_ladybird_

Witajcie Powtórzę się po raz kolejny. Dyplom licencjata pielęgniarstwa jest automatycznie uznawany przez NMC - tę informacje można znaleźć na ich stronie. W Polskich izbach pielęgniarskich rejestrujesz się od razu po otrzymaniu dyplomu więc nie potrzebujesz świadectw pracy, doświadczenia. Z polskich izb, do rejestracji w NMC, potrzebne jest prawo wykonywania zawodu i zaświadczenie, które potwierdza kwalifikacje do wykonywania zawodu na terenie EU (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa, gdzieś na forum jest o tym informacja). Do pracy w UK wyjechałam bez doświadczenia zawodowego, nigdy nie pracowałam w Polsce. Pracę po wielu trudach znalazłam na własną rękę. Nie wiem jak jest ze zdobywaniem specjalizacji w Polsce.

- wybrałabym ten zawód, żałuję, że nie zaczęłam studiować pielęgniarstwa wcześniej (mam już jedne 5-letnie studia za sobą), - uważam, że moja sytuacja finansowa jest zdecydowanie lepsza od moich znajomych, ale oczywiście nie chwalę się zarobkami, - nie miałam, jak do tej pory, problemu z dyskryminacją, - bardzo chciałabym wrócić do Polski (lubię polską przyrodę i klimat), ale jak na razie nie mam do czego wrócić, powtarzam sobie, że może na emeryturze :) - nie planuję dalszej emigracji, - praca jest stresująca, czasami dużo się dzieje, ktoś może się pogorszyć bardzo szybko albo niespodziewanie umrzeć itd, nadzorowanie pracy innych też kosztuje sporo stresu bo trzeba wszystkiego dopilnować.

Witajcie. Zaglądam tu dość często ale się nie udzielam, po prostu nie mam nic ciekawego do dodania. Pracuję ciągle w domu opieki i nie zapowiada się na zmiany. Nasz team pielęgniarski jest zgrany i dobrze się razem pracuje. Carers pracują na niezbędnym minimum i nie można od nich dużo wymagać(prawie sami tubylcy, mamy bardzo mało obcokrajowców), nie ma skarg do managera, chociażby z powodu znalezionej tabletki czy innych niedociągnięć. Pozdrawiam serdecznie happynurse Powodzenia w poszukiwaniu nowej pracy.

Witajcie Kulko - super wieści! Waiting list to już jest coś. Kto wie, może szybko się do Ciebie odezwą. W okolicach Belfastu jest dużo możliwości i miejsc pracy. Tylko problem w tym, że to niebezpieczne miasto. Słyszałam w radio o tym zabójstwie. Zresztą codziennie słychać: security alert, suspicious object itd. Dzięki za linka ale chyba tym razem sobie podaruję. Sytuacja życiowa nie pozwala mi jak na razie na pracę full-time, a wiadomo, pracodawca - Trust tego oczekuje. Powodzenia i koniecznie daj znać czy się do Ciebie odezwali.

happynurse1986 Kiedy zaczęłaś pracować w domu opieki i gdzie pracujesz ?

pigularzyk 1.Nie ma żadnych egzaminów językowych. Rynek pracy zweryfikuje Twoją znajomość angielskiego. Więkoszość pracodawców przeprowadza interview. 2. Paszport zawsze może się przydać, ale nie jest konieczny do rejestracji. 3. Nie szukałam mieszkania, mój mąż wyjechał pierwszy i już miałam gdzie mieszkać. 4. Szukałam pracy na własną rękę. Zaczynałam jako opiekunka w domu opieki. 5. Dużo polskich agencji rekrutujących pielęgniarki się tu ogłasza, przejrzyj forum.

happynurse1986 Mój suplement nie był przetłumaczony przez uczelnie tylko w całości wydany po angielsku. Jakoś przeszło bo PIN dostałam bez problemu, w krótkim czasie. Reszta dokumentów tłumaczona przez tłumacza przysięgłego (pieczątka z "sworn translator").

pama90 Jeżeli masz napisane, że paszport lub dowód, to wyślij dowód jak nie wyrobiłaś sobie paszportu. Co do suplementu, ja wysłałam i jest wymagany bo tam są wszystkie Twoje zajęcia wyszczególnione. Na tej podstawie dostajesz PIN, NMC sprawdza jakie miałaś przedmioty, ile godzin zajęć, praktyk i punkty ECTS. Moja uczelnia przetłumaczyła mi suplement na angielski i zapłaciłam tylko 40 zł. Tylko trzeba było od razu powiedzieć, że chce się mieć suplement po ang.

