moppy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moppy
-
ja przed slubem islamskim wiedzialam, ze cos takiego istnieje, wiedzialam, ze moge czegos wymagac i, ze powinnam cos dostac; odrazu zapowiedzialam mojemu mezowi, ze ma mi nic nie kupywac, ale i tak kupil 2zlote pierscionki, zeby zachowac jakas tam tradycje; podczas podpisania imam jeszcze zapytal, czy chce cos zawrzec w tym "kontrakcie"czy czegos wymagam, ale odpowiedzialam, ze nie; nie moglabym sobie zazyczyc np, ze mam prawo sobie gdzies wychodzic czy ze moge pracowac, bo gdybym nie byla pewna, ze tego robic nie bede mogla, po prostu nie bralabym slubu z moim mezem, bo tak jak pisalas, ja tez uwazam ze to jakis tam brak zaufania; wydaje mi sie,ze to juz nie jest takie nagminne jak kiedys, poza tym mlodzi teraz biora sluby ze wzgledu na milosc, a nie jak kiedys, choc zdarza sie, ze nadal malzenstwa sa z przymusu, dlatego nadal sa takie a nie inne roszczenia podczas slubu; przed slubem mialam rozmowe z imamem, zadawalam mu pare pytan na temat islamu /niestety nie byly to zadawalajace odpowiedzi/, a pozniej przystapilismy do ceremonii
-
Jesli chodzi o Koran, to muzulmanin, w przeciwienstwie do muzulmanki, moze ozenic sie z kobieta niemuzulamnka, ale musi ona byc z ksiegi ludu/jesli jest ateistka, jest to rowniez zabronione/, ale dzieci musza byc wychowane w Islamie; w prawie szariat, ale , gdy np maz umrze, a zona jest niemuzulmanka, caly majatek przechodzi na rodzine, a kobieta nie dostaje nic; ale tak jak juz wczesniej pisalam prawo to nie obowiazuje np w Turcji Jesli chodzi o ta kobiete z artykulu; czesto, jest tak, ze faceci gdy poznaja jakas niemuzulmanke i pragna ja poslubic, zaczynaja robic pewne podchody; zaczynaja mowic jak bardzo je kochaja, ze tak bardzo chca z nimi miec dzieci, ale zostana potepieni, bo ona niemuzulmanka, a poza tym jak to dzieci i on muzulmanie, a ona nie... a kobiety, poniekad naiwne, wierza. A po pierwsze jest to glupota ze strony kobiety, bo jak mozna w tak krotkim czasie podjac decyzje, ze chce sie zostac muzulmanka? One to robia glownie nie dla samych siebie, ale dla tych mezczyzn i w oczach Boga, takie przejscie na islam nie ma zadnego znaczenia, po drugie grzech popelnia rowniez ten mezczyzna, bo w Koranie jest zawarte ze nie mozna sila nawracac kogos na islam, ze to musi wynikac z ich serc. Dlatego uwazam, ze ta kobieta nie wie, co mowi, nawet jesli maz kieruje sie prawem szriat, to takze w tym prawie dozwolone jest poslubienie niemuzulmanki; dodam, ze nie podczas slubu islamskiego nie trzeba przechodzic na islam, oczywiscie to pytanie zostane zadane przez imama, ale mozna odp, ze nie i po prostu, tak jak w KK, nie wymawia sie tam "wyznania wiary" w ogole wyglada to dziwnie i po slubie islamskich nie czulam sie jakbym wziela slub przed Bogiem :O
-
zwlaszcza ta kobieta co opowiada, ze zona i dzieci musza przejsc na religie meza i zony; pfff... naprawde nie dziwie sie pozniej ludziom, ze mysla tak a nie inaczej o islamie, skoro nawet kobiety, ktore maja za mezow muzulamninow, tak naprawde nic nie wiedza :( co im powie facet w to uwierza :(
-
hmm ale tu cisza. . . . . . . na kafe wlasnie pojawil sie bardzo.. hmm.. interesujacy artykul pt, polskie muzulmanki... artykul nie powala na kolana, ale mysle, ze fajnie przeczytac, zawsze cos ciekawgo mozna sie dowiedziec o nas/tzn tych, ktore sa z Turkiem ;) /
-
a ja chcialam dodac, ze to jeden z dowodów na to, że chrześcijanie i muzułmanie wierzą w jednego Boga - tylko inaczej, bo w Starym Testamencie jest takze o tym jak Abraham mial zlozyc ofiare z syna /w Islamie Ibrahim/ :)
-
