYPŁAKAĆ SIĘ,WYŻALIĆ,ZE MYŚLICIE I CZUJECIE TAK SAMO..Przepraszam jeśli kogokolwiek uraziłam czymkolwiek. Sisi chyba zła na mnie-nic mi nie odpisała na pytanie:( Pozdrawiam i błagam zorganizujmy jakieś spotkanie..będzie cool:O

Aniołku a na jakiej podstawie ginekolog stwierdził,że nie widział tak płodnej kobiety?Jaki odnośnik brał pod uwagę? Aniołku ja nie wiedziałam,że masz astmę:( Może na razie póki nie jest tak źle nie bierz tych sterydów! Matko nie dość,że mamy problemy z niepłodnością,to jeszcze inne dochodzą. Co do chudości-ja często mam to w du..ale denerwują mnie docinki typu-"Co jesz teraz,bo na co dzień tylko jabłuszko,to wygłdniałaś"-to słowa mojego kuzyna.Co rusz mi dochrzania jak się spotykamy. Ale ja się nawet wstydzę odmówić np słodkiego(miałam grzybicę na skórze,pasożyty,chory żołądek-nie dość powodów),bo jak powiem ,że nie chcę,to oni ,no widać,że w ogóle nie jesz słodyczy,a przydałoby Ci się..I takie tam.Wstydzę się jeść po prostu!Ale kit,nieważne. Jutro gastrolog,następnie psycholog,później gin i..pusty portfel będzie:O:O:O

A wiecie co przybija mnie najomcniej?Wieści o wpadkach.Dziś byłam u cioci i przyjechał mój kuzyn z dziewczyną.Panienka jest w ciąży. Do 12 tygodnia o tym nie wiedziała,bo brała tabletki!!!Jaka płodna,to aż mnie ściska z zadrości.Ja tu w śluzy się kocham,a ona bierze tabsy i zachodzi! CO TO ZA ZYCIE ,DLACZEGO JA????????:O:O

Aniołku opisałaś dokładnie to, co ja czuję i myślę!!!Też odkładam psychologa,ale wiem,że tylko marnuję czas.