Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

katarynkaaaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez katarynkaaaaa

  1. Hej dziewczyny!Co u Was??? Mi się nudzi..Mąż znalazł jakąs gimelę do wynajęcia.Nietety musieliśmy wziąć,bo nic nie ma na tym zadupiu! Fragolka kiedy foty wrzucisz??:)
  2. Kochana ja własnie baaaaaardzo chciałabym synka:)))) hihihi Ale cokolwiek w sumie,byleby zdrowe i byleby W OGÓLE:( Maniu ja wierzę,że uda NAM SIĘ!!Wszystkim:****
  3. Wyczytałam,że norma ph może być nawet do 8,5 w chwili upłynnienia,więc to jest dobry wynik Maniu!!!!!!!
  4. Fragolinko ja też najchętniej bym się obcięła tak do ramion,albo do ucha,ale ten mój jest taki wybredny:( On chce bym miała włosy jak wtedy,kiedy się poznaliśmy,a wtedy miałam długie i w ogóle nie obcinane(bez żadnego cieniowania-totalnie proste).Fakt ładne,ale niemodne już są takie :O:O:O A ja wolałabym jakieś modne obcięcie :O
  5. Dziekuję kochana Maniu za te informacje.Zatem mój ma leukocytów 900 000 w 1 ml ,a ruchliwych ma tyle samo czyli 50% ( 45 A i 5 B), ph 7,4 (chyba norma do 8 Maniu,więc nie przejmuj się tym), objętość 4 ml.
  6. Hej. Malutka nie smutaj się :( My wszystkie takie smutne ostatnio jesteśmy,ale IDZIE WIOSNA MOJE KOCHANE:):):) Maniu jeśli moge spytać.Ile ma Twój M tych leukocytów i ile ruchliwych. Tak chcę porównać z wynikami mojego.Będę wdzięczna. Kochana z tą bakterią to mam nadzieję,że będzie można ją wybić za następnym podejściem. Fragolka czekamy na zdjęcia z metamorfozy. Ja natomiast zapuszczam włosy,już mam za łopatki i mi przeszkadzają,bo ciągle przygniatam je sobie jak siadam gdzieś.A więc po weselu siostry zetnę.Ale to jeszcze rok i 2 miesiące;) Ciekawe jak Nasz SISI?? :( Buziaki moje drogie.Piszcie co u Was.Ja idę pomyć okna rodzicom :p
  7. Malutka mój też tak mówi,ale ja widzę jaki jest smutny,jak @ przychodzi! Oni po prostu muszą się takim "murem" otoczyć,by być twardymi. Musimy wierzyć,bo jak nie będziemy,to nie pozostaje nic innego,jak kulka w łeb... Kochane dobrej nocki..całuję
  8. Ojejku!Malutka.Kochana nie załamuj się!Nie poddawaj.Może odpuść na kilka cykli i może wtedy zaskoczy... Ufasz temu lekarzowi? Kochana 3maj się.My wszystkie mamy takie myśli czasem:(
  9. Malutka napisz co ginekolog powiedział:)
  10. Fragolka,to zamieść zdjęcia na n-k jak się obetniesz.. ja się nudzę... zaraz "Pierwsza miłość":)
  11. Dokładnie wiem,co znaczy mieć beznadziejnego lekarza:( Który umie jedynie mówić"wszystko ok-jesteś zdrowa jak ryba i bardzo płodna,to mąż ma problem"!! Tak mi gadał 3 lata,aż trafiłam do Katowic do ginekologa i od razu diagnoza-polipy..Także lekarz lekarzowi nierówny!
  12. Malutka szkoda,że w tych nastepnych dniach nie mierzyłaś,bo niby temperaturka skoczyła,a przed owulacją powinna iśc w dół,więc duża szansa,że już jest po,ale właśnie te 2 kolejne mogłyby nam wiele powiedzieć.A obserwujesz dodatkowo śluz? Daj znać co powie lekarz na wizycie. Fragolinko nie wkurzaj się tak:( My wszystkie falowo mamy takie małe dołki.Jak nie jedna,to druga. Ascha ja nie wiem właśnie jak to jest,niby w dni płodne tylko można zajść,ale mi się wydaje,że czasem te płodne moga się bardzo przesunąć i stąd właśnie ktoś sobie myśli, że jest przed okresem,a tak naprawdę jest w czasie owulacji! Sama miałam taki przypadek 2 razy,że owulację miałam w 22 d.c a więc teoretycznie 4 dni przed okresem!!! Ascha bierzesz wiesiołek?? Pomaga coś? Bo ja to zmniejszyłam dawkę-mam niewiarygodnie dużo śluzu przez niego. Fragolciu-tak moi rodzice się baaardzo cieszą,a jeszcze bardziej siostra;) Kiki ile dni juz minęło od odstawienia zastrzyku?
