bobmado
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bobmado
-
to nie pierwszy i nie ostatni kryzysy ........nie trwaja długo wiec musisz .......wytrzymać ten moment .....papieros nie pomoze tylko szkoda bedzie 5 dni..... ja sobie powtarzałem k...wa nie zapale jak było zle to garsc cukierków !!!!!i pare minut zrobiło sie spokojniej i było juz dobrze po paru tygodniach praktycznie nie wystepuje ten problem :))) miłego ciepłego popołudnia duzu usmechu udanych zakupów i kolejnych dni wygranych :))))))
-
nilan :))))))tak sobie czytam widze ze strasznie Ci sie nudzi :))))) ha ha @(*_*)@ gratulacje 5 dni to juz sukces :)))) LeaveIT 4 dni tak trzymaj :))))))) i za chwile bedziemy swietowac miesiąc ...................... powodzenia dla was wszystkich:)))) 3mam kciuki i silnej woli życze
-
cos ostatnio dzieje mi sie z kompem ale tylko na tym forum albo wysyła 2 lub 3 te same posty albo widze ten długi jak go czytam to początek sie powtzrza :))))) czary mary :)))) przepraszam ale to nie moja wina .....nigdy ostatnio nie kończył wysyłania musiałem go odswiezac moze dlatego!!! krótkie ida ładnie a długie cos sie .......no własnie :)))) zmienimy jutro kompa zobaczymy moze cos złapałem :))))
-
marika 212 tak 3maj a ja za Ciebie trzymam kciuki :)))))) Nilan ja wiem ciezko to zrozumiec ale .......po prostu :)))))) za Ciebie tez trzymam kciuki i za was wszystkich pozdrawiam i zycze dobrej nocy i nastepnego miłego dnia bez....itd........ :)))))))))
-
ha ha ha tak poprostu myk sam nie wiem dlaczego była sobota wieczorem zaglądam do paczki mam 3 fajeczki mysle w aucie mam jeszcze jeden wagonik do jutra wystarczy schodze do garazu atu ......ze tak powiem tyłek blady:)))) fajek nie ma :))))))) do najblizszego CPN-u 6 km do jakiegos tesco lub innego hipcia 12km :))) i pomyslałem sobie spokojnie ..!!!!moze to własnie czas rzucic i tak zrobiłem wieczorna kawa 3 fajeczki poszły niedziela palic się chce Nilan ha ha ha tak po prostu myk.....?? sam nie wiem dlaczego była sobota wieczorem zaglądam do paczki mam 3 fajeczki myślę w aucie mam jeszcze jeden wagonik do jutra wystarczy schodzę do garażu a tu ......ze tak powiem tyłek blady:)))) fajek nie ma :))))))) do najbliższego CPN-u 6 km do jakiegoś tesco lub innego hipcia 12km :))) i pomyślałem sobie spokojnie ..!!!!Może to właśnie czas rzucić i tak zrobiłem wieczorna kawa 3 fajeczki poszły niedziela palić się chce jak .............wtedy tak było :)))))) fajki oczywiście miałem bo moja kochana prywatna żona pali do dzisiejszego dnia ale powiedziałem nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dzisiaj chyba bym nie dał rady skąd tyle silnej woli było we mnie nie wiem ale sie udało !!!!!!!!!!!! huuuura !! na początku jadłem cukierki ilości ....się nie przyznam :)))waga poszła 12 kilo w górę nie mogłem sobie zawiązać butów bo brzuch mi przeszkadzał :)))) po 2-ch tygodniach musiałem cos zrobić z cukierkami i zrobiłem zostawiałem w samochodzie pracuje na 4-ym piętrze wiec jak mi sie chciało palić zasuwałem po cukierka do samochodu :)) po tygodniu rzuciłem cukierki :))) trzeba było zrobić jeszcze cos z kilogramami :)) żona zrobiła mi dietkę trochę marcheweczki rybki na parze doganiałem owocami i prawie wróciło do normy tam jakie 4 kg zostało ale to juz szczegół :))))) i taka ..... cała moja historia i co najdziwniejsze nie chce mi się palić i mam nadzieje ze tak już zostanie ..........wypaliłem pełnoletność 18 lat przez parę ostatnich lat 2 paczki dziennie jak musiałem pracować w nocy było 3 rano wiesz co było;(( globus mnie bolał trampol w ustach i teraz dopiero czuje jak śmierdziały mi ciuchy :)) Miałem oparcie na tym forum była grupa ludzi która rzucała i pisała razem zemną i to była duża pomoc bo jak bym zapalił było by mi wstyd !!!!! za to dziękuje ....... Amegda ..........Mila...... to tez wasza zasługa :)))) ale się rozpisałem ha ha ha Powodzenia dasz rade 3mam kciuki !!!!!!!!! za mnie tez trzymali pamiętałem o tym w trudnych chwilach .to pomagało..........(*__*) !!!!! ..............
