Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Saskiana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Saskiana

  1. hej gratuluje -kasiek:):) Zosia-my tu raz pisalysmy,ze zredukujemy liste-a ktora z dziewczyn podczytuje,ale rzadko pisze to po prostu sie dopisze na nowo:) Ale dycyzja nalezy do ogolu:) zycze wam dzis,brzuszki spokojnej soboty:) albo ktora woli-skurczy,boli plecow,odchodzacego czopa i wycieczki na porodowke:)
  2. hej melduje sie. bylam dzis u gina.na ktg moj maly tak mocno spal,ze gin chcial wypisac mi na dzis skierowanie do kliniki na wywolanie. Puls trzymal sie w granicy 130. I zadne sposoby nie pomagaly by malego obudzic. Na szczecie gin powiedzial,ze poczekamy jeszcze pare min.jak nie to do szpitala. No i maly sie obudzil.I wszystko bylo juz ok. a mialam juz lzy w oczach-bo nie chce miec wywolanego porodu. takze,ja dzis tez jestem po malych przejsciach. tina tez cos nam ucichla-miala niby do dzis urodzic,ciekawe...
  3. Nikamo:)nareszcie:) serdecznie gratuluje-super kochana,udalo sie wreszcie:)
  4. tina-to widze,ze mialysmy wczoraj podony dzien i podobna noc. w sumie terminy mamy zblizone. olena:)ciekawe co u niej?:)
  5. hej melduje sie olena:)trzymam kciukasy za ciebie:) tina?jak rozwoj akcji? moze jeszcze ktos sie przylaczy?:) przeszly mi te skurcze ok.23h. ale w nocy znow sie zaczelo.Mialam z 3-4 skurcze,ktore wkradaly mi sie w sen i sie budzilam z bolu. Do lazienki szlam na czworaka. No ale nie bylo takzle skoro dalej po kazdym skurczu zasypialam-byly nieregularne. ale tak na serio-jak te przepowiadajace tak bola....to ja nie chce wiedziec jak bola porodowe:( wykonczona jestem...
  6. poszlam kuchnie umyc,na kolejnym skurczu-i przeszlo. na nastepnym ide ze smieciami... to sa pewnie przepowiadajace skurcze. ruch i kapiele cieple pomagaja. tylko ten moj maluch sie tak rozpycha do tego. jutro pojade do kliniki zobaczyc czy cos sie ruszylo...bo zapewne przez noc nie urodze.
  7. hej dziewczyny ja tez dzis skurcze mam. bylismy z m. na zakupach i zaczelo mnie w krzyzu lupac,promieniowalo na brzuch. Pojechalismy do domu-wzielam kapiel,przeszlo. No to dalej pojechalismy do miasta-i w markecie jak mnie zlapalo to przez moment zapomnialam jak sie nazywam. kilka razy pobolalo. wiec wrocilismy-i w domu sie zaczelo...az lzy w oczach mialam. usiadlam na pilce i zaczelo przechodzic. No ale znow wrocilo,do tego sluz mi leci. wzielam kapiel i czekam teraz na rozwoj akcji. postanowilam,ze jak zaczne gryzc sciany to pojedziemy do kliniki. mam nadzieje,ze to przejdzie....dzis w nocy mialam tez skurcz-pojawil sie we snie,ale mnie obudzil...bylam w szoku,taki bol..
  8. AAA-ja chce na URLOP! ile bym za to dala-zeby na pare dni sie gdzies wyrwac:lezec na lezaczku z koktajlem i patrzec w niebo.
  9. Witam z rana:) marcelina-pytalas o jogging.Ja bym sie wstrzymala jeszcze na twoim miejscu. Sciegna,wiezadla i miesnie sa jeszcze dosc luzne po porodzie i moze sie cos naderwac. Musisz koniecznie swojego lekarza,albo polozna spytac jak u ciebie macica wyglada-czy sie juz obkurczyla ladnie. ale na kije-to bym poszla na twoim miejscu. Po malutku,spokojnie. mamusie-robicie cwiczonka na obkurczanie macicy?podobno super sprawa. tina-pytalam poloznej,no i rzeczywiscie-w szpitalu juz nawet pare godz.po porodzie jak sie dobrze czujesz mozesz robic te cwiczonka. od razu tez mozna sie na kurs zapisac. Fajnie-czuje taka motywacje do porodu:) bo tak szczerze,to mi sie tez az tak nie spieszy....jakos tak mi dobrze w dwupaku. No chyba,ze mnie cos boli-to mam dosc. ale ktoras z was tu tez tak pisala ostatnio-ze jej sie nie spieszy:)
  10. hej bylam u gina-u mnie nic sie nie dzieje,zero skurzczy-szyjka cala i miewa sie dobrze. czyli jeszcze troche poczekamy sobie. zaraz przychodzi polozna,poczytalam co u was. chce do Gwiazdki tylko napisac: Gwiazdka-moze ci to oczy otworzy co ci napisze,ze ten facte to dno. i nie wiem czemu sie go tak uparcie trzymasz. zaslugujesz na kogos innego. Wiesz co mi moj osatnio powiedzial? ze jestem sexy,ze jestem najpiekniejsza kobieta w ciazy jaka widzial a te boczki i wiszaca pupa mu sie podobaja i go pociagaja. Smialam sie z.ale tak szczerze to mowil. Widzisz?sa inni faceci!nawet jak tak nie jest,jak nie mam ciala jak lalunia to on mnie i tak kocha. I dlaczego ty sie trzymasz takiego osla?on nie chce z toba byc-zobacz to sama. Gdyby chial,to by cie tak nie traktowal. Moj dzis wystprzatal cale mieszkanie i powiedzial do tego:jestes w ciazy,nie mozesz sie przemeczac i chce zebys byla ze mnie dumna,ze tak sie staram. Sa tacy faceci!i na takiego zaslugujesz. czy musza ci dziewczyny podawac przyklady,zebys to zrozumiala. to nie jest milosc Gwiazdka,to jest terror psychiczny. uwierz w siebie
  11. hej:) a u mnie dzis kiepsko. maz mi wczoraj cos chinskiego zaserwowal i bylo tak pikantne,ze cale gardlo i uszy mam podraznione. w nocy mnie suszylo i spac nie moglam. to dziwne,przed ciaza moglam tabasco lykac jak sok,a teraz... lece sie do gina szykowac-ciekawe jak tam moja szyjka sie ma:) zapewne trzyma sie swietnie:) pozdrawiam
  12. tina-no ja tez wlasnie spakowalam koszule,stanik,dres,skarpetki i pare drobiazgow,recznik. lepiej miec swoje rzeczy pod reka. na szczescie klinike mam 2 kg od domu jakby co-to m.zawsze z czyms moze podskoczyc,co bedzie mi brakowalo. tylko,ze bym mu musiala juz teraz pokazac gdzie co lezy:)
  13. mala brzuchatka:) no wlasnie:) moze ja blizniaki pod sercem nosze i dlatego jeden gin widzial chlopca a drugi dziewczynke:) To by bylo!