  13. kochana do dzieła zatem:) Ja też w kwietniu idę do ginekologa.Mam nadzieję,że nie będę musiała robić dodatkowych badań :O:O:O
  14. To chyba chodziło u mnie o endometrium z tego co pamiętam..
  15. Hej Duall:) Już myślałyśmy,że nie chcesz z Nami pisać.. Pamiętam kiedyś tylko jak tuż przed okresem coś w podobie usłyszałam od gina,ale to chodziło właśnie o to,że już niedługo okres się zbliża.
  16. Witam. Co porabiacie kochane? Malutka daj znać jak było na wizycie -czy jest pęcherzyk??? Ja idę poprasować troszkę a potem jeszcze tu wejdę. Pomagam rodzicom,bo w sobotę jadą do Stanów do siostry-na cały miesiąc:O Dopiero na Święta się z Nimi zobaczę:( Ale przynajmniej siostrzyczka będzie szczęśliwa:) Mam nadzieję,że Sisi odpoczęła od tych trosk:( Aniołek też coś dawno się nie odzywa... Fragolinko nie denerwuj się-stres jest złym doradcą:( buzka.
  17. Hejka dziewczynki. Kiki ależ skąd-będę pisała;)Fajnie,ze Twój humorek się polepszył. Ja nie miałam od wtorku zasięgu Internetu i dlatego nie pisałam.Ale nie powiem żeby mi jakoś mocno brakowało kompa;) Asha to fajnie,że Ci pomogło. Dziewczynki już niedługo Święta-Matko ale ten czas leci:O:O:O:O:O Jak ja bym chciała na Świeta być już w stanie błogosławionym:O
  18. Cze Agusia;) Fajnie,że serduszko bije Twojej dzidzi.Ale to musi być piękna chwila!A masz już imiona dla dzieciątka? Dziewczynki tyle napisałyście,że długo to czytałam i nie wiem co odpisać każdej z WAS. Smutno,że Sisi się wyłączyła chwilowo z topiku,ale wiem,że Jej to pomoże!Jak ja odżyłam bez Internetu i wyczytywania jakie badania ,choroby,objawy,itp. Jak tam postanowienia Wielkopostne?:)Ja na czas Postu nie jem słodyczy,chipsów,frytek i fast foodów-czyli tego,za czym przepadam.Szczególnie chipsów mi brakuje i już z 3 razy miałam ochotę kupić! Kochane pozdrawiam,zyczę miłej niedzieli!
  19. OJOJOJOJO :) Witam na wstępie odpowiem na posty. Od razu się przeraziłam. Fragolinko kochana!!!!!!!!!!!!!!!!! Ty zaczęłaś brać duphaston w 16 d.c,a przecież widać,że nie było wtedy jeszcze po owulce,więc może się tak stać,że zatrzymałaś sobie tym duph. owulację :((( Nie wiem,ale to besesnsu,że lekarze każa brać w 16 d.c a nie 2 dni po owulacji.Kochana mama nadzieję,że się mylę. Otóż moje drogie ja byłam na odludziu ze swoim Mężem przez te 4 dni:D Mieszkaliśmy w hoteliku w szczerym polu:)Było świetnie,ale musiałam wrócić,bo szukamy mieszkań,ale NIC nie ma do wynajęcia,a jak jest,to rudery:( Ale minęły moje najważniejsze dni-wczoraj w pociągu czułam owu,więc liczę,że będę miała pamiątkę z tego wyjazdu :P Kochane poczytam Was dalej,bo pobieżnie to zrobiłam. Powiem Wam,że brakowało mi Waszych newsów,ale byłam duuuużo mniej zestresowana bez kompa i INternetu!!Odpoczęłam. P.S.kochane zauważyłam,że stres jest złym doradcą,jak przestałam się denerwować( w 9d.c) skończyły się wszelkie dziwne plamienia:D A więc kochane-NIE DENERWUJMY SIĘ TYM WSZYSTKIM. Sisi rozumiem Cię,tym bardziej,że mi wiele dało te pare dni bez Internetu!!