-
witam........ dlaczego ja nie rzucałem fajek z Tabaxem ........nie pamietam kiedy mi sie cos sniło chyba jeszcze jako dziecku ...........a wy macie takie odlotowe sny :)))))))) Talibowie itd. itp. :))) ha ha ha Nilan cyt :>> tez tak miałem ..!!! i to nieprawda zawsze mówiłem pale bo lubie nikt mi tego nie odbierze :)))) nikt nie musiał sam zrezygnowałem ...ale dzisiaj wiem ..... było warto . Zapewniam cie nadal spotykają mnie w zyciu przyjemne rzeczy i chwile .............i napewno pachną inaczej !!!!! to tylko jedna z wielu zalet nie palenia :)))) pozdrawiam zycze powodzenia trzymam kciuki szczególne pozdrowienia dla Mili i Amegdy :)))
-
witam........ dlaczego ja nie rzucałem fajek z Tabaxem ........nie pamietam kiedy mi sie cos sniło chyba jeszcze jako dziecku ...........a wy macie takie odlotowe sny :)))))))) Talibowie itd. itp. :))) ha ha ha Nilan cyt :>> tez tak miałem ..!!! i to nieprawda zawsze mówiłem pale bo lubie nikt mi tego nie odbierze :)))) nikt nie musiał sam zrezygnowałem ...ale dzisiaj wiem ..... było warto . Zapewniam cie nadal spotykają mnie w zyciu przyjemne rzeczy i chwile .............i napewno pachną inaczej !!!!! to tylko jedna z wielu zalet nie palenia :)))) pozdrawiam zycze powodzenia trzymam kciuki szczególne pozdrowienia dla Mili i Amegdy :)))
-
cześc Nilan jestem ciekaw czy wytrzymałaś ?????? trzymam kciuki wcale nie jest cicho ja czytam :)))))walczyłem 8 m-cy temu udało sie .......naprawde warto :)))) pozdrawiam
-
zonapalacegonoooo Cóż porozmawiaj z nim skoro pali to niech nie przeszkadza innym może nie w nerwach ale na spokojnie da się mu wytłumaczyć ......sam paliłem 18 lat nie pale już 8 miesięcy dopiero teraz czuje ten smród !!!! nie palącego się papierosa ............ale niemiły zapach ubrań i ludzi którzy palą pomieszczeń w których się pali to naprawdę śmierdzi dzisiaj jestem w stanie w to uwierzyć wcześniej tego nie czułem ............moja żona nadal pali i też musze z tym żyć tyle ze pali w kotłowni nigdy nie paliliśmy w domu !!!!!! i teraz tez się to nie zmieniło przeszkadza mi to jak przyjdzie taka ojarana i nie miło pachnąca ale ..........mam nadzieje ze tez dorośnie do tego i pozbędzie się nałogu który nic nie daje nawet nie pomaga na stres dzisiaj juz to wiem ale jej nie zabraniam to jej wybór !!!!!!!! życzę powodzenia i mam nadzieje ze na spokojnie twój mąż zrozumie i np. rzuci palenie!!!!!!!! albo przeniesie się na balkon ale tylko spokojna rozmowa ma powodzenie pamiętaj o tym ja to wiem sam byłem palaczem :)))))) pozdrawiam 3maj się na pewno się uda :)))))
-
Amegdo ........5 czy 7 jakie to ma znaczenie efekt się liczy ja nie pale Ty też jestem ciekawy jak Mila ?????????? Zadko tu zaglądasz .................miło było coś przeczytać od Ciebie pozdrawiam starych wyjadaczy Ha ha ha ;)) a nowym życzę powodzenia i wytrwałości !!!!! :)))
-
( dalej to samo ) Amegda Mila szczególne pozdrowienia dla was :)))))) (*_*) Piotr
-
(przepraszam za 2 post ale nie wszystko się wysłało) ha ha ha i wczoraj wypukało 7 miesięcy jak zapaliłem mam nadzieje ostatniego w moim życiu !!!!!! :)))))) pozdrawiam was wszystkich trzymam kciuki !!!! :)))))
-
ha ha ha i wczoraj wypukało 7 miesięcy jak zapaliłem mam nadzieje ostatniego w moim życiu !!!!!! :)))))) pozdrawiam was wszystkich trzymam kciuki !!!! :)))))
-
szczera odpowiedz ............. zacząłem palić z głupoty kuzyn zostawił paczkę fajek w mojej kurtce i tak się zaczęło paliłem bo lubiłem do pewnego czasu a potem paliłem bo musiałem a teraz nie pale bo nie lubię i nie muszę :))))))) pozdrawiam