dziewczyny kochane dzis zaczyna sie wazne swieto dla muzulmanow zwane Kurban Bayrami /i ma byc bez kropki niestety nie mam takiej literki na klawiaturze ;)/; znalazlam pare fajnych zyczen z tej okazji; mysle, ze miloby sie zrobilo waszym Turkom jak i ich rodzicom, gdybyscie im takie zyczenia wyslaly/zwlaszcza te, ktore z przyszla tesciowa jakos sie dogadac nie moga, moze to przelamie pierwsze lody :) Küskünlerin barıştığı, sevenlerin bir araya geldiği, rahmet ve şefkat dolu günlerin en değerlilerinden olan Kurban Bayramınız kutlu olsun. Bugün Kurban Bayramı, kurbanlar kesilecek sevap niyetiyle etler dağıtılacak herkese. Yürekler bir olacak gönüllere kilitlenecek. Gökler rahmet bereketiyle yağmurlar boşaltacak yeryüzüne. Bugün hepimizin yüreği şenlenip bayram sevinciyle coşacak. Hepimizin Kurban Bayramı kutlu olsun. Bir avuç dua, bir kucak sevgi, sıcak bir mesaj kapatır mesafeleri, birleştirir gönülleri, bir sıcak gülümseme, bir ufak hediye daha da yaklaştırır bizi birbirimize. Kalbiniz nur, eviniz huzur dolsun. Kurban Bayramınız bereketli olsun! /to mi sie najbardziej podoba, wyslalam, to do swoich tesciow-glownie dla tych, ktorzy mieszkaja daleko od swych ukochanych lub ich rodzin/ a to informacja dla zainteresowanych: Święto Ofiar (arab. Id al-Adha, pers. Ejd-e Ghorban, tur. Kurban Bayram) – najważniejsze święto muzułmańskie, trwa cztery dni i jest związane z pielgrzymką do Mekki. Święto Ofiar upamiętnia ofiarę Abrahama i jego posłuszeństwo wobec Boga. Abraham (Ibrahim) według islamu miał złożyć w ofierze Bogu swego syna Izmaela, Bóg jednak, widząc oddanie Abrahama, pozwolił mu złożyć w ofierze barana zamiast dziecka. Na pamiątkę czynu Abrahama każdy ojciec rodziny składa w ofierze barana, wielbłąda lub krowę. Zwierzę musi być zabite rytualnie, następnie dzieli się mięso tak, by 1/3 oddać potrzebującym, 1/3 krewnym, a pozostałą 1/3 spożywa się na wspólnej uczcie. Tego dnia wspólnie odwiedza się meczet, recytuje Koran i rozdziela prezenty. W czasie Święta Ofiar wielu muzułmanów składa też datki pieniężne przeznaczone na pomoc biednym i fundacje charytatywne. :) pozdrawiam i zycze wszystkim szczesliwego Kurban Bayrami :)
-
Laurka, zeby byc waznym malzenstwem /chodzi mi takim prawnym w imie panstwa/, to trzeba wziac slub w urzedzie stanu cywilnego, to jest tak jak kiedys u nas, kiedys jak sie bralo koscielny, to tez musialo sie brac cywilny, teraz jest to automatycznie jakos przekazywane czy cos, ale w Turcji musisz wziasc slub cywilny, zeby byl on legalny
-
zeby nie bylo, to na poczatek tylko dodam, ze ani nie jestem za postepowaniem Aysi, ani tez jej jednoznacznie nie potepiam; bardzo latwo doszlas jednak do wniosku, ze ona to ta dobra, kochajaca, znoszaca kazde cierpienie matka i zona, a oni to bezduszne istoty; odpowiedz mi tylko na pytanie: skoro w domu jest super pieknie, to dlaczego facet szuka pocieszenia, czy przelotnej znajomosci z inna? Piszesz, ze jestes pewna, ze twoj askim by tak nie postapil, wiesz ja na dzien dzisiejszy tez sobie dam reke uciac, ze z zadna inna nie pojdzie do lozka, nie bedzie flirtowal; ale nie ludzmy sie, nie wiemy co bedzie za x lat;przeciez wiele malzenstw sie rozpada, i nie zawsze przyczyna sa kochanki, ale rowniez to, ze po x latach zycie zaczyna sie ludziom rozmijac i czesto zamiast w domu znalezc milosc, spokoj, znajdujemy stres, awantury; ja kiedys tez uwazalam muzulmanki za najlepsze zony, ktore dla swego meza sa gotowe na wszystko, ale przekonalam sie, ze to nie jest tak, ze sa to tak samo zwyczajne kobiety jak my, niektore zgadzaja sie na zdrady czy bicie/a ile Polek zyje w takich zwiazkach/, a niektore nie; przyklad ciotka; maz jej odszedl do innej; tragedia? Otoz nie; ciotka urodzila sie na wsi, na dodatek w czasach gdzie 90% malzenstw bylo za namowa rodzicow; gdy ciotka opowiadala mi historie jej malzenstwa, to myslalam, ze to jakis film; majac 16 lat musiala wyjsc za maz za czlowieka/mlodego 3lata tylko starszego od niej/, ktorego nie kochala, plakala, nawet chciala sie otruc; on takze mojej ciotki nie kochal; po przyjezdzie do Holandii on znalazl sobie inna/turczynke, ktora tez byla mezatka i ma 2corki/, moja ciotka zostala sama, a po 3latach znalazla faceta; facet super, kocha ja bardzo; nie mozna zapominac o tym, ze wiele malzenstw tych ze stazem bylo zawartych nie z milosci; ujrzalam na jakiej podstawie niektore zwiazki malzenskie sa zawarte, jakie sa tak naprawde tureckie kobiety, powstrzymuje sie z takimi komentarzami, tym bardziej, ze nie znam ani jednego z nich/z ich 3/
