Saskiana

tina ja mam z Pl herbatke z lisci malin i na niej jest napisane,ze 2 lyzeczki lisci ok 1,5 g zalac filizanka wrzatku i odstawic na 10 min.przecedzic i wypic. ja tez tak sobie posegregowalam,tylko mam takie ladne niektore ciuszki-i te raczej wyjsciowe beda i chyba je osobno uloze. poza tym zauwazylam,ze rozmiar rozmiarowi nie rowny. niektore spioszki na 62 nie roznily sie od spioszkow na 56. wiec to na oko ukladalam. a ma ciuszki do roczku i tych od 68 wzywyz to wogole nie pralam.pochowalam w worki.Potem wymienie najwyzej te male schowam a te wieksze wyciagne.

acha,przed chwila w PL-radiu slyszalam,ze zmienili przepisy co do becikowego. nie trzeba isc juz przed 12 tc do gina,wystarczy zaswiadczenie,ze sie wogole raz ugina bylo w calej ciazy-zeby dostac becikowe. tylko nie wiem czy to weszlo czy wejdzie i kiedy ten przepis-niedoslyszalam:(

dokladnie,dziewczyny,nie ma sie czym martwic. To juz koncowka ciazy-wiec z lozyskiem jest wszystko ok. a wiecie-tak myslalam na ten temat,ze kiedys jak usg nie bylo to sie nasze mamy nie stresowaly tyle-nic nie wiedzialy i rodzilismy sie:normalni. moja mama mimowila,ze tylko uwazala na ruchy dziecka,ale o zadnych wymiarach,lozyskach nie bylo mowy. wiec sie nie przejmujcie-poza tym USG SIE CZESTO MYLI. mi przeciez tez wyszlo,ze maly ma za krotkie nogi-troche posmalismy sie zm.i tydzien pozniej nozki juz mial w normie. to samo bylo z waga. gwiazdka-ty nic nie robisz zle.nawet tak nie mysl. gdyby cos z naszymi dziecmi bylo nie tak,to bysmy na PATOLOGII lezaly.wiec-lepiej czasem za duzo nie wiedziec,bo sobie scenariusze ukladamy w glowkach. marcelina he he-nie pomyslalam sobie,ze jestes sado-maso:):):) ja tez dzis prasuje. Kobietki-ukladacie sobie tak ciuszki,ze np.domowe,takie do pobrudzenia na jedna kupke a wyjsciowe na druga? nie wiemjak to poukladac-taki to mam zyciowy dylemat w tej ciazy:) no nie moge sie za to zabrac:)

hello:) savanna-ja u gina juz nie raz myslalam czy mi sie cos nie wysmyknie czasem,jak naciskal mi na brzuch:) nie przejmuj sie-to ludzkie. zaloze sie,ze giny sa do tego przyzwyczajone. a czytalam kiedys topik i tam bylo o takich wstydliwych wpadkach u gina. I raz jedna dziewczyna chciala sobie krocze dezodorantem prysnac i wziela nie ta flaszke co trzeba i sie brokatem popryskala. tak sie spieszyla:) takze baczek-jeszcze przejdzie. mnie tez ciagnie i boli cos. wlasnie olena,szkoda ze nie ma ogolnego schematu dla wszystkich. tez sie zastanawialam nad tym. ale powiem wam,ze w dwupaku mi dobrze-oczywiscie jak mi nic nie dolega. Jak sie super ubiore:legginsy,kozaczki na obcasie,tunika obcisla,wlosy sobie zrobie,make up i ide gdzies z m.to sie tak...fajnie czuje z tym brzuszkiem. tak inaczej jakos. no i oczywiscie-m. zauwazyl,ze babki sie za mna ogladaja:) ciekawe czy nie bedzie nam smutno,kobietki,jak po porodzie zobaczymy na ulicy babke w ciazy:)

marcelina-no nie moge z ciebie:) no to pozostaje mi tylko pokochac BOL:) moze zaczne sie na poczatek szczypac i siebie przekonywac,ze to jednak fajne uczucie:):):)