-
Ale mi się postów wysłało : )))))jakieś problemy były wczoraj cały czas miałem błąd wysyłania a tu masz !!!!! @(*_*)@ :))))) Ha ha ha o czym myślałem????? Nie na pewno nie zdradzę wszystkich myśli :)))) Przestałem palić nie dlatego że ktoś mi kazał czy chciał !!sam dla siebie bo przecież to ja decyduje co mam w życiu robić i na co mam ochotę a nie jakiś zwitek siana :))) Jak mi się chciało palić to po prostu myślałem........... „kurde nie zapalę tym razem wytrzymam „.................i wytrzymałem (z tym kurde to tak delikatnie napisałem bywało gorzej burza w mózgu parę minut i przechodziło..... pierwsze 2 tygodnie potem już było ok. ) Powodzenia wytrwałości ...... trzymam kciuki ..... „ Nikt nie mówił że będzie łatwo „!!!!! Dasz radę !!!!!!!! :))))))))
-
barwanka 1 Tak naprawdę to dlaczego chcesz ?? przestałaś palić jak czytam twoje posty „Myślę o nich jak o czymś wspaniałym co zostało mi odebrane „ zastanawiam się czy Ty naprawdę chcesz przestać czy tylko chciała byś ale ....................i tu musisz się zastanowić !!!!!! podziwiam Cię i tak że wytrzymałaś tydzień i tu dodam że trzymam kciuki za następny i itd. ........ja mam taką samą sytuacje jak Ty tyle że u mnie pali żona a ja przestałem fajki cały czas na wyciągnięcie ręki 6 miesięcy i nie zapaliłem początki były takie jak u Ciebie jak się poddasz to .wiesz .................!!!. jeszcze tydzień i będzie lepiej!!!!! po miesiącu tylko jak cię coś lub ktoś wk...........wyprowadzi z równowagi chciałem powiedzieć a potem sporadycznie ale i tu nie mamy się co oszukiwać nawet po 6 miesiącach trafi się mały kryzys ale teraz już inaczej się myśli ..............nie dam sobie obciąć ale wydaje mi się że już nie zapale jest milion powodów dla których już tego nie zrobię i mam nadzieje że wytrwam czego również Tobie życzę !!! :))) (paliłem 18lat 2czasem 3 ramki dziennie przestałem w jeden dzień ) powodzenia uwierz naprawdę warto !!!!!!!!! pozdrawiam P Amegdo Mila szczególne pozdrowienia dla was :)))))
-
barwanka 1 Tak naprawdę to dlaczego chcesz ?? przestałaś palić jak czytam twoje posty „Myślę o nich jak o czymś wspaniałym co zostało mi odebrane „ zastanawiam się czy Ty naprawdę chcesz przestać czy tylko chciała byś ale ....................i tu musisz się zastanowić !!!!!! podziwiam Cię i tak że wytrzymałaś tydzień i tu dodam że trzymam kciuki za następny i itd. ........ja mam taką samą sytuacje jak Ty tyle że u mnie pali żona a ja przestałem fajki cały czas na wyciągnięcie ręki 6 miesięcy i nie zapaliłem początki były takie jak u Ciebie jak się poddasz to .wiesz .................!!!. jeszcze tydzień i będzie lepiej!!!!! po miesiącu tylko jak cię coś lub ktoś wk...........wyprowadzi z równowagi chciałem powiedzieć a potem sporadycznie ale i tu nie mamy się co oszukiwać nawet po 6 miesiącach trafi się mały kryzys ale teraz już inaczej się myśli ..............nie dam sobie obciąć ale wydaje mi się że już nie zapale jest milion powodów dla których już tego nie zrobię i mam nadzieje że wytrwam czego również Tobie życzę !!! :))) (paliłem 18lat 2czasem 3 ramki dziennie przestałem w jeden dzień ) powodzenia uwierz naprawdę warto !!!!!!!!! pozdrawiam P Amegdo Mila szczególne pozdrowienia dla was :)))))
-
