Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wisienka***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez wisienka***

  1. wisienka***

    rozpoczynamy starania!

    no wiec najlepiej od poczatku zaczne.... :) mam skonczone trzydziesci lat :o, jestem mezatka prawie dwa lata swoja pierwsza ciaze zaplanowalam i w pierwszym cyklu staran sie udalo, jednak nasza radosc trwala do 20 stego tyg ciazy, poniewaz musialam urodzic wczesniej-wykryto bardzo powazne wady u dzidziusia i musialam urodzic -albo w 7 mies mnie by powiezli nogami do przodu.....decyzja byla no juz wiecie jaka:(:(:( jako ze mieszkam w UK i znalazlam sie w specjalistycznym szpitalu,wiec zostalo to wykryte(moj gin w PL powiedzial ze w polsce by nawet moze tego nie wykryli...powiedzial miala pani szczescie w tym nieszczesciu ze byla pani tam ..za granica) no wiec po wszystkich badaniach...jakie jeszcze przeszlam majac dzidzie w srodku-badania byly okrrrrropnie bolesne,moge wam powiedziec ze moglabym dwa razy rodzic niz powtarzac te cholerne badania m.in z 35 cm igla ktora zostala wprowadzana do brzucha i dalej do dziecka...... no wiec zgodzilam sie na nie dobrowolnie...bo chcialam znac przyczyne tego przypadku... po chyba 4-5 tyg po porodzie zadzwonili ze szpitala ze wyniki przyszly ze jak chce to mi powiedza wszystko...jasne ze chcialam!!!!! w te pedy do szpitala no wiec dowiedzialam sie ze to baaaaardzo rzadki przypadek.....zdarzajacy sie UWAGA u 2% ciezarnych w skali od 1:1000000- dajecie wiare????? akurat ja mowiac jezykiem bardziej ludzkim byla to sprawka chromosomow,ktore pochrzanily sie juz w momencie zaplodnienia!!!!! nie konieczna wada do wykrycia we wczesniejszym stadium aczkowliek mozliwa(tyle ze wczesniej chodzilam do beznadziejnego szpitala....z warunkami...uffff Bes tez mieszka w UK to moze mnie rozumie i wie jak tu wygladaw niektorych przychodniach i w ogole) ten drugi ...juz ladny szpital i zmiana na niego byla spowodowany przeprowadzka w inna czesc Anglii ...i dobrze ze w takim momencie.. oj ale wam opisalam....nie ubijcie mnie :) ale po tym zrozumialam ze II kreski na tescie to nie wszystko...ze kazdy dzien to niewiadoma....a tak sie cieszylismy.... cdn....bardziej pozytywny jak zanudzam to powiedzcie :)
  2. wisienka***

    rozpoczynamy starania!

    dzien dobry kobietki :) bardzo milo z waszej strony ze chcecie mnie przygarnac:):):) a to co napisalam w moim wczorajszym poscie to najszczersza prawda, i racje ma Klempa ze np na innych forach dziewczyny zra sie ze saba...i po co? bez sensu..nie po to zaklada sie topiki Klempa bardzo sie ciesze ze po wizycie wszystko ok...i zobaczysz bedzie mijal tydzien za tygodniem.az wkoncu maly klempiszonek albo klempiszonka pojawi sie na swiecie:):):) Lady panthera-ja rowniez pamietam twoj pierwszy wpis, poniewaz ja czytalam was od poczatku...masz synka juz takiego fajnego kawalerka i teraz postaraliscie sie o siostrzyczke...no i jak braciszek traktuje mlodsza siostre? :) wiecie -bardzo ciesze sie na zaproszenie...wy tu takie zwarte i gotowe a ja taki nowicjusz...co ja bidna napisze :):):)
  3. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    ja wlasnie powiesilam ostatnie pranie ufff dzis mialam dzien sprzatacza i pracza z efektem ubocznym w postaci czajnika :( zaraz musze sie leciec wyprysznicowac i powoli zmierzac w kierunku lozeczka,bom padnieta dzisiaj :o tak wiec zycze wam spokojnej nocki,staraczkom nie koniecznie spokojnej :p :):):) do juterka
  4. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    ano wlasnie za gapowe sie placi:p no w kazdym razie jak sie zostawia to na ..hmmm chyba ze 2 godziny to tak jest ze biedny stary dziadek czjnik sie zalamal:(
  5. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    cholercia !!!! :( wiecie co zrobilam.... odkamienialam se czjnik kwaskiem cytrynowym i zostawilam za dlugo i mi wyzarlo az plastik z niego :(:(:( wlasnie wyslalam chlopa po nowy do sklepu....no ja cie nie moge taka rozkojarzona dzis chodze ze nie wiem:( ale przynajmniej jest pretekst na nowy czajnik, bo ten mial juz 3 lata
  6. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    brzusiowa a powiesz mi jak znosilas ciaze i w ogole czy mialas jakies dolegliwosci typu -apetyt lub jego brak -mdlosci - sennosc - nerwowosc - brzydka cera
  7. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    zle mnie zrozumialas brzusiowa... ni mialam nic zlego na mysli,rozne sa chlopy i charaktery, ja tylko chcialam podkreslic ze w zwiazku nalezy sie wzajemnie respektowaci ze JA nie wyobrazam sobie takiej sytuacji zebym poszla ze lzami do drugiego pokoju,a nie ze WY-ze ja powiedz lepiej jak znosisz ciaze, jak remoncik iw ogole:)
  8. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    costy brzusiowa....ani mi sie sni was oceniac, z w zyciu:) nie po to dziewczyny zakladaja fora zeby sie oceniac nawzajem lecz wspierac i wypowiadac sie w roznych tematach...nierzadko ciezkich,bo zycie do latwych nie nalezy :o
  9. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    a ten zabieg mialas wykonywany po urodzeniu czy przed??
  10. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    no i majka jeszcze napis ktory masz w swojej stopce...no o to wlasnie chodzi:) tak wiec cycki do gory... potem to co trzeba...czyli wiesz nizsza czesc ciala :p i doleca harcerzyki :)
  11. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    a ile macie lat..to znaczy Ty i twoj maz?
  12. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    no kurcze...musi byc, maja nie takie rzeczy sie zdarzaja, znam pare gdzie maz mial plemniki jakies wariaty ktore krecily sie wkolo, i chyba 2 lub 3 % lecialy gdzie trzeba....i co ??? i dolecialy :)
  13. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    ale majka, przepraszam za wscipskosc, leczysz sie na cos? czy twoj maz? czy jaka w ogole przyczyna???
  14. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    spoko majka nie klopotaj sie :) no wiec u mnie nigdy zadnych "wpomagaczy" nie bylo,pierwsza ciaza byla planowana i w pierwszym cylku sie udalo, nie wiem ale mysle ze dlatego ze mam regularne okresy,i nigdy nic szczegolnego z babskich spraw mi nie dolegalo...no ale tak sie stalo jak sie stalo,trzeba pamietac ze dwie kreski na tescie to nie wszystko :( druga ciaza powiem szczerze nie byla jakos szczegolnie planowana, powiedzialam jak bedzie to bedzie...no i jest:) teraz jestem juz pod bardziej fachowa i skrupulatna opieka po tym co sie stalo i wszycy pocieszaja ze wszystkich sil ze bedzie dobrze....ale niestety to co w naszych glowach zakodowane to jest silniejsze od pocieszen no ale do licha...teraz juz musi byc dobrze
  15. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    czesc majka:) ano z chlopami czasami jak z dziecmi ...urwanie glowy:) moj fochy strzela co najwyzej na kilka minut,ale nie dni oooo co to to nie ,u nas nie ma cichych dni ...zreszta ja bym nie wytrzymala bo mnie sie geba nie zamyka:)
  16. wisienka***

