sun6

jajecznica super:) a ja zaraz kolacyjke pyszna robie i bede przed 22 jakos bedziesz?

kmicic wstawiles pustego posta

u mnie tez deszcz, kmicic czy to prawda ze facet jak kochal naprawde dziewczyne wielka miloscia i byl z nia wiele lat to kazda nastepna bedzie z nia porownywal i juz nigdy nikogo tak nie pokocha? pytam z ciekawosci. bo nam kobietom chyba latwiej wchodzic w nowe zwiazki

dobra, to gadamy:) mi caly czas zimno

ja stalam godzine na przystanku , takie korki ze nic nie jechalo:/ i co tam psycho u ciebie

ale ja przemarzlam dzisiaj!! jestem tez jakby co:)

czesc kochani, widze ze wczoraj dyskusja do poznych godzin nocnych:) ja wczoraj bylam na drinku z kumpela, wiec dzis nadrobie i n pewno bede. kmicic, wspolczuje sytuacji. rozejdz sie z nia moze?

nonella ma racje:)

psycho, jesli tak robisz, to calkiem zrozumiale, ale to bez sensu, niedlugo sama to stwierdzisz:) sprobuj pobys sama troche , odetchnac, zastanaowic sie czego chcesz, jakiego zwiazku potrzebujesz pogon frajerów! ;)

JA UWAZAM TO ZA DOBRY POMYSL. SAMA JESTEM W TRAKCIE I NIE NARZEKAM. CZASEM TROSZKE SAMOTNIE, ALE doszlam do wniosku0jak juz wczesnie pisalam- ze trzeba pobyc samemu ze soba zeby pobyc z kims. w dodatku jak czytam na forum o zwiazkach to ciesze sie ze nie musze sie meczyc, bo w kolko same narzekania prawie i nieszczesliwi ludzie:) takze polecam! a zaczne spotykac sie z kims kiedy naturalnie odczuję taka potrzebe zeby wejsc cos nowego, zakochac sie moze nawet. kiedy to bedzie? nie wiem, mysle ze przyjdzie samo:) przyjdzie czas kiedy w sercu bedzie spokoj i serce otworzy sie na cos nowego:)

wiecie co, ja mam propozycje, moze przestanmy sie przejmowac chociaz na chwile tymi facetami tak jak oni zawsze nie przejmuja sie nami. bo ja mam juz na serio dosc ich:/ psycho, moze ty za szybko pakujesz sie w zwiazki, zrob sobie chwile samotnosci??? ja chyba niedlugo polegne bo jestem najzwyczajniej w swiecie spiaca

co zrobil, ze tak sie wkurzylas?

jestem juz, pisz o co chodzi

upiorny zaraz myk myk, po prostu bede pozniej, bo musze cos zrobic. a ty co, lepszy? wtracisz 1 zdanie i znikasz:)

porozmawiaj z mezem na ten temat. czemu ludzie dziwni? ja bede ok 23 dopiero, musze sie zmyc teraz

a nie planujesz zeby isc do pracy? ehh oni zawsze sie czepiaja czegos.. tak to juz jest denerwuje cie jego obecnosc bo jestem w tygodniu przyzwyczajona ze go nie ma i wszystko robisz sama

ojeeeeej, rozumiem cie, ale dobrze ze chociaz nie jestes sama, sa dzieci. poza tym taka specyfika pracy chyba. wiesz nie wiem co gorsze, czy mąż ktory siedzi non stop w domu na dupie po pracy, w kapciach i przed tv , czy taki ktorego widujemy rzadziej? dla mnie chyba to drugie. bardziej sie teskni i docenia:) bo ja mialam typa pierwszego i masakra

czesc, co tam mżonka

ja jestem jakby co. bylam na rowerze na pol godziny, bo fajny, cieply wieczor. a w drodze powrotnej kupilam sobie piwko i siedze sobie i pije.

ja juz nie chce byc z takim co nie umie okazywac uczuc. za zadne skarby. dobra, dokonczymy wieczorem co? bede o 20

niedojrzali imprezowicze, moze sama podswiadomie takich wybierasz. ja wybieralam podwiadomie chyba takich co maja sie mna zaopiekowac, zimnych ale opiekunczych, cos na wzor ojca troche. teraz sama wiem, ze dam sobie rade i nie potrzebuje by ktos mna kierowal

mysle ze najlepszy bylby taki ktory ma w sobie spokoj, jest szczesliwy sam ze soba, nie ma w sobie jakiegos gniewu i kompleksow.. wtedy dla nas tez bylby dobry. tylko ciezko znalezc kogos, kto ma w sobie taka madrosc

NO WIEM... ja juz wszystkie typy przerobilam: -chama z trudnym charakterem (9 lat) - ciapka kochanego (4 miesiace) - bawidamka i niedojrzalego lawiranta (2 miesiace) -olewusa ktory "nie nadaje sie do zwiazku" ( 3 tygodnie) takze chyba mnie nic juz nie zdziwi

heheh, dlatego ja nie chce sie wiazac z kims kto jest fajny i mi sie podoba, nie chce tezx zadnych romansow, mam to gdzies, nie bede sobie mieszac w glowie. jesli juz to tylko z kims kto jest NAPRAWDE FAJNY I NAPRAWDE MI SIE PODOBA:)

ja juz sama sie gubie w tych sprawach:)