-
my jej nie glaszczemy po glowie, ja napisalam, ze jest dla mnie niskim poziomem wypowiadanie sie w ten sposob; nie chodzi o to, ze ja popieramy czy nie, chodzi, o to aby kazdy mogl sie wypowiedziec, a przeciez nawet najciezsza krytyke mozna wyrazic w sposob kulturalny, czego swiadectwo dalas sama; wiesz wyzywanie kogos nie wazne czy osobiscie czy na forum anonimowo uwazam za rzecz niekulturalna, chamska, a nawet prostacka; krytyka tak, ale na poziomie ;)
-
dokladnie mooniska w panstwie Tureckim obowiazuje prawo swieckie, a wiec nie mozna poslubic wiecej niz jednego meza czy zone; jednak jesli chodzi o islam jest to dozwolone, ale kobiety te musza wyrazic zgode na to; nie wiem czy juz wczesniej pisalam, ale np od mojego meza kuzyna tata ma 2 zony, druga wzial dlatego, ze bardzo chcial syna, a ta pierwsza nie mogla mu dac i zezwolila na slub/islamski/ z druga kobieta; ja mojemu w zartach powiedzialam, zeby zapomnial, ze ja sie kiedys na takie cos zgodze, a moj maz mi na odp: kochanie, mnie ledwo na ciebie stac, a co dopiero jak bym mial jeszcze jedna miec :) to tak dla rozluznienia nastrojow ;)
-
drodzy uczestnycy tego forum ;) zauwazylam pare rzeczy; otoz wielu z was osadza Turcje/oraz Turkow/ na podstawie innych panstw muzulamnskich, a przeciez panstwo panstwu nierowne. Np wielu z was wciaz mysli, ze prawo szariat obowiazauje w Turcji. Obowiazauje on w znacznej większości krajów muzułmańskich z wyjątkiem Turcji i krajów postkomunistycznych takich jak Albania. To samo jest z innymi rzeczami, np o obrzezaniu kobiet; gdzie o tym napisza, jest odrazu laczony z islamem, a przeciez nie istnieje w Koranie zadne przeslanie mowiace o obrzezaniu kobiet. Obrzezanie kobiet nie ma uzasadnienia w Koranie ani w Szariacie, ale jest rozpowszechnionym prawem zwyczajowym głównie wśród muzułmanów z Egiptu, Sudanu, Somalii, Etiopii. Praktyka ta wynika z przekonania, że kobieta jest z natury "rozwiązła" i wymaga „poskromienia”. Dlatego wielu ludzi, ktorzy nie maja zadnej wiedzy na temat Islamu, czesto kieruja sie jakimis wymyslami, ze jak zrobil to muzulmanin, to ze caly swiat muzulmanski jest taki. Przyklad zakrywania ciala poprzez kobiety. W wielu krajach muzułmańskich kobiety pokazują się z odkrytą twarzą, a nawet z nie przykrytymi włosami (szczególnie w Turcji, Maroku i Libanie), podczas gdy w Iranie i Arabii Saudyjskiej kobieta pokazująca się w miejscu publicznym bez czadoru podlega karze (dotyczy to wszystkich kobiet, bez względu na wyznawaną religię).W wielu krajach islamskich (np. w Turcji, Tunezji czy Libanie) kobiety zdobywają współcześnie prawa zbliżone do męskich, a hidżab nie jest wymuszany prawem. Wiec jak widzicie moi drodzy Turcja nie jest takim zasciankiem jak myslicie. Turcja jest jedynym krajem muzułmańskim, którego prawodawstwo ustanawia pełne równouprawnienie płci. A to, ze w Afganistanie dzieje sie tak a nie inaczej, to przeciez nie mozna na ich tle postrzegac muzulmanow z np Turcji. Dodam, ze od czasu gdy Mustafa Kemel stal sie prezydentem Turcji, panstwo zaczelo stawac sie bardzo nowoczesne, a przede wszystkim stalo sie panstwem swieckim. Zakazano działalności wpływowych bractw muzułmańskich, wprowadzono jednolity system szkolny, równouprawnienie kobiet łącznie z prawem wyborczym. to tyle co chcialam napisac. Czekam na kontrargumenty, ale w tonie kulturalnym, z chamskimi i wulgarnymi nie bede dyskutowac, bo to strata mojego cennego czasu. No i prosze o jakies rzeczowe argumenty, a nie typu, bo Turcy bija zony; ttak Turcy bija swoje zony tak samo jak Polacy, i tak samo jak Polacy nie robia tego wszyscy; pozdrawiam i zapraszam do dyskusji, bo mysle, ze warto, mozemy sie od siebie nawzajem wiele nauczyc i dowidziec, a rowniez wiele rzeczy przemyslec, ale tak jak pisalam juz wczesniej: kultura przede wszystkim buzka ;)
