Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Saskiana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Saskiana

  1. a zrobie porownanie: jak szyjka jest zamknieta i rozpoczna sie skurcze to wyobrazcie sobie sytuacje,ze probujecie wyjsc przez zamkniete drzwi. podobno to boli najbardziej-jak dziecko uderza glowka o szyjke,bo chce wyjsc a nie ma rozwarcie.
  2. dziewczyny- lepiej nie przyspieszac porodu:tzn skurczy. bo niektore sposoby przyspieszaja skurcze-a nie sam porod-nie skracaja szyjki i jej nie rozmiekczaja. wiec przy zamknietej szyjce jak sie skurcze zaczna-to bedzie bolalo jak cholera. chyba,ze ktoras ma otwarta i miekka szyjke i brak skurczy-wtedy te wszystkie sposoby sa skuteczne. nie kombinujcie za duzo,bo sobie krzywde wyrzadzicie. czekamy na swoja kolej:)
  3. tina-zglos to lepiej lekarzowi-nie ma co ryzykowac. a za ta akupunkture musisz sama placic?czy z kasy chorych masz? bo u nas kasa chorych pokrywa-ale to trzeba jechac do kliniki i tam podobno siedza babki w koleczku i jedna polozna wszystkim robi od razu. a mnie sie tam nie chce nigdzie jezdzic.
  4. no wlasnie-ja 1 ktg mialam tydzien temu-w klinice. Moj gin,tez sie nie rwal do tego. A z opowiadan kolezanek wiem,ze nawet od 30 tc niektorzy robia ktg. babki w klinice tez sie zdziwily-ze jescze nie mialam zadnego. a to wyglada tak-ze jedna taka a la sluchawke(nie wiem jak to sie nazywa)przykladaja na dole brzucha(szukaja serduszka) a druga na gorze brzucha-zeby okreslicz czestotliwosc skurczy. No i na monitorku pojawia sie jak szybko serduszko bije i jakies cyferki-czestotliwosc skurczy. i taki wykres sie drukuje jak to ekg normalnego. a ja moje skurcze ostatnio do ponad 50 dochodzily-nawet nie wiem co to oznacza.Wiem tylko,ze byly nie regularne
  5. uff to cale szczescie:) tak jak majoweczka napisala-tuz przed porodem maluchy nabieraja sily:) takze savanna-szykuj sie:)my ci bedziemy dzielnie kibicowac jak nam nagle znikniesz:)
  6. a kiedy czulas ostatnie ruchy? ktos mi mowil,ze jej polozna red bulla kazala wypic.
  7. savanna-potrzasnij lekko brzuchem na prawo i lewo(taki mi na ctg polozna robila,zeby malego wybudzic) potem kazala wypic 2 szklanki wody(podobno z cukrem jest najlepiej-albo sok) potem musialam przysiady robic. sprobuj. na tym ctg mojego tez ciezko bylo wybudzic-podobno pod koniec one sie juz tak nie ruszaja-otwieraja oczka tylko,pomiziaja sobie raczkami-i tego mozemy nie czuc.
  8. kobietki-juz wam pisalam raz,ze te co sie boja porodu albo o nim czesto mysla-rodza czesto po terminie:) dokladnie nie pamietam-ale jakis hormon w mozgu sie wydziela,ktory spowalnia akcje porodowa. nawet sobie sprawy nie zdajemy ile zalezy od naszej psychiki. glowy do gory.pomyslcie jeszcze co macie do zalatwienia zanim malenstwo sie urodzi. Moze pamietnik-warto zaczac pisac,album przygotowywac-mozna wstawic juz fotki z usg albo brzusia. najwazniejsze to zajac sie czyms i nie myslec o porodzie:) i prosze ,niech mi ktoras moje slowa przypomni jak mnie ten strach i niecierpliwosc zlapie:)
  9. dzien dobry:) tak czytam i czytam-coz to dzis za nastroje ponure? ale widze,ze u nas tak idzie-seriami. jak sie odbrze czuja-to wszystkie jak zle-to wszystkie:) ja sie pochwale,ze mi faza zlowrogich boli i nastroju przeszla(pewnie nie na dlugo) przed wczoraj bylam na nordic walking,wczoraj zrobilam sobie w domu aerobic-nawet zakwasy lekkie mam dzis w nogach. a do tego aerobicu ubralam sobie sexy kiecke,taka na lato-dupsko mi w niej bylo troche widac bo brzuchja podnosil do gory-ale to nic. Najwazniejsze,ze jak patrzylylam na siebie w lustrze to mi sie zyc chcialo:):)
  10. dziewczyno bonda-takie rzeczy podobno nie przyspieszaja porodu. U nas tak bynajmniej trabia-tylko hormony sa za to odpowiedzialne. a nawet gdyby tak bylo to pewnie kazda kobitka wolalaby z 3 razy wokol szpitala sie przebiec niz dac sobie oksy w zyle wpakowac:) ale ruch powoduje,ze dziecko uklada sie odpowiednio w kanal rodny-bokiem. ale szyjki wysilek nie skraca i nie powoduje,ze jest miekka-to tylko hormony moga zdzialac.