Witaj Kułko Nie pamiętam dokładnie jak brzmiały pytania ale hasła, które w nich padły tak. Miałam 7 pytań: nurse qualities, infection control, poor team work, record keeping, było pytanie co zrobię gdy "patient collapsed", jak zachowam się się w sytuacji gdy rodzina pacjenta nie jest zadowolona z opieki, na koniec padło pytanie o Safeguarding of vulnerable adults and children. Nie pamiętam pytań dokładnie bo byłam tak zestresowana, że po interview zapomniałam wszystkiego. Jak tylko wróciłam do domu to sobie zapisałam te hasła na kartce. Na pierwszym interview, pamiętam, że było pytanie o postępowanie z pacjentem nosicielem MRSA, i też pytanie o "collapsed patient". Miałam wtedy tylko 3 pytania. Trzeciego nie pamiętam. Nie wiem co może oznaczać to 12 panel. Kiedy i gdzie masz to interview? W Care Home NHSu to mogłabym pracować do emerytury! 5 CA's na 20 rezydentów. Wow!

Jeszcze jedno. U nas na EMI na 14 rezydentów też jedna pielęgniarka i jeden carer. Razem muszą klaść ludzi do łóżek. Leków mają mało, także pielęgniarka się wyrabia w pół godz. W międzyczasie carer podaje kolacje. Ja mam 2 CA's od 8pm-8am + twilight 17-22. Ale zazwyczaj kiedy dniówka jest short to mi "zabierają" tą osobę na rano. No i wtedy robi się ciężko na nocce bo ja mam mase leków do rozdania.

Hej Kulko :) jak tam praca w Bangor? Pozdrawiam.

Tu znajdziesz wszystkie informacje: http://www.nmc-uk.org/Registration/Joining-the-register/Trained-in-the-EU-or-EEA/trained-in-Poland/

Ładnie czytam :p nie zauważyłam tego linka. To jest ogłoszenie jakiejś firmy, która zajmuje się rekrutacją pielęgniarek, dlatego wymagane jest doświadczenie. Większość agencji w UK wymaga 6-12 miesięcznego doświadczenia (ale tylko tego zdobytego w UK). Szukając pracy na własną ręke, np. prywatnym domu opieki, można znaleźć takie ogłoszenia, w których przyjmują pielęgniarki zaraz po rejestracji albo nawet jeszcze oczekujące na PIN, bez doświadczenia. W domach opieki i szpitalach warunkiem jest przejście interview. Lepiej żebyś zajrzała na stronę NMC. Tam znajdziesz wszystkie aktualne informacje. Ja wysłałam wszystkie papiery do NMC zanim jeszcze zaczęłam pracować jako CA. Po jakimś miesiącu dostałam PIN. Pracowałam jako CA ponad 3 miesiące i po tym zaczęłam już jako pielęgniarka, udało mi się znaleźć pracę w Nursing Homie

Kułko A nie ma u was pielęgniarek z Indii i Filipin ??

Witajcie Fajnie, że ktoś o mnie pamiętał i wywołał :) Kułko Miałam interview 20 marca. Dostałam 7 pytań. Przygotowałam się i wiekszości pytań mogłam się spodziewać ale niestety stres zrobił swoje i moje wypowiedzi to był totalny chaos. Nie potrafiłam odpowiedzieć porządnie, od początku do końca, na pytanie, no i trochę się "jąkałam" jak dostawałam dodatkowe pytania. Echh . . . chyba w tym roku nic z tego nie będzie. Już chyba teraz zacznę się przygotowywać na następne interview, w necie można znaleźć pytania i odpowiedzi. Na Bank Staff nie mogę aplikować, ogranicza mnie praca męża i opieka nad dzieckiem. A dla jakiej grupy NH pracujesz ? U mnie jest syf, w sensie takim, że dom opieki jest bardzo stary, wymaga totalnego remontu i odnowienia. Czeka nas zapowiedziana inspekcja. Co gorsze ,menagerka nie bardzo intersuje sie tym co się dzieje, tym bardziej ma gdzieś problemy kadrowe itp. Musimy sobie sami radzić. Całe szczęscie pielęgniarki są ok i fajnie się z nimi pracuje. Na tej stronie szukaj pracy dla NHS. W okolicach Belfastu jest jej sporo, bo więcej szpitali: http://www.hscrecruit.com/ Można aplikować on-line, tylko trzeba się zarejestrowac. Pozdrawiam serdecznie.