-
aha dodam, ze gdyby moi tesciowie wychowali syna w zasciankowosci i nietolerancji, to chyba nie ozenilby sie z Polka, na dodatek chrzescijanka, prawda? A ludzie wychowani w zasciankowosci i nietolerancji reaguja wlasnie tak jak ty na Turkow, nie dajac im zadnej sznsy i wsypujac do jednego wora z jakimis marginasami spolecznymi, ktore sa rowniez w Polsce i na calym swiecie
-
zakrywanie ciala poprzez ubranie i chusty nie oznacza dla kobiet muzulmanskich niewolnictwo, jest to dla nich ochrona przed natarczywoscia mezczyzn, a kobiety ktore uwazaja, ze mimo wszystko to im uwlacza i nie chca sie zakrywac, to po prostu tego nie robia; jak zwykle naogladalas sie za duzo filmow z al-kaida i myslisz, ze kazdy terrorysta, to muzulmanin; jeszcze ani razu nie odczulam nietolerancji z powodu wyznawanej przeze mnie religii, a wsrod Polakow, wciaz czuje sie obrzucana blotem, ze wierze w Boga; Jakie przyzwolenie spoleczne? Czytalas kilka stron wczesniej tego forum? Jesli nie to radze od tego zaczac, bo to juz bylo omawiane; poza tym nie wiem czy wiesz, ale np kobiety/dziewczyny w Turcji w szkole nie moga nosic chust, a to co robia poza domem jest ich prywatna sprawa, tak jak twoja prywatna sprawa jest np, ze jak idziesz na dyskoteke, to musisz ubrac dekolt po kolana i spodniczke mini i to jest ok, nikt nie moze powiedziec, ze ubierasz sie jak pierwsza lepsza, ale jak kobieta/muzulmanka wybiera dla siebie cialo zakryte, to juz niewolnica radze obejrzec pare dobrych filmow tureckich, pojechac do Turcji, ale nie do hotelu gdzie sami niemcy sie bawia, zobaczyc, czy te kobiety sa tak naprawde niewolnicami... ale nie wiem czy i tak zrozumiesz, bo sam twoj komentarz swiadczy o tym, jesli jedynym kontrargumentem jakim potrafisz sie posluzyc jest "idiotka", dlatego dlasza konwersacja z toba sensu miec nie bedzie pozdrawiam i zycze ci bys znalazla naprawde dobrego, czulego i kochajacego faceta, nie musi byc Turek, szukaj wsrod Polakow, tacy tez sie zdarzaja/w koncu moj tato Polak ;) /, a mnie pozwol byc szczesliwa z moim "turasem"
-
do do Ayse pl rozumiem, ze kazdy moze miec swoje zdanie, ale nie muisz jej tak odrazu od najgorszych wyzywac; piszesz, ze jestes zona turka, i co z tego, ja tez, czy cos to zmienia, czy jesli bylabys zona Polaka, to inaczej bys do tego podchodzila? Piszesz, ze masz dzieci, ciesze sie, ale slownictwo, jakie uzywasz, mam nadzieje swoim dzieciom nie przekazujesz; ja nie bronie tutaj Ayse, ale uwazam, ze swoje zdanie mozna zawsze wyrazic w sposob kulturalny/i niepotrzebny tu jest napewno caps lock/; poza tym siejesz straszna nienawiscia jakby to tobie meza odbila, rozumiem, nie szanujesz takich dziewczyn, uwazasz, ze jest po prostu latwa, wszystko to ok, mozna wlasne zdanie wyrazic, ale ja uwazam, ze kobieta/zwlaszcza matka i zona/ powinna umiec swoje nawet najbardziej burzliwe komentarze wypowiadac w sposob, ktory bardziej pasuje do eleganckiej kobiety, a uwierz mi, ze mozna to co chcialas jej przekazac, ulozyc w inne slowa; nie naleze do kobiet rzucajacych "miesem" i tego oczekuje tez od innych kobiet na poziomie i wybacz, ale twoja taka nie byla. nastya123 dokladnie to , co Laurka napisala; oni wymagaja od nas troche mniej niz od prawdziwych turczynek, bo wiedza, ze my wychowalysmy sie w innej kulturze, dlatego, gdy my myslimy, ze jakies nasze postepowanie zostanie przez nich potepione, jest zazwyczaj usprawiedliwione tym wlasnie, ze nie jestemy Turczynkami/i chodzi mi tu o np wieksza swoboda, niezaleznoscia, czy chociazby to, ze nie pocalujesz jego matki w reke, ze strony turczynki bylaby to zniewaga, dla jego matki, ale z twojej nie, bo wytlumaczone jest to kultura/ zycze samych sukcesow :)