  20. Sisi mam nadzieję,że ten test był trefny jakiś!
  21. Fragolinka. Tak,zaczynają się staranka. Wczoraj byliśmy z Mężem na Avatarze w 3D-rzeczywiście super film!!! Ja mam jakieś dziwne bardzo delikatne plamienia po miesiączce.Ale miałam to samo 2 cykle wstecz.Wydaje mi się,że to przez ostatni stres-wtedy i w tym cyklu miałam ogromne nerwy!! Także nie myślę,że to coś złego,ale oczywiście zapytam lekarza na wizycie w kwietniu. Co do problemu-z wielkim bólem serca zdecydowałam pojechać z M.Bardzo mi smutno,bo KAŻDY wybór byłby niekorzystny. Ale trudno,stało się..Jutro z rana jadę z Mężem do Ostrowca. Aniołku z chęcią się spotkam z Tobą;) Ascha miałaś farta z tym portfelem.W Polsce na pewno by Ci go nie oddali. Za granicą raz zdarzyło się moim znajomym zostawić drzwi otwarte na szerz na pół dnia!!!!!!!!!Dom był przy ulicy! Nic nikomu nie zginęło-to było w Dublinie.. Także wiem jacy są obcokrajowcy! Dziewczyny pozdrawiam..
  22. Sisi :( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :(:( :( :( Tak mi przykro:( W takich momentach nie wiadomo co powiedzieć/napisać. Może jeszcze jest jakiś % szansy! Kochana 3maj się..
  23. Hejka.. nic na razie jeszcze nie wiem,ale M pzyjechał .. Aniołku jak chcesz,mogę po angielsku Ci przetłumaczyć-wtedy na n-k mi wyślij tekst. Buziaki
  24. Cześć. Dobrze,ze choć wy mnie rozumiecie. Aniołku ja też liczę na naturę.Identycznie do tego podchodzę. Wiem,że w małżeństwie trzeba czasem z czegoś zrezygnować.Niestety od początku(ponad 3 lata) to ja ciągle rezygnuję z siebie.Miałam możliwość pracy w TV w Warszawie,ale zrezygnowałam.Miałam fajną parcę w Dublinie,ale wyjechałam za mężem.Wyliczać mogę w nieskończoność.Wypadam powoli z rynku pracy,bo już 2,5 roku nie pracowałam w Polsce,a rok w ogóle nigdzie! Także jest to dla mne ciężka decyzja.Tym bardziej,że mam żal do losu,że tyle jestem po ślubie i nie dostałam od losu dziecka.A teraz obwiniam siebie ,że stracę kilka miesięcy starań i może by się akurat udało?A może będę z NIm,a i tak się nie uda,a ja będę bez pracy,ambicji,jałowa,pusta... Dziś wieczorem będziemy dyskutować z M,bo jedzie właśnie do mnie na weekend. A tak w ogóle kochane to ta depresja sprawia,że nie mam ochoty na kochanie.Wręcz jest to dla mnie mus!!! Nie wiem co się ze mną dzieje,ale chyba nie jest dobrze! Ascha mój też nigdy nie powie mi ile dla Niego znaczę,ile znaczy dla Niego,to,że się poświęcam,zostawiam wszystko i wszystkich za sobą i jeżdżę z NIM!!! I ma czysto,ma obiadki,ma wyprane,ma zakupy! NIGDY MI NIE POWIEDZIAŁ JAKIE TO DLA NIEGO WAŻNE! Obiecałam,że nie będę miła doła,ale jednak...PrzepraszamDZIEWCZYNY!!!W końcu od czegoś jest to forum:O
  25. Nie będę drążyć tematu,bo kłócę się tylko z rodzicami... Wstydzę się tylko tego,że jestem bezrobtna:( No ale już kończę z tym tematem. NIKT absolutnie NIKT mnie nie rozumie,bo NIKT nie jest w mojej skórze.Jakbym cofnęła się o te 5 lat do tyłu-w życiu nie umówiłabym się z moim przyszłym mężem!!!!!!!!!!
×