Kułko To super! A ten NH należy do Four Seasons ? Powodzenia Tobie życzę i obyś pracowała z miłymi pielęgniarkami. Agnieszka Dziękuję za odp. Forum przejrzałam. Chcę się przygotować jak najlepiej. Już jedno interview miałam dwa lata temu ale to była totalna porażka. PIN wtedy już dostałam ale nie pracowałam jeszcze jako pielęgniarka tylko jako CA. gosia_malgosia123 Na początek warto zacząć pracować jako HCA. Język na pewno podszkolisz i zobaczysz co Cię czeka w pracy pielęgniarki. Masz dostęp do dokumentacji rezydentów. Nie polecam chwalenia się kwalifikacjami pielęgniarki. Na własnym przykładzie - wielokrotnie mi odmawiano kiedy aplikowałam na stanowisko HCA. Pozdrawiam i powodzenia.

Witajcie Proszę o pomoc :) Będę miała w marcu interview do pracy dla NHS. Znacie jakieś przykładowe pytania? Jest ktoś kto miał niedawno interview dla NHS ? Pozdrawiam

Kułko Ja mieszkam w Portadown (na południe od Belfastu) i do pracy w Holywood dojeżdżałam. Poprosiłam o transfer, zaraz jak skończył mi się urlop macierzyński, dlatego już nie pracuję w Holywood, teraz mam blisko bo w miejscu zamieszkania. Nigdy nie mieszkałam w Belfaście dlatego niestety nie pomogę w sprawie szkół. Na pewno są jakieś kursy w college'ach (ESOL - na taki kurs chodziłam w jednym college'u w moim mieście. Możesz sprawdzić czy Queens University nie organizuje przypadkiem kursów angielskiego, na pewno było by warto bo na tym uniwerku zdaje się wszystkie egzaminy typu IELTS, czy FCE, CAE itd.

Kułko Four Seasons Health Care zamieścił pare ogłoszeń pracy w okolicach Belfastu na lokalej stronie Job Centre. Jest jedno z Holywood, to jest wschodni Belfast. Ja tam pracowałam. Było ciężko ale dużo się nauczyłam. Tu masz linka: http://www.jobcentreonline.com/JCOLFront/JobList.aspx?SOC=2000&SOCSearch=Health+%2f+Nursing+%2f+Paramedical&Parent=2000&SOCName=Health+%2f+Nursing+%2f+Paramedical

Dzięki iskra za odp. Ja jak pracuję na nocną zmianę mam 32 rezydentów. Rozdanie leków zaczynam ok. 20.30, kończę ok. 22.30. Na koniec zostawiam rezydentkę z PEG, trochę czasu zajmuję podanie leków przez PEG, no i jeszcze ma nebulizacje. Na nocy jest troszkę mniej tych leków. Najdłużej schodzi z tymi rezydentami, którzy mają zagęszczane płyny. Na nocy mam dwóch CA's plus jeden tzw. twilight, pracuje od 17.00 do 22.00. Na dniówce mam połowę rezydentów, 16, rozdanie leków też sporo czasu zajmuje bo jest ich znacznie więcej. Na dniówce mamy 5 CA's. Na naszym Residentialu pracuje Senior CA i rozdaje leki i wykonuje telefony, do opatrunków czy innych tego typu rzeczy przychodzi District Nurse. Pracuje dla grupy FSHC i jak do tej pory nie spotkałam się z nieprzyjemnościami ze strony personelu czy managera. Wszyscy są dla mnie pomocni. Najgorzej z rodzinami. Oni zawsze mają pretensje :P Pozdrawiam