-
nie dla mnie nie jest to dziwne, ale juz wczesniej o tym pisalam; moja tesciowa tez wszystko robi w domu, a tesc tylko siedzie, ale moim zdaniem to wynika rowniez z tad, ze moja tesciowa jest typowa "kura domowa", poza tym mieszkaja na wsi, a przeciez kobiety ze wsi zazwyczaj taki model powielaja z pokolenia na pokolenie; kochana moj maz 18lat zyl w Turcji, a wiec wiekszosc swojego dotychczasowego zycia, a jest inny; tzn np ja czesciej gotuje, bo zawsze wracam wczesniej z pracy, wiec wydaje mi sie to normalne, nigdy nie gotuje w piatki, w soboty bardzo rzadko, jedynie jak mam ochote na jakas romantyczna kolacje w domowym zaciszu ;), a w niedziele glownie gotuje moj maz; nie ma tez czegos takiego, ze jak nie ugotuje, bo jestem zmeczona lub chora, to ma jakies waty, wie, ze ja rowniez pracuje, wiec nie ma problemu zeby sobie samemu, lub dla nas, cos przyrzadzil; trudniej jest gdy chodzi o sprzatanie, ale nie mozna wymagac wszystkiego/poza tym ja sprzatam co tydzien w poniedzialki, bo mam wolne, a on pracuje od pon do soboty/ nigdy jeszcze sie nie zdazylo tak zebym musiala cos niesc/nawet jesli jest to jedna mala siateczka/; poza tym zakupy robimy glownie razem, zebym wlasnie nie musiala dzwigac pomysl, ze polscy chlopacy kiedys byli tez tacy jak ci turcy z wioski, ale zmieniaja sie, bo swiat idzie do przodu, wiec dlaczego i nasi turcy mieliby stac w miejscu? Naprawde uwazam, ze nie warto sie na zapas martwic, czarne mysli w niczym nie pomoga, bo i tak sie nie dowiesz czy tak by bylo, gdy nie sprobujesz pozdrawiam :) :) :)
-
a tobie od urodzenia rodzice wpajali zasciankowosc i nietolerancje, daj sobie juz spokoj, nie ulozylo ci sie z Turkiem, to nie musisz odrazu sie na wszystkich Turkach wyzywac i robic im zla opinie; i w jednym sie tylko z toba zgodze, ze dzeici wyrastaja na takich jakich ich rodzice wychowali, dlatego jesli mialabym syna bardzo chcialabym go wychowac tak jak moja tesciowa mojego meza/ja nie mam braci, tylko siostry wiec nie wiem jakby byl wychowany syn przez moja mame, ale corke chce wychowac, tak jak moja mama mnie/, oczywiscie z extra dodatkiem, czyli wiecej pomocy w domu ;) i ciesze sie rowniez, ze w domu moich tesciow moja tesciowa jest krolowa i szefem i w ten sposob moj maz uczynil mnie rowniez krolowa i szefem w domu; Ayse, gdybym ja miala brac wszystko do siebie co tu ludzie pisza, to juz dawna musialabym sie rozwiesc z moim mezem, bo wszyscy probuja nam wmowic, ze jestesmy nieszczesliwe i uciemieznione ;) nie narobilas zadnego zamieszania, tylko dwie osoby sie wypowiedzialy, a jedna na pomaranczowo, wiec dla mnie sorry, ale pomaranczki sie nie licza, bo zazwyczaj, jak ktos chce obrzucic blotem, to nawet swojego prawdziwego niku nie poda a co do drugiej wypowiedzi, to mysle, ze nie byla az taka zla; tak jak pisalas masz znajomych i przyjaciol, ktorzy wiedza jak to wyglada, i bardzo dobrze, ale musisz sie przyzwyczaic, ze dla ludzi bedziesz ta gorsza zawsze, bo na twoje nieszczescie poznalas faceta, gdy jest jeszcze ze swoja zona, gdyby mial rozwod, sprawa wygladalaby calkiem inaczej; wiesz moja siostra jest z rozwodnikiem, ale poznali sie gdy on juz byl rozwiedziony i wszystko jest ok, nie ma zadnych wyrzutow, bo ona poznala go juz po wszystkim; a w twojej sytuacji niestety juz zawsze bedzie tak, nawet jak on sie rozwiedzie, to zawsze bedziesz ta dla innych ludzi, ktora weszla w zwiazek i go rozwalila, nawet jakby to malzenstwo istnialo od lat tylko na papierku ja od czasu, gdy mieszkam tu gdzie mieszkam, zaczelam patrzec na wiele spraw inaczej i jesli chodzi o sprawy damsko-meskie, o sprawy wylacznie doroslych ludzi, to nie wtracam sie, dopoki ta sprawa nie zaczela by dotyczyc mnie, bo nie wszystko jest takie jasne jak sie mogloby wydawac