    rozpoczynamy starania!

    witajcie kobietki :) czytam was od ojojojoj chyba roku...ale nigdy sie nie wypowiadam,tylko podczytuje :) jestem naprawde pelna podziwu dla waszej calej "grupy" jestescie tak zzyte ze soba...tak pieknie prowadzicie ten topic, jedyny ktory trwa tak dlugo..zaden taki nie jest :):):) mozna u was i sie posmiac i wyczytac wiele dobrych rad dziewczynki ...jestescie swietne !!!!! Klempus i Papierowe serdecznie wam gratuluje brzuszkow :):):) i swiezo upieczonym mamusiom Koteczkowi i Sinioricie
  17. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    ojoj alem sie rozpisala :):)
  18. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    czasami sie smieje ze to ja jestem i chlopem i baba w tym domu :):):) a tak na powaznie...to mam bardzo dobrego i kochajacego meza, i zycie juz pokazalo ze naprawde mozemy na siebie liczyc ...
  19. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    zreszta moj maz na szczescie ma lagodne usposobienie...no czasem tam zarzuci focha...ale to tak czasami :o ja za to jestem bardziej impulsywna i lubie jak jest po mojemu :) no ale ludzie sie w ten sposob dobieraja i uzupelniaja....
  20. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    witaj dula :) no jeszcze troszke mi zostalo do poczytania.....wlasnie jestem na etapie jakie to brzusiowa miala przeboje z wlascicielem mieszkania, i przewijajace sie watki z tesciowa :( a swoja droga brzusiowa i smieska....ale macie czasem tych chlopow :( nie zazdroszcze...cholercia zamiast latac kolo was na paluszkach..przeciez nosicie ich dzieci i w ogole..to takie zimnoludy z nich :o ehhhh moj maz jak by taki byl toooo uuuu, zeby w torebce by poniosl do dentysty :):):)
  21. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    bytka :) dzieki za podpowiedz to jest mysl... a powiedz czy wasza ostatnia tabelka to aktualna tabelka, chodzi mi o dziewczyny zapisane w niej ,bo czesto kobitki sie zapisuja i uciekaja nie wypisujac sie
  22. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    dziewczyny zaczelam was doczytywac...ale lo matko chyba mi do emerytury zejdzie:) juz poczytalam kilkadziesci stron. ale widze ze duzo babeczek sie zmienia..przychodza odchodza...kurde nie wiem moze od polowy czytac dopiero???? niech ktoras poradzi od kiedy jestescie juz taka nie zmieniajaca sie grupa???
  23. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    no wiec zanim zdecydujecie czy mnie przyjmiecie...napisze cosik o sobie :) hmmm wiec tak..mam skonczone 30 lat, a wiec jestem juz troche wiekowa hahaha poza tym mieszkam w UK prawie od 4 lat , i juz mam dosyc powiem wam szczerze tesknie ogromniscie za polska :((( od poltora roku jestem mezatka... jestem w 14 tyg ciazy, jest to moja druga ciaza poniewaz pierwsza stracilam w 20stym tygodniu...no ale trzeba bylo sie podniesc i isc dalej iprosic Boga oby juz nastepna dziecina byla tylko dla mnie........
  24. wisienka***

    od dzis zaczyamy starania

    sprawdzam czy jestem juz w czarnym nicku :)
×