v_Doti_v

Hej Dziewczyny jeśli macie ochotę to podaję link na którym prosiłam Naked o radę i ją otrzymałam : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4336655&start=0

Ewelina ja właśnie też.:) Dzięki Wielkieeeee N.::):):) No to ja rzeczywiście muszę skorygować moje menu i tak zrobię dzięki Tobie.:) Ja to płatki owsiane zawsze zalewam mlekiem,dodaję dodatki i wstawiam do mikrofali na minutkę.;)

Napisałam na innym forum do Naked w związku z moim głodem wieczornym i nie możności zaśnięcia moje menu - może mi coś poradzi bo nie wiem w końcu czy jest dobre. Moje wczorajsze menu : ( dieta mż ) 9.00 - I śn - 3 kromki razowca z wędliną chudą i papryką 11.00 - II Śn - banan i mandarynka 13.30 - obiad : zupa jarzynowa 16.00 - podwieczorek - jogurt naturalny z otrębami,jabłko,baton musli. 19.30 - serek wiejski lekki i pomidor . Dzisiejsze : 9.00 - nestle fitness z melkiem1,5% ( plus kilka rodzynek i orzeszków) 11.00 - pomarańcza i baton musli 13.30 - obiad ryba z makaronem (mała porcja) Będzie: 16.00 - jogurt 19.30 - ser twarogowy chudy ( 1/2 opakowania ) z odrobiną papryki.

Naked wczorajsze menu : ( dieta mż ) 9.00 - I śn - 3 kromki razowca z wędliną chudą i papryką 11.00 - II Śn - banan i mandarynka 13.30 - obiad : zupa jarzynowa 16.00 - podwieczorek - jogurt naturalny z otrębami,jabłko,baton musli. 19.30 - serek wiejski lekki i pomidor . Dzisiejsze : 9.00 - nestle fitness z melkiem1,5% ( plus kilka rodzynek i orzeszków) 11.00 - pomarańcza i baton musli 13.30 - obiad ryba z makaronem (mała porcja) Będzie: 16.00 - jogurt 19.30 - ser twarogowy chudy ( 1/2 opakowania ) z odrobiną papryki.

Hejka Ja też dziś miałam udany dzień.:) Tak sobie myślałam o Was jak dzielnie walczycie i nie dałam się.:) Choć 2-3 x miałam ciężkooo... Zjadłam 5 lekkich posiłków a na kolację jajo i pomidorka.Z E R O słodyczy co najważniejsze.;)Teraz zapijam głód zieloną herbatką i wodą.:) Chyba też dzisiejszy aerobik nieco mi pomógł.:) Czy to... no jakoś chyba za szybko by Ci te 4kg ubyło...Ale pić wody trzeba dużo.:)

Czy to...tu masz link na którym bazuję od początku mż: http://www.sfd.pl/Odchudzanie-dla_kobiet-t64042.html

I co oglądacie Majkę ? Widziałam te 3 odcinki.Nie powiem, że mnie już wciągnęło ale przynajmniej coś zamiast naszej Ulci.:)

Nie przejmuj się Siubasku. Będzie lepiej a do lata jeszcze daleko więc osiągniesz swój cel.Teraz to pod tymi wszystkimi ubraniami nie widać naszych kg.;) Może zacznij chodzić na ten aerobik albo basen ? Ja wróciłam z miasta i od razu mi lepiej jakoś.:) I zaraz idę odśnieżać( a mam sporo ) więc ruch znowu.:) A jak to mówią jeśli człowiek się zmęczy to od razu lepiej się czuje.:) Fajny temat pracy - ja pisałam o relacjach przełożony -podwładny w pewnej firmie.Wyszło mi aż 130 stron.:)

Siubasku i Dziewczyno H wysłałam Wam meila.;):)

Hej hejjjj No u mnie tak średnio ale od jutra zaczynam odchudzanko na poważnie. W 2010 będziemy laski :):):):) Do siego roku i również udanej zabawy.:)

Też wysłałam foteczkę.:) Ja tymczasem zjadłam zupkę jarzynową. Na podwieczorek tradycyjnie będzie jogurt naturalny z otrębami a na kolację kawałek mięsa z kurczaka gotowanego i pomidor. Też byłam na zakupach jeszcze dziś ale masakra ile ludzi wszędzie o parkowaniu nie wspomnę... Zabieram się zaraz za robienie ryby po grecku.Trzymajcie kciuki żeby się udała.;) Potem jeszcze jadę na spowiedź ogólną , będę sprzątać i robię ciasto.:)

A mi idzie całkiem nieźle - dziś na wadze 67,8:) Spróbuję wytrwać na do samej wigilli na dietce.:)

Siubasku to ciężko Ci będzie u teściów..U mnie właśnie w domu rodzinnym też tak się je i je...do syta.A mój mąż od zawsze je mało a często i dobrze na tym wychodzi.:) Moi rodzice wiedzą,że zależy mi na tym żeby schudnąć więc nie pchają mi już na siłę na szczęście.:) Przyszli teściowi też nie powinni Cię namawiać no ale ..oni chcą dobrze.:) Majki też nie oglądałam.