-
Ayse miejsce jest dla kazdego; ja nie napisalam nic, bo wlasnie nie wiem jaka jest i byla sytuacja, tzn nie znam ani jego ani jego zony; inni sie natomiast odezwali, ale mieli do tego takie prawo, zreszta, sama napisalas, ze czekasz na opinie nawet jesli mialyby byc nie mile;
-
gostuur mijn medeleven /moje kondolencje, moje wspolczucie/ Nastya a czy to wazne jak dostal wize? Sposobow jest wiele i nie oznacza, ze ma zone o ktorej nie wiesz ;) jesli przyjechal jako student to inaczej jest, jesli rodzice w Turcji sa nauczycielami, to dzieci do 18roku zycia maja tzw zielony paszport i moga podrozowac po calej eu lub np nielegalnie, kochana nie dopisuj czego, czego zapewne nie ma :) Jak juz pisalam emigracja bardzo zmienia ludzi, odkrywaja oni,ze obok ludzi takich jak oni sami istnieja inni, a jesli on studiowal, to tym bardziej, jego umysl otworzyl sie na swiat, a wiara nie oznacza, ze ktos nie moze byc nowowczesny Wiesz ja na poczatku takze zle sie czulam, bo nikogo nie rozumialam, zwlaszcza na pocztaku przy pierwszych wizytach, teraz jest calkiem inaczej; to normalne, ze jest nam glupio i czujemy sie niepewnie, gdy ktos obok na so czyms gada, a my nawet nie mamy zielonego pojecia o czym; jesli chodzi o zmiany w stroju itp, to nie bylo tak,ze po czasie oni wywalili nam z szafy ciuchy, ktorych nie chca abysmy ubieraly, to chyba bardziej z nas wynika samych; po czasie dochodzisz do wniosku,z e nie wypada isc do rodziny, ktora jest bardzo wierzaca, w kusej spodniczce pomimo, ze jest 40C, po czasie sama zauwazasz, ze tak naprawde nie podobaja ci sie wywalony piersi z dekoltu, na poczatku ci to nie przeszkadzalo, bo wychowane bylysmy w takiej kulturze, kulturze nagosci, eksponowaniu ciala; co nie znaczy, ze nie chodze na plazy w bikini, czy w krotkiej spodniczce, ale wakacje i plaza top co innego, a taka wizyta u jego znajomych lub rodziny, to co innego; jesli chodzi o wyjscia, to u nas sprawa sie ma tak, ze kazdy moze wychodzic gdzie chce, po uprzednim powiadomieniu i zapytaniu czy nie ma nic przeciwko, ale sa to nie wszystkie miejsca; ja np moge sobie wyjsc na fitnes czy do kawiarni i na zakupy z jakas kolezanka/niestety ostatnio kolezanek nie ma:( ale o tym pisalam wczesniej wiec nie bede sie powtarzac/, a moj moze sobie wychodzic do np tureckiej kafe, gdzie przebywaja sami faceci i graja w karty lub bilard popijajac cay; ale takie miejsce jak np dyskoteka, to idziemy tylko we dwoje, nie ma mozliwosci zebym ja poszla sama, albo on sam, ale takie sa nasze zasady/nigdy bym sie nie zgodzila na to aby moj maz szalal w dyskotece a ja zonka siedziala w domu/ wiesz dobrze wiem co czujesz, bo ja na poczatku czulam sie dokladnie tak samo jak ty; totalnie sama z moimi myslami czy oplaca sie wchodzic w zwiazek z kims o tak odmiennej kulturze, bo wiadomo, ze na poczatku kazda z nas o tym mysli, na szczescie moi przyjaciele z PL to ludzie na poziomie, wiec wiedzialam, ze nie bedzie zadnego jakiegos problemu, bo to naprawde bardzo fajni, dojrzali i kulturalni ludzie, ale i tak wielu "zyczliwych"rzucalo klody pod nogi; ja zaryzykowalam, postawilam wszystko na mojego meza i sie nie zawiodlam; teraz jestem bardzo szczesliwa mezatka, mam kochanego czworonoga, i mam nadzieje, ze w niedlugim czasie uda nam sie nasza rodzinke powiekszyc :) nie namawiam do niczego, musisz sama sie zastanowic, czy chcesz zaryzykowac, bo jak nie zaryzykujesz, to nigdy nie bedziesz wiedziala czy bylo warto, a co nas nie zabije, to nas wzmocni zycze udanych przemyslen i pozdrawiam :)
-