  14. ojjj,chyba polowa juz z nami nie pisze-moze usuniemy?najwyzej ktoras sie dopisze,jak poczuje sie urazona. u mnie musze sobie te plec piekna na panicza zmienic.
  15. a tina.wlasnie-co pakujesz? u mnie w klinice nie kazali mi zupelnie nic brac z soba-najwyzej laczki do kapieli. ale cos mi sie nie zgadzalo i spytalam mojego gina-i potwierdzil,ze nic nie mam z soba brac. no kosmetyczke najwyzej. jutro jeszcze spytam poloznej,bo mi to totalnie nie pasuje wszystko. no i ewentualnie jeszcze do kliniki zadzwonie i spytam-jeszcze raz.
  16. ale papiery do zzo wypelnialas? a co tam takiego bylo-jakie pytania?lepiej z gory wiedziec:) ja jak bylam to w sumie wypelnilam raz z polozna papiery-takie ogolne pytania mi zadawala,i potem lekarz jeszcze pare pytan mi zadal-czy mialam juz operacje jakas,jak reaguje na narkoze i takie tam. ale co do zzo to tak jak pisalam-dopiero podczas porodu beda mnie pytac czy chce.
  17. mi nic nie kazali podpisywac w szpitalu w zwiazku z zoo. Mowili tylko,ze w kazdej chwili jak bede chciala to mi dadza,bez zbednych pytan. wtedy chyba bede musiala podpisac-jak dam rade:)pewnie krzyzyk postawie:) dla dobra maluszka-dobrze robisz z ta zmiana szpitala-ja bym sie tez nie zastanawiala dwa razy.
  18. natka-plany masz ambitne:) oby tylko checi dopisaly... ja tez mam mega plany:) chce sie na ta gimnastyke zapisac,kije obowiazkowo no i basen. u nas sa fajne kursy np.taniec brzucha z niemowlakiem-brzmi ciekawie,moze tez sie na to skusze-oczywiscie jak maluch i czas pozwola. ale to dopiero od 6-8 tygodnia po porodzie mozna,bodajze:) aaa wczoraj bylam na kijach.Taki przyplyw energii mialam-3 godziny spacerowalismy.I wogole nie czulam zmeczenia. chyba wracam do formy-czyli z jakis symptomow przedporodowych u mnie nici:(
  19. motylek-przytulam was mocno i trzymam kiuki. dlaczego mala miala zapalenie pluc?skad to sie wzielo? natka-juz nie placze,juz przeszlo:) wazka-a w pierwszej ciazy tez miala te wlosy? martwi mnie to,ze wogole juz nie zejda....wygladam troche jak moj m.-owlosiony misio! myslala toras z was juz o gimnastyce poporodowej? po to zeby macica do siebie szybciej doszla no i caly organizm. Tina-bo u nas kasa chorych placi za Rckbildungsgymnastik. wybierasz sie? znalazlam fajne kursy,mozna chodzic z maluszkami od razu po porodzie. tylko tak sie troche boje,ze jak wszystkie kobitki przyjda z maluszkami to zamiast cwiczen bedzie jeden wielki placz:) i chyba ta opcje bez maluszkow wybiore:)
  20. a ja sie poplakalam...jakie to wzruszajace.. http://www.youtube.com/watch?v=BgdDeZnPE1s&feature=related tak mi do mojego nastroju to dzis pasuje...jakos..
  21. ja jeszcze dodam,ze jak ja na siebie patrze to boli mnie widok...wlosow na brzuchu. a moj tylek?i te wlosy?na szczescie ich nie widze...ale wiem,ze sa grube,dlugie i czarne...na obu polkulach mojego arschu:) tez zycze dzis kobietki,wszystki,dzien bez placzu:)
  22. co do skurczy,czytalam ze niektore rodza przy 60-i te sa bardzo bolesne,a niektore przy ponad 100. a nawet przy skurczach kolo 100 mozna nic nie czuc. widzicie-mi podeszlo do 70 i nic. kumpela mi mowila jak lezala na porodowce,ze tez miala 70 i zaczynala rodzic. wiec jak zwykle-nie ma reguly:( ja tez mialam ostatnio nadzieje,po tych bolach ze chociaz rozwarcie mi sie zrobilo...ale nic,zero. denerwujace to wszystko troszke.
  23. olena-tez to mialam ostatnio:) tak mnie brzuch bolal,ze sobie pomyslalam-jesooo,to jak to przy porodzie musi bolec?:)
×