  11. Nikamo-spokojnie. akcja porodowa moze zaczac sie w kazdej chwili-badz dobrej mysli. Podobno nerwowe kobiety rodza po terminie-wiec prosimy tu u ciebie o banana na ustach i wierzymy,ze bedzie dobrze:)
  12. wiecie co...a ja do porodu podchodze na luzie. nie mysle o nim,nie denerwuje sie,nie ukladam sobie w glowie scenariuszy. jedyna rzecza,ktora sie teraz martwie to temat zwiazany z karmieniem. karmienie mnie bardziej przeraza niz sam porod. nic nie wiem na ten temat,zbieram info-bardzo chcialabym jak najdluzej karmic.a boje sie,ze sobie nie poradze. ja sie nawet ciesze.fascynuje mnie porod(wiem,wiem-jak bede na porodowce to pewnie cofne swoje slowa:) ale podejscie jest najwazniejsze:)
  13. znaczy-nie chodzila ta z tym na 4 rozwarciem-tylko lezala w szpitalu,caly tydzien. a wczesniej miala tez wlasnie na 2 rozwarcie i nic sie nie dzialo-wiec siedziala caly czas na walizkach i w pogotowiu. to bylo na pewno meczace.
  14. hej:) koja-super,ze wsystko ok:) a z tym rozwarciem-to roznie bywa. Czasem wszystko jest szczelnie pozamykane i nagle ni stad ni z owad-zaczynasz rodzic i szyjka sie otwiera. A czasem z rozwarciem-mozna jeszcze dlugo pochodzic:) znam jedna dziewczyne co tydzien chodzila z rozwarciem na 4 cm. Jedna miesiac z rozwarciem na 2 i z miekka szyjka. wiec tym sie nie przejmuj:)
  15. co do wymiarow. oddalam kartke ginowi-kurcze!myslalam,ze mi odda ale zatrzymal sobie. Chcialam skopiowac,ale kopiarka mi siadla akurat brry to z pamieci: glowka-95 mm obwod glowki:345 jakos kosc udowa-65mm reszty nie pamietam. w klinice gin sie smial,ze ma krotkie nogi:)i duza glowe:) ale tez sie tym ne przejmuje-jeszcze ma czas na wyrownanie sie.
  16. mamula-pewnie te co krzycza najglosniej,wcale nie maja ciezkich porodow:)bo skoro maja jeszcze sile wrzeszczec? taka moja teoria-tym sie pocieszam:):):) olena-szpiegu!
  17. dzieki dziewczyny:) najlepsze jest to,ze mam juz ciuszki dla dziewczynki do ktoregos juz miesiaca nakupowane:) ale odkupilam od znajomej pake:)czesc na chlopca tez pasuje. dostane niedlugo druga pake-dla chlopca. a zreszta-po domu w rozu moze maly biegac-tylkow gosci i do zdjec bedziemy go pomesku ubierac:)
  18. gwiazdka-powinnas odejsc od niego-im szybciej tym lepiej dla ciebie i malej. wiesz,jak ja bylam dzis i wczoraj na ktg i slyszalam serduszko mojego synka i pomyslalam sobie,ze jak ja sie denerwuje to on razem ze mna...to przykro mi sie zrobilo. Staram sie nie denerwowac odkad jestem w ciazy,ale zawsze cos gdzies wyskoczy.... i mialam dzis wyrzuty sumienia:ze nakrzyczalam na meza jakis czas temu i sie zdenerwowalam tym-dziecko moje tez przy okazji no i mezowi tez bylo przykro. wiec-rob wszystko,zeby sie nie denerwowac-zrob to dla coreczki.Nie warto-gwiazdka-przez takiego goscia stawiac na wlosku zdrowia twojego i twego dziecka. uwierz mi,ze sa inni mezczyzni dla ktorych kobiety w ciazy sa sexy i moga nawet 30kg przytyc.Bo to nie o wyglad zewnetrzny chodzi-tylko o dusze. zaslugujesz na kogos lepszego.przemysl to.