przede wszystkim-GRATULUJE naszym dzielnym mamusia:) malenstwa sa urocze,widzialam na nk. marcelina-dawaj mu tu natychmiast przepis na lekki porod:) kamelle-jak rana?mam nadzieje,ze sie szybko zagoi. motylek-mam nadzieje,ze lezysz juz na porodowce:) a ja o sobie dzis krotko,potem doczytam co u was:) bylam w klinice wczoraj. na cycek- kompresy,bo zatory sie robia-ale nic powaznego polozna mi mowila-zapomnialam jeszcze lekarki spytac,bo na ktg znowu cos wyszlo,ze malemu serce za rowno bije-bo bilo jakis czas rowno-a musi skakac ta kreska. No i wtedy jeszcze raz usg i przeplywy pepowinowe mi robili. wyszlo,ze mam z tylu lozysko.I jak leze na plecach to maly naciska na pepowine i dlatego razbyl ten spadek do 80-tetno,a dzis bylo ok 130 ok,ale rownomiernie. Dopiero ja na bok mnie polozyli to normalnie bilo serce. poza tym maly znowu nie chcial dac sie obudzic. i to stad wynika-ze mam lozysko na plecach.Wiec jest wszystko ok no i nogi mu urosly wyrownalo sie wszystko.Tzn.glowa jest duza jak byla,ale udo z 65 mm uroslo na 72mm. No i waga:2950. babka mowila na to 2400 ,ze usg sie myli. i obejzala malego i stwierdzila,ze kolo 3 kg ma na pewno. takze-co do wagi!widzicie same-nie ma co sie przejmowac. W zeszlym tygodniu bylo 2400 w tym jest prawie 3 kg. Usg sie myla.

obmacalam sobie ta piers-rzeczywiscie,boli w jednym punkcie.Ciezko mi wyczuc czy testam zgrubienie,bo sie boje tak mocno nacisnac. ale po nacisnieciu wylecialo mi troche-o dziwo,bialego mleka,normalnie mi przezroczyste leci. zobaczymy co powiedza w klinice-jak to bedzie to,to wyprobuje ten sposob z okladami i kapusta. dzieki

dzieki nika:) moze meza przystawie -niech ciagnie hi hi pewnie by sie ucieszyl-bo moje piersi sa dla niego ostatnio tematem tabu. moze to jednak cos innego,nie wiem co myslec.slyszalam,ze piersi mozna tez przeziebic.

kasiek-o to sie nie martw,ze pokarmu nie bedziesz miala. wraz z wydaleniem lozyska z macicy,hormony biora sie od razu za produkcje mleka to ze mna cos nie tak-hormony u mnie szaleja. gin mi powiedzial,ze nic z tym nie zrobimy. Byc moze po porodzie,bede miala mniej mleka-kto wie. od okolo 20 tc cos juz mi leci.A zdarzalo sie,ze stalam nad zlewem i plakalam bo nie wiedzialam co zrobic:(.po rekach mi lecialo.

wiem,olena-ze ciezko mu pomoc:) bo takie objawy maja kobiety karmiace,w ciazy sie nie czesto zdarza,ze kobieta ma nawal mleka. moze jakies mamuski doradza...

ide dzis na ktg do kliniki to spytam tych babek co to moze byc. nie rozgrzewalam ani nic z tym cyckiem nie robilam. moze masz racje savanna-cos sie zapchalo. Bo ja mam raz na jakis czas nawal mleka i leci mi ciurkiem.Moze tym razem chcialo wyleciec i sie zapchalo:( jeszcze tego mi brakowalo:( co do ruchow-moj maly byl spokojny jakies pare dni temu,ale mu sie odwidzialo i znowu bryka i laduje mi nozki w zebra i lokiec w bok. rzeczywiscie-dzis 1 marzec! aaaa,coraz blizej porodu!