barwanka 1 Tak naprawdę to dlaczego chcesz ?? przestałaś palić jak czytam twoje posty „Myślę o nich jak o czymś wspaniałym co zostało mi odebrane „ zastanawiam się czy Ty naprawdę chcesz przestać czy tylko chciała byś ale ....................i tu musisz się zastanowić !!!!!! podziwiam Cię i tak że wytrzymałaś tydzień i tu dodam że trzymam kciuki za następny i itd. ........ja mam taką samą sytuacje jak Ty tyle że u mnie pali żona a ja przestałem fajki cały czas na wyciągnięcie ręki 6 miesięcy i nie zapaliłem początki były takie jak u Ciebie jak się poddasz to .wiesz .................!!!. jeszcze tydzień i będzie lepiej!!!!! po miesiącu tylko jak cię coś lub ktoś wk...........wyprowadzi z równowagi chciałem powiedzieć a potem sporadycznie ale i tu nie mamy się co oszukiwać nawet po 6 miesiącach trafi się mały kryzys ale teraz już inaczej się myśli ..............nie dam sobie obciąć ale wydaje mi się że już nie zapale jest milion powodów dla których już tego nie zrobię i mam nadzieje że wytrwam czego również Tobie życzę !!! :))) (paliłem 18lat 2czasem 3 ramki dziennie przestałem w jeden dzień ) powodzenia uwierz naprawdę warto !!!!!!!!! pozdrawiam P Amegdo Mila szczególne pozdrowienia dla was :)))))
-
witaj Miła ..... jak fajnie przeczytać że nie palisz !!!!!zawsze wierzyłem w Ciebie !!!!!!!!! :)))) u mnie minęło 6 miesięcy 9-go mam jeszcze takie chwile kiedy( trwające zaledwie parę sekund)..........ale panuje nad tym !!!!! pozdrawiam wszystkich DACIE RADĘ !!!!!!!!! to naprawdę nie jest trudne :)) Miła Amegdo szczególne pozdrowionka dla was :)))))))
-
Koleżanko trzeba wyeliminować stres z codziennego życia ty po prostu się wykończysz cały czas piszesz stres to nie jest przyczyna twojego powrotu do palenia ty lubisz palić i kazda wymówka jest dobra aby sięgnąć po fajke . !!!!! Tylko silna wola w takich sytuacjach może cię powstrzymać stanowczo trzeba powiedzieć nie !!!!!!!!!w takich chwilach ale wierz mi ta chwila nie trwa długo na początku przez pierwsze dwa tygodnie troche ciężko ale potem coś cie wk….i i przychodzi chęć myślisz sobie nie nie zapale i nie palisz i cała recepta . Sam przez to przeszedłem paliłem 18 lat po 2 ramki dziennie nieraz więcej i w jednej chwili t powiedziałem końiec i tak trwam nawet nie wiem skąd mi to przyszło do głowy bo też lubiłem palić 9-go będzie 6 miesięcy trzymam kciuki:))))) ps . potrenuj silną wole a zobaczysz co sama potrafisz i do czego możesz zmusić siebie i swój organizm :))) pozdrowienia dkla wszystkich walczących :)))) szczególne dla Mili852z :))) Amegdy23 :)))
-
Gratulacje dla niepalącej babci :))))))
-
Lilia3 metod jest wiele tylko która będzie skuteczna dla Ciebie jak poczytasz na forum to plasterki , pastylki , książki. Elektroniczne papierosy i wszystkie pomagają J) Ja rzuciłem z dnia na dzień paliłem 18 lat i też próbowałem naście razy a tu nagle przyszedł dzień pomyślałem rzuciłem i tak wytrzymałem już prawie 6 miesięcy . Najskuteczniejszą metoda jednak jest własna silna wola przeważnie wygrywa J)) Powodzenia w walce z nałogiem mam nadzieje że wygrasz!!!!!!!!! pozdrawiam
-
Amegdo gratulacje ;)))) Mila :))jak się trzymasz??????
-
Mila no cóż .........powodzenia i wytrwałości : ))))))))) Amegdo ....@(*_*)@ :)))) i wszystkim rzucającym silnej woli Pozdrawiam
-
Miła no cóż walczysz i prędzej czy później wygrasz ...!!!!!!!! Bo co tu dużo mówić wygrałaś „ wielką wojnę” to z tak „mała bitwa „ bez problemu sobie poradzisz czego z całego serca Ci życzę :):):):) Patryk Miła napisała Ci parę dobrych rad skorzystaj z nich ma doświadczenie masz dopiero 22 lata życie przed tobą palenie papierosów w porównaniu z alkoholizmem to ...PIKUŚ nawet PAN..PIKUŚ wiec nie zmarnuj swojego życia już na starcie !!!!!!!!!decyzja zawsze należy do ciebie to ty musisz chcieć....!!!!!!!!!!!!!!!! Amegdo ,Miła :):):) Pozdrawiam