po 1 pomysl jak ktos ciebie zapyta gdzie mieszkasz i zalozmy, ze mieszkasz w jakies pipidowce kolo Krakowa, to powiesz Krakow, nie zeby oklamac tylko dlatego, ze ludzie nie znajacy Polski nie mieli by pojecia o czym mowisz; przyklad moj maz robi tak samo i to do innych Turkow, wiec nie wydaje mi sie zeby chcial cie w tym sensie oszukac; po 2 nie mozesz patrzec na zycie jego rodziny przez pryzmat jego pracy w Niemczech; pomoc pomoca, ale pomysl, co on ma im moze nowy dom kupic i to w Istanbule? Troche to przykre, ze zaczelas ich oceniac, ze wzgledu na biede tam panujaca; czy ty pomagasz swojej rodzinie? Placisz za nich rachunki? Zwiazanie z rodzina nie oznacza odrazu, ze ma sie kazdemu dom pod hipoteke brac, ale ze w razie czego mozna na siebie zawsze liczyc po 3 czy twoi rodzice znaja angielski? Jesli tak to pomysl ze sa jednymi z nielicznych, bo ludzie w wieku naszych rodzicow zazwyczaj nie mowia w innym jezyku, tak samo i rodzice twojego turka; moi tesciowie tez nie umieja zadnego innego jezyka tylko turecki po 4 wiesz jego matka nie musi odrazu skakac z radosci, a to nie ze wzgledu wylacznie na ciebie, ale ze wzgledu na syna; wiadomo, ze matka zawsze chce dla swojego dziecka jak najlepiej i boi sie, ze ty mozesz byc nieodpowiednia zona, bo przeciez tyle zlego sie slyszy o kobietach europejkach, ktore kusza i uwodza mezczyzn i nie dbaja o rodzine, oczywiscie jest to nieprawda, ale ci ludzie zapewne nigdy nie mieli blizszego kontaktu z obcokrajowcem; pokaz sie z dobrej strony; w koncu sie przekonaja po 5 to, ze jego rodzina jest bardzo wierzaca, to chyba dobrze o niej tylko swiadczy prawda? Moja tesciowa i moj szwagier rowniez modla sie 5razy dziennie, a nie maja problemu, ze ja jestem chrzescijanka; przeciez kazdy ma wlasne zycie i nie beda go zmieniac tylko dlatego, ze ty wkroczylas do ich rodziny po 6 od malego rodzice wpajaja nam pewne wartosci, ale nie oznacza to, ze w doroslym zyciu postepujemy dokladnie tak jak nas mama nauczyla, zycie robi swoje, ksztaltuje nasz charakter, otwieramy sie na swiat i niektore z wartosci przekazane przez rodzicow staja sie dla nas nieistotne lub niewazne po 7 myslisz, ze twoj turek jest takim dobrym aktorem zeby przez te 1,5roku caly czas miec zalozona inna maske? Zaden normalny czlowiek nie umialby wciaz odgrywac innej osoby niz jest naprawde; poza tym jesli spojrzysz na niego chlodnym okiem, ale nie przez pryzmat jego rodziny i Turcji, to powinnas zobaczyc jaki ten czlowiek jest naprawde po 8 bardzo przykro, ze oceniasz jego i jego rodzine poprzez pryzmat tej "wycieczki"; pomysl, ze oni mogliby rowniez podobnie ocenic twoja rodzine; bardzo nieladnie postepujesz; chlopak/mezczyzna zabral cie do swojej rodziny, otworzyl przed toba to co ma najcenniejszego, jego dom rodzinny, a ty ze wzgledu na warunki jakie tam panuja zaczynasz robic z niego zlego czlowieka. Zacznij z nim ze wzgledu na niego, bo przeciez nie wyjdziesz za maz za jego matke. Dodam, ze te wszystkie punkty napisalam za wlasnym doswiadczeniem; moj maz rowniez nie pochodzi z wielkiego miasta rowniez ludzie zyja tam jak w jakims filmie; poza tym emigracja zmienia ludzi, staja sie bardziej otwarci na inna kultur, a co ty chcesz od starszych ludzi, ktorzy pewnie najdalej w swoim zyciu, to w tym miescie oddalonym o 15km byli, wokol ludzie, ktorzy wyznaja te same poglady, mowia tym samym jezykiem, a w tv jak juz leca filmy z europy, to zawsze na nim sa kobiety rozebrane, ktore rozkoszuja sie seksem; popatrz na Polakow; wiekszosc ma zla opinie o Turkach, a ponad polowa nawet nie miala z nimi nigdy w zyciu do czynienia; dla nich wystarczyl atak na wtc i informacja, ze zrobili to bojownicy islamscy, no a skoro islamscy, no to oczywiscie wszyscy turcy, a najlepsze, ze wiekszoac nawet mowi o turkach araby... mam nadzieje, ze to co ci napisalam da ci troche do myslenia...