  19. badka,ja sie zbieram zeby napisac,ale nastroju nie mam. ja wczoraj bylam na badanich w klinice i mi tez wyszlo,ze maly ma ponad 2400-36,3 tc. Moj gin mowil mi ,ze dziecko jest duze-w klinice na dobrym sprzecie wyszlo,ze jednak jest male. badalo mnie 2 ginow-z dobrej kliniki we Frankfurcie-i powiedzieli,ze nie ma podstaw do obaw:w 36,3 tc normy sa od 2200. wiec mysle,ze nie powinnas sie martwic.usg nie podaja dokladnej wagi. u mnie byl inny problem:malemu spadl na ktg nagle puls-do 80.Ale na chwilke. zrobili mi wiec badania na przeplywy pepowinowe itd itp-i wszystko jest na szczescie ok. Dali mi 2 stronki do mojego gina-ze ma miec moje ktg pod kontrola.I bylam dzis u niego i on odmowil mi badania-wyzywajac lekarzy z kliniki od przemadrzalych doktorkow. Ach...juz tego nie bede opisywac,co przezylam. Moj maz zadzwonil do kliniki i opowiedzial co u gina przezylam. byli w szoku i kazali przyjsc.Wiec poszlam na kontrolne ktg.i wszystko bylo dzis ok. W pn.mam u nich nastepne badanie kontrolne. Chce zmienic gina-ale na koniec ciazy,babka mi mowila,ze mam sobie dac luz. a malo tego!dziewczynka,ktora nosilam pod sercem okazala sie chlopcem:)moj gin byl na 100 procent pewien,ze to dziewuszka,potem sie zawahal...smiechu warte. to akurat najmniejszy problem-cieszymy sie tak samo. jedno zdanie mojego gina-wybilo mnie z rownowagi: i co oni sobie mysla z tej kliniki?ze nawet jak pani dziecko bedzie mialo jakas chorobe serrca to oni je przez brzuch pani dziecku dopompuja?po co to komus wiedziec-jak sie urodzi to zobaczymy. to sa slowa mojego gina-lzy stanely mi w oczach. W klinice maja super sprzet,pracuja jedni z najlepszych lekarzy.A on ich tak pojechal.... badka-jak ci beda robic dodatkowe badania-to nie oznacza,ze malenstwo jest chore-nawet jak maja podejzenie.Niech zrobia badania. bedzie dobrze. tak jak pisalam 2200 na 36,6 tc jest w normie.To na twoj 37 tc pewnie 2400 tez sie miesci. I tym sie nie ma co sugerowac. ach to sie wygadalam
  20. nikamo-wez ciepla kapiel. jak przejdzie to twardnienie tzn,ze mialas skurcze przepowiadajace,a jak nie przejdzie to trzymaj torbe w pogotowiu:)
  21. wnika:) gratuluje:) ojoj-co sie tu dzieje ostatnio jak bedziesz miala chwilke,wnika-to nam opisz wrazenia z porodu:)
  22. olena-przypomnialo mi sie,ze ja mialam kilka razy rozne rodzaje sluzow:) przez jakis czas mialam taki mleczno-bialy,potem nic,potem taki przezroczysty-ciagnacy sie,znowu nic,potem zoltawy,potem rzadki. mysle,ze to normalne.Gadalam z kumpela ostatnio i tez tak miala.
  23. olena-spokojnie:)jak mocz wyszedl ok,to nie masz infekcji. slyszalam,ze czasem wylatuje jednorazowo-gesty sluz,gdy nie uprawiamy sexu.wszystko sie tam zbiera wtedy i raz na jakis czas wypylywa. wiec to moze byc to-albo ten czop. kurcze,tez sie zastanawiam nad tym czopem.ale jakos nie panikuje.Jak go nie zauwaze to bardzo dobrze:) jutro ide do kliniki na badania,troche sie boje.przez 5 dni mialam skurcze i bole podbrzusza. Wczoraj na noc wypilam melise i dzis-o dziwo!cisza od rana:) ale bylam tez z m.wczoraj na dlugim spacerze-moze rozchodzilam ten bol i mala wcisnela sie w moja miednice przez kolysanie biodrami.
  24. a jednak:)Wazka-kobitko ty nasza:) Po tobie bym sie tegonie spodziewala..ze urodzisz! Mi caly czas Nikamo chodzi po glowie i czekam na wiesci...a tu prosze WAZKA! Olena-szpieguj,szpieguj dalej:) a mnie od 5 dni pobolewa brzuch.dzis w nocy obudzil mnie skurcz.teraz tez mnie boli jak na miesiaczke. odkad zaczelam brac to zelazo 2 razy dziennie to mam te skurzce. Moze macica bardziej sie ukrwila i dotlenila i zaczela pracowac,normalnie jak czlowiek!
  25. olena to gratuluje bystrosci-jednak twoje szare lepiej od moich funkcjonuja:)
×