hej dziewczyny ja mam problem. tak mnie w nocy prawa piers bolala teraz nie moge jej nawet dotknac.czuje w niej takie napiecie. miala ktoras z was taki bol?co on moze oznaczac. do jakiego lekarza musze z tym isc-jakby mi nie przeszlo?

ja tez dzis jakas wymietolona jestem-tak sie bynajmniej czuje. ale cisn.mam na szczescie w normie 117na 78. tez kiepsko spala. z tym 7 kg noworodkiem-jak to mozliwe?

hej ja juz nie wiem co myslec na temat tych teorii. u nas polowe teorii obalili co do przyspieszania porodu. tylko w starych szkolach rodzenia i :stare:polozne zalecaja sex,bo sperma zmiekcza szyjke. Lekarze twierdza zupelnie inaczej.Przeprowadzili jakis czas temu badania i doszli do tego,ze w spermie jest o wiele z malo tego hormonu,zeby szyjke rozmiekczyl-nawet gdybysmy sie pol dnia sexili to by to nie mialo wplywu. tak samo z wodami plodowymi:u nas jak po 24 tc odejda wody plodowe to nie wywoluja porodu-czekaja do terminu. takze,jedyna podobno najskuteczniejsza metodoa jest.....czekanie na swoja kolej i nie stresowanie sie.

up lasa-zmiana tygodnia w stopce.

savanna-jeszcze troszeczke,wytrzymaj widzisz-hormony dobrze pracuja-wszystko jest w porzadku.ja sie tym probuje pocieszyc,jak mnie hormony dopadaja:) wiem wtedy,ze dobrze funkcjonuja przynajmniej i ze mna wszystko ok-pomimo mojego stanu:)

tina-juz sobie zaklepalam ostatnio jedna. przyjdzie do mnie w przyszlym tygodniu. we frankfurcie jest katastrofa z poloznymi.Trzeba juz szukac sobie jakiejs do 5-6 miesiaca ciazy. a ja zaczelam jakos 2-3 tyg.temu-to wiekszosc juz byla zaklepana do maja-czerwca.

mala brzuchatka-he he:)to musi fajnie wygladac:)pewnie jakbys mega pampersa miala:):)

mala brzuchatka-he he:)to musi fajnie wygladac:)jakbys mega pampersa miala:):)

nikamo-to sie ciesze,ze jest ok. a twoj maluszek-rzeczywiscie-uparciuch niesamowity:)juz moglby mamie zrobic niespodzianke no inam-ciociom internetowym tez:) mala brzuchatka-ja wogole nie bede prac w proszkach dla niemowlat. Uzywam plynu Wiesser Riese i w tym bede prac-tylko,ze bede troszeczke tego dodawac. jak sie nie sprawdzi to sprobuje w platkach mydlanych

tina-to ty masz servis-full wypas:) myslalam,ze za to trzeba placic jak polozna przychodzi do domu i wykonuje dodatkowe uslugi:) a co oni tam dokladnie sprawdzaja,ze musisz na ten przycisk naciskac? czy czujesz jak malenstwo cie kopie?a w jakim celu to?

chociaz badka,zerknelam na twoja date porodu-ups-na 11 masz:) monika-ojej,to duzo kasy wam na psiaka idzie.

ja mam na moich napisane 1g-85% glicerol na czopek badka-dobrze,ze wszystko ok:) Do porodu twoj szkrab na pewno do 3 kg dobije. ty masz ze sierscia od krolika problem,a ja z piorami od ptakow....bbrrryy

natka-ja po ok.10 min czulam ,ze musze odwiedzic wc. po 20 min-czulam sie jak motylek:) moja propozycja:sorry,bedzie obrazowo-wcisnij czopek-gleboko,jak sie da,na ile dlugi masz palec:)

obysmy wszystkie mialy lekkie porody-tego nam zycze:) co do czopkow.Ostatnio biore zelazo i mnie troszke-zatwardzilo. Maz mi kupil te czopki i musze przyznac,ze na mnie super podzialaly-2 razy juz wyprobowalam. pewnie na kazdego inaczej dzialaja.