-
wiem dziewczyny, ze latwo sie mowi, ale poki czas warto uciekac od takiego zwiazku jak najdalej; ja na poczatku tez klocilam sie z moim/jeszcze wtedy nie/mezem, ale nie bylo tak jak u was, ot normalne klotnie jakich wszedzie; ale zawsze jedno bylo: przepraszam; i to zarowno z mojej jak i z jego strony; to co wypisujecie, to zwykle znecanie sie psychiczne; nie mozna budowac czegos trwalszego, gdy z nie ma szacunku, to podstawa zwiazku; warto walczyc, oczywiscie, ale trzeba wyznaczyc sobie granice; my z mezem przed slubem potluklismy wiele szklanek i talerzy, ale wiem, ze bylo warto; klotnia klotnia, ale szacunek musi byc pozdrawiam was i zycze dobrych wyborow, bo wiem, ze moze, to byc trudne, gdy sie kogos bardzo kocha, ale gdy jest sie w tym zwiazku dluzej tym jest trudniej
-
Hej Aysie :) no znamy sie z forum turkiye :) co slychac? Dla ciekawostki napisze: od ponad pol roku mieszkam w Venray w Holandii i okazuje sie, ze tutaj bardzo duzo Turkow jest z Polkami/np ostatnio moj maz byl u fryzjera-oczywiscie tureckiego a jakby inaczej- i on jest z Polka, a inny za niedlugo chajta sie z Polka :O / np w Amsterdamie/gdzie mieszkalam wczesniej/ jakos tego nie widac i nie slychac, a w ogole w polnocnej Holandii jest wiecej Turkow-Turkow i zazwyczja w 80% chajtaja sie z Turczynkami, a tutaj na "dole" jest wiecej Turkow-Kurdow; Dopoki nie bylam z moim mezem nie wiedzialam, ze zwiazki polsko-tureckie sa na taka wielka skale :O
-
zawsze jest miejsce dla nowych dusz ;) moj maz w Turcji i tam nie przespal sie z zadna Turczynka, ale np tu u nas w Holandii mial dziewczyne, Turczynke, ktora chciala sie z nim przespac, moj maz tez jej mowil zeby sie zstanowila itp, bo to wazne dla kobiety, aby zachowac dziewictwo az do slubu, zwlaszcza dla nich, dla ich kultury, ale ona powiedziala, ze wie na 100%, ze chce i w ogole, no to moj maz kochal sie z nia, a jak sie pozniej okazalo, moj maz nie byl jedynym, z ktorym chodzila do lozka w tym samym czasie, a byli ze soba 1,5roku, ona miala wtedy 17lat; dziewictwo jest bardzo wazne w tamtej kulturze, ale nie kazda tego przestrzega dodam, ze w Turcji juz rzadziej, ale jednak wciaz jest praktykowany pewien sposob aby dowiesc, ze dziewczyna byla dziewica;podczas nocy poslubnej tesciowa zostawia na lozku bialy recznik, dowod na dziewictwo dziewczyny to krew na tym reczniku, czesto te reczniki sa przechowywane na pamiatke/ble.../
-
zawsze jest miejsce dla nowych dusz ;) moj maz w Turcji i tam nie przespal sie z zadna Turczynka, ale np tu u nas w Holandii mial dziewczyne, Turczynke, ktora chciala sie z nim przespac, moj maz tez jej mowil zeby sie zstanowila itp, bo to wazne dla kobiety, aby zachowac dziewictwo az do slubu, zwlaszcza dla nich, dla ich kultury, ale ona powiedziala, ze wie na 100%, ze chce i w ogole, no to moj maz kochal sie z nia, a jak sie pozniej okazalo, moj maz nie byl jedynym, z ktorym chodzila do lozka w tym samym czasie, a byli ze soba 1,5roku, ona miala wtedy 17lat; dziewictwo jest bardzo wazne w tamtej kulturze, ale nie kazda tego przestrzega dodam, ze w Turcji juz rzadziej, ale jednak wciaz jest praktykowany pewien sposob aby dowiesc, ze dziewczyna byla dziewica;podczas nocy poslubnej tesciowa zostawia na lozku bialy recznik, dowod na dziewictwo dziewczyny to krew na tym reczniku, czesto te reczniki sa przechowywane na pamiatke/ble.../