Jak jestem zapisana w RCN (Royal College of Nursing). Tu jest link: http://www.rcn.org.uk/

iska7 Ja pracuję w Irlandii Północnej, na południe od Belfastu dla Four Seasons. Wcześniej pracowałam, w jednym z domów opieki we wschodnim Belfaście ale się przeniosłam bliżej miejsca zamieszkania. Pozdrawiam :)

elzuniaw1 U nas były takie wodniste śluzowe kupy, które "pływały" w pieluszce. Czasami też śluz wygladał jak galaretka. Po odstawieniu nabiału się nie zmieniło, chociaż może za krótko czekałam na efekty. 3 tygodnie to za mało ? Dopiero jak zaczęłam dokarmiać mm to kupa się poprawiła ale nadal jestem na diecie bezmlecznej więc nie wiem co tak naprawdę powoduje ten śluz. Ktoś mi tu doradzał, chyba youssta, że jej córki po przejściu na mm kupa stała się normalna. Jeszcze są pasemka śluzu ale ja w większości karmię piersia ale po mm, raz czy dwa razy dziennie, ta kupa już wygląda na "zdrową".

witajcie Nie sposób jest się odnieść do Waszych postów :p produkujecie i produkujecie. Hanka daje mi popalić bo głodna, pokarm mi się kończy i nigdy nie wiem czy mi starczy na karmienie czy nie i czasami pędem muszę butlę robić. Mam też w pogotowiu moje mleko odciągnięte w lodówce no i też mi zajmuję podgrzanie a co się nasłucham jej ryku to moje. Co do ubioru dziecka to ja preferuję zimny chów. Czapeczki w domu Hanka nie miała ani razu ubranej. Rajstopek po spodnie tez nie. Ostatnio ubieram ją tak na dwór: bodziak z krótkim rękawem, bluzeczka z dlugim, spodenki, skarpetki, i na to lekka bluza z kapturem (w polarku było jej za ciepło - od razu czerwone poliki). Kocykiem okrywam tylko jak wychodze z domu bo strasznie wieje u nas bo mieszkamy na górce. Mnie już nie dziwi widok niemowlaka bez czapki i gołe nóżki w wietrzne i chłodne dni - tu gdzie mieszkam tak chowaja dzieci. Dziewczynki do szkoły, całą zimę chodzą tylko w mundurkach - marynarka, spódniczki bez rajstop i balerinki. betinka1 Ja mam do Ciebie pytanie - czy śluzowe kupy po odstawieniu nabiały przeszły u was ? kushion Udusiłabym taką znajomą :p A ubranka z niespodziankami to moczę najpierw w wodzie z mydłem a potem do prania i wszystko jakoś się wypierze.

Witajcie Ej dziewczyny, to nie ja napisałam, że waga elektroniczna oszukuje o 2kg :P My już po przychodni, Hanka waży 5900 kg w piątek kończy 12 tyg. Taki króciak mi się urodził a teraz klocuszek z niej niemały. Dostaliśmy recepte na mleko Enfamil AR, więc youssta są tutaj te mleka. A co do tych siateczek na owoce to jeszcze mamy czas. Ani śladu zębów u nas no i jeszcze za młoda na owocki. kika79 agniesiulka niezłe macie aparatki z córek. Ciekawe co nasze dzieciaki będą wymyslać. agniesiulka Nawet się nie zastanowiłam nad funkcjonalnością tej spacerówki. Zielona jeszcze byłam w tej kwestii. Podożek można wyprostować, żeby dziecko mogło leżeć albo zgiąc żeby większe dziecko moglo siedziec. Dopiero skumałam, że tak też można jak obejrzałam filmik. jagódka_1984 7400 !! co za waga ale chłop Ci rośnie. Co Ty masz w tych piersiach. Ja wczoraj podałam mm, po kąpieli nie starczyło z obu piersi na zaśnięcie. Udało jej się wypić tylko 60ml fasolka 99 Ja mam do Ciebie pytanie bo coś mi świta że u Ciebie pojawiły sie problemy w tym samym czasie co u nas. Chodzi o walkę przy cycu, prężenie się, wyginanie i krztuszenie ? Fifi też tak robil ? Dlatego przeszłaś na butlę ? Ja już nie wiem o co chodzi. Dzisiaj rano lewa pierś pełna, mleko leciało, a tu znowu szopki. Z prawej było lepiej ale też niespokojne karmienie. betinka1 Tak, paznokcie rosną jak szalone. smeffetka 3h !! w jedną stronę autobusami ? Codziennie ? A ja narzekałam, że godzine jadę samochodem.