Myślę że kebab to nie jest aż tak kaloryczny.;)

Hej Hej Też bałam się wejść dziś na wagę ale jest 68,5 więc nie tak źle.Co prawda nie 67 ale nie najgorzej.Oby tylko więcej nie przybyło w święta.:) A ile u Ciebie Siubasku? Myślę że 6 z przodu jak nic.;) Dziś też postaram się trzymać 5 lekkich posiłków.:) Miłego dnia !

No i pojawił się zaginiony post w 2 kopiach i wersja druga tego postu w wersji skróconej.;) Dobrej nocki.

Hej Ale mi wcięło długiego posta... Siubasku ładna bluzeczka.Ale Ty dziś b.mało zjadłaś ? Szczególnie na obiadek... JA nie mam przepisu na ciastka czy pierniki bo nie robię.;) Teściowa robi ale ona ma przepisy wszystko na "oko".Kiedyś pytałam jej o coś to potem nie wiedziałam ile czego...;) A jak tam morze wyglądało? Dz.H - 3 ciasteczka to naprawdę ok na podwieczorek .Ja bym nie miała wyrzutów. A z wagą miałam podobnie jak sobie sprawiłam elektroniczną.Na pewno schudłaś - jedynie miałaś inną wagę wyjściową.;)

Dz.H - jeden kawałek pizzy nie zaszkodzi!;) Ja dziś średnio dietowo a wszystko przez to, że dostałam paczkę świąteczną z mojej firmy i oczywiście musiałam czegoś spróbować....No ale miałam też trochę ruchu więc może się wyrówna... Kurde jakoś tak mi ciężko coś z tym dietkowaniem ostatnio.... Wczoraj miałam aero więc ok ale następny dopiero w styczniu...wrr....szkoda.. Jejku u nas - 15 ale zimnooo.....

Pewnie też tak myślę że czasem na słodkie możemy sobie pozwolić.;) Ja dziś mam dobry dzień - menu wg powyższego zrealizowane.;) Teraz popijam herbatkę.Stwierdziłam, że ostatnio za mało wody piję i postanowiłam od jutra więcej pić.Jakoś tak latem lepiej mi ta woda wchodzi... Siubasku jeśli możesz to zapytaj tatę czy ma jakiś przepis czy robi z głowy ? Już tam coś znalazłam ale wolałabym wypróbowany przepis.;)

My jak teraz jedziemy na zakupy do jakiegoś Centrum Handlowego to mój zajmuje się synkiem a ja biegam i ciuchy wybieram.:) Ale ogólnie to wolę sama iść na zakupy bo też marudzi i nie zadowolony jest, a o jakiejkolwiek poradzie to nie wspomnę... No Siubasku to trzymam kciuki za fryzjerkę.:)hahaha No głównie żebyś Ty była zadowolona.;)

Więc dzisiejszy dzień zaliczam do udanych.;) 5 posiłków lekkich i trochę ruchu.Miało być więcej ale miałam gości.:) Teraz popijam wodę.:) Cieszę się, że jutro aerobik.;) Jakoś jestem wtedy bardziej zmotywowana. Siubasku no właśnie zwykle w I i II dzień Świąt się sporo je...i potem zawsze tak ciężko jest..Postaram się w tym roku nie przejeść.Owszem pokosztuję smakołyków ale nie będę się opychać do syta.Tak mam plan ale jak wyjdzie zobaczymy.;) Siubasku a Ty już masz jakieś plany sylwestrowe?

To super Siubasku Ci idzie !;)Napisz ile jutro na wadze zobaczysz.;) Ja dziś też ok oprócz kilku pierników co zjadłam po południu ale cały dzień miałam tyle ruchu, że ledwo dycham.Zajrzę jutro.;) Wrzucę fotkę po niedzieli ok? No Siubasku tylko chyba my sobie we dwie piszemy..Swoją drogą czemu założycielka topiku milczy ? Ja to bym do sylwestra chciała 66,5-67,0 rano zobaczyć a do końca stycznia 65 no ale zobaczymy.Motywacja w każdym razie jest;) Kurcze wczoraj pofarbowałam włosy na ten ciemny brąz- wyszedł czarny prawie i nie jestem zadowolona...hmmm teraz zanim odrosną no ale..coś nie przemyślałam sprawy.

No i nawet Brzyduli nie widziałam - dobrze że jutro powtórka rano;) Siubasku ja jutro po południu farbuję włosy na ciemny brąz a Ty na jaki się zdecydowałaś ?

Hej hej hello Dziękuję Wam kochane za gratulacje - dziś to nawet było 67,5 - ale to motywuje.;) Ja dopiero teraz włączyłam kompa. Miałam tyle ruchu, że aż jestem z siebie dumna.Umyłam 8 okien ( a to dopiero połowa;) ,wyprałam firanki i powiesiłam oraz robiłam inne porządki świąteczne.Potem jeszcze byłam na aerobiku a teraz ledwo żyję.Dietkę mż trzymam jak najbardziej.;) Siubasku super Ci idzie.;) Dziewczyno H - ja też zawsze podczas i przed @ tak się czuję.I nie rób sobie wyrzutów tylko jutro wracaj na właściwy tor;)

Ja do twarogu jem zwykle pomidora albo posypuję jakimiś przyprawami - ostatnio właśnie kupiłam z Kamisa fit up do twarożków.;) : http://www.kamis.pl/index.php/content/view/232/482/ He uaktualniłam sobie stopkę.;)